Forum FiestaKlubPolska -

Nasze auta - [MK3] Ford Fiesta 1.4S

SCHWARZ 1.4S - 13 Lut 2019, 22:42
Temat postu: [MK3] Ford Fiesta 1.4S
1.NICK: SCHWARZ 1.4S
2.IMIĘ: Marcin
3.MODEL: 3D
4.WERSJA: S
5.ROCZNIK: 1989
6.SILNIK: 1.4CVH

7.OPIS AUTA: Samochód kupiony całkiem niedawno bo 4 stycznia 2019r. Nietuzinkowa i prawie niespotykana już wersja 1.4S z zasilaniem gaźnikowym.Specyficzny zderzak przedni z tzw. kłami.Niby to zwykła MK3 ,ale gdzie nie spojrzeć na detale to są różnice względem później produkowanych Fiest. Wg mnie to rarytas zasługujący na pełną odbudowę zgodnie z oryginałem i w takim kierunku będą prowadzone prace.Baza jest bardzo dobra bo podłoga i elementy nośne bardzo zdrowe.Tak jak wiele detali,które są znakami rozpoznawczymi wersji S i to z pierwszego rocznika produkcji modelu.

8.DOKONANE PRACE: Póki co nie ma się co rozpisywać.Trwa kompletowanie części niezbędnych do stworzenia dobrej bazy technicznej.A więc wszystkie płyny ustrojowe,filtry,paski,świece,przewody zapłonowe itp. No i cały zestaw zawieszenia by się fajnie jeździło chociaż by na poprawki blacharsko-lakiernicze :P

9.PLANOWANE PRACE: Tak jak powyżej już stwierdziłem - Najpierw mechanika,później poprawki blacharsko-lakiernicze.Najważniejsze na już to wymiana rozrządu kompletnego oraz olejów/płynów/filtrów/uszczelek.No a w międzyczasie uzupełnianie brakujących detali estetycznych.Wszystko ma być tak jak pięknego lata 1989 roku gdy ktoś odbierał ten samochód z salonu.


10.FOTY:

https://imageshack.com/a/img923/2731/KipPqT.jpg
https://imageshack.com/a/img923/4115/YvlocI.jpg

bobson - 14 Lut 2019, 08:24

Hej!
Fajnie, że jeszcze pojawiają się nowi użytkownicy i miłośnicy MK3 :)

Bardzo ładnie prezentuje się to 1,4S, będę śledził Twoje relacje.
Dbaj o nią bo MK3 faktycznie nie ma już na drogach i ciekawe wersje zasługują na uwagę i utrzymanie ich.

modell1 - 14 Lut 2019, 11:42

Hej :ok:
Dokładnie jak napisał koega.
Dbaj dbaj bo coraz mniej tego.
Ps U nas w PWA jeszcze parę sztuk widać na drodze :yes:

FIESTA Moondust - 14 Lut 2019, 12:02

To Fiesta mojego brata.Dodam że to nie jedyna MK3 w jego posiadaniu.No ale ta 1.4S to już naprawdę rzadkość.
SCHWARZ 1.4S - 14 Lut 2019, 12:23

U nas w zachodniopomorskim kiedyś tych Fiest MK3 było bardzo dużo.Ale jak wyżej kolega wspomniał - z roku na rok "populacja" spada :sad: Lecz ja zawsze staram się by samochód był utrzymany najlepiej jak tylko potrafię mimo upływających lat.Jako ciekawostkę podam, że w miejscu mego zamieszkania jest największe zagęszczenie jeżdżących MK3 na kilometr kwadratowy.Sąsiad ma jeszcze jedną z '92.
Peedro - 14 Lut 2019, 18:58

Ja już wspominałem ;) że gdyby nie odległość, to bym ją kupił :D bo ogłoszenie już troche wisiało i cena była bardzo atrakcyjna jak za Ske :) powodzenia i będę śledził temat :)
SCHWARZ 1.4S - 14 Lut 2019, 22:07

To fakt - cena była bardzo atrakcyjna.Musiałem jedynie kilka dni po zakupie opłacić nową polisę OC ale dało radę coś nawet urwać ze względu na wiek Fiesty.Mam świadomość co nabyłem,tak jak ilu chętnych już dzwoniło by sfinalizować transakcję.Długo się nie zastanawiałem gdy ujrzałem ogłoszenie.Miał być Peugeot 205 ale miłość do Fiesty wygrała :hihihi: No i druga MK3 pod domem w ten sposób.Jak tylko coś ciekawego zacznie się dziać przy aucie to dodam relację.Póki co części już idą no i zdołałem naprawić popielniczkę.Miło słyszeć że jest tu jeszcze trochę sympatyków tej generacji Fiesty :)
Peedro - 16 Lut 2019, 18:53

MK3 - sentyment ;) Poza tym fajna rzadka wersja :) fajnie że zostaje oryginał.

Po kropkach i przecinkach dawaj spacje ;)

SCHWARZ 1.4S - 18 Lut 2019, 19:23

Tak, będzie oryginał. Części też staram się dobierać oryginalne na ile to możliwe. Póki co wszystko co udało mi się zamówić to MOTORCRAFT / FORD. Niekiedy jest zdziwienie, że ktoś jeszcze poszukuje części do tego modelu z tej górnej półki. Osobiście mam satysfakcję , że lądują tylko części zalecane fabrycznie. Dobrze będę bardziej spacjował :ok: :ok: :ok:
SCHWARZ 1.4S - 10 Kwi 2019, 16:42

Witam! Pracę postępują, niestety mam jakiś problem by na forum umieścić zdjęcia... Więc będzie tylko opis. Wyczyszczony na błysk cały silnik i komora silnikowa. Przy okazji przejrzane wszystkie wężyki gumowe, wiązki elektryczne, wtyczki itp. Trudno uwierzyć że to wszystko ma 30 lat, a pod warstwą brudu kryją się tak pięknie zachowane akcesoria. Wymieniona uszczelka pod pokrywą zaworów ( to od niej silnik i skrzynia biegów była oblepiona olejem). Przy okazji wymieniony filtr powietrza. Główne usprawnienia nadejdą w przyszłym tygodniu. Trwa to tyle bo kompletowanie tego samochodu na oryginalnych częściach jest bardzo czasochłonne. Ale jak już wszystko będzie złożone to radość i duma gwarantowana. Pozdrawiam Fiestomaniaków.
Peedro - 10 Kwi 2019, 22:58

Wrzuć przez zewnętrzny hosting, a tu daj linki z miniaturkami...

Jaką uszczelkę dałeś pod dekiel? zwykłą korkową? Polecam uszczelkę ze sierry, tam do CVH była uszczelka gumowa - droższa ale i nie trzeba jej co rok zmieniać ;)

SCHWARZ 1.4S - 11 Kwi 2019, 13:22

Dałem oryginalną korkową kupioną na wyprzedaży części do MK3. Znam ten patent z uszczelką od Sierry, ale zawsze montowałem oryginalną w poprzednich silnikach i nigdy nie zauważyłem by później z nich ciekło. Zawsze jak przejadę z 500-1000 km i uszczelka się nasączy to leciutko dokręcam jeszcze śruby i nic złego się nie dzieje. No ale jakby miało nastąpić odstępstwo to zastosuję tą ze Sierry.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/d1286d29a1eb7e00

Peedro - 11 Kwi 2019, 16:38

Takie porno, że fotosik daje komunikat że tylko dla osób pełnoletnich ;) :rotfl:

Byle nie ciekło, bo pamiętam to jako słaby punkt CVH ;)

SCHWARZ 1.4S - 11 Kwi 2019, 19:43

Może dlatego, że aż nieprzyzwoicie czysty silnik jak na CVH??? :-P Tak jak powiadasz - aby nie ciekło. Zawsze sprawdzała mi się oryginalna korkowa uszczelka dlatego nie zdecydowałem się na inny manewr. Tu kilka części i akcesoriów które trafią na dniach do Fiesty. Reszta leży w "dziupli" mojego brata.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b73514f1f05e2474

