takisobie - 15 Sie 2013, 18:58 Temat postu: [MK4] Pali bezpieczniki. Witam, jakis czas temu kupilem forda fieste mk4, stad moja zerowa aktywnosc na forum jak do tej pory. Okej, ale przejdzmy do problemu, a mianowicie do elektryki. Wczorajszego dnia bawiac sie w "do czego to sluzy" podlaczylem kostke umieszczona na srodku u gory silnika miedzy zbiorniczkiem plynu chlodzacego, a zbiorniczkiem plynu hamulcowego, nastepnie ja odlaczajac (wydaje mi sie, ze to jest jedyna mozliwa przyczyna) po jakiejs chwili zauwazylem, ze niedziala mi jedno swiatlo pozycyjne z tylu i oswietlenie kabiny kierowcy (licznik etc.) po sprawdzeniu bezpiecznikow okazalo sie, ze dwa z nich sa spalone, szybko wymienilem je na nowe, ktore spalily sie zaraz po wlaczeniu swiatel (na chwile zaswiecilo sie wszystko) i w ten o to sposob stracilem wszystkie pozycje z tylu i mozliwosc uruchomienia silnika, po przekreceniu silnika nie dzieje sie kompletnie nic, mimo naladowanego akumulatora. Sprawdzilem przekazniki ze skrzynki w komorze silnika i dwa pod kierownica, sprawdzilem reszte bezpiecznikow i wszystkie sa cale. Przegladalem troche forum i sa podobne tematy, ale kazdy problem jest w jakis sposob oryginalny,, dlatego zdecydowalem sie napisac temat. Z gory dzieki za wszelkie podpowiedzi 
Puff - 15 Sie 2013, 19:27 Wrzuć no zdjęcie spod maski, zwłaszcza tej kostki...
takisobie - 15 Sie 2013, 20:07 Okej, jutro porobie zdj. kostki i skrzynki z bezpiecznikami. Dzieki za zainteresowanie
takisobie - 16 Sie 2013, 08:55 
takisobie - 16 Sie 2013, 08:57 Pierwsze i drugie zdjecie, to wlasnie zdjecia tej kostki. Dorzuce jeszcze jedno zdjecie kostki, ktora wydaje mi sie rowniez podejrzana 
|
