Forum FiestaKlubPolska -

Zielona Góra 2006 - Relacja z ZG

Jareczek - 29 Kwi 2006, 20:20
Temat postu: Relacja z ZG
Z pewnych źródeł wiem, ze Gimbus został objechany, Mafiosowi olej uciekł, Beemka brata Fordona też wypluła olej i teraz udali sie na spoczynek do ośrodka :)


A i pogoda nie była zła - nie padało jak do tej pory

PrezeSSito - 29 Kwi 2006, 20:26

a kto objechał Gimbusa :) :?: :?: Fiesta-Squad :) Daras rządzi :)
cinot - 29 Kwi 2006, 20:28

daras??? seryjnie??? opowidaj co to sie tam wydarzylo
Jareczek - 29 Kwi 2006, 20:28

Tak Daras objechał Gimbusa i jeszcze ktoś (nie jestem tego pewny)

Był pojedynek Civiców Puma-Loy i Loy wygrał

jaco11 - 29 Kwi 2006, 20:43

i cos częsci artystycznej własnie zaraz robia ognisko a ja siedze w domku ;-(
Laskosz - 29 Kwi 2006, 20:57

Kurde :) dajcie mi nr kom do kogoś kto tam siedzi i ma telefon w erze :D mam darmowe smsy :D Już się zdjęć nie moge doczekać :)
front247 - 29 Kwi 2006, 21:18

wlasnie przyjechalem ze zlotu, bylo zajebiscie!!
Jareczek - 29 Kwi 2006, 21:24

Czekamy na jakąs relacje, zdjęcia...
Laskosz - 29 Kwi 2006, 21:36

dawać foty !!!! :D prosze :>
front247 - 30 Kwi 2006, 07:46

niestety ,moja dziewucha nie naladoweala baterii i nie zrobilem ani jednej foty :|
ale poza mną chyba wszyscy mieli aparaty :D ,więc fotek bedzie mnóstwo.
Moge tylko napisać że organizacja zlotu ,na mój gust byla WZOROWA :) ,mimo kilku nieprzewidzianych wydarzeń (zawody na autodromie),organizatorzy poradzili sobie rewelacyjnie,duże uznanie.
Chce w tym miejscu podziękować za determinacje,poświęcenie,wszystkim uczestnikom zlotu,
oraz organizatorom i grupie porządkowo-technicznej ;) ,za blyskawiczną reakcje na rózne przeciwnosci,które pojawily sie podczas zlotu.
Żaluje tylko że z przyczyn osobistych nie moglem być w Niesulicach,ale z tego co wiem zabawa bedzie przednia:)
:brawo: :brawo: :brawo:
pozdrawiam all ;-)

Bartsun - 30 Kwi 2006, 15:10

PrezeSSito napisał/a:
a kto objechał Gimbusa :) :?: :?: Fiesta-Squad :) Daras rządzi :)


taaa jak go tylko objechal zaraz mi esa wyslal zeby sie pochwalic :D a ze troche mialem % to niezczailem ale widze ze to nielada wydarzenie :)

Lokmen - 1 Maj 2006, 00:44

Bartsun napisał/a:
PrezeSSito napisał/a:
a kto objechał Gimbusa :) :?: :?: Fiesta-Squad :) Daras rządzi :)


taaa jak go tylko objechal zaraz mi esa wyslal zeby sie pochwalic :D a ze troche mialem % to niezczailem ale widze ze to nielada wydarzenie :)

no niestety - problemy z utrzymaniem trakcji w oplu + ok 200m "kawałka prostej" zemściło sie na mnie okrutnie :)
ale potem poza klasyfikacją objechałem zwyciężce na 1/8 milli :-P - za rok bedzie lepiej...

osimek1 - 1 Maj 2006, 02:14

jest 2 w nocy ja wlasnie jem kolacyjke po powrocie z ZG powiem jedno - bylo ZAJEBISCIE:D foty beda jutro bo dzisiaj juz nie mam sily