FIESTA Moondust - 12 Kwi 2019, 01:34

SCHWARZ 1.4S, Ano leżą, leżą :-P ciekawe kto to teraz będzie montował? ;/
SCHWARZ 1.4S - 27 Lip 2019, 20:11

Witam po dłuższej przerwie. Miały być częstsze relacje z prac nad Fiestą lecz od wiosny zrobiło się mocno pod górkę. Silnik w Fieście po długim zimowym postoju odmówił posłuszeństwa. Fiesta została zakupiona zimą na początku tego roku, przejechała trasę z Poznania do Szczecina bez problemów. Później przechodziła całą zimę drobne naprawy i konserwacje. Była sporadycznie odpalana. Niestety po długim postoju zaczęła nierówno pracować dając niebieskie obłoki dymu z rury wydechowej. Jazda z zagrzanym silnikiem kończyła się przygasaniem zwłaszcza po wyrzuceniu biegu na luz. Wykręcenie świec zapłonowych potwierdziło pogarszającą się kondycję silnika. Świece czarne, pokryte olejem do połowy gwintu. Samochód trafił do mojego zaufanego mechanika. Gdy wydawało się, że jest coraz bliżej rozwiązania problemu, mój specjalista rozchorował się. I tym sposobem Fiesta przestała kolejny okres od maja aż do teraz. W chwili obecnej zaczęło się dziać. Została zdemontowana głowica, która poszła od razu do kompleksowej regeneracji. Zdiagnozowano także zużyte pierścienie na tłokach. One także OUT i montaż nowych. Poza tym cały komplet uszczelek do silnika. Dużo części oryginalnych, dlatego też dużo czasu zeszło na poszukiwania. W przyszłym tygodniu powinno dojść do scalania podzespołów i finalnego długo wyczekiwanego uruchomienia i ożywienia Fiesty. A na koniec przestroga dla tych co bagatelizują wymianę rozrządu. Tak niewiele brakowało, a pasek z 2008 r. rozpadł by się podczas jazdy. Na szczęście stało się to podczas próby jego zdjęcia w zakładzie... zdjęcia poniżej:


Trochę szczęścia w nieszczęsciu ;)

SCHWARZ 1.4S - 14 Sie 2019, 21:16


Taka sytuacja...

Peedro - 16 Sie 2019, 10:11

Coś ten obrazek/fotka nie działa.
SCHWARZ 1.4S - 16 Sie 2019, 17:21

Peedro, Mi normalnie się otwiera, zdjęcie też nabija wyświetleń więc nie wiem co się może dziać... Ja najeżdżam kursorem na ikonkę, klikam prawym przyciskiem myszki "pokaż obraz" i wyświetla zawartość. Jest to zdjęcie rozbebeszonego silnika zgrane na Fotosik-u. Cały czas trwa składanie silnika, ale do finiszu coraz bliżej.
Peedro - 17 Sie 2019, 19:06



A u mnie tak

SCHWARZ 1.4S - 17 Sie 2019, 22:23

Przykro mi, wykracza to poza moją skromną wiedzę "informatyczną". Ja zawsze wolałem grzebanie w 30-letnich silnikach Forda :D Szkoda jedynie, że nie mam możliwości podzielić się ze wszystkimi forumowiczami, pracami nad tym już rzadkim modelem Fiesty.
bobson - 18 Sie 2019, 00:29


modell1 - 18 Sie 2019, 10:25

U mnie też nie widać obrazka :hahaha:
Peedro - 18 Sie 2019, 23:10

bobson, :ok:

To nie dziwie sie że silnik kulał jak tłok na odwrót ;) :-P

Działaj, działaj ;)

Jaszczur - 19 Sie 2019, 00:19

Tak się wkłada tłoki, a potem się je przeciąga i wywraca na lewą stronę od dołu. Przecież każdy to wie.
SCHWARZ 1.4S - 19 Sie 2019, 14:21

bobson, Dzięki za pomoc przy udostępnieniu zdjęcia :ok: Cały czas działam, nawet przez moment nie przeszła mi myśl czy nie warto się tego podejmować. Ma być z tego piękny okaz z perfekcyjnie działającym silnikiem. Innej opcji już w tym momencie nie ma. Najgorszą przeszkodą okazało się skompletowanie części do takiej kapitalki. Dlatego tak długo to trwało / trwa. Ale wielki finał zbliża się dużymi krokami. I tak zaraz po wybudzeniu silnika Fiesta wjedzie ponownie na podnośnik w celu wymiany całego zawieszenia. Taki jest cel by zamknąć ten rok z idealnie działającą mechaniką, a na przyszły zostawić poprawki blacharsko - lakiernicze.
FIESTA Moondust - 21 Sie 2019, 00:16

Peedro, Hahaha aż tłok się przewinął i wyskoczył górą :hahaha: No i jak to miało poprawnie działać :-P
SCHWARZ 1.4S - 22 Sie 2019, 20:11

Kolejne pozytywne wieści :) Jestem właśnie po pierwszym pomyślnym odpaleniu. Silnik pięknie zagadał. Nie dymi, równo i cicho chodzi. Cały motor uszczelniony i czysty jak nowy. Pozostaje złożenie drobiazgów i dopieszczenie szczegółów jak urwane śruby od osłony termicznej kolektora wylotowego ( były strasznie zapieczone ). Wyeliminowania wymaga także żarząca się kontrolka ładowania - póki co nie wiemy przez co, bo zmierzone ładowanie jest prawidłowe. Więcej wkrótce.
bobson - 23 Sie 2019, 09:03

SCHWARZ 1.4S napisał/a:
Kolejne pozytywne wieści :) Jestem właśnie po pierwszym pomyślnym odpaleniu. Silnik pięknie zagadał. Nie dymi, równo i cicho chodzi. Cały motor uszczelniony i czysty jak nowy. Pozostaje złożenie drobiazgów i dopieszczenie szczegółów jak urwane śruby od osłony termicznej kolektora wylotowego ( były strasznie zapieczone ). Wyeliminowania wymaga także żarząca się kontrolka ładowania - póki co nie wiemy przez co, bo zmierzone ładowanie jest prawidłowe. Więcej wkrótce.


Sprawdź kabel wzbudzający - albo jest zaśniedziały na połączeniu na pasie bodajże lub przegnity ze starości i ledwo co przewodzi prąd.

Jaszczur - 23 Sie 2019, 12:05

bobson, jakby ledwo co przewodził prąd, to by żarówka na desce się nie świeciła...
bobson - 23 Sie 2019, 20:45

Jaszczur napisał/a:
bobson, jakby ledwo co przewodził prąd, to by żarówka na desce się nie świeciła...


To by się wtedy żarzyła. Nie raz już tak ludzie mieli - przełamany lub zielony w środku kabel i wariująca kontrolka.

Jaszczur - 23 Sie 2019, 21:20

Wariująca a żarząca się stale, to dwie różne rzeczy. Ja tam się nie znam szczególnie, ale bardziej bym stawiał na jakieś zwarcie.
JoeMix - 23 Sie 2019, 22:20

Jak na wyłączonym silniku świeci jaskrawo, po zdjęciu kostki z alternatora nie świeci wcale a podczas pracy silnika lekko się jazy to jest to trochę dopuszczające, zwłaszcza jeśli ładowanie jest prawidłowe,,, bierze się to z tego ze na akumulatorze jest (w dużym uproszczeniu) na akumulatorze jest 12V na nie pracującym alternatorze jest 0V i kontrolka świeci, jak alternator pracuje to na alternatorze jest 14,4 a na akumulatorze 12V i kontrolka się lekko jarzy,,, by tego efektu nie było na kablu jest dioda blokująca (lub w alternatorze jest) i to jej uszkodzenie/zwarcie/przebicie powoduje lekkie świecenie się kontrolki,,, lub nieodpowiednia żarówka w kontrolce,,,
Jaszczur - 23 Sie 2019, 22:31

JoeMix napisał/a:
jak alternator pracuje to na alternatorze jest 14,4 a na akumulatorze 12V


A skąd się bierze 14.4V na alternatorze a tylko 12V na akumulatorze przy prawidłowym ładowaniu i jak to w ogóle jest możliwe? :D

