KacpeRS - 1 Wrz 2004, 10:31 Temat postu: kondensator witam czy ktoś ma zainstalowany specjalny kondensator 1f podpięty pod wzmacniacz bo ja mam dwa wzmacniacze i tak jakby mi trochę brakuje prądu jak podkręce głośność molu - 1 Wrz 2004, 11:41 A ile masz tam RMSu? Moze aku,alternator lub kabelki do wzmaka ? Kurtus - 1 Wrz 2004, 11:42 na allegro mozna dorwac kondensatorki,ostatnio widzialem DLS'a  za 250 zl uzywanego o wartosci 1F , z kondensatorkiem jadac na dlugich swiatłach nie robisz dyskoteki na drodze w innym przypadku przy duzych wzmacniaczach swiatełka łądnie mrygaja
KacpeRS - 1 Wrz 2004, 12:38
no właśnie o to mi chodzi żeby nic mi nie przygasało no a z kabelkami mam wszystko dobrze mam jeden wzmacniacz mac-audio nie wiem ile ma w rms ale ma niby 8oo watt a drugi alphard nie ważne co na nim jest napisane ale gra wystarczająco i z pewnością jest lebszy od magnata 360classic molu - 1 Wrz 2004, 12:45 No tak ale przygasanie moze byc wlasnie od tego co pisalem
Ponoc przyjmuje sie ze 1F powienien byc od 500 RMSu w gore a to juz troche poweru jest 8) KacpeRS - 1 Wrz 2004, 13:22 właśnie myślałem już nawet nad wyminą alternatora lub przeróbką regulatora napięcia tylko nie wiem gdzie on jest i czy jest elektroniczny czy mechaniczny?? i ciekawy jestem czy można by było wogule zainstalować mocniejszy alternator tylko od czego? Kurtus - 2 Wrz 2004, 00:24 no właśnie o to mi chodzi żeby nic mi nie przygasało no a z kabelkami mam wszystko dobrze mam jeden wzmacniacz mac-audio nie wiem ile ma w rms ale ma niby 8oo watt a drugi alphard nie ważne co na nim jest napisane ale gra wystarczająco i z pewnością jest lebszy od magnata 360classic[/quote] podaj mi co to jest za model alpharda ktory jest rzekomo glosniejszy od classica 360 ,nie mowie ze tak nei jest jednak chcialbym zobaczec parametry tego modelu KacpeRS - 2 Wrz 2004, 08:11 przedewszystkim NIE twierdze że jest głośniejszy ogulnie lecz w zakresie niskich tonów ma o wiele mocniejszy bas. :arrow: Alphard-weier mf-2s 2x300 Astilla - 9 Wrz 2004, 16:30 ... ja tez polecam kondensatorek. Kazdy kto ma odrobinę słuchu usłyszy różnicę w dźwięku... JoeMix - 9 Wrz 2004, 17:04
Więc jeśli ciągniesz zasilanie do muzyki to bierzu na poprawkę ze pobur prądu jest bardzo impulsowy... jak swieci żarówka to pobiera w miarę liniowo, ale wzmacniacz.. ciągnie duże dawki w chwili basu czy innego głośniejszego dzwięku, normniej ciągnie mniej.. tak wiec zródło zasilania powinno mieć swoja pojemnośc czyli powinno dysponować pewną dawką energi, z maeginesem na den Bass... Dlatego kondesatorek tak poprawia brzmienie... Akus posiada pewną pojemność ale jest dużó wolnijeszy od kondesatora (wolniej się ładuje i wolniej sie wyładowywuje)... Wymiana alternatora ci niepomoże, ten nie ma wogóle pojemności... w chwili badsu musiał byś dać wyższe obroty silnika czy coś... jeśli tylko alternator wyrabia z łądowaniem akusa to jest wystarczający... TRegulator napięcia i tak utrzymuje napięcie wyższe niż 12V jak chcesz go przerobić... nie mozesz zwiekszyc napiecia bo poleci instalacja w aucie i moiże sam wzamcniacz... Więc tylko kondestaorek ratuje, lub inny model wzmacniacza (z lepciejszym blokiem zasilania - inna przetwornicą i tak daley)... Sory za mało techniczne podejscie.. ;-) Aksag - 19 Wrz 2004, 12:07