Ci ktorzy niebyli maja czego zalowac:)

charpia - 1 Maj 2006, 09:37

Dołączam się do osimka. I powiem więcej. Dziś wieczorem wraca reszta ludziów ;) Cos czuję, że forum tego nie wytrzyma, zagotuje się od postów, fotek i wspominek. Bardzo się cieszę, że tam byłam i wreszcie Was wszystkich poznałam osobiście. Pomijając wszystkie niedogodności ubawiłam sie po pachy i ZAKOCHAŁAM SIĘ :D ----> w Was wszystkich. Już tęsknię JA CHCE WRACAAAAĆĆĆĆ :yes:
młody93 - 1 Maj 2006, 11:38

Siemaka! Mi się podobało w Zielonej!Poznałem paru ludzi.Niektórzy byli spoko.Wyjazd był fajny ale niestety domki były do kitu(oczywiście niektóre) ale domek nr. 50 to dziwne że jeszcze stoi.Pozdro
osimek1 - 1 Maj 2006, 12:16

osimek1 napisał/a:
jest 2 w nocy ja wlasnie jem kolacyjke po powrocie z ZG powiem jedno - bylo ZAJEBISCIE:D foty beda jutro bo dzisiaj juz nie mam sily

Ci ktorzy niebyli maja czego zalowac:)


glupio tak samemu siebie cytowac :P narazie fotek nie bedzie ;( powod - niejechalem moim autkiem i w aucie zostal aparat:(

diodalodz - 1 Maj 2006, 13:15

Witam
Część 2 frakcji Łódź budzi sie powoli do życia. Jest godzina 13 :) . Hm my zrobiliśmy zakończenie zlotu u Żółwika Tuptusia w mieszkaniu . Efekt był taki że siedzieliśmy prawie do 6 nad ranem . Hm nawet kolega Intruder dał rade mimo braku % . Klimatowo było . Z moich informacji fredu podreptał do domu Żółwik śpi za ściana a ja boje sie wsiadać do auta a mam do domu jeszcze 25 km przez miasto . Bardzo elegancki zlot i tu wielkie ukłody do świetej trójcy Szop Trzeci i Herrkam.
Jak Żólik Tuptuś dojdzie do siebie pewno też coś napisze . Ciekawi mnie jak tam Ozorków Drin Team .

Fred - 1 Maj 2006, 14:56

Coś mnie tupie w tyle głowy, ale było na wypasie :D teraz trzeba się wybrać na jakiś odwyk albo coś takiego hehehehe. Żółwik podczas porannego odpoczynku wspomagał swój sen kolejnym browarkiem poopijanym w pewnych odstępach czasu coby mu nie zaschło w gardle za szybko hehehehe ale to pewnie i tak jeszcze nie koniec tego weekendu....

Ciekawe jak tam ekipa co jeszcze kisi w ZG i się ostro alkoholizuje :D

diodalodz - 1 Maj 2006, 15:34

Z tego co wiem to ekipa która ma dzisiaj wracać z zielonej powoli dochodzi do normy . Czyli poziom alkoholu spada poniżej 2 promili . Życze im powodzenia bo przejechać nawet 10 km na kacu to dość cieżkie wyzwanie . A dodam jestem już w domu , udało sie przejechać miasto . Aktualnie jem sobie twarożek z pomidorem i cebula , MAM JUŻ DOŚĆ KIEŁBASY .
QBOSS - 1 Maj 2006, 15:58

A ja po rozstaniu z grupą łódź odwiozłem kolegę ozimka do domku i na 3:00 byłem w domu ,dziś wstałem o 11 i od razu zacząłem oglądać foty, nie dość tego przy sprzątaniu autka okazało sie że kolega Ozimek zostawił aparat wiec mam co oglądać :)

A tutaj przykład jak perfekcyjnie prowadził nas GPS do domku :P


diodalodz - 1 Maj 2006, 16:06

to była bardzo elegancka droga byśmy byli 2 km do przodu i - 100 zł za zawieszenia :)
abla - 1 Maj 2006, 16:11

Właśnie wróciłem!!! Głodny jestem i niewyspany :) ale nie wytrzymałem, żeby nie wskoczyć na chwile na forum :) Tak w ogromnym skrócie: było SUPEEEER :!: :!: :!: :jupi: Wielkie dzięki dla organizatorów oraz pozdrowienia dla wszystkich - cieszę się, że w końcu Was poznałem :!: Wiara z FKP jest niesamowita :yes:
osimek1 - 1 Maj 2006, 16:15