Co do nieodpowiedniej żarówki, bądź zwartej diodzie na wzbudzeniu, owszem - to może być dobry trop. Ale powyższe wytłumaczenie jest... takie no... jakby to ująć... ;)

SCHWARZ 1.4S - 24 Sie 2019, 00:19

Jutro w końcu zabieram Fiestę do domu. Nacieszyć się nie moge jak pięknie chodzi teraz silnik. Pozostaje zamontować kilka detali oraz wyeliminować żarzenie kontrolki ładowania. Wcześniej tego nie było, kontrolka jest oryginalna. Później po zimowym przestoju zaczęło się lekkie świecenie kontrolki. Wtedy ewidentne ślizgał się stary sparciały pasek klinowy. Ale teraz... jest świeży nowy. Mam nadzieję, że zostanie to jutro namierzone i naprawione. Powtórne sprawdzenie ładowania wykazało książkowe 14,3~14,4V.
SCHWARZ 1.4S - 24 Sie 2019, 18:41

Fiesta odebrana, wróciła pod dom :) Zadowolenie nie przeszło i dalej jestem oczarowany fantastyczną pracą jaka została włożona w silnik. Bez wątpienia pod tym względem to czołówka wśród MK3 w tym kraju. Pozostaje jeszcze zająć się kontrolką ładowania, mechanik póki co nie miał już czasu na szukanie źródła problemu. Ja ze swojej strony mam zamiar przeszukać, podkręcać i odświeżyć wszelkie połączenia elektryczne, masy itp. Może to coś prozaicznego co wychwycę "gołym okiem".
JoeMix - 24 Sie 2019, 21:21

Jaszczur, Napisałem że w dużym uproszczeniu,,,
Jaszczur napisał/a:
A skąd się bierze 14.4V na alternatorze a tylko 12V na akumulatorze przy prawidłowym ładowaniu i jak to w ogóle jest możliwe?
Wiem że mnie wkręcasz,,, ale tak działa układ ładowania,,, taki podstawowy, prąd jest jak woda i płynie z miejsca gdzie go więcej do miejsca gdzie go mniej,,, jak alter stoi to jest 0 i prąd płynie z akumulatora przez kontrolkę i ta świeci (sygnalizuje brak ładowania) ale przy okazji zasilane jest uzwojenie które tworzy pola magnetyczne by można było robić prąd,,, jak prąd jest robiony to żeby ładować akumulator to musi być go więcej dlatego napięcie instalacji w aucie jest wyższe niż spoczynkowe akumulatora,,, efektem ubocznym jest to że prąd zaczyna płynąć w drugą stronę przez kontrolkę,,, różnica nie jest taka duża wiec ta się tylko żarzy a nie świeci,, dlatego są diody mające to niwelować, dlatego zła żarówka będzie się świecić jaśniej niż prawidłowa żarówka, gdzie mimo diod i teoretycznie wszystkiego ok, może mieć lekko czerwony żarnik,,, i tego nawet w nocy zbytnio nie widać,,,

Przez awarie diod nie mam na myśli tylko tych w alterku, spotkałem się ze zwykłą dioda na niebieskim przewodzie kontrolki w mk3, była pod chłodnica mniej więcej,,,

SCHWARZ 1.4S - 25 Sie 2019, 00:35

Kontrolka była już sprawdzana, jest tam zainstalowana oryginalna żarówka. Poza tym gdy była kupowana w Poznaniu to w drodze powrotnej przez 300km nic się nie świeciło nawet w minimalnym stopniu. Wszystko zaczęło się po długim zimowym postoju. Miałem podejrzenie, że to przez zużyty, sparciały pasek klinowy który akurat autentycznie się ślizgał i był zbyt luźny. O dziwo nigdzie bokiem prąd nie uciekał przez zimowy postój. Po 2 miesiącach normalnie byłem w stanie odpalić silnik czy włączyć wszelkie odbiorniki prądu.
Jaszczur - 25 Sie 2019, 01:50

JoeMix napisał/a:
Wiem że mnie wkręcasz,,,


Absolutnie nie. Jedynie zauważam, że nie jest możliwa sytuacja gdy na alternatorze jest 14.4V, a nagle na akumulatorze 12V, a wszystko niby działa prawidłowo. Jeśli alternator ładuje, to w całej instalacji jest te ~14V, a fakt ewentualnego słabego żarzenia się kontrolki wynika z czegoś zupełnie innego - najczęściej jest wynikiem tego, że z jednej strony kontrolka podłączona jest do akumulatora, na którym jest 14.4V w trakcie pracy, a z drugiej strony jest podłączona do uzwojenia wzbudzającego na rotorze przez regulator, na którym może być odrobinę mniejszy potencjał w trakcie pracy (12-13V). Różnica obu potencjałów powoduje że żarówka lekko się żarzy. Ta dioda na niebieskim kablu o której wspomniałeś służy do zniwelowania tego zjawiska.


JoeMix - 25 Sie 2019, 07:30

Jaszczur, No masz racje, ale szary człowiek nie łapie że jest różnica potencjałów,,, nie łapie że akumulator 12V ma normalnie 12,8V a podczas pracy w aucie jakieś 13,6, a obciążony żarówką 12,1, a rozładowany 11,8V,,, bo pisze na nim że ma być 12V,,, dlatego w opisie dałem że bardzo upraszczam,,, a jak mu napiszesz ze na akumulatorze jest tyle, na alterze jest zero wiec prąd płynie i kontrolka świeci, jak alter pracuje to żeby ładować akumulator musi być więcej, i prod zaczyna płynąc w drugą stronę,,,

BTW przypomniało mi się ze kiedyś zbliżony problem rozwiązałem dokładając dodatkowy cienki przewód bezpośrednio z ujemnej klemy alternatora, oczkiem pod śrubkę ocowania regulatora napięcia który brał masę z obudowy alternatora,,,

SCHWARZ 1.4S - 27 Sie 2019, 22:27

No i wszystko jasne skąd to żarzenie kontroli ładowania. Padał alternator do tego stopnia, że dzisiaj samochód zaniemógł. Chwilę pojechał na aku, a zaraz padł totalnie. Przynajmniej problem namierzony i wiadomo w jakim kierunku działać. Nie wiem skąd tylko optymistyczne wizje mechanika, że ładowanie było prawidłowe i nic nie ginie. Ale teraz jak na dłoni widoczny feler.
Jaszczur - 28 Sie 2019, 10:37

I cała dyskusja w psu dupę... :hahaha:
kuba87 - 28 Sie 2019, 19:57

zrób zdjęcie tego alternatora, jeśli jest taki sam jak w xr2i to wywal go w cholerę i poszukaj jakiegoś pasującego z escorta np
SCHWARZ 1.4S - 28 Sie 2019, 23:14

kuba87, Gdzież bym śmiał wyrzucać. Zostanie po prostu kompleksowo zregenerowany. Wszystko zostaje w oryginale, to są właśnie te smaczki początkowych egzemplarzy MK3 :)
kuba87 - 29 Sie 2019, 19:18

wywal, ja miałem jeden nowy, i dwie używki, wszystkie albo padły całkiem, albo żarzyła się kontrolka
SCHWARZ 1.4S - 29 Sie 2019, 21:01

Przecież to się regeneruje i działa latami. Wiem co mówię, w drugiej Fieście działa mi już 5 lat po takim zabiegu i nic nie wskazuje by miało się to zmienić. Słowo klucz - zależy kto to robi i jakich materiałów używa przy takim zabiegu.
SCHWARZ 1.4S - 8 Gru 2019, 02:37

