Forum FiestaKlubPolska -

LPG - [MK3] Czy warto przerobic na gaz?

extreme113 - 22 Maj 2010, 10:05
Temat postu: [MK3] Czy warto przerobic na gaz?
Witam Wszystkich. Widziałem że jest już wiele tematów czy warto przerabiac na gaz czy nie. Jestem nowym użytkownikiem tego forum, gdyż od kilku tygodni stałem się posiadaczem fiesty :) Słyszałem także opinie że zakładanie gazu do starego auta(moje jest z 93 roku) to "zabijanie silnika". Sam chciałbym założyc gaz, wiec proszę doświadczonych o opinie. Moja fiesta ma przejechane 190 tyś. Silnik chyba jest na wtrysku, gdyż jak przekręce kluczyk to załącza się pompka. Pojemnośc 1.1. Proszę o podpowiedzi lub uwagi co do założenia gazu, na co zwrocic uwage, na co nie szczedzic, jaką instalacje wybrac lub gdzie się udac. Jestem ze Szczecina, z góry dziękuje za wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam
Peedro - 22 Maj 2010, 10:40

Czy warto to pojęcie względne :P raz - nie będzie to jechać tak jak teraz (o ile można mówić że 1.1 jedzie ;) ), poza tym licz się z tym że instalacja też kosztuje i trochę kilometrów będziesz musiał przejechać, by koszt zakupu i montażu ci się zwrócił, bo dopiero wtedy można mówić o oszczędnościach.
matrix-1990 - 22 Maj 2010, 10:45

lepszy deal byś zrobił, gdybyś kupił fiestę odrazu z gazem :P teraz mi koledzy zazdroszczą że wacha po 5 zł prawie :) ja mam firmy BRC, w Szczecinie jest to na ul. Zielonogórskiej, wg mnie bardziej opłaca się jezdzić 3 lata na gazie (jeśli masz zamiar robić dużo kilometrów), a nawet jeśli "zabijesz" silnik, to remont silnika prawdopodobnie wyjdzie bardziej korzystnie a po tym możesz śmigać na gazie ile fabryka dała i nie powinno nic już się dziać jak będziesz robić przeglądy i dbał o fofcię :)
MARIUSZ.B - 22 Maj 2010, 10:46

extreme113, ile km robisz w ciągu roku ? Potem kalkulator w dłoń i liczysz.
extreme113 - 22 Maj 2010, 10:47

Heh:) 1.1 ale jedzie:) planuje nią jeszcze jeżdzic kilka lat, jeżdze nia do 100km/h przeważnie trasy i miasto ale czasami. trasy po 250-300km. W trasie 90 km/h jej starcza, poza tym nie wymagam super osiągów.

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 10:50 ]
rocznie jest to ok 8 tyś km, lecz jak pisałem chce nią pojezdzic kilka dobrych lat. Niestety dostałem ją w spadku, dlatego nie kupowałem z gazem. teraz spala mi na trasie 6.5 benzyny a miasto to dobre 8

matrix-1990 - 22 Maj 2010, 10:51

extreme113 napisał/a:
Niestety dostałem ją w spadku


uuu teraz to sobie nagrabiłeś :2xf:

extreme113 - 22 Maj 2010, 10:53

heh, pisząc niestety miałem namysli śmierc dziadka, a nie to że stałem sę posiadaczem fiestki:)

[ Dodano: Sob Maj 22, 2010 10:54 ]
auto jest bardzo zadbane z orginalnym przebiegiem, byl on drugim wlascicielem.

MARIUSZ.B - 22 Maj 2010, 10:55

extreme113 napisał/a:
rocznie jest to ok 8 tyś km, lecz jak pisałem chce nią pojezdzic kilka dobrych lat. Niestety dostałem ją w spadku, dlatego nie kupowałem z gazem. teraz spala mi na trasie 6.5 benzyny a miasto to dobre 8

To nie wiem czy będzie Ci się opłacać zakładać gaz, przelicz to sobie pamiętaj aby doliczyć droższe przeglądy, dodatkowe awarie gazu i paliwo które też trzeba od czasu do czasu zalać. Planujesz nią jeździć kilka lat ile dwa trzy czy dziesięć to jest stare auto które nie wiadomo ile jeszcze pojeździ, weź to pod uwagę.

matrix-1990 - 22 Maj 2010, 11:08

do twojego instalacja powinna kosztować 2000 zł, ja sobie chwale gaz :)
pucio2 - 22 Maj 2010, 11:20

