|
Forum FiestaKlubPolska -
|
 |
Mechanika - [MK4] Hamulce tył
Rafal1504 - 29 Cze 2006, 11:42 Temat postu: [MK4] Hamulce tył Witam
Mam prośbę poradzcie mi co mam zrobić wymieniłem tylne szczęki na nowe i hamulec nie działa jak powinien jest bardzo słaby (zarówno ręczny jak nożny), dodam że samoregulator wygląda wporządku bębny nie były przetaczane, brak mi pomysłów co to może być.
Pozdrawiam z góry dziękuję za pomoc.
szynszyl - 29 Cze 2006, 14:03
do usr.. śmierci bede pisał.. ale mam czas... jak nakładasz na nowe szczeki bęben, to masz tak ustawić te regulatory żeby bebny naszły na styk. żadnego luzu, tyle zeby naszły. albo kup nowe sprężyny samoregulatorów. i koniecznie kupuje sie zestawy szczęk z nowymi regulatorami. ale kto nie czyta ten błądzi...
J@rek - 14 Lut 2009, 18:32
Nie chcąc robić bałaganu podepnę się pod ten temat Mianowicie mam słaby hamulec awaryjny po raz kolejny bo już 3 razy go naprawiałem i za każdym razem mechanik mówił mi że wszystko O.K. zawsze było tylko oczyszczanie i smarowanie, po tych zabiegach hamulec był ostry jak brzytwa teraz mam zamiar wymienić wszystko ( szczęki, cylinderki i zestaw montażowy). Mam tylko pytanie o wymiary bo w instrukcji Sam Naprawiam swój samochód napisane że :
- Średnica nominalna bębna bez ABS : 169 mm
- Średnica maksymalna po obrocie bębna bez ABS : 181 mm
- Szerokość bębna : 30 mm (bez ABS)
A w ofercie są tylko 180 mm x 30 mm jak myślicie będą pasować moim zdaniem tak ale wolę się zapytać zanim wyrzucę 200 zł. w błoto
arecki - 15 Lut 2009, 11:28
J@req, mam ten sam problem też się rozglądam za szczękami itp. i z tego co się zorientowałem to wymiar 180 mm x 30 (~32) mm jest dobry i będzie pasował
pozdr
J@rek - 15 Lut 2009, 13:02 Temat postu: [MK4] też mi się tak wydaje bo w innych wymiarów w sklepie nie spotkałem
Ps.: ja się planuję kupić ten zestaw szczęki + cylinderki + zestaw naprawczy
Pozdr.
wwwojtek1 - 15 Lut 2009, 15:02
Ja do siebie kupiłem właśnie taki zestaw TRW (szczęki, cylinderki, samoregulatory) i zapłaciłem za całość z robotą coś około 300zł. Bębnów nie przetaczałem, ale wyszło teraz, że muszę wymienić linkę od ręcznego.
daro - 15 Lut 2009, 16:16
Rafał sprawdz sobie jak nowa szczeka lezy ci w bebnie (pewnie trze ci tylko srodkiem a cała reszta nie dotyka bebna). Nowe szczeki sa wymiarowane do nowych bebnów i po dłuzszym eksploatowaniu zwieksza sie srednica bebnów a sprawnosc hamulców spada. Jezeli masz mały luz na szczece po przylozeniu do bebna to mozna troszke zetrzec srodkowa czesc okładiny aby szczeka dotykała wieksza płaszczyzną albo kupujesz nowe bebny i zestaw naprawczy hamulców i masz pewnikak pod warunkiem że linka jest ok
diodalodz - 15 Lut 2009, 16:26
nominał 180 mm
max wyrobienie 181 mm
nie ma dobrych bębnów nie będzie hamulca .
daan kra - 30 Mar 2009, 21:09 Temat postu: hamulce tył mk4 cześć ja czytam to forum i mam taki problem. hamulec ręczny mam bardzo dobry (blokuje koła nawet na asfalcie) ale nożny nie blokuje kół tylnych nawet na żużlu. wymieniłem szczęki cylinderki i przewody giętkie. mam pytanie, czy tak powinno być? czy morze coś z korektorami siły hamowania na pompie. pozdrawiam.
diodalodz - 30 Mar 2009, 22:12
tak powinno być . Inaczej byś wylatywał z zakrętów . Od pomiaru tyłu jest stacja diagnostyczna .podleć daj 20 zł i będziesz miał 100 % pewność .