Witam po dłuższej przerwie. Nareszcie w Fieście zagościły kolejne poprawki jakże skutecznie poprawiające właściwości jezdne. Sporo elementów miało już swoje lata, a niektóre śmiem twierdzić że były od nowości. Lewy wahacz był zdeformowany, miał totalnie wybite tuleje podobnie jak prawy. Sfatygowane były także sworznie wahacza. Oczywiście interwencji wymagały także łączniki stabilizatora oraz jego gumy. Luz na układzie kierowniczym spowodowany był także przez zużyte końcówki drążków kierowniczych jak również wyeksploatowanym krzyżakiem przekładni kierowniczej. Niektóre elementy trzeba było ostrzej potraktować przy demontażu. Ale z każdą godziną luz w zawieszeniu zanikał, a efekt finalny jest fenomenalny. Zero luzów ! Piękna, precyzyjna, cicha praca układu kierowniczego jak i zawieszenia. A wszystko to na oryginalnych elementach, często już ostatnich dostępnych w naszym kraju jak kompletne wahacze różniące się minimalnie od typowych wersji MK3. Kompleksowej regeneracji został poddany alternator. Nic się nie żarzy, nie gubi napięcia. Ładowanie prawidłowe. Skorygowano na sam koniec ustawienie aparatu zapłonowego, który wymagał minimalnej regulacji po wykonanym remoncie kapitalnym silnika. Pozostaje jeszcze wykonać zbieżność, ale czekam z tym chwilę aż ułoży się wszystko na nowym zawieszeniu. Więcej za czas jakiś. Póki co kilka fotek z przeprowadzonych prac:
SCHWARZ 1.4S - 8 Gru 2019, 02:56


FIESTA Moondust - 8 Gru 2019, 12:40

Jako, że czuwam nad pracami odrestaurowywania 1.4S i jest problem z umieszczeniem zdjęć przez właściciela dodaję je z mojego profilu:























Kilka pierwszych zdjęć ukazuje jak sfatygowane były to już elementy. W końcu niektóre miały 30 lat i niejedną twardszą przygodę na drodze.

Dawidoff4 - 5 Sty 2020, 20:57

Piękna Fiesta, aż samemu mnie korciło żeby ją kupić :-)
SCHWARZ 1.4S - 5 Sty 2020, 21:31

Dawidoff4, Dzięki wielkie! Piękna to ona dopiero będzie, ale już teraz robi się zarys czegoś wartościowego. Niestety, obecnie zima wydłuża ten proces.
SCHWARZ 1.4S - 31 Maj 2020, 11:30

Witam ponownie. Fiesta S ma się dobrze, znacznie lepiej jeździ dzięki nowym elementom zawieszenia. Silnik pomału się dociera po remoncie kapitalnym. Nie miałem jeszcze zbyt dużo okazji by pojeździć. Za około 500km zostanie zlany obecny olej półsyntetyczny 10W40 i zastąpiony pełnym syntetykiem zalecanym przez Forda. Po czasie okazauje się także konieczne wyregulowanie gaźnika. Było coś kręcone by zatuszować kiepską kondycję silnika. Obecnie ma za niskie obroty jałowe i przy nagłym wciśnięciu gazu do końca zwolnioną reakcję poprzedzoną zaksztuszeniem. Niepoprawny jest też układ wydechowy ( zastosowany z wersji 1.0 na gaźniku! ). Końcowy wydech już nabyłem ale szukam wciąż środkowego. Jak nie znajdę to zostanie dorobiony przez manufakturę. Poza tym szukam zderzaka tylniego by ładnie się to komponowało. Ten obecny to jakoś polski wyblakły badziew. Białą listwę zderzaka już zdobyłem i to w oryginale. Pomału do celu finalnego. Niestety obecnie walczę z drugą moją Fiestą która zaniemogła.[URL=][/URL]
Peedro - 31 Maj 2020, 12:58

Zastosuj wydech z xr2i i po problemie :)
SCHWARZ 1.4S - 31 Maj 2020, 13:34

Peedro, Chciałbym jak najbardziej to możliwe odwzorować oryginał. Mam dwa wydechy końcowe - ostatnio nabyty do 1.4 oraz wcześniej zakupiony do 1.6S. Ten drugi jest większej średnicy i zdaje się, że tej samej jaka była w XR2i. Bo gołym okiem widać różnicę w ich średnicy. Może kiedyś zdecyduję się na montaż grubszych rur. Póki co jednak wizja oryginału przemawia do mnie najbardziej ;)
Peedro - 31 Maj 2020, 20:39

Hmm, wolałbym już "oryginał" z 1,6 aniżeli dorabiane przez firmę pod 1,4 ;) ale to moje zdanie.
SCHWARZ 1.4S - 31 Maj 2020, 21:20

Znam firmę która robi wydechy lepsze niż nawet w oryginale wychodziły. Także będę wiedzieć co zrobić gdy nie dostanę nowego OE. Mój cel to złożenie samochodu jak najbliżej oryginału. Zadanie trudne lecz nie niemożliwe. To nie Ford T :-P I tak już dużo trudu sobie zadałem np. z zawieszeniem. Ale jestem dumny z tego, że samochód coraz bardziej przypomina pełnowartościową Fiestę z początku serii.
kuba87 - 31 Maj 2020, 22:11

myślę że lepszym rozwiązaniem będzie założenie całego wydechu od xr2i 110, razem z kolektorem i dwururką, od oryginału odróżni tylko wprawne oko, a większa średnica zostanie zrekompensowana przyjemnym dźwiękiem jeśli zrobisz odpowiednią końcówkę
SCHWARZ 1.4S - 31 Maj 2020, 23:12

Mi nie chodzi o doznania akustyczne ani osiągi. Samochód ma być taki jaki zjechał z taśmy produkcyjnej. Nic mnie tak nie uraduje jak zapewnienie, że będzie w najdrobniejszym detalu odtworzony. Nie wyczyn poskładać to z różnych modeli Fiest.
SCHWARZ 1.4S - 11 Cze 2020, 11:06

Kolejne prace przy S-ce. Regulacja gaźnika, wymiana przewodu gumowego od zasilania paliwa (stary pękł i sączyła się benzyna), nowy zestaw oryginalnych przewodów zapłonowych (swego czasu jedyny który był do kupienia w kraju), oraz naprawienie wtyczki od aparatu zapłonowego. Strojenie gaźnika postanowiłem zrobić samodzielnie wg książki WKŁ. Jest poprawa aczkolwiek jeszcze czeka mnie drobiazgowa korekta.[URL][/URL] [URL][/URL] [URL][/URL] [URL][/URL] [URL][/URL]
SCHWARZ 1.4S - 11 Lip 2021, 19:26

Witam po dłuższej przerwie. Cały czas staram się wnosić kolejne poprawki do mojej Fiesty. Nie zawsze mam natomiast czas by z każdym drobiazgiem raportować na forum. Co udało się przez ten czas zrobić? W końcu skompletowałem cały układ wydechowy. Okazała się też konieczna wymiana rury kolektorowej (cały układ był od gaźnikowej odmiany 1.0, a więc dużo cieńszy). Poza tym Fiesta jeździ już na prostych i świeżych felgach. W międzyczasie poddał się i tak już stary akumulator. Został zastąpiony nowym obsługowym z dostępem do cel. Z tych drobiazgów to zostały wymienione niektóre elementy wnętrza na odpowiedniki w lepszej kondycji. Kolejne zaplanowane prace to wymiana sprzęgła bo te już kulawo działa i emituje zbyteczne dźwięki i na pewno przednie hamulce. Oczywiście powyższe elementy będą oryginalne i już czekają na montaże.

