Forum FiestaKlubPolska -

Mechanika - [MK3] Problem z zapłonem

pavciio - 24 Sty 2010, 13:56
Temat postu: [MK3] Problem z zapłonem
Witam, właściwie od momentu kiedy kupiłem Fiestkę mam z nią same problemy z którymi dzielnie walczę... Moją najgorszą zmorą nocną która nie dawała mi spać i powodowała, że budziłem się w nocy z krzykiem był silnik, a mianowicie to że z trudnością zapala i strasznie nie równo pracuje. Ostatnio zdecydowałem się na wymianę silniczka krokowego, czujnika położenia przepustnicy (sprawne, używane, oryginalne fordowskie części na które dostałem gwarancję od sprzedawcy), kabli WN i świec (Motorcraft ze sklepu ford.sklep.pl).

Miałem wielką nadzieję, że po tych wymianach moje problemy z silnikiem fofki się skończą... Niestety pomyliłem się... To zwalczyło moje problemy tylko w połowie... Nadal jest bardzo duży problem z zapłonem (ale tylko na zimnym silniku). Po przekręceniu kluczyka w stacyjce kręci, kręci i kręci i mimo wciśniętego pedału gazu dopiero po dłuższej chwili takie kręcenia zapala... Żeby nie było, że ktoś mi napisze zaraz, że to przez mróz... To nie mróz, bo jak mrozu nie było sytuacja wyglądała dokładnie tak samo... :( Co mogę zrobić?

Dodam jeszcze, że auto miało wyregulowane zawory, ma sprawny akumulator i sprawdzone ładowanie... :(

Macie jakieś pomysły? Może to ja coś robię źle tylko tego nie wiem? notw

kuba87 - 24 Sty 2010, 14:07

sprubuj bez gazu zapalac
w instrukcji fabryczne j jest napsane zeby uruchamiac silnik nie naciskajac na pedał gazu...

pavciio - 24 Sty 2010, 14:10

Gdyby to było możliwe to bym zapalał... Ale bez wciśniętego pedału gazu jest jeszcze większa męka... Jeszcze dłużej musi kręcić zanim w ogóle załapie a jak już załapie to zanim się rozbuja do normalnych obrotów też mija chwila... Bez gazu to mission impossible... ;-(
bidżej - 24 Sty 2010, 14:13

silnik na wtrysku odpala się bez gazu. próbowałeś testerka i kodów? może wymiga Ci błąd któregoś czujnika...
pavciio - 24 Sty 2010, 14:24

Uwierz mi, że gdyby się tak dało to odpalał bym ją bez gazu... Mama ma w swojej fieście taki sam silnik, wsiadam przekręcam kluczyk i autko pali... bez gazu... :( Co do komputerka... Byłem jakoś przed świętami u znajomego, podłączył mi ją pod komputer, zrobiliśmy test, nie było żadnych błędów, a problem z zapłonem był wtedy taki sam...
Miałem nadzieje, że krokowiec, świece i kable jakoś to zniwelują ale tym udało mi się tylko wyrównać ładnie pracę silnika, niestety problem z zapłonem pozostał... ;-(

kuba87 - 24 Sty 2010, 14:32

a cisnienia na cylindrach sprawdzałes?
pavciio - 24 Sty 2010, 15:01

Ciśnienie na cylindrach, dane sprzed 10 minut, kolejno od 1 do 4: 10,2/9,7/9,2/10
Nie wiem czy to dobrze czy źle ale wyniki niższe niż w przypadku Fiata CC 0,9 mojego brata... ;-(

kuba87 - 24 Sty 2010, 15:37

ot i to juz moze byc przyczyna mimo tego ze powymieniałes duzo rzeczy a robiłes jeszcze próbe olejowa? to sa wyniki na zimnym xczy na ciepłym silniku?
cypis290 - 24 Sty 2010, 17:39