Radu - 8 Maj 2010, 19:05
Witam!
W związku ze zbliżającym się przeglądam postanowiłem zrobić porządek z hamulcami z tyłu Po oględzinach zdecydowałem się na wymianę bębnów i szczęk. Mam w związku z tym dwa pytania:
1. Nie działał mi hamulec awaryjny. Po rozebraniu okazało się, że samoregulator jest zardzewiały (żaden jego element się nie poruszał). Udało mi się go przeczyścić i ten element, do którego przytwierdzona jest sprężynka chodzi ok. Ale co z ząbkowanym kółeczkiem? Ma się obracać czy nie? Może lepiej dać sobie spokój i kupić nowy samoregulator?
2. Mam też problem z założeniem nowego bębna - po prostu nie wchodzi na nowe szczęki. Miał ktoś może taki problem? Większość kłopotów, jakie ludzie tu mieli, wynikała z wytartego rantu na bębnie i konieczności przetaczania. Ten jest nowy i lipa :/
Marcin - 8 Maj 2010, 20:24
Radu napisał/a: | Ale co z ząbkowanym kółeczkiem? Ma się obracać czy nie? |
nie ma się obracać
Radu napisał/a: | Mam też problem z założeniem nowego bębna - po prostu nie wchodzi na nowe szczęki. Miał ktoś może taki problem? |
ściśnij samoregulator, tak żeby szczęki zeszły się do środka, wtedy bez problemu założysz bęben
JoeMix - 9 Maj 2010, 09:21
1. Jak oceniasz że samo regulator nie działa, ocenić to można tylko naciskając hamulec zasadniczy bez założonego bębna (tylko trzeba uważać by nie rozeprzeć do końca cylinderka bo się rozpadnie) i generalnie po rozparciu przez cylinderek szczęki nie powinny się zejść z powrotem, powinny zostać właśnie zablokowane przez samo regulator,,, czyli jego zadanie to trzymać szczeki jak najbliżej wewnętrznej strony bębna,,, Kawałek samo regulatora powinien być w komplecie ze szczekami, 2) w bębnie wszystko ma pracować na sucho,,,
2. Jak Ci bęben nie chce wejść, to przyjmując że jest dobrego rozmiaru to właśnie prawdopodobnie źle jest założony (ustawiony) samo regulator i szczeki są za bardzo rozsunięte,,,
Radu - 17 Maj 2010, 12:58
Ok, dzięki bardzo za rady. Udało się wszystko pięknie poskładać. Dowód też już podbity;)
Jeszcze tylko tak z ciekawości spytam: jak to jest z tą śrubą mocującą bęben? Na forum wyczytałem, że fabrycznie montowana jest samokontrująca (cztery wąskie nakrętki w takiej jakby "koronce"). Czy tylko takie można zakładać? W sklepie mięli tylko oryginały z ASO po 30,- za sztukę - trochę drogo, ale byłem przyparty do muru, więc wziąłem... I czemu wszyscy doradzają, żeby przy ściąganiu poodginać blaszki i pozdejmować nakrętki pojedynczo? Zrobiłem tak w jednym kole, ale z drugiego udało się odkręcić ją w całości (klucz 30). Czy po zdjęciu nadaje się do ponownego użycia?
JoeMix - 17 Maj 2010, 13:30
Śruba jest jednorazowego użytku,,, chyba że lubisz loterię typu odkręci mi się koło, czy też mi się nie odkręci,,,
rufus295 - 17 Maj 2010, 17:13
KUrde. Czytam i nie mogę załapać, o jakiej jednorazowej śrubie mówicie??
Marcin - 17 Maj 2010, 17:26
o tej na środku
jackrzec - 17 Maj 2010, 17:27
rufus295 napisał/a: | KUrde. Czytam i nie mogę załapać, o jakiej jednorazowej śrubie mówicie?? | O głównej śrubie (tej na środku) - tej dużej. Z założenia ona jest jednorazowa i powinno sie ją po każdym odkręceniu zmieniać.
rufus295 - 17 Maj 2010, 18:55
Jako że jestem zwykłym ślusarzem to może mam inny tok rozumowania
Ale może chodzi o nakrętkę? a nie śrubę??
JoeMix - 17 Maj 2010, 19:02
rufus295 napisał/a: | Ale może chodzi o nakrętkę? a nie śrubę?? | No, o śrubę
jackrzec - 17 Maj 2010, 19:04
Wiesz o co chodzi, a się czepiasz... To chyba oczywiste, że tam nie ma śruby tylko gwintowany czop na który wchodzi nakrętka i ona właśnie z założenia jest jednorazowa.