[URL][/URL]

SCHWARZ 1.4S - 30 Paź 2021, 21:33

Sezon dla samochodu zbliża się wielkimi krokami do końca, ale udało się przez ten czas wyprostować kilka spraw. Przede wszystkim nie ma już loteryjnych czkawek, które trapiły Fiestę właściwie od samego początku jej nabycia. Winne za ten stan rzeczy była kopułka zapłonowa oraz palec rozdzielacza. Zostało to w ostatnim czasie wyeliminowane i zastąpione nowymi elementami. Poza tym Fieście coraz mniej brakuje do kompletności zarówno mechanicznej jak i wizualnej. W tej pierwszej kwestii trzeba będzie rozłożyć gaźnik i zregenerować na nowych elementach. Mimo wielu kalibracji nie działa to jeszcze tak sprawnie jak powinno. Udało się co prawda uporać ze zbyt niskimi obrotami jałowymi, ale podczas dużego chwilowego wydatku i zapotrzebowania na benzynę czuć, że ten podzespół nie pracuje na 100% swoich możliwości. Zestaw naprawczy czeka już na instalację. W materii wizualnej mam już nowy oryginalny tylny zderzak wraz z niemałym rarytasem w postaci nowej białej listwy - wyróżnik tej wersji. Wszystko to jednak już w bardziej sprzyjającym czasie. Nie jest łatwo czasem zdobyć coś do tej wersji, ale jeśli ma się dużo cierpliwości i samozaparcia to nie stanowi to bariery.

https://m.fotosik.pl/zdjecie/67b13a0b8d637e14
https://m.fotosik.pl/zdjecie/b75de3dd964f52a9

SCHWARZ 1.4S - 16 Mar 2022, 01:38

Pomału Fiesta jest wybudzana ze snu zimowego. Przez zimowy czas w zaciszu garażowym przyjęła kilka poprawek. Został naprawiony przełącznik zespolony, ponieważ przestał działać prawy kierunkowskaz. Obecnie złożony przełącznik został odświeżony i funkcjonuje lżej niż dotychczas. Ten przełącznik to zresztą kolejny niuans charakterystyczny dla wczesnych egzemplarzy MK3. Są nieco inaczej ukształtowane gałki przełącznika. A więc zależało mi na naprawienu obecnego by zachować detal właściwy dla rocznika.
Kolejną zmianą jest wymiana prawego kompletnego lusterka, gdyż miało swoje braki i nie było elementem oryginalnym. Podobnie stało się z lewym wkładem lusterka zewnętrznego. Teraz oprócz estetyki jest też efekt lepszej widoczności wstecz przez właściwy obszar widoczny w zwierciadłach za samochodem. Poza tym Fiesta nawet po długiej przerwie odpala sprawnie, ale niebawem jak nastanie jeszcze korzystniejsza aura będę chciał wykonać regenerację gaźnika i złożyć całość na nowych elementach. Zestaw naprawczy jest już w moim posiadaniu, a duża część elementów wymiennych pochodzi z oryginalnych zestawów naprawczych.
Więcej za czas jakiś.Przełącznik zespolony naprawa
Przełącznik zespolony - kowadełko kierunkowskazu winne braku reakcji na prawy kierunkowskaz


Zimowa hibernacja Fiesty

luk-90 - 16 Mar 2022, 21:57

blachy PO?
SCHWARZ 1.4S - 17 Mar 2022, 01:38

Tablice poznańskie zachowane, ale samochód od długiego czasu stacjonuje zupełnie gdzie indziej.
SCHWARZ 1.4S - 8 Cze 2023, 19:16

Fiesta żyje i ma się coraz lepiej. Po okresie stagnacji przechodzi właśnie duży zakres poprawek mechanicznych, który wyeliminuje ostatnie słabe punkty i zaprowadzi właściwy ład w duchu oryginalności z cechami charakterystycznymi dla tej wersji.Fiesta podczas obecnej sesji poprawek
FIESTA Moondust - 10 Cze 2023, 18:14

b]SCHWARZ 1.4S[/b], No i liga, miło zobaczyć pierwsze efekty prac i trochę towarzyszyć przy nich czy zdobywaniu części. Idea złożenia jej wg oryginalnego sznytu jak najbardziej na tak👍
Ładne i schludne te kołpaki, które teraz ma zamontowane👌

SCHWARZ 1.4S - 12 Sie 2023, 19:13

Taka przykra sytuacja przytrafiła się mojej Fieście... i to w czasie gdy samochód przyjął dużo poprawek i zaczęło to jeździć jak trzeba. Także nie zdążyłem się nacieszyć, a trzeba było zakasać rękawy do ponownej, nadprogramowej pracy.
Na szczęście szybko udało się sytuację opanować, montując nową fabrycznie, niebarwioną szybę dzięki pomocy przyjaznych osób. Mam jedynie żal o sam fakt zajścia bo wszystkie szyby jakie tu do tej pory były to oryginalne, nigdy nie wymieniane z tym samym oznaczeniem roku produkcji. No niestety zostało to już naruszone. Z drugiej mam świadomość jak ciężko obecnie zdobyć taką nową oryginalnie niebarwioną szybę. Więc przeważa i tak ostateczna radość, że w ogóle się udało.
Co do samych poprawek to Fiesta przypomina już bardzo mocno pełnoprawnie ten model z lat świetności i przeżywa drugą młodość w moich rękach co mogę powiedzieć z pełną świadomością przez pryzmat ile już pracy zostało wykonane. Gaźnik po regeneracji został jeszcze delikatnie skalibrowany i teraz silnik bardzo pięknie odpala, ma adekwatne osiągi do tego jak fabrycznie to powinno wyglądać. Czyli Fiesta jest bardzo żwawa. Silnik się jeszcze dociera, ale widać że włożona praca przyniosła spodziewane rezultaty co daje ogromną radość i motywacje by czynić kolejne kroki ku ideałowi.

SCHWARZ 1.4S - 12 Sie 2023, 19:23

https://images91.fotosik.pl/679/51868b3c7a677d86med.jpg
https://www.fotosik.pl/zdjecie/1627ef3119f82c09

https://www.fotosik.pl/zdjecie/dc2cc881307c76a1
https://www.fotosik.pl/zdjecie/a98491149dd2ab12
https://www.fotosik.pl/zdjecie/ba8d3931749a581f
https://www.fotosik.pl/zdjecie/2f95ba428f1fa2ae

modell1 - 13 Sie 2023, 21:34

Ale już jest nowa.
👍👍

SCHWARZ 1.4S - 13 Sie 2023, 21:57

modell1, Za co bardzo dziękuję 🙌 Fiesta od tamtego incydentu jest już ponownie schowana i nie widzę już najmniejszej ochoty do jej zostawiania poza tym bezpiecznym miejscem. Nie będę narażać takiej rzadkiej już wersji na szwank i późniejsze kłopoty ze znalezieniem pewnych części.
Co do tego jak został pięknie zregenerowany gaźnik niech choć w części pokaże to krótkie nagranie z próby odpalania zimnego silnika na ssaniu:

Odpalanie po regeneracji gaźnika i remoncie kapitalnym silnika

FIESTA Moondust - 28 Sie 2023, 05:15

No pięknie odpala teraz po tych wszystkich bardziej zaawansowanych zabiegach. Bez wątpienia topka jeśli chodzi o takie Fiesty w tym kraju, a i w Europie niejednego fanatyka modelu by zaskoczyła. Mi się podoba i to bardzo już jako całokształt. Mam nadzieję, że zawitasz niebawem w moim studiu metamorfoz i zmienimy ten szpetny tylni zderzak na nowy oryginał z właściwą listwą🤞
P.S. Wzorów oryginalnych kołpaków 13-stek to masz już prawdziwą kolekcję, co kwartał możesz jej inny look nadawać XD

SCHWARZ 1.4S - 5 Wrz 2023, 17:52

Po czasie, który minął od ostatnich większych poprawek mogę tylko przytaknąć, że wszystko w Fieście funkcjonuje wybornie. W końcu było dużo jazdy, która pomaga wyłowić ewentualne obszary do poprawy oraz zorientować się w jakim miejscu jest się po włożeniu dużej ilości pracy.
Z pełną świadomością mogę stwierdzić, że mechanicznie dotarłem do stanu, który był celem od samego początku nabycia tego egzemplarza czyli od 4 stycznia 2019 roku. Silnik pięknie się ułożył po remoncie kapitalnym. Nie ma zużycia oleju, które nękało Fiestę w pierwszym okresie eksploatacji. Ostatnio wykonana kolejna płukanka + wymiana oleju, od teraz wymiany będą już trochę rzadsze. Nastawiam się na maksimum dbania, więc interwał na poziomie 5 tys km będzie optymalny.
To jak funkcjonuje obecnie układ zasilania to kolejny aspekt, który mogę komplementować. Są osiągi, reakcja na gaz oraz zużycie paliwa na poziomie podawanym fabrycznie. Kres maksymalnej optymalizacji osiągnięty.
Samochodem można już bez cienia wątpliwości wybrać się dalej i takie dalsze wyjazdy jeszcze w tym roku będą praktykowane.
Cel następny jest jasny. Wykonać jeszcze poprawki blacharsko - lakiernicze i kilka pomniejszych szczegółów by ta bardzo rzadka wersja była naprawdę pełnowartościowym okazem bez żadnych braków.
Czysty silnik
Olej tak czysty że ledwie widoczny

