|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Silniki diesla - Auto z marca 2005 - jaki filtr powietrza i paliwa?
Emka - 27 Maj 2014, 06:23 Temat postu: Auto z marca 2005 - jaki filtr powietrza i paliwa? Hejka!
Niedawno auto sprowadzone i kupione (prod. 14.03.2005), a tu już na horyzoncie dodatkowe wydatki. Ktoś mi poradził, by wymienić filtr powietrza i paliwa. Nie pytam o instrukcje wymian - komuś trzeba będzie zapłacić i niech wstawia.
Mam jednak prośbę, by ktoś z Was napisał mi, jakich firm produkujących filtry mam się wystrzegać, a w jakie można zainwestować? Chodzi mi o takie połączenie niezbyt wygórowanej ceny i sprawdzonej jakości. I czy filtr paliwa mam brać z podgrzewaczem, czy bez?
Proszę o odpowiedź, bo nie chcę, by wstawiono mi badziewie. Z góry dziękuję.
PS
Straszą mnie jeszcze wymianą piszczących hamulców (a wstawiono nowe klocki, które miały się podocierać i gucio - piszczą po kilku miesiącach) i łańcucha rozrządu, mimo że przejechane dopiero 130kkm.
Puff - 27 Maj 2014, 08:42
Hello
Filtr to dobrze Boscha wziąć - jakość pierwsza klasa, a cena nie zwala z nóg.
Czy z podgrzewaczem czy bez to chyba zależy jaki masz obecnie
Piszczące hamulce... klocki są do bani najprawdopodobniej. Jeśli tarcze są ok, to wymienić klocki przynajmniej na "średnią półkę" (ATE, TRW) i będzie cisza
O ile wiem, to łańcuch się wymienia jak dzwoni - niech ktoś potwierdzi lub zaprzeczy (jeśli w tym modelu jest inaczej)
Emka - 27 Maj 2014, 16:26
Dziękuję za odpowiedź!
Rozumiem, że filtr powietrza mogę wstawić dowolny?
Puff - 27 Maj 2014, 17:50
Wsio ryba, może być i filtron - jakość filtrów harmonijkowych płaskich jest bardzo podobna
morsio - 28 Maj 2014, 17:04
Cytat: | Filtr to dobrze Boscha wziąć - jakość pierwsza klasa, a cena nie zwala z nóg.
Czy z podgrzewaczem czy bez to chyba zależy jaki masz obecnie |
pufcio po czym poznac czy sie ma filtr z podgrzewaczem czy bez??
Emka - 29 Maj 2014, 07:59
I czy zalecacie wymieniać ten filtr za pomocą tej pokręconej procedury, czy też po prostu przełożyć, bez kombinowania z bezpiecznikami, pompkami, itp.?
Oddam jakiemuś specjaliście i pewnie jeszcze będę musiała na łapy mu patrzeć, czy dobrze robi i czegoś nie psoci dodatkowo...
|
|