|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Elektryka ogólna - [MK7] Zabezpieczenie antykradzieżowe - odcięcie rozrusznika
dark2pl - 19 Gru 2013, 17:09 Temat postu: [MK7] Zabezpieczenie antykradzieżowe - odcięcie rozrusznika Witam,
Piszę pierwszy raz, więc Dzień Dobry Wszystkim. Od dawna przyglądam się postom, jednak anonimowo, parę razy przeczytane informacje się przydały. Ale do rzeczy.
Postanowiłem zabezpieczyć Fiestę przed kradzieżą zakładając odcięcie rozrusznika. Wszystko ładnie, działa. Jednak przy próbie uruchomienia samochodu, przy odłączonym rozruszniku wychodzi jakieś zwarcie i przepala się bezpiecznik w skrzynce pod pod maską (30A). Czyli coś skopałem. Czy nie można w Fieście w ten sposób odcinać rozrusznika? Czy o czymś zapomniałem?
Będę wdzięczny za pomoc
acti357 - 19 Gru 2013, 18:30
Nie lepiej było odciąć pompę paliwa czy cewkę? Prościej, taniej i dużo bezpieczniej.
JoeMix - 19 Gru 2013, 18:48
Źle zrobiłeś odcięcie i przy próbie uruchomienia prąd zamiast iść przewodem który przeciąłeś idzie sobie bokiem, więc zabezpieczenia działają
FFDriver - 19 Gru 2013, 18:53
Kiedyś robiłem sobie takie zabezpieczenie (w innym aucie) i błędem jest odcinanie np. rozrusznika - za duży prąd.
Odcinać należy pompę paliwa tak jak napisał acti357.
Pozdrawiam
FFDriver
dark2pl - 19 Gru 2013, 23:02
Ok, zrobiłem źle. Czy to znaczy tak w ogóle nie można? Czy w zły przewód sie wpiąlem? Cel był taki aby uniemożliwić/utrudnić uruchomienie auta, a w Fiestach widzę większość zabezpieczeń to pompą paliwa pod tylna kanapą.
Puff - 20 Gru 2013, 02:15
dark2pl - rozrusznik ma moc minimum 1kW (nie wnikajmy w detale, dla uproszczenia przyjmijmy 1,2kW). Przy napięciu 12V daje to 100A prądu rozruchowego. Nawet gdybyś miał nędzny rozrusznik 800W, to i tak byłoby to grubo poza zakresem tolerancji bezpiecznika. To jest bez sensu, a ilość ciepła, która wydzieliłaby się na bezpieczniku w momencie startu, spaliłaby (przy 1,2kW) nawet bezpiecznik 100A.
Koledzy mówią, że to zły pomysł i trudno się nie zgodzić. Chcesz ryzykować pożarem w aucie? No chyba, że to też się zalicza do metod unieruchamiających pojazd - wtedy na pewno nikt niepowołany nim nie odjedzie (a że powołany też, to już detal )
Jaszczur - 20 Gru 2013, 14:58
A po co odcinać przewód prądowy (gruby), skoro można odcinać przewód sterujący (cienki) rozrusznika? Efekt będzie ten sam - brak działania rozrusznika. Na cienkim pobór mocy jest znacznie mniejszy, dodatkowo można go wysterować przekaźnikiem, a sam przekaźnik z dowolnego przełącznika.
dark2pl - 20 Gru 2013, 16:18
Sorki, źle się wyraziłem, właśnie odcięcie zrobiłem ma tym cienkim przewodzie, tego grubego nie ruszałem. Tylko tak czy inaczej coś skopałem. Cóż wizyta u elektryka niezbędna.
szynszyl - 21 Gru 2013, 12:48
dark2pl, pokaz ten wypasiony schemat połaczeń, bo takiej prostej roboty nie da się łatwo skopać
dark2pl - 12 Sty 2014, 22:04
Masz rację, nie da się skopać. Winny był przełącznik, który zamontowałem, a tak naprawdę sposób podłączenia przewodów do niego. W jednym położeniu robił zwarcie na masę, w drugim rozłączał. Po odwrotnym podłączeniu przewodów - wszystko jest ok.
Dziękuję za podpowiedzi, temat do zamknięcia.
sasiek - 3 Lut 2020, 18:03
Czy takie rozwiązanie w ogóle sprawdza się i nie jest kłopotliwe? Teraz już za kilkaset złotych można mieć tzw. lokalizator z odcięciem pompy paliwa (w razie kradzieży) i monitorowaniem "stylu" jazdy https://www.gpsguardian.p...usisz-pamietac/ np. w pojazdach, które służą też do prowadzenia firmy.
|
|