no niejest to prawdą do końca alternator daje normalnie 14,4 V aby wogóle ładować aku jeżeli bedzie większe napięcie np. 16V to może uszkodzić żarówki i akumulator z instalacją nic się raczej nie stanie miałem kiedyś klienta który jeżdził z zepsutym regulatorem i alternator dawał mu 18V jak twierdził dobre miał swiatła ale aku misiał wyżucić po 3 miesiącach 
JoeMix - 19 Wrz 2004, 18:58
Alternator daje tyle ile regulator napięca pozwala... niekoniecznie musi być to 14,4... w swojej miałem Bosha 13,8V skończyły się szczotki... i teraz mam Helli 14V2 Aksag - 20 Wrz 2004, 22:17
ale alternator żeby było poprawne ładowanie winien dawać 14,4 V JoeMix - 21 Wrz 2004, 15:28 13,7 - 14,6 Astilla - 28 Wrz 2004, 23:19 ...ja przy kondensatorze mam 14,6... Grze - 29 Wrz 2004, 14:55 mf-2s ma 2x300??? :boje: przykro mi ale ma: 2x35W(przy 4ohm) lub 1x100W(przy 4ohm mostek) kondzioła daje sie jak już ktos zauwazył dopiero od miejwiecej 500W w gore. lepiej zainwestuj w GRUBE kable do zasilania wzmacniaczy a nie pakuj kondziołów bo to bezsens przy takiej mocy ktorą dysponujesz. a najlepiej zrob test. stan przy jakiejs scianie lampami do niej, włącz mijania i zapusc muze na max. jak ci swiatła gasną w rytm muzy to pomysl o kondziku. ale w pierwszej kolejnosci KABLE!!! KacpeRS - 29 Wrz 2004, 14:59 a co ty wiesz jaki ja mam tam jeszcze drugi wzmacnicz co ?? widze że jesteś tu nowy a już się troszke za mocno wozisz pochwal się co ty masz a co do kabli to mam wystarczające Grze - 29 Wrz 2004, 15:09 napisaleś ze masz mf-2s + jakis mac-audio 800W(  ) więc twoj system ma co najwyzej 300-350W rmsu... takie realia synu :?
kable=wystarczające? tzn. ile mm przekroju? 10? 15? mowa o żyle nie o całym kablu. KacpeRS - 29 Wrz 2004, 17:08 kable mają 10 kwadrat i nie mów do mnie sunu dupku Grze - 29 Wrz 2004, 19:51 to zrob ten test o ktorym napisalem. PS: nie mowie do Ciebie "sunu" dupku :wink: suchy - 29 Wrz 2004, 20:13 fajna dyskusja i fajne moce wiecie co to p=u*i ? i jak sie to ma do tegoco tam pisze na tych niby wzmacholach Grze - 29 Wrz 2004, 21:18 suchy, a słyszałeś o czymś takim jak przetwornica? proste że z 14,4V to bata nie ukrecisz. JoeMix - 29 Wrz 2004, 21:21
Bardzo głupi ten test... Grze - 29 Wrz 2004, 21:23 to najprostszy w miare skuteczny... znasz lepszy? suchy - 29 Wrz 2004, 22:10 dobra wiem co to ale tam jest mowa o 14v chyba ze cos minołem a jak na moj gust to trzeba by podniesc naoiecie zasilania wzmachola bez urazy nieznam sie na audio ale podobają mi sie walki synów i ojców suchy - 29 Wrz 2004, 22:18 czy te przetwornice o ktorych mowa są we wzmacholach ? Grze - 29 Wrz 2004, 22:22 a gdzie mają byc? nawet najlepsze koncowki z