LukaszM803 - 20 Maj 2010, 22:42
Moge sie podpiac? Dziekuje wymienilem u siebie szczeki, cylinderki i cala reszte. Bebny spoko zero rantu kantu itd. Problemem jest brak recznego, wcale nie lapie. Linka spoko( na starych okladzinach lepiej trzymal niz teraz ) Uklad odpowietrzony lecz recznego brak :( nozny lapie beben blokuje. Samoregulatory ok zabki byly lapaly w porzadku. Widac ze szczeki ciezko sie rozchodza nie wiem czemu :/
jackrzec - 21 Maj 2010, 07:53
Naciągnij linkę. I Spróbuj wcisnąć te kołki kontrolne przy bębnach - w książce jest napisane że suma luzu z obu kół nie powinna przekraczać 2 mm. Z doświadczenia wiem, że nawet jak jest 6 mm to też jest OK.
JJDigison - 21 Sty 2011, 21:33
sorki jestem swierzy wybaczcie nie rozumie. wymieniłem okładziny na starych reczne był zyleta na nowych nic linka podciagnieta do konca samo regulatory prwaie tez nozny na tył działa zaje....e a recznego nie ma samor napinacz nowy drugi doprowadzony do stanu nowosci. i nie wiem co jest. Pomorzecie cos. jutro rozbieram jeszcze raz wszystko na czesci pierwsze i zaczynam od nowa x razy z kolei i nigdy recznego nie ma czasami jak stoje i pomoge hamulcem noznym to cos tam trzyma albe bardzo bardzo delikatnie... nie wiem juz wszystkie pomysły mi siue skonczyly
Cytat: | matura za pasem. zero ortografii, interpunkcji, stylu. nawet zero wstydu
szynszyl |
drjanusz - 22 Sty 2011, 16:43
JJDigison, http://www.fiestaklubpols...%EAczny&start=0
Rusz du**e i poszukaj i poczytaj bo Twoje lenistwo nie zna granic
szynszyl Ty bezlitosny gnębicielu
DewREW - 19 Lip 2011, 14:09
chciałem dokonać demontazu bębna i wykrecilem z tylu 4 śruby. niestety bęben dalej nie schodzi, rusza sie ale nie zejdzie, nie iwem czy mam po nim walic młotkiem? ostatecznie zniechęciłem się, biorac pod uwage ze na wieczor musze miec auto do jazdy, chcę więc przykrecić te śruby z powrotem, moje pytanie jest takie czy musze ustawić bęben do takiej pozycji w jakiej wykrecałem śruby czy to nie ma znaczenia i losowo po prostu je włożyc tak żeby złapały gwint i dokrecic ?
druga rzecz.. jeżeli bede chciał WYMIENIĆ bęben i inne elementy to czy metoda 4 śrub się nadaje? bo zakładając że zejdzie ta piasta z bębnem, to bęben wciąż jest przykrećony od piasty, nie? więc żeby go odkrecić należy odkrecic te śrube spod dekielka i dopiero wtedy bęben odejdzie, przy okazji rozsypując łożyska? da się wymienić bęben bez ingerencji łożyska?
JoeMix - 19 Lip 2011, 14:31
Nie możesz zdjąć bębna bo podstawa czopu zahacza Ci o szczeki, nie przykręcisz tego ponownie w dowolnej pozycji bo te śruby nie są rozstawione ani na kwadracie ani na prostokącie, tylko na czworoboku więc jednocześnie wszystkie w dziurę wejdą tylko w jednej pozycji. Jak chcesz wymienić bęben na kompletny to metoda ta jest dobra, bo nowy bęben będzie miał łożyska i nowy czop skręcone razem, jak kupisz tani sam bęben to trzeba to rozebrać (dokupić do bębna łożyska zapewne) i złożyć samemu. Fiesta z tyłu nie ma piasty (znaczy ma wbudowaną w bęben)
DewREW - 19 Lip 2011, 14:52
wiec jak go zdjac żeby ta podstawa nie zahaczala?
a mógłbyś zasugerować mi jakaś aukcja typ tego bębna z łożyskami o którym mowisz? bo ja to przymierzałem się do tego: http://moto.allegro.pl/be...1680217129.html
arecki - 19 Lip 2011, 14:58
bębna z łożyskiem nie kupisz, to dwie oddzielne rzeczy
poza tym jak nie masz o tym pojęcia to łatwo łozysko rozwalić
DewREW - 19 Lip 2011, 15:03
no wiec jakas sprzecznosc... to ma sens sciaganie tego od tylu jezeli kupie beben z lozyskiem, którego nie kupie? tutaj znalazłem beben z łożyskiem ale wychodzi to dosc sporo jak za sztuke.. http://moto.allegro.pl/lu...1692665632.html
prosze mi po prostu powiedziec, czy wymieniajac beben moge to zrobic od tylu czy musze sciagac to od przodu, liczac się tez z wymiana łozysk...