MARIUSZ.B,
MARIUSZ.B napisał/a:
pamiętaj aby doliczyć droższe przeglądy, dodatkowe awarie gazu
droższy o 60 zł przegląd masz raz w roku a "dodatkowe awarie gazu" - jaki zamontuje, tak będzie miał; jeśli momowtrysk, to tylko II-ga generacja. Nie napisałeś o częstszej wymianie świec i kabli WN, filtra powietrza...to też generuje wyższe koszty instalacji gazowej. :jupi: Koszt II-giej generacji, to najwyżej 1700zł - jakby co i bez lubryfikacji rzecz jasna!
matrix-1990 - 22 Maj 2010, 11:26

ja mam I generację i jeżdżę od 2 lat i nic nie wkładałem w instalację, dopiero teraz muszę poczyścić parownik czy coś. Ogólnie jak gaz jest 2x tańszy to tak czy siak oszczędzasz na połowie baku benzyny przy 20 litrowej butli w chwili obecnej 52zł, no tam gazu pali z litr, dwa powiedzmy więcej, no ale to jest 100 zł oszczędności przy pełnym baku benzyny ;> dla mnie to dużo
pucio2 - 22 Maj 2010, 11:33

matrix-1990,
matrix-1990 napisał/a:
dopiero teraz muszę poczyścić parownik
czyli syf spuścić z niego...bardzo wskazane! :yes:
MARIUSZ.B - 22 Maj 2010, 11:58

extreme113, przeliczyłem według tego http://www.autocentrum.pl/?FF=147 kalkulatora instalacja zwróci Ci się po około 19 miesiącach. Wpisałem Twoje spalanie, dystans 8tyś km rocznie, koszt instalacji 1700 i średnie ceny paliw.
extreme113 - 22 Maj 2010, 12:58

Własnie tak liczyłem ok 2lat, ale nie wiem czy silnik wytrzyma przy tym przebiegu 190 tys. Co prawda dużo zostało w niego włożone więc szkoda by poszedł w obce ręce. Kompletne sprzęgło, cały układ wydechowy i hamulcowy, zrobiony wlew, nigdzie nie widac rdzy. Ja planuje jeszcze zrobic łańcuszek (bo niby słychac chociaz ja nic nie slysze) :) , wymienic swiece, drążki i sprawdzic amortyzatory.
matrix-1990 - 22 Maj 2010, 13:17

no to życzymy owocnych prac :fox:
extreme113 - 22 Maj 2010, 13:21

a co? żle?
pucio2 - 22 Maj 2010, 13:29

extreme113: Jak cena benzyny przekroczy 5zł to napisz, jak Ci się płaci po tankowaniu. Dlaczego zawsze czytam wypowiedzi o dodatkowych kosztach, kiedy się zwróci i tym podobne dywagacje, a skąd wiadomo temu i owemu, czy dożyje jutra? "Co przejechane taniej - to moje", a kiedy się zwróci? W autko zawsze się ładuje kasę i tego nikt nie podnosi? O żonach i dziewczynach nie wspomnę, bo to "studnie bez dna" a jednak tu ślubna inwestycja nie jest kalkulowana...extreme113: nie wahaj się i zakładaj instalację - byle dobrą; po zatankowaniu gazu do pełna i zapłaceniu wyjmij lusterko i popatrz na Swój radosny uśmiech, ot,co. :yes:
extreme113 - 22 Maj 2010, 13:46

Hehehehehhehe
Dobrze gadasz:) Jeśli ktoś zna na terenie Szczecina lub okolic jakies dobre warsztaty co zakładają to dajcie kontakt prosze:) pozdrawiam wszystkich i dziekuje za odpowiedzi:)

pucio2 - 22 Maj 2010, 14:06

extreme113: Tu masz link do dobrej, choć mniej znanej instalacji:
http://www.elpigaz.com/
W zakładce KONTAKT znajdziesz Autoryzowany Serwis.

matrix-1990 - 22 Maj 2010, 14:14

extreme113 napisał/a:
a co? żle?


nie było żadnej ironii jeśli o to pytasz

matrix-1990 napisał/a:
ja mam firmy BRC, w Szczecinie jest to na ul. Zielonogórskiej


oprócz tego:

Auto gaz - Wernyhory 17
Bukowscy - Pocztowa 39
Gaz tech - Nehringa 11a
GTgas - Tenisowa 5

i wiele wiele innych, ja zakładałem w BRC

TSRules - 22 Maj 2010, 16:16

Prawdziwy test gazowni w aucie jest dopiero zimą jak temperaturki spadną do -25 :)
Właściwie pytanie o ilość tysięcy rocznie jest złe, ważne jak sie je robi, przy jeździe na krótkie odcinki po mieście instalka jest bez sensu bo i tak w większości pomyka sie na benie.