QBOSS napisał/a:
A ja po rozstaniu z grupą łódź odwiozłem kolegę ozimka do domku i na 3:00 byłem w domu ,dziś wstałem o 11 i od razu zacząłem oglądać foty, nie dość tego przy sprzątaniu autka okazało sie że kolega Ozimek zostawił aparat wiec mam co oglądać :)

A tutaj przykład jak perfekcyjnie prowadził nas GPS do domku :P

[url=http://img299.images....th.jpg]Obrazek[/URL]


tak woli scislosci to oSimek a nie oZimek:) a zdjatek fakt sporo mozesz miec:)[/b]

djpleban - 1 Maj 2006, 16:52

Qboss... tak, to był moment kiedy nasz navigator dostał 2 chińskie ostrzeżenie i powinien dostac plastykowym kwiatkiem po twarzy :D
Dioda- 2/3 Drin Team wstało po 13tej, 1/3 obecnie męczy oczy przy monitorze, 1/3 na urodzinach kobity chrześniaka, a ta ostatnia 1/3 frajer-zdrajca kisi dupsko w jakimś cieplutkim pensjonacie. nawiasem mówiąc- nich żałuje, że z nami nie wracał; to był jeden z najfajniejszych elementów tego wyjazdu :D zwłaszcza ten achaboszczak :D
Fredziu, a jak się może czuc człowiek, który po 2 dniowym piciu, w drodze do domu zatrzymuje się w monopolowym i chce kupowac zgrzewkę Tatry :V:
poza tym, jak już pisałem- :brawo: dla organizatorów :brawo:
ale takie coś jak- :brawo: to chyba za mało by podkreślic kunszt MCGywerowski jakim wykazali się Dioda i Żółwik... chłopaki- pokazaliście klase :ok:
to samo tyczy się Herrkama, który nie machnął ręką na urwany wydech kolegi :ok:
przygarnął go i dwuch McGywerów pod swój dach i dał im młotka, kontówkę, kawałek sznurka i blachy, z którego zrobili wydech leprzy od Remusa :V:
:ok:

osimek1 - 1 Maj 2006, 16:58

djpleban napisał/a:
nawiasem mówiąc- nich żałuje, że z nami nie wracał; to był jeden z najfajniejszych elementów tego wyjazdu :D zwłaszcza ten achaboszczak :D


najlepszy byly miny ludzi jak przejezdzalismy przez jakies wioski w ktorych jeden samochod na godzine jedzie a tu 5 fiest w kolumnie - chyba nigdy tych niektorych mord niezapomne :D z reszta auto klasy "WRC" <lol> tez bylo zajefajne :D

Graphic - 1 Maj 2006, 16:59

Jako sympatyk musze powiedzieć że było konkretnie. Troche pogoda nie dopisała, ale tak to było wypas. Organizacja całości była postawiona na bardzo dobrym poziomie. Całkiem fajnie było wczoraj przy ogńisku - kurna uśmiałem się w cholere :lol:

Pozdro dla całego FKP i osób które udało mi sie poznać

djpleban - 1 Maj 2006, 17:57

osimek1 napisał/a:
z reszta auto klasy "WRC" <lol> tez bylo zajefajne :D

najleprza była ta naklejka WRC na tylnym okienku :hahaha:

diodalodz - 1 Maj 2006, 18:44

MK1 to jak WRC w sumie
Daras84 - 1 Maj 2006, 19:55

Zgadza sie objechałem Gimbusa :) Specjalnie na zyczenie Pumiastego :P
Lokmen - 1 Maj 2006, 20:02

za rok rewanż :) - tylko z tą róznicą ze na 400m
Darekmk3 - 1 Maj 2006, 20:06

Daras84 napisał/a:
Zgadza sie objechałem Gimbusa :) Specjalnie na zyczenie Pumiastego :P

i za to duze :brawo:
szkoda tylko tego startu w dragu z fazą,ale i tak było zajebiscie ;-)

PumaRST - 1 Maj 2006, 20:10

Daras84 napisał/a:
Zgadza sie objechałem Gimbusa :) Specjalnie na zyczenie Pumiastego :P


Dziekuje bardzo ;) ale też miałeś wygrać całą konkurencie 1/8 mili :cry:

Ja ci dziekuje za rywalizaje w KJSie, droga Dario84 :hahaha: :hahaha:

