|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK3] Nie pali po dłuższej jeździe
Marcink - 10 Lip 2012, 14:15 Temat postu: [MK3] Nie pali po dłuższej jeździe Witam.
Pojawił mi się pewien dziwny problem. Fiesta Benz/gaz rocznik 91.
Codziennie auto odpala na dotyk na gazie wszystko jak należy.
Pewnego dnia jadę (około 15km) wyłączyłem silnik, chce zapalić przekręcam stacyjkę ( wszystko świeci, kontrolki jak należy) i cisza. Przekręcam ponownie do oporu i nic.
Na po pych odpalił bez problemu.
Parę dni później znowu jadę trasa z 30 km zgasiłem auto na 2h. Odpaliłem, jadę, wjechałem na stację i ten sam problem. Dojechałem do domu zostawiłem auto na około 2 godziny i odpalił bez problemu.
Co może być przyczyną ?
W tym drugim przypadku silnik był dosyć nagrzany wskazówka zatrzymywała sie na N przed czerwonym.
Powiem jeszcze że codziennie jeżdżę z 15 km i wszystko działa. Czeka mnie dłuższa trasa wakacyjna i chciał bym aby auto było sprawne.
Znajomy mówi że to szczotki w rozruszniku. Czy na to wygląda?
JoeMix - 10 Lip 2012, 14:21
Marcink napisał/a: | Znajomy mówi że to szczotki w rozruszniku. Czy na to wygląda? | Albo na inną przerwę w układzie startera,,, zdejmij wtyczkę z cienkiego przewodu na rozruszniku, podłóż przewód, i podłącz ponownie,,, przewód pociągnij awaryjnie do kabiny, dołącz żarówkę (kontrolkę) i do masy, jak będziesz rozrusznikiem kręcił to będzie świecić,,, jak kiedy rozrusznik nie zareaguje będziesz wiedział czy wina leży w nim (kontrolka się zaświeci) czy jednak gdzieś wcześniej.
Marcink - 10 Lip 2012, 14:50
Ale jak ja chce zapalić to nic sie nie dzieje.
Kontrolki świeca choćby sie stacyjkę włączyło a reszta cisza.
Chodzi mi o to w czym wina leży na pewno czy to rozrusznik czy coś innego, bo nie mogę sprawdzać czegoś na próbach i błędach bo w trasie sam auta nie popchnę.
JoeMix - 10 Lip 2012, 14:57
Marcink napisał/a: | Chodzi mi o to w czym wina leży na pewno czy to rozrusznik czy coś innego, | No to Ci napisałem jak sprawdzić czy to rozrusznik czy coś innego,,, Marcink napisał/a: | bo nie mogę sprawdzać czegoś na próbach i błędach bo w trasie sam auta nie popchnę. | To oddaj auto do mechanika,,,
|
|