Płukanka
Gaźnik po regeneracji
Gaźnik po regeneracji cz. 2
W końcu można pojeździć
Bratanica
Fiesta na wyjeździe

SCHWARZ 1.4S - 7 Wrz 2023, 23:45

Idę ostatnio mocno za ciosem z poprawkami i uzupełniałem brakujących detali w S-ce. Dzisiaj przyszła pora na wymianę szpetnego zderzaka będącego co gorsza jakimś tandetnym zamiennikiem. Nie było w nim oczywiście właściwej kolorystycznie listwy.
W zapasach od dłuższego czasu miałem asa w rękawie czyli nowy i oryginalny zderzak oraz listwę w kolorze białym. Zdobycie jednego i drugiego nie było łatwe, ale udało się to zmaterializować poprzez ściągnięcie z Niemiec. Proces montażu listwy to już istna chirurgiczna robota, bez miejsca na błąd bo tego po prostu już nie ma. Wyszło idealnie. Listwa na całej długości przebiega równo, bez fal. Samochód składa się z detali, które budują całokształt jaki jest ogólny odbiór. Ten właściwy zderzak z listwą właśnie spowodował, że samochód jest ponownie spójny stylistycznie.
Niebawem uzupełnię kolejny brak, który jedzie już kurierką z DE. I tak to leci, Fiesta pięknieje i przynosi coraz więcej radości.
Szukam jeszcze tego charakterystycznego emblematu S na klapę, ale skoro zdobyłem już tak wiele to i w końcu wejdę w posiadanie i tego detalu.

Nowa listwa zderzaka w zwoju

Wstępne pasowanie listwy zderzaka
Zderzak na swoim miejscu
Zderzak cz.2
Brakujący emblemat

Jaszczur - 8 Wrz 2023, 20:21

Strasznie wysoko stoi z tyłu :D
SCHWARZ 1.4S - 8 Wrz 2023, 20:34

Tak ma być, zgodnie z oryginałem. Nie będę tu niczego zmieniać. Tym bardziej, że ta Fiesta będzie pełnić rolę przeprawowej. Tam gdzie się zapuszczam niższe zawieszenie w ogóle nie zdało by egzaminu. Zresztą ten prześwit to tylko takie wrażenie, w rzeczywistości bardzo dobrze się prowadzi. Nawet szybkie zakręty nie robią na niej wrażenia, przechył jest znikomy (jest wyposażona w stabilizator). Więc dla mnie kompromis idealny 👍
SCHWARZ 1.4S - 10 Wrz 2023, 23:40

Postępy nad pracami przy Fieście nabrały tempa, ale i nie tylko. Także w zdobywaniu części zapasowych złapałem drugi oddech. Z ciekawszych elementów czy wręcz podzespołów nowa przekładnia kierownicza.Nowa maglownica Fiesta MK3
Ponownie spontan wieczorową porą

modell1 - 11 Wrz 2023, 20:48

No :jupi:
Nowy magiel :ok:

SCHWARZ 1.4S - 11 Wrz 2023, 23:39

A niech ma nową :) może będzie kiedyś sytuacja, że będzie wymagać wymiany to będzie jak znalazł. Kupiłem przez pryzmat wydarzeń sprzed lat, gdy druga Fiesta potrzebowała poprawek w tym zakresie. Wówczas zregenerowałem, ale mając nową to jest w razie czego szybsza misja by wymienić. Poza tym taka nowa z wyprzedaży okazuje się być teraz tańsza niż zabieg regeneracji. Kiedyś trochę inaczej to wyglądało.
SCHWARZ 1.4S - 23 Wrz 2023, 19:04

No i dotarła paczka z Niemiec o której ostatnio wspominałem. Jej zawartość mogę śmiało zaliczyć do cudów w kategorii elementów, które udało się zdobyć do tej nietuzinkowej wersji Fiesty. Nowa tkanina poszyć tapicerskich (!). Żadna reprodukcja tylko oryginalny materiał. Możliwość jej pozyskania zwaliła mnie z nóg dwa razy. Po raz pierwszy jak usłyszałem o takiej opcji, a drugi jak namacalnie jej dotknąłem. Powiem tyle, że obłęd.
Dlaczego w ogóle te starania o tkaninę? Ano mam rozdarcie na oparciu fotela kierowcy, które zrobiła poprzednia właścicielka. Trzeba to rzecz jasna zlecić tapicerowi, ale mając ten materiał można teraz cuda zrobić. Dla mnie kolejny dowód, że nie ma rzeczy niemożliwych :ok:
Tkanina poszyć tapicerskich Fiesta S
Tkanina Fiesta S zbliżenie na krój
Rozdarcie oparcia
Rozdarcie oparcia detal

FIESTA Moondust - 11 Paź 2023, 21:48

Faktycznie zdobycie takich oryginalnych nowych tkanin do wiekowego Forda nie będącego obiektem westchnień to naprawdę można traktować jako cud. Tapicer co to będzie wykonywać też z pewnością zaniemówi z wrażenia.
Nowy zderzak z właściwą listwą teraz świetnie uzupełnia całość. Zawsze mówię, że efekt całościowy budują jakże ważne detale. Teraz jest milej dla oka bez wątpienia. Super iż ten egzemplarz został uratowany i tak wiele nakładów nie jest szczędzone na tą bardzo rzadką wersję wartą zachowania. Mam nadzieję, że jeszcze przy sprzyjającej aurze w tym roku strzelimy jakiegoś tripa na dwie Fiesty.

SCHWARZ 1.4S - 18 Gru 2023, 22:39

Końcówka roku i bez wątpienia już czas gdy Fiesta nie wyjeżdża na drogi przez wzgląd słabej pogody. Ale... nie jest tak, że zapanowała totalna hibernacja. Zapragnąłem polepszyć kilka kwestii z mojej Fieście. Zabawiłem się w tapicera. Efekt taki że umocowałem poprawnie siedzisko tylnej kanapy (wcześniej nie było w żaden sposób przytwierdzone), ale wcześniej dokonałem poprawki tapicerskiej. Materiał odspoił się od gąbki i coraz mniej estetycznie prezentował się tracąc np charakterystyczne przetłoczenia. A to są takie smaczki przez które znika urok jeśli ich zabraknie.
Myślę, że wyszło naprawdę dobrze jak na pierwsze zmierzenie się w tej materii. Szalenie zależało mi na zachowaniu istniejącej tkaniny będącej wciąż w dobrym stanie. Obecnie usługi tapicerskie nie należą do tanich, więc tu mój sukces odczuwam podwójnie. Kto wie, może ośmieli mnie to do zmierzenia się z przednim oparciem fotela. Tu już w grę wchodziła by totalna wymiana materiału, który zresztą mam już w swoich tajemnych zbiorach. Krzepiące, że Fiesta pomału ale pięknieje. Mechanicznie jest topka i to także pozwala mi zamknąć ten rok w bardzo dobrych nastrojach.