Lokmen - 1 Maj 2006, 20:17

hmm, ale faza przegrał z gimbusem....
Laskosz - 1 Maj 2006, 20:17

ocknijcie się i dawać foty co kto ma :D i filmiki też 8)
Darekmk3 - 1 Maj 2006, 20:27

Łokmen napisał/a:
hmm, ale faza przegrał z gimbusem....

wniosek:
czyli Daras moze wygrac z Fazą :-P

Daras84 - 1 Maj 2006, 20:33

Łokmen napisał/a:
za rok rewanż :) - tylko z tą róznicą ze na 400m


juz nie moge sie doczekac :P

Faza - 1 Maj 2006, 20:51

Darekmk3 napisał/a:
Łokmen napisał/a:
hmm, ale faza przegrał z gimbusem....

wniosek:
czyli Daras moze wygrac z Fazą :-P




hmm........ watpie...... mozna sobie gdybac ..to moze ja tez pogdybam.....bo moze jakbym polecial jeszcze raz z gimbusem to moze ja bym go za drugim razem nalal..........zreszta wygral Łokmen ......... a pozniej przegral...i tak mozna w kolko snuc tezy



a tak w ogole to serdeczne podziekowania dla Szopicy ktora moim zdaniem jak i paru innych osob zasluguje na najwieksze brawa bo wlozyla najwiecej pracy w organizacje :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Daras84 - 1 Maj 2006, 20:56

Faza napisał/a:
Darekmk3 napisał/a:
Łokmen napisał/a:
hmm, ale faza przegrał z gimbusem....

wniosek:
czyli Daras moze wygrac z Fazą :-P




hmm........ watpie



a ja nie watpie!!! szkoda ze nie chciales jechac drugi raz jak sie pytalem!! wtedy by sie okazalo bo raptem o jakies pol auta mnie objechales .....

Piter - 1 Maj 2006, 21:23

Grubo było!
Brawa dziewczyny za puchary w KJS-ie.

A 200m? co ja mogę o tym wiedzieć :-/
PS. Dajcie tu fotkę Łokiego z grabiami na trawniku..... :lol:
PS2. Wreszcie posiłek inny niż ..............kiełbasa
Pozdro.......

jaco11 - 1 Maj 2006, 22:08

Cytat:
za rok rewanż - tylko z tą róznicą ze na 400m


jednak nie możesz tego przeboleć :-P

ravnet - 1 Maj 2006, 22:08

A tak wygląda pies po zlocie, padł i nie chce wstać. :D

Presto - 1 Maj 2006, 22:28

Było po prostu bosko hehe....ledwo żyję...głosu już te z nie mam :D

Pobalowałbym jeszcze z tydzień :devil:

P.S.
Trzeci, łabędzie się o Ciebie pytały jak pojechałeś :-P

Piter - 1 Maj 2006, 22:34

Presto napisał/a:

P.S.
Trzeci, łabędzie się o Ciebie pytały jak pojechałeś :-P


Już takie same nie będą. :lol:

charpia - 1 Maj 2006, 22:53

Jak relacje, to relacje. Chciałam Wam powiedzieć, ze dzięki temu spotkaniu Frakcja Łódź bardzo się do siebie zbliżyła i zrobiło się parwie "rodzinnie". Sądzę, ze to samo tyczy się innych frakcji no i przede wszystkim ogółu "ludziów" z całej Polski. To niesamowite, że znaczna część z nas znała sie jedynie z forum a teraz po poznaniu się osobiście, tworzymy jedną wielką rodzinę. Wszyscy byli dla siebie mili, nikt się nie sprzeczał i nikt nie patrzył na drugiego wilkiem. :yes: Druga strona medalu, że wszyscy narzekaliśmy na zimno. No niestety pogoda nam nie dopisała ale mnie juz przeszło to niezadowolenie, nie żałuję nawet minuty spędzonej w Zielonej. Następnym razem będę madrzejsza i wezmę termofor :D Myślę, że właściwie, to już nikt nie pamięta tej pary lecącej z ust w domkach ;) Najważniejsze, że dopisywał nam humor i zgodnie z ankietą wszyscy go ze sobą zabrali.
Zlot w Zielonej Górze a właściwie w Niesulicach pozostanie mi w pamięci na zawsze. Będzie co wnukom opowiadać :V: Dobra kończę bo i tak nic nowego nie wniosę do tematu, a na temat relacji, to mogłabym książkę napisać. Całuję Was wszystkich i dziękuję za niezapomniane chwile. :ok:

Presto - 1 Maj 2006, 22:55

piotr PK napisał/a:
Już takie same nie będą.


hehehe :lol: dokładnie

przez moment myślałem, że Trzeci chciał zostać trzecim łabędziem :hahaha:

Mafios - 1 Maj 2006, 23:00

charpia napisał/a:
Jak relacje, to relacje. Chciałam Wam powiedzieć, ze dzięki temu spotkaniu Frakcja Łódź bardzo się do siebie zbliżyła i zrobiło się parwie "rodzinnie". Sądzę, ze to samo tyczy się innych frakcji no i przede wszystkim ogółu "ludziów" z całej Polski. To niesamowite, że znaczna część z nas znała sie jedynie z forum a teraz po poznaniu się osobiście, tworzymy jedną wielką rodzinę. Wszyscy byli dla siebie mili, nikt się nie sprzeczał i nikt nie patrzył na drugiego wilkiem. :yes: Druga strona medalu, że wszyscy narzekaliśmy na zimno. No niestety pogoda nam nie dopisała ale mnie juz przeszło to niezadowolenie, nie żałuję nawet minuty spędzonej w Zielonej. Następnym razem będę madrzejsza i wezmę termofor :D Myślę, że właściwie, to już nikt nie pamięta tej pary lecącej z ust w domkach ;) Najważniejsze, że dopisywał nam humor i zgodnie z ankietą wszyscy go ze sobą zabrali.
Zlot w Zielonej Górze a właściwie w Niesulicach pozostanie mi w pamięci na zawsze. Będzie co wnukom opowiadać :V: Dobra kończę bo i tak nic nowego nie wniosę do tematu, a na temat relacji, to mogłabym książkę napisać. Całuję Was wszystkich i dziękuję za niezapomniane chwile. :ok:


:ra: coz ale podzial ludnosci byl widoczny :la:

Piter - 1 Maj 2006, 23:14

charpia napisał/a:
dzięki temu spotkaniu Frakcja Łódź bardzo się do siebie zbliżyła i zrobiło się parwie "rodzinnie".


Szkoda tylko że frakcja Dolny Śląsk dała d..... i nie było się z kim "zbliżać" w Niesulicach

Kto nie był, niech żałuje.....BYŁO GIT :D

osimek1 - 1 Maj 2006, 23:37

Mafios napisał/a:
:ra: coz ale podzial ludnosci byl widoczny :la:


no bylo widac to fakt ale ja mimo tego ze zadko bywam na spotach frakcji czulem sie zajebiscie milo przyjety. a podzial byl widoczny przez troche kichowe rozmieszczenie ludzi mysle ze gdyby wszsycy byli w jednym miejscu to przynajmniej 90% osob by sie bawilo razem atmosfera byla na prawde super, teoretycznie na zlocie bylem obcymi ludzmi a czulem sie jak bym byl ze starymi znajomymi dla mnie :brawo: dla ludz z klubu :) niepowiem ze kilka osob myslalem ze jest troche innych ale niechce wymieniac po nickach bo to jest moje zdanie

charpia - 1 Maj 2006, 23:45

Jedyny podział to daleko rozmieszczone od siebie domki, gdybyśmy wszyscy byli w "kupie", to pewnie nie byłoby takiego zawirowania. Było minęło... ale i tak bawilismy się fajowo :D
Intruder - 1 Maj 2006, 23:49

i ja moge powiedziec ze zlot byl udany chociaz dla mnie byl strasznie pechowy. Zaczelo sie od urwanego wydechu w drodze do Zielonej Góry w sobotę, na szczęście dzięki pomocy AERJOT-a udało mi się ściągnąć cały wydech spod auta. Później nieszczęśliwy przejazd KJS :-( który zakończył się awarią opony po tym jak mnie obruciło na zakręcie, ale szczęście w nie szczęściu, że to tylko opona spadła z felgi i narobiła chuku i że nie miałem strat w zawieszeniu.