Czujnik temperatury wkręcony pod kolektor sprawdź, to ten co daje sygnał na komputer. Poza tym może jest tak ,że paliwo Ci się cofa na postoju. Spróbuj przekręcić kluczyk żeby zapaliły się same kontrolki (3 razy),ale nie odpalaj auta. Za 3 razem niech ze 30 sekund się świecą i potem spróbuj odpalić.
bidżej - 24 Sty 2010, 17:48

cypis290 napisał/a:
Za 3 razem niech ze 30 sekund się świecą i potem spróbuj odpalić
to akurat bez sensu, bo pompka pracuje tylko ok 1s po włączeniu zapłonu, więc jeśli paliwo rzeczywiście się cofa, to te 30s czekania osłabia efekt 3krotnego pompowania
matrix-1990 - 24 Sty 2010, 18:31

na moje oko nie dostaje paliwa, w tym modelu pompa paliwa pracuje przy zapłonie? jeśli tak to może być coś z pompą. Jeśli pracuje w chwili przekrecania kluczyka to sproboj na zaplonie wcisnac 3x pedal gazu i odpalic trzymajac samo sprzeglo. Nie wiem jak to jest z wtryskiem, w gaźniku można sprawdzić czy paliwo leci przy dodawaniu gazu na zapłonie patrząc w jego gardziel po zdjęciu filtrwa powietrza. Nie wiem czy coś pomogłem :P
pavciio - 24 Sty 2010, 18:51

kuba87 napisał/a:
ot i to juz moze byc przyczyna mimo tego ze powymieniałes duzo rzeczy a robiłes jeszcze próbe olejowa? to sa wyniki na zimnym xczy na ciepłym silniku?


To są wyniki z zimnego silnika...
Próbę olejową tzn.??

kuba87 - 24 Sty 2010, 18:52

przy wtrysku naciskanie gazu na wyłaczonym silniku niec nie da.....

[ Dodano: Nie Sty 24, 2010 18:54 ]
przez otwor swiecy nalewasz do cylindrow kieliszek oleju<na zdrowie :) > i sprawdzasz kompresje jesli wzrosnie uszkodzone zuzytepierscienie jesli nie wzrosnie uszkodzone zuzyte zawory

pavciio - 24 Sty 2010, 19:34

okey jak tylko będę miał możliwość to sprawdzę, może się uda jutro to od razu napisze jak wyglądają wyniki... :yes:
marian - 24 Sty 2010, 21:17

mam ten sam problem,mianowicie długo muszę kręcić zeby zapalił po postoju nocnym,jak jeżdże po mieście i za każdym razem jak zapalam to od pół obrotu pali.Myslałem że pomoże kilkukrotne przekręcanie kluczyka bez zmian,przeczytałem wypowiedzi w tym temacie bo ciekawiło mnie czy pomoże wciśnięcie pedału gazu ale większość twierrdzi że to nic nie da choć ja też próbowałem i raczej nie pomaga.Zauwarzyłem natomiast że zapali szybciej jak wcześniej się puści kluczyk ale trzeba wyczuć dobry moment bo jak za wcześnie to lipa.Dziwne te fiesty mają humory
JoeMix - 24 Sty 2010, 21:28

Zdejmij przewód paliwowy z wtryskiwacza i zobacz czy w ogóle jest tam paliwo, wsadź go do butelki i włącz zapłon i sprawdź czo się będzie działo,,,
pavciio - 24 Sty 2010, 23:01

aktualnie nic nie sprawdzę ;-| właśnie wróciłem do domu, ale żeby dojechać auto musiało być zaciągnięte przez znajomego... chyba padł rozrusznik... po przekręceniu kluczyka w stacyjce słychać tylko cyk i nic po za tym ;-(
może to umierający rozrusznik był przyczyną moich problemów z zapalaniem samochodu co?? ;/ jak uporam się z rozrusznikiem i nadal będzie problem to zrobię jeszcze tą próbę olejową...

bidżej - 24 Sty 2010, 23:03

przy tych warunkach raczej przyjrzałbym się akumulatorowi - trzeba było go zabrać do domu na nockę sam na sam z prostownikiem :)
pavciio - 24 Sty 2010, 23:06