JoeMix - 19 Lip 2011, 15:04
arecki napisał/a: | bębna z łożyskiem nie kupisz, to dwie oddzielne rzeczy | Nie ma? Jak zwykle,,, bo to ford, do innych aut są komplety dostępne,,,
arecki - 19 Lip 2011, 15:06
jak kupowałem oddzielnie jedną i drugą rzecz
Pietrekk - 19 Lip 2011, 15:13
Bębny już przetoczone że chcesz na nowe? Jak nic nie toczone to ja bym do przetoczenia oddał, wtedy ani łożysk nowych jeśli masz swoje dobre nie będziesz musiał dawać ani nic.
Sam bęben najłatwiej ściągnąć poprzez odkręcenie tej dużej nakrętki, nie chce zejść to musisz go młotkiem oklepować i ewentualnie lekko podważać po każdej stronie to zejdzie.
DewREW - 19 Lip 2011, 15:21
nie wiem nawet w jakim stnaie sa te bebny ponieważ nie chce zejsc...
po porstu chcialbym rozwiać jedna watpliwosc:
czy jedynym sposobem na WYMIANE bebna jest odkrecenie śrub pod deklem? bo czytajac forum natrafilem na stwierdzenia ze jest to mozliwe poprzed wykrecenie 4 srub piasty.
Pietrekk - 19 Lip 2011, 15:24
Ja zawsze ściągałem tak jak pisałem, śrube od łożyska, jak nie chciały zejść to podważać lekko + młotek aż wkońcu zeszły, nie bój się klepać po nim
DewREW - 19 Lip 2011, 15:33
slyszalem ze chcac sciagac beben i wykrecajac te srube od łożyska musze pozrywac jakies zabezpieczenia. czym je ewentualnie potem zastapic?
a kwestia samoregulatorow ? bo widze ze nei ma ich w komplecie ze szczekami, trzeba dokupic same, a ich koszt tez nie jest maly jak za taki element. czy samoregulatory i sprezyny tez sie wymienia czy moga zostac stare?
poza tym co należy wymienić pod kątem hamulca awaryjnego?
JoeMix - 19 Lip 2011, 15:44
DewREW napisał/a: | czy jedynym sposobem na WYMIANE bebna jest odkrecenie śrub pod deklem? | To Ci pisałem - jak kupisz komplet (ponoć nie ma) to wymieniasz całe, jak kupisz tylko bęben to musisz rozkręcać i przekładać,,, DewREW napisał/a: | musze pozrywac jakies zabezpieczenia. czym je ewentualnie potem zastapic? | Nowymi,,, dekielek zabezpieczający kupisz w sklepie za parę złotych,,, DewREW napisał/a: | a kwestia samoregulatorow ? | Jak chcesz zdjac bęben to muszisz je wyzerowac, aby szczeki się zesżły, z tyłu na tarczy jest taka długa guma, wyciągasz, i pod nią jest dzwignia, która trzeba podważyć śrubokrętem,,, DewREW napisał/a: | bo widze ze nei ma ich w komplecie ze szczekami, trzeba dokupic same, a ich koszt tez nie jest maly jak za taki element. czy samoregulatory i sprezyny tez sie wymienia czy moga zostac stare? | W dobrych kompletach jest wszystko co trzeba,,, jak coś jest pordzewiałe i się kruszy to trzeba wymienić, jak jest w dobrym stanie to pojeździ jeszcze,,,
jery13 - 21 Lip 2011, 12:29
DewREW napisał/a: | chciałem dokonać demontazu bębna i wykrecilem z tylu 4 śruby. niestety bęben dalej nie schodz |
Poluzuj linkę hamulca ręcznego .
jackrzec - 21 Lip 2011, 22:56
Ile razy można o tym samym pisać?! Koniec tego dobrego.
|
|