zasilania 14,4V wyciągną max.25W. na www.mdcs.prv.pl masz opis konstrukcji przetworki domowej roboty suchy - 29 Wrz 2004, 22:58 no fajne ale z tego co czytam to jednak chdzi tu o brak prądu same kable zeczy nie zalatwia akumlator i regulator to jest duze obciazenie dla alternatora a zarazem stanowia zabezpieczeanie dla calej instalacji samochodu zasilenie wzmacha z akusia =14v+- mozesz dac nawet szyny ale pradu i tak ci braknie kondziol nie nadrobi jak to pojdzie na max niewiem jak obejsc aku i regler ale musisz podniesc Uz tylko dla wzmachola i nie w kablach tu jest problem :piwo: Grze - 30 Wrz 2004, 10:46 toż jest napisane że przetwornica podnosi napięcie dla wzmaka. a kable muszą byc grube i to jest fakt. JoeMix - 30 Wrz 2004, 16:05
Problem jest taki że w przypadku DUŻEGO basa, nawet na niewielkiej mocy wzmacnieczu występuje spory spadek napięcia... jeśli pracuje silnik to regulator traci napięcie odniesienia i zaczynają sie dziać dziwne rzeczy... jak swiatłą bedą przygasać, to gratuluje, jesteś o włos od zjarana wszystkego w aucie, tylko czekać aż regulator potraktuje instalację 52 voltami... grube kable tez niewiele pomogą gdyż akumulator w danym okresie czsasu dysponuje tylko pewnym zapadem mocy... i jak daz nawed grube kable to nic one nie dadza... a kondesator ma to do siebie że szybko się ładuje i bardzo szybko się rozładowuje, tak więc nawet dla niskich mocy, potrafi zapewnic dośc spory zapas energi na dużu bass... skutecznie tesz dośc zapobiega spatkom napięcia... Grze - 30 Wrz 2004, 16:21 czy znasz lepszy test? czy nawet do 100W wzmachoła będziesz kazdemu polecał kondzioł(często przekraczający koszt samego wzmacniacza)? JoeMix - 30 Wrz 2004, 16:34 Tak... trzeba podłaczyć voltomierz i amperomierz... i poaptrzyć ile mocy zre sprzecik i jake sa spadki napięcia... policzyć odpowiednio kabelki... a na końcu wyliczyć stosowny kondesatorek... nikt nikomu nie każe wkłądać do auta kondesatora pojemnoiści jednego farada... Grze - 30 Wrz 2004, 16:48 co nie zmienia faktu ze im grubsze kabelki tym lepiej. poza tym ja podalem w miare prosty sposob na zorientowanie sie ze cos jest nie tak. a nie wiem czy wszyscy na tym forum są w stanie wyliczyc sobie kondzioł na podstawie pomiarow spadku napięcia. PS:wiekszosc problemow z prądem w amatorskich instalkach(nie duzych mocy) wynika z nie własciwych(zbyt cienkich) kabli. Ludziska poprostu olewają okablowanie a wzmakowi trzeba dać "papu". suchy - 30 Wrz 2004, 20:49 a co jak grubosc kabla do wzmachola przekrocz grubosc kabla alternatora :lol: Grze - 30 Wrz 2004, 22:50
a co jak moc muzyczna wzmacniaczy przekroczy moc silnika(w kW)? :? NO COMMENT. JoeMix - 1 Paź 2004, 17:50
