jaczylibodzio - 6 Lip 2006, 14:47 Temat postu: Oklejanie deski rozdzielczej. Taki mam plan, dostalem deske rozdzielcza (dzieki wielkie.....  ) do fofi. Jest troszke poniszczona i teraz jest taki plan. Chce ja troszke polatac i obkleic czyms. Z gory zakladam ze flokowanie odpada ze wzgledu na koszty no i... zero satysfakcji bo sam tego nie bede robil. Jaki material najlepiej zastosowac zeby sie to w miare latwo obklejalo? Ja myslalem nad welurem. Aha, skora czy jakastam ekoskora odpada. Nie podoba mi sie to nijak :\
Jak juz byl taki temat (a chyba nie) to prosze moda o zamkniecie i podanie mi linku (nie znalazlem w wyszukiwarce). djpleban - 6 Lip 2006, 14:58 tak więc mówię ci że był taki temat. niczym się nie obkleja deski; chyba ze gustujesz w tandecie 
a wyobraź sobie kokpit oklejony welurem... raczej nie bardzo... moja sugestia jest taka- polakierój ją będzie o 100% ładniej 
Darekmk3 - 6 Lip 2006, 15:07
ziomek Fordon robi z deską więc sie może wypowiedziec   ,idzie obic deske tylko trzeba to wszystko najpierw przygotowac...
jaczylibodzio - 6 Lip 2006, 15:09 djpleban To moze moglbys mi pomoc znalezc skoro ja sobie nie poradzilem. To jest sprawa pierwsza. Druga sprawa to jesli to bedzie jakos wygladac i komus sie to podoba to czemu nie? LOY mi kiedys napisal ze nawracacie bezgustnych... owszem, ale najpierw pokazcie mi jak ktos to zrobil i jak to wyglada. Wtedy moze powiem ze brzydko... [ Dodano: Czw Lip 06, 2006 15:11 ] Darekmk3 dzieks, zagadam 
Fordon - 6 Lip 2006, 21:10 Tak robie deske od MK3 i sprawa wyglada tak ze nie da sie zalac tego ni jak zywica bo bedzie paskuda to raz a dwa ze to skwiercz strasznie po zaschniecu... :( Ale znalazlem patent na to... porzeba nam plytki MDF grubosci 5mm, wkrety , szpachlowka , papier scierny i bardzo krotki wkretak... jak dorwe cyfraka to pokarze jak to wyglada teraz... pozniej potrzeba bedzie material jaki  zobaczymy co doradza ... 
Pozdrawiam lehu8 - 6 Lip 2006, 21:41 Ja bym widział ładną matową skórkę coś w tym stylu:
http://www.fiestaturbo.com/featurecars/davew/ pięknie ale to kwestia gustu
jaczylibodzio - 7 Lip 2006, 08:12 Probowalem wczoraj wieczorem plastiki niektore pomalowac czarnym matem. No i najpierw poscieralem troszke papierem sciernym, pozniej odtluscilem, walnalem podklad do plastikow, a na koncu 3 warstwy delikatnie napylanego sprayu. Rano dzisiaj przejechalem butem niechcacy po plastiku i nie widzialem sladu zeby cos sie zdarlo Zobaczymy jak bedzie dalej
szynszyl - 8 Lip 2006, 17:04 dalej.. to bedzie słoneczko i kawałki lakieru odprysną.. jaczylibodzio - 10 Lip 2006, 08:11 Jak narazie nakladam cieniutka warstwe zeby nie odlazilo. Narazie jest bardzo dobrze. Mafios - 10 Lip 2006, 08:42 ale wy kombinujecie nie prosciej uzbierac troche kasy niz wydac na wielkie G ktore tylko zwiesniaczy auto nie lepiej felgi jakies fajne zalozyc ? jaczylibodzio - 10 Lip 2006, 09:08 Ale co mnie to kosztowalo bedzie jak bede mial pol darmo.... Zdjecia miales podac
LOY - 11 Lip 2006, 22:53 Temat postu: ....G
ejjjjj artysta nie tak dawno sam wszystkie duperele do XR kolekcjonowałeś ...wiec proszę na temat koledze odpowidać -cwaniakować pod blokiem ;-)
jaczylibodzio - 11 Lip 2006, 23:43 Doszedlem do tego ze bede malowal. poradzilem sie lakiernika no i mi doradzil. W tej chwili... maluje caly kokpit :yyy: jestem w szoku bo: - kazal odtluscic (normalna rzecz) - przetrzec papierem sciernym dosyc grubym - zostawic ten pyl co zostal 8| - lakierowac miesiac bez zadnego podkladu na plastik tylko czarna matowa farba :? - lakier codziennie po jednej warstwie ale tylko napylic... Wogole nie pytalem o co biega, al domyslam sie ze jest tak ze ten caly pyl ktory zostal ze scierania to skladnik ktory zwiaze z deska lakier Wogole to kosmos jakis. No ale co. Jestem po trzecim dniu napylania farby i probowalem zedrzec w rogu troszke zeby zobaczyc jak to sie trzyma no i przejechalem kluczykiem z dosc duza sila. Ku mojemu zdziwieniu... leciutko widac slad przerysowania. J\Dzisiaj mialem porobic foty ale kolega nie zostawil mi baterii w aparacie 
LOY - 13 Lip 2006, 18:03 Temat postu: lakierowanie
...nie wiem co to za koleś ..ale metody ma co najmniej ciekawe...po odtłuszczeniu większość lakierników poleciła by podkład do plastików, potem szpachla natryskowa co by "dupcia niemowlaka wyszła" , potem jak karoserie- wygłaskać na mokro , odtłuścić ponownie i lakier-baza, ewentualnie na górę bezbarwny ... zobaczymy co wyjdzie z Twojej receptury..