I w tym miejscu Serdeczne Dzieki dla Gienka :-) który zaczął mi pomagać na torze kiedy ja jeszcze dobrze nie wiedzialem co mam zrobic :ok: Cieszę się, że są u nas tak bezinteresowne i skore do pomocy osoby :-)

Kolejną osobą której chciałbym podziękować jest Herkam... dzięki za udostępnienie kanału i narzędzi do naprawy wydechu :)

O Żółwiku i Diodzie już wogóle nie moge zapomnieć :ok: dzięki wam chłopaki oszczędziliśmy z Dominiką nasz słuch podczas powrotu :) nie wiem jak to zrobiliście ale wydech jest :ok: i świetnie się trzyma.
PS. Żółwik dzięki za to, że pojechałeś ze mną na stację podpompować koło po awarii.

A co do wyścigów równoległych... to wy wszyscy mieliście szczęście, że zrezygnowałem ze startu z powodu awarii i ogromnego pecha danego dnia :twisted:

djpleban - 1 Maj 2006, 23:59

Mafios napisał/a:
:ra: coz ale podzial ludnosci byl widoczny :la:

no.... fakt... można było zobaczyc pewny podział.... a właściwie wyalienowanie... nasz drogi liderze...

osimek1 - 2 Maj 2006, 00:05

djpleban napisał/a:
Mafios napisał/a:
:ra: coz ale podzial ludnosci byl widoczny :la:

no.... fakt... można było zobaczyc pewny podział.... a właściwie wyalienowanie... nasz drogi liderze...


:brawo: :brawo: :brawo: tez mialem o tym napisac ale stwierdzilem ze niebede sie odzywal:)

Faza - 2 Maj 2006, 00:15

"to jest cytat ponizej darasa"- bo jakos sie zle wklejlo

a ja nie watpie!!! szkoda ze nie chciales jechac drugi raz jak sie pytalem!! wtedy by sie okazalo bo raptem o jakies pol auta mnie objechales .....[/quote]

a to moja odpowiedz

wystarczy jeden zonk i nawet moze mnie nalac 1.6 110KM wiec wszystko zalezy od farta takie jest moje zdanie

Cysiu - 2 Maj 2006, 00:23

Witam wszystkich. Na ten zlot namówił mnie mój przyjaciel osimek1 i nie żałuje że sie zgodziłem. Pojechalem z nim jako "osoba towarzyszaca" bo jeszcze wtedy nie bylem czlonkiem klubu, ale po tym zlocie stwierdzilem, ze poznalem fajncyh ludzi i warto wstapic do tego klubu, a przewaznie byloby mi gdyby pewna osobka przyjela mnie do Grupy ŁÓDŹ :) Dzieki wszystkim za wspanialy wyjazd i 3mta sie :)
osimek1 - 2 Maj 2006, 00:24

Cysiu napisał/a:
Witam wszystkich. Na ten zlot namówił mnie mój przyjaciel osimek1 i nie żałuje że sie zgodziłem. Pojechalem z nim jako "osoba towarzyszaca" bo jeszcze wtedy nie bylem czlonkiem klubu, ale po tym zlocie stwierdzilem, ze poznalem fajncyh ludzi i warto wstapic do tego klubu, a przewaznie byloby mi gdyby pewna osobka przyjela mnie do Grupy ŁÓDŹ :) Dzieki wszystkim za wspanialy wyjazd i 3mta sie :)


jak jeszcze kupisz sobie fieste to juz bedzie zajebiscie ;)

charpia - 2 Maj 2006, 00:30

Cysiu napisał/a:
Witam wszystkich. Na ten zlot namówił mnie mój przyjaciel osimek1 i nie żałuje że sie zgodziłem. Pojechalem z nim jako "osoba towarzyszaca" bo jeszcze wtedy nie bylem czlonkiem klubu, ale po tym zlocie stwierdzilem, ze poznalem fajncyh ludzi i warto wstapic do tego klubu, a przewaznie byloby mi gdyby pewna osobka przyjela mnie do Grupy ŁÓDŹ :) Dzieki wszystkim za wspanialy wyjazd i 3mta sie :)


Chopie, Ty już jesteś z nami od czwartku 27 kwietnia (MC Donald ---> pamietasz?) tak więc możesz się czuć jako nasz grupwoicz ;) . Ok ale nie zmieniajmy tematu, pogadamy na zlotach/spotach Łódź.