No, masz racje, ale jeśli masz kran z którego leci litr wody na minutę... i podłaczysz wąz przez który da sie przecisnąc 0,7 litra na minutę to fakt, jest problem... ale jak podłaczysz taki o przepustaowości 1,2 czy nawet 3 a nawet 5 litrów... to poleci ci tylko jeden litr... Przy mocy 200W w urzadzeniu odbiorczym przez kable płynie prad o natężeniu rzedu 16A... teraz weś sobie bespiecznik 16A i zobacz jaki cieniutki jest w środku włosek... Grze - 1 Paź 2004, 17:56 tylko że odleglość miedzy aku a wzmakiem(ktory w wiekszosci przypadków jest z tylu) jest wieksza niz miedzy końcówkami bezpiecznika. a kabel który ma kilka metrow ma tez swój opór(odwrotnie proporcjonalny do grubości kabla) mucha - 11 Paź 2004, 17:31 Temat postu: twoj sprzet jak juz ci kolega na dole uzmyslowil 800 watt to moc maxymalna, wejdz na allegro zobacz mozesz kupic za 50 zl. wzmacniacz ktory ma 15 milionow wat, tak jest niestety na swiecie. Niby ma 800 rms ma mniej i to o wiele (nie wnikam ile) wina moga byc cienkie kable, zalezy tez jaki kabel, jak daleko rzucony od akumulatora, itd. jaki bezpiecznik, wszystko wplywa niestety na to. Podaj jaki masz ten kabel nie pytam o gr. pytam o firme. suchy - 11 Paź 2004, 19:43   
mucha - 11 Paź 2004, 20:02 Temat postu: haha skad masz to foto ? To jest bagaznik w Toyocie Corolli jezeli dobrze pamietam popraw mnie jesli sie myle.Pozdrowka
suchy - 11 Paź 2004, 21:28 byly targi w katowicach :lol: mucha - 11 Paź 2004, 21:37 Temat postu: hehe aaaa no tak. Pare razy to ogladalem, i za kazdym za mocno mi swieca plastiki, a po jakims czasie grania na piecach mozna jajka smazyc bo ja dotykajac sie prawie oparzylem hehe ogolnie pomyslowo zrobione pozdrowka
suchy - 11 Paź 2004, 21:47 masz cos wspulnego z tym autkiem 
mdcs - 26 Paź 2004, 12:38 To ja - twórca stronki mdcs audio:) Otóż kondensatorek montuję nawet przy każdym radiu o mocy 4x25W. Oczywiście nie jakieś gupie 1F tylko kupiony w elektronicznym za 12zł kond 10 000u/16V. To poprawi zawsze pracę wzmaka na impulsach sięgających napięciu zasilania. Co do "pieyków" to nagminnie ich moc wyjściowa jest zawyżana w specyfikacjach lub mierzona przez producenta wg dziwnej normy. Nie wspominam o sprzętach typu First Audio, gdzie napis 300W odpowiada 35W RMS. Opublikowany na mojej stronie wzmacniacz do subwoofera 2x100W RMS z przetwornicą napięcia 12->60V pobiera chwilami grubo ponad 25A. Widać więc, że to nie przelewki ! Oczywiście grube kable zasilające prosto od aku i przy samym wzmaku bateria kondenastorów (np. 6szt - 10 000u/16V). Koszt takiego konda jest nieporównywalnie mniejszy od wynalazków z wyświetlaczem;) a swoją rolę pełni. To zresztą kwestia sporna. Przy sygnale pełnopasmowym nie ma wątpliwości... ale dla basu czasami nawet 100F nie pomoże. Jak pojawi się przeciągły basik, który trwa powiedzmy 1s to porzytku z takiej pojemności brak:(
KacpeRS - 26 Paź 2004, 18:58 siemka mcds ten wzmacnicz z trafem z twojej stronki to naprawde gra dobrze? mógłbyś podać wykaz elemętów do stworzenia tego wzmaka? kasperaz@op.pl z góry dzięki mdcs - 8 Lis 2004, 17:42 :arrow: pewnie, że gra dobrze. Przynajmniej ma prawdziwe 100W RMS, a nie namalowane 1600 Przetwornica ma moc ponad 300W. Niedługo zamieszczę na stronie projekt wzmacniacza o mocy 180W RMS...tylko skończę testy 
|
