Forum FiestaKlubPolska -

LPG - [MK3] Reduktor LOVATO regulacja cisnienia sruba na parowniku

karolusms - 26 Cze 2010, 16:42
Temat postu: [MK3] Reduktor LOVATO regulacja cisnienia sruba na parowniku
Majac juz stycznosc z kilkoma Lovato i BRC (regeneracja, regulacja) zawsze ustawialem srube na parowniku blisko prawej strony (niskie obroty i zubozenie mieszanki) tak samo mialem w poprzedniej fiescie, w obecnej po kompletnym serwisie instalacji zaraz po zakupie (tj wymiana membran, filtra, sprawdzeniu szczelnosci) fiesta pali sporo w ukladzie 30/70 miasto/trasa wychodzi 9 L i wiecej (a jezdze spokojnie, bez szalenst trasa 90-100 km/h).....jakie sa wasze spostrzezenia co do ustawiania reduktora, by mniej palil, lepiej ustawic na srodku zakresu regulacji, lekko w prawo czy maksymalnie w prawo ?? (bypass zakrecony na max) mowimy tu oczywiscie o kreceniu sruba az silnik stanie w prawo a nastepnie w lewo az silnik zgasnie dzielac obroty na pol osiagamy lambda 1 czyli srodek zakresu regulacji...poprzednia fiesta byla 4 biegowa a palila 8 i mniej a obecna ssie sporo jak na tak maly silnik, register odkrecony o 1,5 obrotu (nie muli mocno po wcisnieciu pedalu gazu na maxa, silnik lekko mulowaty od 60 do 80 km/h)

czekam na wasze spostrzezenia co do spalania silnikow 1.1 i 1.3 oraz o ile to mozliwe informacje jak wasze instalacje sa ustawione

Maki - 26 Cze 2010, 22:32

Mi w stosunku trasa/miasto 70/30 pali 7,5l, 100/0 pali 7L , 0/100 pali 10L, 50/50 pali 8,5L
adashi - 26 Cze 2010, 22:37

No raczej oszczędna to nie jest, w mieście 9-9,5L, trasa 7-7,5L
karolusms - 26 Cze 2010, 23:42

a instalacje regulowaliscie sami czy robili to gaziarze ??? w tym temacie chcialbym bardziej rozwinac sedno ustawienia parownika, w jakim zakresie najlepiej go ustawic by autko bylo ekonomiczne
TSRules - 27 Cze 2010, 23:41

Po zimie zawsze wypada jeszcze raz wyregulować, na oko to se można, nawet po wymianie filtra powietrza zdarzało sie że autko na gazie inaczej pracowało, po zimie membrany potrafią sparcieć i autko chla więcej, lepiej podjechać do gaziarza i sprawdzić tak zwane "koszta dodatkowe" LPG
luki - 27 Cze 2010, 23:50

Ja sobie gazik sam reguluje (II-generacja ulepszona, wiec mam kabel i softa do tego) pali jak w podpisie, czyli niecałe 9. Opony 185/55/14 s non-stop w palnik daje :rotfl: Przy parowniku to tylko od czasu do czasu syf spuszczam gaz mam 2 lata i membran nie ruszałem. Jedynie filtry przy zaworkach.
Pawełos666 - 28 Paź 2011, 14:55

tak jak masz odkrecone o 1,5 obrotu to jest swietnie mozesz kapke wiecej, czjesz mula bo maly silnik i ta skrzynia. powiedzmy ze odpala sie auto jakby nie bylo ustawione i ustawia sie najpierw węża skreca w prawo...jak juz zacznie popierdywac i ledwo chodzic odkrecic najlepiej 1,5 obrotu (3/4 i 1 to za malo wg mnie, a troche tymi kurkami krecilem i cudowalem zeby taniej bylo)...sprawa wyglada tak ze w lovato cisnienie na parowniku krecac w prawo zubazasz, czyli ze do tego 1,5 obrotu na DUZEJ srubie weza trzeba ustawic w miare ubogo cisnienie z reduktora, tj lepiej przykrecic cisnienie i odkrecic wąż (niz na odwrot), jesli chodzi Ci dokladnie o to ile odkrecac mala srubke to jest kwestia stanu membran, ja zakrecilem ją aż kulał i odkrecilem o 0,5 obrotu..., musi byc zachowany stosunek cisnienia z parownika do odkreconej sruby na wezu (na parowniku malo na wezu duzo, ale zeby nie palil jak smok), ta cala lambde dla obr jalowych i spaliny wydaje sie ze reszte na gazniku reguluje tzn przez "lewe powietrze-to glownie wplyw ma juz na same obroty biegu jalowego" mozna to zrobic ta mala metalowa na parowniku [nie pomylic z plastykowa wieksza od membran] (poczatkowo pasowaloby ustawic na gazniku jak najmniej lewego powietrza, bo po co masz dawac duzo gazu do powietrza, jak dasz duzo powietrza to rozrzedzasz gaz czyli na full zamknieta i odkrecona o jakis obrot), podsmowujac lepiej zakrecic parownik a odkrecic wąż...zauwazylem to po tym co sie dzieje z autem kiedy konczy mu sie gaz (sahara w butli=spadek cisnienia) i dostaje nagle "kopa". z tym ze nie wolno przesadzic z ubazaniem bo glowica i zawory sie grzeja i to naprawde duzo szybciej, tego chyba kazdy jest swiadomy, a i jeszcze jedno jesli auto jest dobrze ustawione (nadwyzka powietrza) to zatkanie reka wlot powietrza czesciowo powinno zwiekszyc obroty silnika...czyli zejscie lambdy w dol, a jesli gazu jest puszczone za duzo to przy zatykani reka nic sie nie dzieje, dopiero kiedy zatka sie calkiem silnik sie dlawi i przygasa.to tak bez sondy i analizatora mozna ustawic. mi pali 8,5l latem. przepraszam za bledy, pisane w pospiechu
dżolero - 30 Paź 2011, 12:57

jak zamało pali to wypala zawory. kupił bys nowy reduktor to bys miał z filtrami regulacją i gwarancja ;p
Pawełos666 - 30 Paź 2011, 17:07

jak za malo pali to nie bedzie szlo, i to jest tego oznaka, a jak jest ubogo tylko dla obrotow jalowych to nic bo lambda zmierza do 1 jak naciskasz gaz, wiec nic sie nie wypala, chyba ze na obroty nie wchodzi i albo nie ciagnie pod obciazeniem bo sruba na wezu zakrecona to wtedy wiadomo ze to juz jest zle, ubogo
dżolero - 31 Paź 2011, 07:54

o tym własnie mówie. gaz jest bardzo wrazliwy pod wpływem impulsowego wciskania pedełu hazu. gwałtownie wciskasz puszczesz wciskasz w podłoge ---> wieksze spalanie

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group