Auto nocuje w dość ciepłym ogrzewanym dodatkowo garażu, prostownik był podłączony pod aku wczoraj w nocy, ale nic się nie zmieniło...
kamil wolski - 24 Sty 2010, 23:33

A czy sprawdzany był stan akumulatora miernikiem chociaż? Bo może akumulator najnormalniej w świecie ducha wyzionął. Mój latem na klemach miał ładowanie 7V i też Fiesta nie odpalała ;)
pavciio - 24 Sty 2010, 23:40

No właśnie miernikiem nie... :ups: Miałem podjechać do kolegi żeby to zrobić ale jakoś się ostatnio nie mogło złożyć... :sad: Jak fofi będzie wstanie sama jeździć to skoczę do niego i sprawdzę... ;-(
kamil wolski - 24 Sty 2010, 23:44

Lepiej sam sobie kup miernik za 5 czy 10zł ;)
pavciio - 28 Sty 2010, 14:32

Pozwolę sobie jeszcze pociągnąć temat dalej... Wczoraj wykręciłem rozrusznik z fofki i rozebrałem go. Jego stan jest dość dziwny... Po pierwsze w środku jest jakiś dziwny, mokry syf i nie jest to smar czy coś temu podobne, szczotki są już dość mocno zjechane, ale nigdzie w sklepach w okolicy nie dostałem takich, gość w jednym sklepie powiedział mi nawet że ten rozrusznik jest jakiś dziwny jak na Forda Fiestę bo on nawet czegoś takiego w katalogach nie ma ;-( rozrusznik jest produkcji Iskry...

Rozważam właśnie zakup jakiegoś rozrusznika po regeneracji czy coś... ;-|

cypis290 - 28 Sty 2010, 18:19

pavciio napisał/a:
Rozważam właśnie zakup jakiegoś rozrusznika po regeneracji czy coś... ;-|

Na allegro możesz zakupić rozrusznik po regeneracji ja kupiłem od gościa o nicku magnetti, działa bez zarzutu już dłuższy czas.

portier - 29 Sty 2010, 00:11

poszukaj gdzies firmy regenerujacej rozruszniki. Ja spotkalem sie z firma (w Gdyni), gdzie poprostu przyjezdzasz i albo oni wymieniaja Ci na juz zregenerowany rozrusznik albo regeneruja Twoj i koszt nie jest jakis ogromny..
First - 30 Sty 2010, 18:30

Witam mam problem z odpaleniem mk 4 brakło mi dzien wczesniej benzyny wiec jak pozadny obywatel fiesty zalałem 5l troche pogoniłem 120 na Biegu 4 . Bez problemu dojechałem do domu . Na poprzedni dzien odpaliłem bez problemu auto równo pracowało. Stalo pozniej 1 dzien jak zawsze odpalam chocby na chwile ale nie odpaliło myslałem ze akus naładowałem i auto kreci bez problemu . Tak jakby nie dostawał paliwa wiec wlałem 5l i dalej ten sam efekt . ;-(
matrix-1990 - 30 Sty 2010, 19:06

no skoro nie było paliwa i pompa ssała już z dna zbiornika to może zassała do przewodów paliwowych jakiś syf z dna
kamil wolski - 30 Sty 2010, 21:33

Ja myślę że jak skończyło ci się paliwko, i wlałeś potem tylko 5 litrów i jeździłeś 120 na czwartym biegu, to po chwili miałeś już 3l czyli roztwór PB-syf z baku w proporcjach 70:30... Może być syf już wszędzie.
JoeMix - 30 Sty 2010, 21:46

A słychać te pompę,,, może się zassała na amen?
First - 31 Sty 2010, 00:13

wasnie pompy nie slychac za bardzo bo bardziej słychac przekazniki z przodu. Moze ktos wie jak dostac sie do pompy? Bo szczerze nie jestem tam mechanik z zawodu a samochodu niechce kroic na kawałki zeby sie gdzies dostac np do pompy . Jak wiem jest pod tylna kanapa za małym otworem .
matrix-1990 - 31 Sty 2010, 11:53

wtrysk masz czy gaźnik?
First - 31 Sty 2010, 12:04

wtrysk

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group