maly - 5 Paź 2006, 19:30 Temat postu: [MK3] Urwany pasek rozrządu w 1.8 D Witam. Jechalem sobie wczoraj moja fiestą 1.8 D, nagle na prostej drodze cos zaczęło trzepotac pod maska i silnik zgasl. Zajrzalem pod maske i okazalo sie ze zerwal sie pasek od alternatora i ... rozrzadu. Co moglo byc tego przyczyna i ile mniej wiecej wyniesie naprawa. A najlepsze jest to ze pasek mial dopiero 20 tys. Fordon - 5 Paź 2006, 19:55 Jak zajrzales do rozrzadu  bo z tego co pamietam to jest tam strasznie ciasno i zeby wywalic oslone to trzeba nie lada zrecznosci, do tego ktory pasek ci pekl bo sa 2, Powiedz mi czy jechales na wysokich obrotach czy na niskich, lub jak to wygladalo...w nalepszym przypadku tylko bedzieszmial glowice do naprawy i moze z 2 do 4 zaworow, jesli nie to sie mozesz zaczynac obawiac bo u mnie walek rozrzadu popekal w drobne, zawory zostawily stepelki na garach i skrzywily korbowod... przyczyny sa rozne od nie wynianiania napinaczy po przez uszkodzona pompe wody, lub tez zuzyte lozyska na rolkach pomocniczych... jesli bedzie drugi wariant to mozesz juz zaczynac szukac drugiego silnika... niestety...
maly - 5 Paź 2006, 20:11 Odkrecilem srubke od tej oslony i pasek byl luzny, a potem zaciagnalem go do mechanika i on wyciagnął ten pasek. A bylo to tak ze jechalem sobie na czwartym biegu, na liczniku ok. 70k\h i nagle trach. jackrzec - 6 Paź 2006, 08:23 "No i w pi..du i wyladował...". Wygląda na rozrząd, a to trzepotanie, to oznakania spotkania trzeciego stopnia zaworów z tłokami... Będzie drogo i ciężko. Pasek się wymienia, a nie czeka aż pęknie! jaco11 - 6 Paź 2006, 09:00
jacek ale ten pasek miał dopiero 20 tys. to chyba troszku mało co ??? tomog - 6 Paź 2006, 15:39 Witam. Jestem posiadaczem fiestki mk3 1.8D od czerwca tego roku. Poprzedni właściciel przysięgał że rozrząd był wymieniony 12 tyś km wcześniej.I ja głupi banghead mu uwierzyłem . W połowie sierpnia podczes jazdy przy prędkości 100km/h zrobiło trach i silnik zgasł. Krótka rozeznanie co sie stało i już wiedziałem że pasek nie wytrzymał. Remoncik zrobiłem sam. Po zdjęciu głowicy okazało się że mam 4 zawory krzywe( 2 ssące i 2 wydechowe ). Głowicę oddałem do regeneracji ( planowanie, wymiana wszystkich zaworów i sprawdzenie szczelności). Silnik poskładałem według książki "sam naprawiam", przy okazji wymieniłem 2 świece żarowe. Silnik pali bezproblemowo i to lepiej niż przed remontem. Koszt takiego remontu to regeneracja głowicy-550zł, uszczelka, rozrząd, świece-550zł. Mnie to kosztowało w sumie 700zł (regeneracja po znajomości i części także po znajomości) Dobrze jest mieć znajomego mechanika który wspomoże kluczami( dynamometryczny i do odkręcania głowicy). Tak więc rozrząd do wymiany co 40tyś i zaraz po zakupie. Pozdrawiam jaco11 - 6 Paź 2006, 15:54
maerik - 6 Paź 2006, 16:13 Co 40tys to chyba przesada. A wiecie czy w 1.6D też jest rozrząd kolizyjny? tomog - 6 Paź 2006, 18:47
Sam nie wiem ale znajomy mechanik mówił mi że w silnikach 1,8D właśnie co 40tyś powinno się wymieniać. Tak ich szkolono w servisie Forda. Pozdrawiam maly - 6 Paź 2006, 21:33 witam. nie jest tak zle jak moglo byc. Silnik zostanie wskrzeszony do zycia. na szczescie szkody nie sa tak duze, uff. A juz myslalem ze trzeba szukac nowego silnika. maerik - 7 Paź 2006, 09:18
Tzn. co się stało? Jak zostanie wskrzeszony? Fordon - 7 Paź 2006, 10:34
Tak jest kolizyjnyt jak kazdy diesel... jak ktos bedzie mial wyciagnieta glowice z diesla obojetnie czy 1.8 czy 1.6 niech zobaczy jakie lodowisko tam jest... jest idealnie plaska... natomiast
Pozdrawiam malek - 26 Paź 2006, 09:19 Odgrzeję trochę kotleta 
W lato padła mi pompa wody i przy okazji zrobiłem rozrząd - okazało się, że w samą porę. Oczywiście pasek był wymieniany przez poprzedniego właściciela  i przy wymianie powinien mieć ok 25tyś przebiegu. Może po prostu tyle wytrzymują?