Siedzisko po poprawkach

siedzisko po poprawkach cz.2


poprawne umocowanie siedziska

FIESTA Moondust - 25 Gru 2023, 22:39

Ładnie, ładnie :brawo: Tylko podziwiać za upór, chęci, umiejętności i efekt końcowy. Mało kto by się tego podjął. To masz już szlak przetarty. Może faktycznie jednak zdecydujesz się żeby i te oparcie fotela kierowcy zrobić także we własnym zakresie???
SCHWARZ 1.4S - 29 Mar 2024, 00:10

Ano tak, zdecydowałem się podjąć próbę renowacji fotela kierowcy we własnych zakresie. Mam nadzieję, że wzorem tylnej kanapy uda się uzyskać zadowalający mnie efekt.
Rozbiórka fotela kierowcy

Boss* - 29 Mar 2024, 10:33

Powodzenia, mnie czeka kpl renowacja foteli przednich z pumy u siebie, ale raczej tego się już sam nie podejmę 😅
SCHWARZ 1.4S - 29 Mar 2024, 10:57

Powiem tyle. Nie święci garnki lepią. Chociaż przyznam, że trzeba mieć trochę pojęcia, samozaparcia i cierpliwości. Ten kto doświadczy robót tapicerskich będzie też wiedzieć dlaczego za te usługi płaci się takie a nie inne kwoty.
SCHWARZ 1.4S - 8 Cze 2024, 23:22

Po zabiegu. Pierwsze szlify w kwestii tapicerstwa zebrane. Wyszło to całkiem dobrze zwłaszcza biorąc pod uwagę brak wcześniejszego doświadczenia w tej materii. Mam oczywiście kilka uwag, kilka detali które obecnie wiem już jak lepiej wykonać. Ale generalnie siedzisko trzyma fason i rokuje na długą żywotność, gdyż zostało to wcześniej bardzo dobrze przygotowane, precyzyjnie sklejone oraz zabezpieczone przez dobę na czas schnięcia. Miło teraz zasiąść na tym fotelu i czuć większą pewność podczas prowadzenia Fiesty (wcześniej materiał już totalnie przestał się trzymać i wychodził spod plastikowej obudowy fotela). Myślę, że resztę tapicerki też wykonam w Fieście osobiście w odpowiednim czasie. Tym bardziej, że zdobyte teraz doświadczenie zaowocuje przy kolejnych pracach tego typu.
W kwestii kompletowania detali właściwych dla tej wersji udało się dostać komplet nowych kołpaków. A więc kolejne cudo wydawało by się nie do dostania. Cały czas utwierdzam się, że nie ma rzeczy niemożliwych.
W końcu dostałem też antenę, także jest już na swoim miejscu i nie rzuca się w oczy żaden brak.
Gąbka fotela kierowcy podczas przygotowania

Proces klejenia i zabezpieczenia wszelkich pachwin na czas schnięcia kleju

Siedzisko po zabiegach na swoim miejscu
Siedzisko na gotowo

Seria nowych kołpaków do wersji S
Wymieniona antena
W towarzystwie raźniej, obecnie rzadki widok parkingowy

Jaszczur - 9 Cze 2024, 19:16

Na ostatnim zdjęciu - piękności!
Siedziska też niczego sobie Ci wyszły. :) Ja nie mam za chiny cierpliwości do takich rzeczy.

SCHWARZ 1.4S - 9 Cze 2024, 20:47

Jaszczur, Dzięki, starałem się jak mogłem. Póki co jedno siedzisko przednie i wcześniej siedzisko kanapy ale o tym pisałem. Pole do poprawy jeszcze istnieje ale jest bez porównania milej dla oka i nie tylko.
Cieszą takie obrazki choć druga Fiesta to akurat przybyła w gościnę do mnie. Co nie zmienia faktu, że radują oczy gdy takie dwie stoją bok w bok i jakby nie patrzeć z dwóch skrajnych biegunów produkcji tej generacji. 1996 VS 1989.

SCHWARZ 1.4S - 4 Sie 2024, 00:06

No i doczekałem tych dni gdy stała się możliwa wyprawa Fiestą przez całą przekątną Polski, kawałek Słowacji i Ukrainy. Był to duży test dla samochodu w przeróżnych warunkach atmosferycznych. Najbardziej zapamiętam jazde w ukropie 35° na Słowacji. To co tutaj potęguje doznanie gorąca to czarny kolor karoserii oraz brak szyb atermicznych. Właściwie już jazda w temperaturach>25° jest pewnym wyzwaniem na długą metę przy bezpośrednim padaniu promieni słonecznych. Ale na samochód nie mam prawa narzekać. Cała włożona mozolna praca począwszy od remontu kapitalnego silnika dziś odpłaca się tym, że ten egzemplarz jest bardzo pewnym kompanem tych odległych podróży. W kwestii silnikowej muszę dodać, że Fiesta nie zużyła ani grama oleju mimo zróżnicowanych cykli jazdy. Ponadto potrafi naprawdę szybko mknąć, rozpędzać się i nie zużywać przy tym dużych ilości paliwa. Także praca włożona w regenerację gaźnika ma tu swój udział dopełniający. Pojawiały się jakieś drobne mankamenty w miarę przyrostu kilometrów, ale to pokłosie tego iż ostatnie lata więcej stała niż jeździła. To takie choroby wieku dziecięcego. Jakiś niekontakt w elektryce itp. ale nigdy nie rzutujący na unieruchomienie Fiesty i łatwy do usunięcia.
Pewne obserwacje nasunęły się same. Choćby to, że Fiesta najlepiej dla osiągów i ekonomiki jeździ na ukraińskiej benzynie. Pod tym względem mogę powiedzieć, że u nas w kraju jest obecnie wyrób benzynopodobny jeśli chodzi o dostępną PB95. Do jazdy po kraju możliwa jedyna bezpieczna alternatywa dla takiego typu Fiesty o zasilaniu gaźnikowym to PB98 i taką też tu tylko stosuję. Ale po wschodniej stronie granicy i tak miałem nieodparte wrażenie jakby Fiesta złapała drugi oddech. A choćby wyniki średniego zużycia paliwa to potwierdzają.
Podsumowując był to owocny wyjazd, mogłem zbadać samochód na dłuższym dystansie, czy włożony wysiłek przyniósł oczekiwane rezultaty. Dzięki temu też będę bardziej przygotowany na kolejny wyjazd który niebawem.

Fiesta na trasie

Na ukraińskim rewirze

Przy witaczu Worochty (Ukraina Zakarpacie)

Kolejne kilometry ukraińskich dróg

Jaszczur - 5 Sie 2024, 12:43

Piękności :)
Ja na Twoim miejscu w obecnych realiach bałbym się nią jeździć po Ukrainie. Nie tylko ze względu na samochód, ale ogólnie.

SCHWARZ 1.4S - 6 Sie 2024, 00:54

Jaszczur, Tu się nie ma co bać tylko pakować bagażnik i ruszać w świat bo lato ucieka. A z wypraw przywozić zawsze plecak pełen wspomnień. No i wyłączyć mass media bo nieźle potrafią wypaczać faktyczny obraz i to co się dzieje. Owszem jest tam stan wojny, doświadczyłem tego w kilku aspektach. Ale nie jest tak jak ogół ma wyobrażenie i wiele źródeł szukających atencji podaje czyli, że zaraz za miedzą tłuką haubice. Daleki byłem od eksploracji linii frontowych. Istnieją w tym kraju miejsca, które są wciąż oazą spokoju i takie sobie zawsze cenię. Od czasu do czasu tylko chwilowo niepokojone przerwą w dostawie prądu. Na pewno nie podejmował bym ryzyka własnego zdrowia czy narażania na szwank samochodu gdyby takie czytelne przesłanki istniały. Prędzej w patologicznym Szczecinie po zmroku by mi się coś mogło stać niż tu. To dość wymowne. Na tą chwilę przygotowuję się do kolejnego wyjazdu także tą przedstawianą Fiestą, która będzie jeszcze lepiej uszykowana do połykania kolejnych kilometrów. Frajdę daje już ogromną.
Boss* - 6 Sie 2024, 07:16

Jako człowiek który mieszka w linii prostej od Ukrainy może 10kilometrów potwierdzę twoje słowa, jest tu spokojnie i nic się za granicą nie dzieje, bardziej Ukraince ciągną luksusowe auta przyjeżdżają rabować biedronki z całej żywności niż przejmować się wojną, wojna jest dalej a nie tuż za granicą (chociaż jak pierdyknely bomby zaraz z początku wojny przy granicy to czułem te trzęsące się okna)
SCHWARZ 1.4S - 12 Sie 2024, 00:10

Puentując nie ma się co bać pod warunkiem, że nie zapuszczamy się za bardzo w głąb terytorium. Ja się tu dobrze czuję, mam swój azyl więc jak tylko będą możliwości przemieszczania się jak teraz to będę tu dalej przyjeżdżać.
Obecnie w Fieście przygotowuję kilka poprawek, kilka elementów wymienię jako że udało mi się jakiś czas temu dostać ciekawe ciężko już dostępne części. Wśród nich jest na pewno nowa oryginalna poduszka silnika. W Fieście jest już trochę wypracowana, a taka nowa na pewno zapewni odpowiednią trwałość na kolejne długie lata eksploatacji.