pucio2 - 22 Maj 2010, 19:13

TSRules,
TSRules napisał/a:
przy jeździe na krótkie odcinki po mieście instalka jest bez sensu bo i tak w większości pomyka sie na benie.
To zależy, jak masz ustawioną temperaturę przełączenia z benzyny na gaz. Zwykle wystarcza 25st C i wtedy gdy jest cieplej - wystarczy góra kilkaset metrów; zimą pierwsze przełączenie będzie po ok. 1,5 kilometra a każde kolejne odpalenie - jeśli odpalasz zawsze na benzynie - przełączy się po zmianie z jedynki na dwójkę.
przemo_rsr - 8 Cze 2010, 23:43

teraz nie wiem jak jest, ale starsze instalacje miały przełączanie po dodaniu gazu taka mieli starzy:D

extreme113
ja tez bede zakładał, tylko na kase czekam, i bedzie gaz:)))))

JoeMix - 9 Cze 2010, 07:50

Prosty przelicznik,,, w przypadku benzyny tankowanie auta kosztowało mnie od 100 do 130 zeta tygodniowo (tankowałem raz w tygodniu do pełna), teraz na LPG też tankuje do pełna ale za 50 złotych,,,
pucio2 - 9 Cze 2010, 12:35

JoeMix: A jak się to przekłada do ilości Pb do pełna i gazu do pełna?
bidżej - 9 Cze 2010, 12:42

pucio2, podziel sobie cenę wachy przez 4.6 i cenę lpg przez 2...

a co do opłacalności instalacji, można sobie w necie znaleźć całkiem fajne kalkulatory. mnie wyszło, że przy aktualnych cenach, moim jeżdżeniu i spalaniu kosiarki, za 3 lata od założenia lpg byłbym do przodu o... 5pln :hahaha:

pucio2 - 9 Cze 2010, 12:50

bidżej: To znam...chodziło mi o to, ile JoeMix lał wachy do pełna, a ile teraz leje gazu do pełna - stąd wyjdzie Jego kwota różnicy z uwzględnieniem ceny litra Pb i litra gazu.
bidżej - 9 Cze 2010, 12:55

nie czaję... tak czy tak wychodzi w granicach 25-30l, czyli tyle, ile wchodzi do baku kiedy wskazówka zaczyna pomału pokazywać rezerwę (w przypadku benzyny), albo do butli o pojemności ~35l gy
Tommur - 9 Cze 2010, 13:04

pucio2. Nie czaje pytania. Przecież fiesta spali ci tyle za ile nalejesz :V: .
A jak masz butle gazu 30L to 30x2,4=72zł, a benzyna 35 lx 4,7= 164zł.
A jak zatankujesz przed rezerwą to wiadomo, że zapłacisz mniej

JoeMix - 9 Cze 2010, 14:20

pucio2 napisał/a:
bidżej: To znam...chodziło mi o to, ile JoeMix lał wachy do pełna, a ile teraz leje gazu do pełna - stąd wyjdzie Jego kwota różnicy z uwzględnieniem ceny litra Pb i litra gazu.
W takim przypadku ilość benzyny czy gazu nie ma znaczenia,,, na PB tankowałem co tydzień 100-130 zeta, na LPG tankowałem 2 razy na razie i raz weszło za 47 raz za 48 złotych,,, przebieg robię cały czas podobny, jak nie większy teraz na LPG. proste że 100..130-50 to 50 do 80 zeta co tydzień w kieszeni więcej,,,

[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 14:23 ]
W dodatku benzynę tankowałem regularnie w każdy poniedziałek bez względy na przebieg, LPG tankuje jak się skończy, a starcza mi prawie na 2 tygodnie,,, czyli nie dość że połowa kwoty tankowania to jeszcze 2 razy rzadziej,,,

Jak byłem przy $$$ porzuciłem LPG na rzecz PB i mocy,,, i denerwuje mnie teraz fakt że jak dociskam pedał do podłogi to,,, nie dzieje się nic :hahaha:

pucio2 - 9 Cze 2010, 14:28

JoeMix: To bardzo dziwne jest... :yyy: Gdy tak robię, to zazwyczaj muszę mocniej trzymać kierę :hahaha:
JoeMix - 9 Cze 2010, 14:53

No ja nie ukrywam moja przędność jazdy też spadłą, smigało się porywami i 120, a teraz to 70km/h max :|

[ Dodano: Sro Cze 09, 2010 14:54 ]
A i w sumie ważna sprawa która mi z głowy wyleciała a przecież dużo wyjaśni,,, przesiadłem się z 1,4 na 1,0 :ups:

pucio2 - 9 Cze 2010, 15:22

JoeMix,
JoeMix napisał/a:
przesiadłem się z 1,4 na 1,0
Pogadaj z Flinstonem o przebieraniu stopami... :cojest:
jackrzec - 9 Cze 2010, 21:42

