|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika ogólna - Luz na maglownicy ??
kovalek - 23 Lip 2015, 23:33 Temat postu: Luz na maglownicy ?? Witam forumowiczów
Od pewnego czasu podczas jazdy przez nierówności słychać stukanie dochodzące z przedniego zawieszenia. Sprawdziłem drążki, końcówki, sworznie wahacza, krzyżak - wszystko OK. Luz mam na maglownicy, a konkretnie gdy złapie listwę która wsuwa się do obudowy przekładni kierowniczej (od strony pasażera), to jest wyczuwany luz (osiowy).
Luzu na kole kierownicy nie ma - auto prowadzi się dobrze. Jedynym dyskomfortem jest pukanie na nierównościach (czyli w mieście praktycznie cały czas). Z tego co wyczytałem, to mogły wyrobić się teflonowe tuleje wewnątrz obudowy maglownicy. Jak się domyślam, konieczna była by regeneracja przekładni, bo żadnej możliwości regulacji nie ma i dokręcanie śruby na maglownicy nic nie da.
Czy przyczyną pukania może być coś innego? Luz listwy magla duży nie jest i nie do końca jestem przekonany czy to właśnie jest przyczyna stukania/pukania.
blood_brother - 24 Lip 2015, 02:43 Temat postu: Luz na maglownicy ?? Jak nie masz wspomagania to zamiennik maglownicy kosztuję ok. 250zł.
kovalek - 24 Lip 2015, 23:40 Temat postu: Luz na maglownicy ?? Wiem, że magiel kosztuje niecałe 300zł, bo jakieś 6-7 lat temu właśnie go wymieniałem
Autem mam zamiar pojeździć jeszcze niecały rok i nie opłaca mi się podwajać wartości samochodu
Myślałem co jeszcze sprawdzić, co może pukać.
Może górne mocowania/łożyska McPhersona?
vegetagt - 24 Lip 2015, 23:51 Temat postu: Luz na maglownicy ?? a w mk3 wprowadzono jakąś kosmos technologie? Bo u mnie w mk2 nowy ori magiel, a tuleja o ktorej mowisz, padla po 100km - pewnie starość. Nowa tuleja 50zł, ale jeszcze nie zabrałem sie za wymiane
murgrabia - 15 Wrz 2015, 22:01 Temat postu: Re: Luz na maglownicy ?? Miałem to samo. A na 100% to nie krzyżak kierownicy? Właśnie dzisiaj wyjąłem krzyżak. Przy założonym, nie było nawet milimetra luzu. Wszystko niby w porządku. Kierownica elegancko chodziła. Ale na kocich łbach metalowy stukot. Ewentualnie po bezdrożach jak na ryby jechałem. Rozkładałem na początku całe zawieszenie i wszystko ok. Byłem przekonany, że maglownica poszła. Może sworzeń? A tu jednak krzyżak. Dosłownie ma setne milimetra luzu i to już wystarczyło. Nawet tego krzyżaka diagnosta na szarpaku nie wychwycił.
|
|