Fiesta wierna zdobywczyni
Nowa OE poduszka silnika

FIESTA Moondust - 16 Sie 2024, 11:33

O i to są wyprawy. Zapadające w pamięci, niezwykłe i przenoszące w czasie. Miło zobaczyć, że część mojego wkładu w ten egzemplarz odpłaca się i ta Fiesta bez problemów odwiedza takie dalekie rubieże. Życzę by ten egzemplarz przynosił taką nieustającą radość z posiadania i obcowania z nim i jak największej ilości różnych podróży małych i dużych.
SCHWARZ 1.4S - 23 Sty 2025, 19:26

Zima zimą ale trzeba działać dalej by eliminować coraz mniej liczne niedoskonałości i przygotowywać Fiestę na letnie wyjazdy.Tym razem na tapecie oryginalne radio, które powodowało pewne felery jak zakłócenia przy dłuższym działaniu, problemy ze zmianą poziomu głośności oraz przepalone podświetlenie panelu. Ze wszystkim udało się uporać, radio funkcjonuje tak jak powinno. Pięknie w nim można wszystko zdemontować i przywrócić do poziomu sprzed występowania przypadłości. Wpisuje się w to jak ten samochód jest skonstruowany, a więc prostota zapewniająca długowieczność.
Oczywiście taki czas zastoju jaki obecnie przynosi zima to świetny czas na uzupełnianie zapasów garażowych. I tak regularnie coś przybywa. Ostatnio siłownik klapy (ten ciężej dostępny dla wersji sprzed '93 czyli na jednym siłowniku) oraz zestaw do regeneracji przekładni kierowniczej. Rzecz jasna wszystko oryginalne bo w takim duchu jest ten egzemplarz utrzymywany.

Demontaż oryginalnego radia

Demontaż panelu czołowego radia

Demontaż płyty w obwodami celem pozbycia się zimnych lutów

Radio na swoim miejscu po wszystkich zabiegach

Radio cieszące pełną funkcjonalnością

Nowy siłownik klapy bagażnika

Zestaw do regeneracji przekładni kierowniczej bez wspomagania

FIESTA Moondust - 26 Sty 2025, 23:03

Nic tylko wyciągnąć stare kasety z szafy, odpalić coś z tamtej epoki jak choćby Modern Talking i ruszyć w trasę👌
P.S. ten zestaw do regeneracji maglownicy bardzo ciekawa okazja.

SCHWARZ 1.4S - 28 Sty 2025, 20:41

Zapraszam zatem na przejażdżkę wiosną w takich rytmach z kasety. Co do zestawu naprawczego to faktycznie okazja. Kosztował niewiele, jedynie plafon pod krzyżak (oznaczony nr9 na zdjęciu)jest połamany. Ale to można bez problemu zdemontować ze starej przekładni i przełożyć. Ponad to na szrocie kiedyś taki zdemontowalem także mam w razie co. Reszta zestawu jest cała i niezwykle cenna. Bardzo rzadko można coś takiego zdobyć.

Rysunek złożeniowy przekładni kierowniczej

SCHWARZ 1.4S - 6 Kwi 2025, 17:00

Iście wiosenna i sprzyjająca aura pozwoliła na pierwsze przejażdżki w tym roku. Oczywiście poczyniłem już kilka prac konserwacyjnych jak co roku. Zaimpregnowane wszystkie zewnętrze elementy plastikowe co by zabezpieczyć przed coraz silniej operującymi promieniami UV. Wymiany doczekały się elastyczne przewody paliwowe pomiędzy gaźnikiem, a mechaniczną pompą paliwową. Zaczęły one zdradzać pierwsze nieszczelności po lekkim odgięciu. Regularna kontrola pozwala trzymać rękę na pulsie i uniknąć przykrych sytuacji. Samochód raduje tym do jakiego stanu technicznego został doprowadzony, śmiało można w losowym momencie ruszyć i przejechać bezproblemowo tysiące kilometrów. W prostocie siła.
Niebawem dalsze wyjazdy ale o tym już w kolejnych wpisach.

Widoczna nieszczelność przewodu paliwowego

zdjęte przewody paliwowe z mechanicznej pompy paliwa

Zdemontowana pompa paliwa

Dorabianie uszczelek pod przylgnię pompy paliwa

Wszystko działa jak powinno

Akcja pielęgnacja po zimowej stagnacji

Impregnacja zewnętrznych elementów plastikowych oraz gumowych

Fiesta gotowa na sezon

SCHWARZ 1.4S - 25 Kwi 2025, 19:39

Odświeżania Fiesty ciąg dalszy. Po bardzo długich poszukiwaniach udało się zakupić, ściągnąć i zamontować fabrycznie nową OE jedną z dwóch dostępnych na cały stary kontynent pomp paliwa. Pompa jest oczywiście mechaniczna (przeponowa) jak to w układach o zasilaniu gaźnikowym. Przepięknie działa choć stara była w bardzo dobrej kondycji. Została ona zapełniona benzyną by nie ulegała degradacji na sucho i została odstawiona do hibernacji. Takie nietuzinkowe części mogą się jeszcze przydać, nawet zdobyć używane jest dziś wyzwanie.
Do montażu zostały dorobione uszczelki i wyszło to pięknie. Wszystko pewnie i szczelnie skręcone. Pierwszy dalszy wyjazd już niebawem. Z tymi poprawkami które zagościły przez ostatnie miesiące będzie niezmiernie miło wyruszyć i czerpać radość z tak kompletnego i pewnie działającego samochodu.

Nowa pompa VS stara
Pompy od strony wyjść/wejść przewodów paliwowych
Nowa pompa
Cechy potwierdzające oryginalne pochodzenie pompy
Rzut oka na przebłyskujące dziewicze wnętrzności pompy
Wylot na zasilanie gaźnika
Proces dorabiana uszczelek
Gotowe uszczelki
Pasowanie uszczelek
Pasowanie uszczelek na bakielitowej podstawie dystansującej pompę
Scalenie pompy
Pompa zmontowana na gotowo
Potwierdzenie poprawnego funkcjonowania

diodalodz - 25 Kwi 2025, 23:21

to nie dystans tylko izolator termiczny, by nie podgrzewać paliwa. Wysoka temperatura paliwa powoduje zamianę w pary i pompa traci wydajność.
Ten kruciec z wąską dziurką to jest raczej powrót do baku.

SCHWARZ 1.4S - 26 Kwi 2025, 00:30

Czyli dystans, różne znaczenie może mieć to słowo m.in. jak tu czyli pełni funkcję izolacyjną. Pompa paliwa faktycznie nie lubi wysokich temperatur stąd takie rozwiązanie.
Co do króćca to mi się fotografie pomyliły. Strasznie opornie się tu zdjęcia wgrywa zwłaszcza przy większej ilości. Zanim coś się napisze, doda to wylogowuje co potrafi wybić z tropu. Ale faktycznie moje niedopatrzenie. Uporządkowując... To jest króciec wyprowadzający bezpośrednio na gaźnik:
Króciec
A to króciec powrotny na zbiornik paliwa:
Króciec powrotny paliwa na bak

diodalodz - 26 Kwi 2025, 11:17

Teraz jest ok ;) JAk się podłączy odwrotnie to trzeba kręcić wieczność by gaźnik się napełnił.
FIESTA Moondust - 12 Maj 2025, 00:41

MEGA! Fiesta mechanicznie jest niemal jak nowa jeśli chodzi o kondycję pracy silnika i osprzętu oraz doznania podczas jej prowadzenia. Czapki z głów za drobiazgowość i przeobrażenie jej w coś wartościowego od momentu zakupu ze stanu w którym niejeden nie wahał by się oddać do utylizacji.
SCHWARZ 1.4S - 29 Maj 2025, 00:26

Nie będę ukrywać, że choć czas nieubłaganie leci i w czerwcu Fieście stuknie 36 lat to wygląda i funkcjonuje coraz lepiej co dostarcza masę frajdy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group