|   | 
								Forum FiestaKlubPolska -
  | 
								  | 
							 
						 
						 
						
						Ubezpieczenia i rejestracja aut - Kłopoty z zarejestrowaniem auta po SWAPie 1.3 na 2.0 
						
												 emperor - 5 Lip 2012,  07:58 Temat postu: Kłopoty z zarejestrowaniem auta po SWAPie 1.3 na 2.0 Witam.
 
Przymierzam się do pewnego przedsięwzięcia.
 
Zakup jednostki na SWAP z mondea silver top 2.0, (ewentualne) doprowadzenie jej do stanu świetności, zakup Fiesty mk3 w dobrym stanie i wiecie co dalej...
 
 
Najpierw planuję, dopinam wszystko na ostatni guzik a wtedy działam.
 
Nie mam auta które będę stopniowo usprawniał podczas korzystania z niego tylko najpierw je buduję a potem jeżdżę.
 
 
Informowałem się dość mocno jak to jest ze swapami na jednostkę większą ale fabrycznie montowaną w tych samochodach a jak to jest ze swapami na większą jednostkę tego producenta ale nie montowaną fabrycznie w tych modelach.
 
 
Z ubezpieczeniem mam informacje z pewnej ręki kolega jest agentem ubezpieczniowym i już sprawdzał to dla mnie.
 
 
Przejdę jednak do sedna sprawy. Ja chcę legalne auto do jazdy po drogach.
 
Mam obok siebie 2 stacje kontroli pojazdów i dzwoniłem teraz do tej niedawno otwartej, diagnosta powiedział że pasuje ta opinia od rzeczoznawcy bo za duża różnica pojemności i mocy a i tak bardziej niż on będą ją chcieli w wydziale komunikacji.
 
 
Telefon do jednego z rzeczoznawców (chyba najbardziej znany u nas) pytał mnie o powody takiej zmiany co kierowało tą decyzją i dlaczego wsadzono tam "takiego potwora" a ja jemu że to pasjonaci Fiesty    (potwora? to nie RS ani V6    )
 
On zapytał czy były jakieś cięcia i dłubania (chodziło mu o druciarstwo i inne prowizorki) no to ja mu na to że nie i że to silver top itd... on ok.
 
Rozgadał się i powiedział że potrzebuje jednak zaswiadzczenie z jakiegoś zakładu który robił przekładkę to ja byłem na to przygotowany i powiedziałem mu to:
 
 
Zgodnie z (art. 66 ust.4 pkt 6 lit.b ustawy prawo o ruchu drogowym), który wyjaśnia sprawę kiedy potrzebne jest zaświadczenie od uprawnionego warsztatu o dokonaniu swapa. Otóż jeżeli zmiany konstrukcyjne wprowadzone w pojeździe powodują zmainę rodzaju pojazdu wtedy wymagane jest, aby zmiany tej dokonał warsztat.
 
 
No a on że to wszystko można pod to podciągnąć ale że on potem odpowiada za bezpieczństwo na drodze itp i że musi mieć pewność że wszystko jest ok a przekładki nie robił jakiś ślusarz, rolnik czy cieśla.
 
Zapytałem go to potrzebuję zaświadczenie jakieś?
 
On na to że jakieś zaswiadczenie z zakładu na którym jest napisane "oświadczam że zmiana silnika nastąpiła zgodnie z procedurą oraz że..." bla bla coś tam jesczze miało być że jest poprawnie zamontowany.
 
 
 
Czyli na dzień dzisiejszy to trochę długa procedura :(  
 
 
1.) Zakład mechaniki pojazdowej - zaświadczenie o poprawnej zmianie silnika
 
2.) Rzeczoznawca - opinia
 
3.) Stacja kontroli pojazdów - przegląd rozszerzony
 
4.) Wydział komunikacji - nowy dowód (miękki)
 
5.) Ubezpieczyciel - dopłata różnicy (indywidualna wycena bo w eurotaxie nie ma fiesty mk3 z 2.0)
 
6.) Wydział komunikacji - nowy dowód (twardy)
 
 
 
Jaka lipa jestem zaniepokojony tym zaświadczeniem z zakładu mechaniki pojazdowej bo ja nie chciałem tego robić w żadnym zakładzie.
 
 
 
Wiem wiem podobne tematy były ale proszę was o jakieś rady i o pomoc jak to załatwić.
												 vegetagt - 5 Lip 2012,  13:33
 
  	  | emperor napisał/a: | 	 		  | a i tak bardziej niż on będą ją chcieli w wydziale komunikacji.  | 	  
 
 
Zapytaj wydział, bo jak zawsze ludzie opisywali swoje przeboje z rejestracją, to im to najbardziej latało.
 
 
Kenczorf tutaj pisal, że badanie rozszerzone na 1.8 zrobili mu bez problemu. Może warto by go poprosić, by zapytał na tej stacji czy z 2.0 tez można bez problemu przyjechać. Do Tarnowa az tak daleko nie masz.
												 Daras84 - 5 Lip 2012,  14:09
  za duzo kombinujesz...   inaczej gdy sie cos zaltwia bo trzeba  a inaczej pytajac na sucho... kazdy cie zleje bo zawracasz mu tylko gitare...
												 vegetagt - 5 Lip 2012,  14:11
  Daras84, ale ja tą samą śpiewke o rzeczoznawcy słyszałem stojąc z autem pod stacją diagnostyczną. Nawet na jedną wjechałem, ale jak usłyszeli to kazali wsteka wrzucić i spadać   
												 emperor - 5 Lip 2012,  17:07
  No 1.8 był fabrycznie montowany w mk 3 a 2.0 nigdy nie był i o to im się rozchodzi.
 
Jak wsadzę coś większego ale z tego modelu mk3 do tego modelu mk3 to powinno nie być problemów.
												 gniewny - 5 Lip 2012,  17:26
  ale przeciez Faza miał kilka silników większych niż seryjne fiesty i miał normalnie zarejestrowane auto, może jego spytaj, jak to rozwiązał.
 
 
Ktoś tu jeszcze mial 2.0turbo na krakowskich blachach (nie wiem kto) i tez pewnie miał to normalnie zrobione.
 
 
chyba, że się mylę?
												 BuMeL - 5 Lip 2012,  17:50
  Bober
 
 
http://www.fiestaklubpols...ghlight=przypal
												 Peedro - 5 Lip 2012,  18:34
  Po pierwsze witam kolegę z Nowego Sącza     
 
 
Spróbuj podjechać na diagnostykę na PKS na Wyspiańskiego. Gadałem z kierownikiem tamtejszym (nomen omen kazał mi z nim gadać rzeczoznawca) i powiedział że nie powinno być problemu z tym by diagnosta podbił przegląd i dołożył adnotację o zmianie silnika na 2.0. Mnie to czeka w przyszłym roku gdyż nie mam zamiaru płacić 2 razy za przegląd, a robiłem w maju. Jako tako obskoczyłem wszystkie nasze sądeckie stacje i wszędzie robią jakieś problemy niestety. A z pewnego źródła wiem, że w wydziale komunikacji nie interesują ich żadne dodatkowe papiery tylko kwit z przeglądu w którym będzie odnotowana zmiana silnika na pojemność 2.0. 
 
 
Pozdro
												 
					 | 
				 
			 
		 |