Mafios - 13 Lip 2006, 20:18 Temat postu: Re: ....G
ejj jakos cie nie kumam co ma wiesniaczenie z seryjnymi czesciami do xrki ? marcel20 - 14 Lip 2006, 08:26
Ja też nie czaje, no ale LOY wie najlepiej... Co do tematu dla mnie wieś, jak nie macie co obklejać to .... ;-) jaczylibodzio - 14 Lip 2006, 08:32 No narazie polozylem 3 warstwy ale jeszcze nie przykrylo calkiem koloru deski. Poki co pojawil sie maly problem bo zauwazylem ze deska jest troszke krzywa i musze zrobic jakis stelaz zeby ja naprostowac lekko. Lakieru bezbarwnego nie bede dawal bo decha zacznie sie swiecic i mi sie w szybie zacznie odbijac. Najwazniejsze jest to zeby byla matowa... Wieczorem fotki
No dobra, oto i one. Tak wyglada deska po trzech warstwach: 
LOY - 18 Lip 2006, 20:57 Temat postu: Re: ....G
..a no kurna chodziło o to że dla jednego pacjenta liczą się tylko oryginalne , ciekawsze niż podstawowa seria zabawki .., drugi natomiast stawia sobie za punkt honoru zrobić coś własnoręcznie - czy dobrze czy źle to już inna sprawa , czas i koledzy zapewne to ocenią .......więc "łaciaty" nieco więcej szacunku dla innego spojrzenia na sprawę bo ktoś w odwecie może powiedzieć ; " Eeeeeeee ten to tylko gotowce szczepi..co to za tuning " ...itd więc proszę mnie za słowa nie łapać - to proste :każdy patrzy po swojemu, czy to od razu wieśniaczenie ...ja powiem tak : daj panie Stwórco żeby kolega zrobił sobie od podstaw ładniutką deskę , będzie na pewno mocno "osobiście" , z większym szacunkiem do pracy i za pewne co nie co doświadczenia zostanie.....inni będą mieli serie
jaczylibodzio - 18 Lip 2006, 23:12 Skonczylem nieo wczesniej malowac plastiki, wygladaja tak mnie wiecej. Zero odblasku, czysty mat... 
Fordon - 19 Lip 2006, 05:34 To i ja cos wtroce a propos przerabiania deski rozdzelczej... plytki MDF-u spowodowaly ze nic nie skrzeczy oraz ze jest ciszej... ale no wlasnie... spachlowka wykonczeniowa z jakimias tam wloknami czy czyms tam takim nie zdaje egzaminu np u mnie ze wzgledu na przenoszone wibracje silnika na bude oraz twarde zawieszenie co powoduje pekniecia szpachlowki... ale sie nie poddaje i mam juz pomysl na nastepny test i najprawdopodobniej to wyjdzie juz w 100%
Pozdrawiam Kamil - 19 Lip 2006, 14:24 mozna tez malować tzw mokro na mokro nakladasz najpierw strukture na plastik(specjalny podklad żeby lakier nie odpadał)można kupić w sprayu,jak przeschnie podkładzik i na mory podkładzik odrazu czarny mat.Ja tak ostatnio malowałem klamki i plastiki od drzwi i dożuciłem do tego bezbarwny i efek jest ok [ Dodano: Sro Lip 19, 2006 14:26 ] ale jak bym mamalował całom deske to zainwestował bym nie w mat w sprayu tylko w matowy lakier akrylowy jest bardziej trwały taki z pigmętów... |