To nie ważne ile litrów tankujecie, tylko ile Was kosztuje przejechanie np 1000 km. Tysiac kilometrów na benie kosztuje xxx zł i tysiąc km na lpg kosztuje yyy - wtedy można porównywać, a nie ile weszło paliwa!
przemo_rsr - 9 Cze 2010, 23:01

jak się dużo jeździ to gaz raczej się opłaca, chociaż niektóre elementy się częściej zmienia, ja jestem za gazem :-)
pucio2 - 10 Cze 2010, 18:46

przemo_rsr Wyliczenie Kolegi Jackrzec jest absolutnie poprawne i przeznaczone dla niedowiarków. :czatownik:
przemo_rsr - 10 Cze 2010, 23:02

racja to racja, każdy wybiera to co lubi, moc to benzyna ekonomia to gaz :hihihi:
pucio2 - 12 Cze 2010, 14:40

przemo_rsr: "czy warto przerobić na gaz?"
przemo_rsr napisał/a:
elegancko:D
Taka wypowiedź przekonuje mnie do założenia gazu. :ups:

[ Dodano: Nie Cze 13, 2010 10:07 ]
przemo_rsr: waham się z tym gazem...sekwencja, czy może II-ga generacja, a może najprostsza na śrubę wystarczy? :myśli:

kkk88gca - 13 Cze 2010, 21:15

Ja mam w swojej starą instalację i paliła zimą 7.5 L LPG. Teraz bierze 8 litrów bo mam już cięższą nogę:) I normalnie na gazie mogę się rozpędzić do 100km/h chociaż silnik też już nie jest w najlepszym stanie. Jak kolega nie może się rozpędzić do 80 to musi być coś nie tak albo z silnikiem albo trzeba dać gaz do regulacji. Ja sam regulowałem i śmiga jak szalona :)
pablon - 2 Lip 2010, 21:53

kkk88gca napisał/a:
Ja mam w swojej starą instalację i paliła zimą 7.5 L LPG. Teraz bierze 8 litrów bo mam już cięższą nogę:)


Tak a benzyny pali 0 l /100 :hahaha: . Auto na gaz spala 20% - 30% wiecej gazu plus start auta, niż benzyniak Nie liczysz dodatkowych filtrów przeglndów awarji. Moim zdanie przy pojemnosci 1.1 nie warto zakładać gazu.

TSRules - 2 Lip 2010, 23:56

Gazu w ogóle się nie opłaca montować, lepiej już kupić zagazowane, różnica w cenie bywa niewielka :ok:
Kristoph - 6 Sie 2010, 09:15

I jak tam z zakładaniem instalacji gazowej u kolegi? Ja dodam swoje 3grosze.
Instalacja to super sprawa. Zakładać nie wiem czy warto ale jak masz zrobić 3lata autkiem to się opłaci...chyba że wcześniej padnie :D Moja fiesta ma 240tyś km za sobą. Miała mały remont po około 200tyś i teraz lata super. Spalanie na instalce 2-giej generacji to około 6.5-7 w trasie, i do około 9 przy "ostrej" jeździe po mieście. Nie mam żadnych problemów z instalacją nawet od ok 30tyś nie byłem na żadnej regulacji itp. Jedyne co mnie czeka to świece (obecne ponad 20tyś mają)i kable (od kupienia nie zmieniłem). Mocy tez nie czuje wiele mniej(1.1 nie ma mocy wcale z założenia). Buja się do około 140km na gazie i podobnie na benzynie (oponki 165/70/13)

darkmen21 - 7 Sie 2010, 00:20

pomijajac fakt, że założyciel tematu ma go w d.to uważam że do starego silnika jak najbardziej gaz, a kwestia ile zamierzasz przejachyać w danym czasie to śmiech na sali, silnik 1.1 z 93 roku to raczej miasto-to raz bo na berlin sie nie wybiera :ok: , dwa to silnik 1.1 pali tyle zże gaz do niego to chyba żart i brak mocy.
Darek radzi, jeździj na PB,jak za dużo pali to znaczy że nawet gazu nie ma sensu wsadzać,tyle.
mam co prawda mk4 i pali mi około 6,7 w miesice przy silniku 1,25 ZETEC i nawet mi przez myśl nie przeszedł gaz,brrr

matrix-1990 - 8 Sie 2010, 10:33

darkmen21 napisał/a:
pomijajac fakt, że założyciel tematu ma go w d.


ludzie kupują (ew. dostają) fiestę, są podekscytowani i zadają w ciągu godziny milion pytań na forum, a potem nie logują się pół roku póki się coś nie zepsuje ;/

Maher - 8 Sie 2010, 12:44

Ja zalozylem gaz i nawet nie widzialem innego wyjscia - roczny przebieg to 25000 km :)

Po odliczeniu kosztow napraw, przegladow i instalacji to rocznie jestem ok 4,5-5 tys do przodu wiec to jakby nie patrzec jest druga dobra fiesta rocznie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group