|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika ogólna - [MK5] Pedal gazu raz dziala, raz nie.
Wojtasssss - 8 Cze 2013, 18:03 Temat postu: [MK5] Pedal gazu raz dziala, raz nie. Witam,mam problem,otoz po odpaleniu silnika wciskam pedal gazu i przezchwile jak gazuje jest ok ale jak juz ruszam to po kilku sekundach tak jakbym nie mial gazu i zapala sie zolta kontrolka jakby od swiec.Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu samochod znow ma gaz ale po krotkiej jezdzie znow gaz sie traci itd,nie mam pojecia co moze byc przyczyna,prosze o jakas informacje co moze mu dolegac,dziekuje i pozdrawiam
JoeMix - 8 Cze 2013, 18:07
Wojtasssss napisał/a: | zapala sie zolta kontrolka jakby od swiec | jakby się coś popsuło,,,
JAKA kontrolka?
Wojtasssss - 8 Cze 2013, 19:04
JoeMix napisał/a: | Wojtasssss napisał/a: | zapala sie zolta kontrolka jakby od swiec | jakby się coś popsuło,,,
JAKA kontrolka? | Zolta kontrolka taka sprezynka
JoeMix - 8 Cze 2013, 20:17
We firmowych wozach mruganie kontrolki sygnalizującej nagrzewanie świecami w czasie jazdy oznacza awarię układu sterującego silnika,,, silniki ledwo się wtedy kręcą, ale niestety nie wiem co jest/było naprawiane w tym przypadku,,,
Puff - 8 Cze 2013, 23:19
Najprawdopodobniej uszkodzony potencjometr pedału gazu.
Sprawdź czy podłączenie jest ok (jest tam jedna wtyczka, ciężko się pomylić).
Jeśli nic nie lata, to nie mam dobrych wieści - nowy pedał kosztuje 400-500zł, bo samej elektroniki nie da się wymienić.
Padał wymienić można samemu, mając parę minut czasu i klucz w ręce.
Nie polecam kupowania używek - wydasz na taki pedał 100-200zł (czasem więcej...), a nie wiesz jaki ma "przebieg". Może pochodzić parę lat, może siąść po tygodniu. Do tego ryzykujesz życiem, bo jeśli podczas wyprzedzania wyłączy Ci się silnik (w skrajnych wypadkach elektronika wyłącza motor - sam to przeżyłem, nie polecam), to prócz utraty przyspieszenia nie masz też wspomagania kierownicy, nie masz hamulców... nie działa nic. Czym to się może skończyć, sam chyba potrafisz się domyśleć.
Wojtasssss - 9 Cze 2013, 06:51
Pufcio napisał/a: | Najprawdopodobniej uszkodzony potencjometr pedału gazu.
Sprawdź czy podłączenie jest ok (jest tam jedna wtyczka, ciężko się pomylić).
Jeśli nic nie lata, to nie mam dobrych wieści - nowy pedał kosztuje 400-500zł, bo samej elektroniki nie da się wymienić.
Padał wymienić można samemu, mając parę minut czasu i klucz w ręce.
Nie polecam kupowania używek - wydasz na taki pedał 100-200zł (czasem więcej...), a nie wiesz jaki ma "przebieg". Może pochodzić parę lat, może siąść po tygodniu. Do tego ryzykujesz życiem, bo jeśli podczas wyprzedzania wyłączy Ci się silnik (w skrajnych wypadkach elektronika wyłącza motor - sam to przeżyłem, nie polecam), to prócz utraty przyspieszenia nie masz też wspomagania kierownicy, nie masz hamulców... nie działa nic. Czym to się może skończyć, sam chyba potrafisz się domyśleć. | Dzieki zobacze jutro mam nadzieje ze to jest to
Wojtasssss - 12 Cze 2013, 05:44
Wojtasssss napisał/a: | Pufcio napisał/a: | Najprawdopodobniej uszkodzony potencjometr pedału gazu.
Sprawdź czy podłączenie jest ok (jest tam jedna wtyczka, ciężko się pomylić).
Jeśli nic nie lata, to nie mam dobrych wieści - nowy pedał kosztuje 400-500zł, bo samej elektroniki nie da się wymienić.
Padał wymienić można samemu, mając parę minut czasu i klucz w ręce.
Nie polecam kupowania używek - wydasz na taki pedał 100-200zł (czasem więcej...), a nie wiesz jaki ma "przebieg". Może pochodzić parę lat, może siąść po tygodniu. Do tego ryzykujesz życiem, bo jeśli podczas wyprzedzania wyłączy Ci się silnik (w skrajnych wypadkach elektronika wyłącza motor - sam to przeżyłem, nie polecam), to prócz utraty przyspieszenia nie masz też wspomagania kierownicy, nie masz hamulców... nie działa nic. Czym to się może skończyć, sam chyba potrafisz się domyśleć. | Dzieki zobacze Jjutro mam nadzieje ze to jest to | Juz po problemie wymienilem potencjometr i autko smiga jak ta lala:))
|
|