Cysiu - 2 Maj 2006, 00:39

charpia napisał/a:
Chopie, Ty już jesteś z nami od czwartku 27 kwietnia (MC Donald ---> pamietasz?) tak więc możesz się czuć jako nasz grupwoicz . Ok ale nie zmieniajmy tematu, pogadamy na zlotach/spotach Łódź.


Pamietam pamietam :) Miło wiedzieć że już częśc osob mnie traktuje jako klubowicza. :)

Darekmk3 - 2 Maj 2006, 09:17

Faza napisał/a:
"to jest cytat ponizej darasa"- bo jakos sie zle wklejlo

a ja nie watpie!!! szkoda ze nie chciales jechac drugi raz jak sie pytalem!! wtedy by sie okazalo bo raptem o jakies pol auta mnie objechales ....

a to moja odpowiedz

wystarczy jeden zonk i nawet moze mnie nalac 1.6 110KM wiec wszystko zalezy od farta takie jest moje zdanie


no to jest fakt ze tutaj trzebabylo miec farta,nastepna okazja za rok hehe,moze byc ciekawie,pożyjemy zobaczymy ;-) w sumie Darek z pojemnosci 2.0 to tylko Ciebie nie objechal ,a wniosek jest taki ze jednak warto wkładac hajs w auto ;) ,było to widac po fiestach jak z rana w sobote przyjechalismy i wielkie :brawo: za tak dopieszczone fiestki
pozdro dla ekipy z zg i do zobaczyska za rok

PumaRST - 2 Maj 2006, 10:18

Intruder napisał/a:

A co do wyścigów równoległych... to wy wszyscy mieliście szczęście, że zrezygnowałem ze startu z powodu awarii i ogromnego pecha danego dnia :twisted:


Jeśli tak rozmawiamy to szczeście macie wszyscy że mnie moją nie było bo gdybym wystartował................ .
Daj spokuj nie wiadomo jak by było bo Faza i Daria84 mają mocne auta.

Co do Farta i wypowiedzi Fazy to wiesz doskonale że to nie tylko zalezy od szczęścia :D I ja osobiście myśłe ze w waszej parze ile byłoby startów tylu mogło by byś zwycięsców bo jak na mój gust oba auta są porównywalne i to bardzo.

Genaralnie fajna zabawa na torze i troszke żałuje ze nie byłem fiesta ale gdybym ją były to pewnie bym sie tak nie wybawił.

Kiedy Borki??;> bo fajnioe bedzie was spotkać ponownie, szkoda tylko że nie wszystkich.

Pozdro

PS: Faza 1,6 nie jest wstanie nalać twojej fiesty, uwierz mi że próbowalem wielokrotnie jak miałem xr2i 1,6 110KM i równo szliśm,y tylko tam gdzie 2,0 nie miało trakcji a potem to już przepaść nawet jak porzedni właściciel spalił start to i tak nadrabiał choć ja chciałem zjeść keirownice żeby dać jej rade. :hahaha:

djpleban - 2 Maj 2006, 11:48

PUMA napisał/a:
PS: Faza 1,6 nie jest wstanie nalać twojej fiesty, uwierz mi że próbowalem wielokrotnie jak miałem xr2i 1,6 110KM i równo szliśm,y tylko tam gdzie 2,0 nie miało trakcji a potem to już przepaść nawet jak porzedni właściciel spalił start to i tak nadrabiał choć ja chciałem zjeść keirownice żeby dać jej rade. :hahaha:

popieram (co do trakcji). w ZG miałeś przykład gdzie spaliłeś start a gdzieś w połowie drogi wystrzeliłeś mi jak z procy i tu porównanie do 1.8 a nie 1.6
ale... gdyby mi ta 3ka wskoczyła... :V: może... ale tak jak Puma mówi- na każdą wygraną składa się wiele czynników... innymi słowy- raz na wozie, raz pod wozem

i przy okazji... Daria84- gratuluje przejazdu tor :ok: na początku nie mogłem tego przeżyc ;/ ale cóż... tym razem TY byłeś leprzy :V: ale za rok... liczę na rewanż :yes:
i mam nadzieje, że nie obraziłeś się za tego frajera ;)