gRuHa - 14 Gru 2006, 18:45 niewiem czy dobrze wiem, ale pasek rozrządu da się skontrolować, poprzez wygięte go... i jeśli dojdziemy do ok.90 stopni to znaczy, że JUŻ CZAS! poza tym uważam, że przegląd PRZED zakupem auta u znajomego mechanika to dobry pomysł! Pablo784 - 14 Gru 2006, 19:25 Po drugie warto spytać wlaśiciela już po transakcji wyjaśniajac mu ze teraz juz nic nie traci mówiąc prawdę anjko - 14 Gru 2006, 23:50 Podsatawowa zasada jeśli chodzi o wymiane rozrządu i to nie tylko w dieslu, ze wymienia sie komplet, rolki prowadzace, napinacze i oczywiście paski a w szczególnych przypadkach tak jak np. 1,8D w fordach warto zinwestowac w nowa pompe wody.Wtedy mozna spokojnie jezdzic i ze 60 tyś. Ewentualnie co jakis czas mozna sprawdzic naciąg paska. Lokmen - 15 Gru 2006, 06:31
anjko - 15 Gru 2006, 08:36
Masz racje ze powinno wymieniac sie w kazdym przypadku jesli pompa jest napedzana rozrządem i wszystkie poradniki o tym mowią ale niestety jak to w życiu bywa teoria ma niewiele wspolnego z praktyką. Ludzie przewaznie nie chca wymieniać pompy bo za drogo a potem są tego skutki... Kam'ol - 17 Gru 2006, 21:18 jest prosty sposob sprawdzenia jak to GruHa napisał, wyciągasz i patrzysz na wewnętrzna strone delikatnie rozchylając :p, jak pokażą się pekniecia to szuramy do sklepu po nowy i jest git. Rad jestem wam przypomniec ze w dzisiejszych czasach producent gwarantuje zywotność w danym okresie i tylko w nim, pozniej czesci sie sypia bo tak są skonstruowane... tak wiem swiat jest podły a kazdy chce na nas zarobic... Z ciekawostek mechanika, czy wiecie, że wytrzymalośc paska klinowego to o ile odbrze pamietam 500 kg?, nie? to juz wiecie... kiedyś uzywano ich w warsztatach do podnoszenia silników.... Fordon - 18 Gru 2006, 21:09
Nie polecam takich praktyk w 1.8D bo nawet ASO forda wymienia paski co 50 tys albo co 2 lata, bo niestety ale guma sie starzeje itd. wiec jesli ktos ma takiego klekota od 5 lat i zrobil min powiedzmy 13tys km to jak znam zycie to bedzie jezdzil tak dlugo az te 50kkm nie nawali... bo przeciez tak taniej...  a pozniej oj pasek pekl... a mechanik  to sie nazywa idiotyzmem...
Kam'ol - 18 Gru 2006, 21:12 widac ktos tu czegos nie zrozumiał, wiec mowie jeszcze raz, to jest jeden ze sposobów sprawdzenia stanu zuzycia "na oko", a co do przeglądów to kazdy postępuje wedle uznania, podczas corocznego przeglądu.... gRuHa - 19 Gru 2006, 01:28 Fordon, wydaje mi się, że Kam'ol, wspominał o żywotności części w pewnym okresie czasu...
Kam'ol - 19 Gru 2006, 09:01
nie przejmuj się GruHa czasem ludzie po prostu zamiast widzieć tylko patrzą.... 
Fordon - 19 Gru 2006, 10:51 Dobre sobie pokaz mi paski rozrzadu na ktore dostajesz gwarancje a fakt jest taki ze wlasnie po to sa co roczne przeglady...
[ Dodano: Wto Gru 19, 2006 13:38 ] Ba zeby tego bylo malo to prosze pasek majacy wtedy okolo 1,5 roku i przejechane 2x,xxx km foto ---> http://img135.imageshack....sta719318dn.jpg 
gRuHa - 19 Gru 2006, 16:10 może nie chodzi konkretnie o gwarancje, ale o zaplanowaną trwałość produktów, a to się równa w prostej linii wszelkim cięciom kosztów... dobra nie ważne, nie chce się z nikim kłócić i nikogo denerwować... Kam'ol - 19 Gru 2006, 16:34 od każdej reguły są wyjątki, my nie twierdzimy, że tak nie jest, zawsze są wyjątki i ktoś jest przez to poszkodowany, ale musisz wiedzieć, że niestety tak już jest bo na tym polega polityka marketingu i sprzedaży a to co my o tym myślimy to producenci wszelkiej maści produktów mają głęboko w powazaniu.... Temu komuś na zdjęciu trafił się bubel i jest mi z tego powodu przykro, ale tak to juz w zyciu jest i nic na to nie poradzimy, można tylko częściej robić przeglądy lub samemu badać stan zuzycia częsci Fordon - 19 Gru 2006, 17:11 Tak sie sklada ze byl to moj 1.8D pasek Gates "wzmacniany", i sam osobiscie bylem przy tym jak byl wymieniany... niestety nie przezyl po mimo kontroli, gdy byla zmieniana skrzynia biegow(poprzednia skonczyla zywot) dlatego ja sam osobiscie jestem strasznie przewrazliwony na punkcie rozrzadu w 1.8D... Pozdro maerik - 25 Gru 2006, 11:07
Hehe - świetne foto Fordon! Jedyna fiesta na 4 wałkach 
|
