Forum FiestaKlubPolska -

Elektryka ogólna - Rozpięta złączka pod fotelem kierowcy

tegies - 2 Maj 2015, 10:44
Temat postu: Rozpięta złączka pod fotelem kierowcy
Witajcie,
Przy okazji ściągania starych pokrowców (kupiłem z pokrowcami i wreszcie zebrałem się po bez mała roku do ich ściągnięcia) w celu sprawdzenia w jakim stanie mam tapicerkę (choroba, jasna jest... bardzo łapie każdą brudną rękę, kupię następne pokrowce bardziej dopasowane) zauważyłem że mam rozpiętą kostkę pod fotelem kierowcy :/
Domyślam się że to rozpięta poduszka boczna na fotelu? W samej kostce wpięty jest rezystor.
Boję się tego ruszać samemu aby nie wystrzelić tej poduszki niechcąco.

Co tam się mogło dziać? Wystrzału nie widać, jakieś błędy w sterowniku mogły być i poprzedni właściciel 'zaemulował' podpiętą poduszkę rezystorem?

Puff - 2 Maj 2015, 11:30

tegies napisał/a:
W samej kostce wpięty jest rezystor.

To źle wróży. Coś wybiło (napinacz/poduszka) i żeby komp po resecie nie pokazywał błędu, ktoś wpiął rezystor. Pytanie czego brakuje - napinacza pirotechnicznego czy poduszki bocznej.

tegies - 2 Maj 2015, 12:30

Puff napisał/a:
tegies napisał/a:
W samej kostce wpięty jest rezystor.

To źle wróży. Coś wybiło (napinacz/poduszka) i żeby komp po resecie nie pokazywał błędu, ktoś wpiął rezystor. Pytanie czego brakuje - napinacza pirotechnicznego czy poduszki bocznej.


Nie lubię takich sytuacji, gdy coś nie wiadomo dlaczego jest odpięte/zrobiona 'aby było' ;-(

Fotel wygląda na oryginał, na tapicerce żadnych śladów grzebania/wywalenia poduszki.
Fotel pasażera w porządku - tam kostka jest spięta z wtyczką.
Coś musiało być nie tak. Nie wiem... mogę ten rezystor wypiąć, spiąć z kostką i zobaczyć jaki błąd wywali?
Nie wywalę poduszki/napinacza niechcąco takim działaniem?

Puff - 2 Maj 2015, 13:09

Generalnie nic się nie powinno stać. Jest też szansa, że było to zrobione celowo, a ktoś potem zapomniał to podłączyć. Mogę sobie wyobrazić taką sytuację, gdy np. ktoś wymontowywał fotele, prał tapicerkę i chciał sobie radio w aucie włączyć (a często bez kluczyka w pozycji "zapłon" nici z grania). Po skończonej robocie zapomniał i tyle. Wtedy jednak z drugiej strony powinna być taka sama sytuacja... Podłącz bez wpinania kluczyka w stacyjkę, później przekręć i zobacz. Jeśli zapali się (i nie zgaśnie) kontrola poduch, to coś masz "nie halo".
tegies - 2 Maj 2015, 13:25

Dzięki za podpowiedź.
Za tydzień mam w planach znowu zająć się poprzeglądaniem zakamarków to podłączę i dam znać co pokazuje.
ELMa mam, soft w komórce też to nawet jak wywali błąd na tablicy to będę widział co to za numer.

tegies - 9 Maj 2015, 21:43

Sprawdziłem na spokojnie dziś. Niestety jest problem.
Po wyjęciu rezystora, spięciu kostki pod fotelem objaw jest taki:
po przekręceniu kluczyka kontrolka poduszki się nie pali. Za jakiś czas mruga dokładnie 2 razy i kilka sekund przerwy. Potem znowu mruga dwa razy i przerwa. Po kilku takich cyklach (chyba 3) zapala się na stałe i tak już świeci.
Chodzi o pomarańczową kontrolkę oznaczoną w instrukcji jako "Lampka kontrolna poduszki powietrznej/napinaczy pasów bezpieczeństwa".
Rozpiąłem kostkę i wsadziłem znowu rezystor.
Niestety soft w telefonie (DashCommand) nie pokazuje żadnego błędu - chyba skupia się na błędach silnika.
Zupełnie nie wiem jak ruszyć temat :| , pewnie jakiś elektryk by coś poradził.

Puff - 9 Maj 2015, 23:33

Kod 22 to informacja o uszkodzeniu (ogólnie) poduchy pasażera. Przyczyną może być zwarcie do zasilania, zwarcie do masy, brak połączenia lub zbyt niska rezystancja.
Zważywszy, że po włożeniu opornika wszystko gra(ło), a po podpięciu wałek, to zostają ostatnie dwie opcje. Albo kabel jest uszkodzony po drodze (co byłoby dziwne) albo poducha wybiła/coś w pirotechnice padło, albo ktoś fotel zszył.

tegies - 10 Maj 2015, 10:32

Dzięki za jakiś trop. Sytuacja ma miejsce tak jak pisałem pod fotelem kierowcy.
Pasażer ma kostkę spiętą i tam nic nie ruszałem.
Jedyne co sam mogę sprawdzić to optycznie kable czy są nie przerwane.


Czy bezpieczne jest podłączenie omomierza pod złączkę do poduszki fotela?
Czy może w taki sposób dam sygnał do odpalenia poduchy?
Widzę że wiązka od wtyczki do poduszki fotela to tylko jedna para przewodów, mimo że w samej wtyczce są gniazda na 3 pary przewodów. Tak powinno być?

Puff - 10 Maj 2015, 12:13

Możesz sprawdzić wartość rezystancji omomierzem. :) Energia, która będzie użyta do mierzenia jest absolutnie niewystarczająca, żeby poducha wybiła. A do poduchy nie musi iść wiązka cała. Że we wtyczce jest... cóż, taka konstrukcja.
tegies - 10 Maj 2015, 13:07

Dzięki za odpowiedź, przy najbliższej okazji sprawdzę. Jeśli okaże się że opór jest 'nieskończony' znaczy że może kabelek gdzieś przetarty, wyskoczony. Tyle że jeśli wiązka jest w peszelu to mam marne szanse abym sam znalazł usterkę... bez rozbierania fotela się nie obejdzie :sad:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group