Danio - 2 Maj 2006, 12:19

no i również chciałem podziękować wszystkim uczestnikom zlociku za zabawę i atmosferę. Bardzo sie cieszę, że mogłem tam być i z Wami (pi/baw)ić. Nie pamiętam już kiedy tak ostatnio sie uśmiałem ...żeby mnie wszystko bolało. Na zarząd złego słowa nie dam powiedzieć bo jest cool. Co do wyścigów na prostej...już spokój chłopaki...zbrojcie dalej maszynki i za rok znowu sprawdzimy :) - przecież to tylko zabawa. Gratuluje pięknie odpicowanych maszynek. Co do zimna to już zapomniałem o tym że wstając rano chyba przez godzinę nie umiałem nogami ruszać ...skostniały :D

Podziały? jakie tam podziały...jedyne co było podziałem to etap na którym sie piło...niektórzy szybciej..inni wolniej no i poziomy były różne. Ale ja nie pamiętam żeby był ktoś z kim bym nie porozmawiał.

A więc dzięki i do zobaczenia za rok

...tylko troszki mi żal że mojej fofi ze sobą nie miałem :he:

Daras84 - 2 Maj 2006, 12:21

dzieki DJpleban :) ja jestem zawsze otwarty i chetny na kazde propozycje :) wiec za rok powalczymy :) szkoda ze teraz sie nie ustawilismy na 200m. co do Frajera to przebolałem ta chwile<poco robic zamieszanie> no ale nie bylo to za miłe!!

co do tego odcinak na 200 to w tym przypadku kazda potyczka wazyla na wygranej.... ja spalilem troche start z Faza i niemoge tego przebolec :( bo jakos dziwnym trafem mi nie uciekal w polowie no ale coz trzeba uznac wyzszosc :) Gratulacje FAZA!!

a to ze TY przegrales DJ to sie zdziwilem bo zeczywiscie Faza ładnie zjarał gumolca na stracie... z tym ze TY tez ładnie spaluiles sprzegło :P :P

RKRman - 3 Maj 2006, 02:34
Temat postu: trasa z ZG
CZE :P

.. .a ja dodam coś wesołego ...w drodze powrotnej prutałem z Krakowa do Krosna busem marki Merc....kierowcy takich toczydełek mocno współpracują przez CB radio-telefoniki :lol: ......wiedziałaem że koleś jedzie sprawnie bo troche podskakiwał na drodze....ale jak zobaczyłem na zegarek ...i mi wyszło że w 2 godzi i 15 min walnął 175 km .....i to wcale nie po autostradzie......to sie poczułem jak na Kisielińskim torze :hahaha: . ......czyli ..sportowy akcent na zakończenie wycieczki do ZG :D

Faza - 3 Maj 2006, 02:55

Daras84 napisał/a:
dzieki DJpleban :) ja jestem zawsze otwarty i chetny na kazde propozycje :) wiec za rok powalczymy :) szkoda ze teraz sie nie ustawilismy na 200m. co do Frajera to przebolałem ta chwile<poco robic zamieszanie> no ale nie bylo to za miłe!!

co do tego odcinak na 200 to w tym przypadku kazda potyczka wazyla na wygranej.... ja spalilem troche start z Faza i niemoge tego przebolec :( bo jakos dziwnym trafem mi nie uciekal w polowie no ale coz trzeba uznac wyzszosc :) Gratulacje FAZA!!

a to ze TY przegrales DJ to sie zdziwilem bo zeczywiscie Faza ładnie zjarał gumolca na stracie... z tym ze TY tez ładnie spaluiles sprzegło :P :P



dzieki Daras za gratulacje mam nadzieje ze za rok zrobimy rewanz ........... jeszcze raz dziekuje wszystkim za zajebista zabawe.pozdrowionka i mam nadzieje ze do zobaczenia za dwa miechy w Borkach

zefir - 3 Maj 2006, 17:43

bylo zajebiscie
poprostu git a ze jeszcze rozdawali puchary i dyplomy to wogole jest zajebiscie :PPP

dzieki za rywalizacje w klasie 2 :D :D :D :D
nie lam sie maerik :) bedzie dobrze :ups:
milo byc jedyna mk4 na zlocie :P P

ciesze sie ze moj zetec mnie nie zawiodl :D :D

pozdrawiam


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group