Forum FiestaKlubPolska -

LPG - [MK3] Reduktor a wolne obroty

kenczorf - 29 Sty 2011, 18:33
Temat postu: [MK3] Reduktor a wolne obroty
Gaz zostal juz podpiety tak jak ma byc czyli pod sonde, tps...krokowy zamiast srubki itp. Pojechalem na regulacje do Czakramu. Nie bylo mnie przy tym ale goscie nie mogli ustawic wolnych obrotow. W koncu zrobili tak, ze nie gasnie ale na jalowych mam 1.5krpm. Najciekawsze jest to, ze na bezynie teraz tez tak mi trzyma :/
I teraz tak...czy to napewno membrany w reduktorze? Przebieg jest w granicach 50 000km.
Parownik to At90e. Znalazlem do niego opis wymiany http://www.w201w124.com/f...956c110dde2446b i nie wyglada to na trudne wiec sprobuje sam :)
Rozumiem, ze po regeneracji czeka mnie znowu wizyta w serwisie na regulacji?
Jesli silnik ma 96kw a parownik 100kw to idealnie wystarczy czy moze byc za slaby? Czym sie to moze objawiac?

JoeMix - 29 Sty 2011, 19:40

1,8 16V ma wolne obroty regulowane zaworem bocznikowym powietrza,,, jak pamiętam, wiec przy zamkniętej przepustnicy silnik "bokiem" podaje powietrze sterowane silnikiem krokowym, do tego podaje sobie paliwo. jak mixer gazu jest założony za miejscem w którym "bokiem jest podawane powietrze, to przy zamkniętej przepustnicy,,, silnik dostaje czyste powietrze,,, Gazownicy zapewne mechanicznie uchylili przepustnice by silnik ciągnął trochę gazu, dlatego skutek jest tez na PB,,,
kenczorf - 29 Sty 2011, 20:43

to jak to trzeba pospinac zeby bylo dobrze? Te silniki jezdza tez na instalacji 2G wiec musi sie dac zrobic. Mikser mamwsadzony w plastikowy dolot przed przepustnica. Ktoredy on sobie pobiera powietrze jak dolot jest szczelny?
JoeMix - 29 Sty 2011, 20:48

kenczorf napisał/a:
Ktoredy on sobie pobiera powietrze jak dolot jest szczelny?
Przez zawór bocznikowy (silnik krokowy)
kenczorf - 29 Sty 2011, 20:53

ale krokowiec jest przykrecony do kolektora dolotowego szczelnie wiec ktoredy ma pobierac i dawkowac powietrze?

[ Dodano: Sob Sty 29, 2011 20:55 ]
u mnie jest taki http://photos03.istore.pl.../big/291650.jpg

JoeMix - 29 Sty 2011, 22:09

kenczorf napisał/a:
wiec ktoredy ma pobierac i dawkowac powietrze?
Najczęściej powietrze jest pobierane z przed przepustnicy i wpuszczane za nią,,, (czyli działa to tak jakby była uchylona, kiedy fizycznie jest zamknięta) - i problem może się pojawić kiedy po montażu LPG wygląda to tak, że powietrze od wolnych obrotów jest zasysane z przed mixera, który jest przed przepustnicą, co owocuje tym że silnik dostaje czyste powietrze a nie mieszankę gazu,,,
szynszyl - 29 Sty 2011, 22:14

kenczorf, ale z ciebie ciota :twisted:
w korpusie przepustnicy jest mały kanalik zatykany tym zaworem bocznikowym ze zdjęcia. bobrze że jest szczelnie zamontowany. powinien być jeszcze na podkładce
pokaż jak to ci ten "kolega " zamontował...
zrób foty od filtra do korpusu przepustnicy. wraz z przepywką

kenczorf - 30 Sty 2011, 18:28

JoeMix, jes;i dopbrze cie rozumiem to krokowiec powinien bys jakos podlaczony do miejsca przed przepustnica...a czegos takie niemam.
szynszyl, nic w przepsustnicy nie moze moze byc zatykane przez krokowca poniewaz on jest do kolektora przykrecony i nie styka sie w zaden sposob z przepustnica.

Nie chce mi sie isc do garazu ale wyglada to tak..
pucha z filtrem, przeplywka, dolot w ktorym jest mikser zaraz przy laczeniu z przeustnica, przepustnica, kolektor dolotowy, do niego krokowiec

szynszyl - 30 Sty 2011, 18:51

ja ci gadam. zrób dokładne zdjęcie
JoeMix - 30 Sty 2011, 19:08

kenczorf napisał/a:
Nie chce mi sie isc do garazu ale wyglada to tak
Idź, zrób foto,,, bo tak to teoretyzujemy niepotrzebnie,,,
kenczorf - 31 Sty 2011, 11:51

fotke pyknalem...pozniej wrzuce bo sie spiesze. Wczoraj szynszyl mi cos tlumaczyl, ze krokowy kanalikami sobie pobiera poprzez ssacy i przepustnic i moze meic racje. Ale kwestia podwyzszonych obrotow nie jest spowodowana mechanicznym odchyleniem przepustnicy. Macie racje...ona jest zamknieta na wolych obrotach. Czyli pozostaje ingerencja w sterownik chyba?
Wiem, ze czakram potrafi duzo...bo jak w hcsie mialem wlaniety tps to i na benie i na gazie gasl (ja nie wiedzialem, ze on walniety) to jak do nich pojechalem to ustawili tak, ze i na gazie i na benie bylo ok :O . Za miesiac znow sie zdupcylo i znow ustawili tak samo...tylko na koncu powiedzieli wymien Pan se ten TPS bo juz wiecej nie bedziemy ustawiac :) Wiec tu mogli podwyzszyc obroty biegu jalowego i na benzynie i na gazie bo gdy bylo normanie na 900rpm to gasl i nie dalo sie wyregulowac. Czy reduktor z kiepskimi membranami moze to powodowac? Bo nie wiem czy pchac sie w koszta czy to wszytko juz uja stoi i kazde kolejne koszta sa zbedne?

TomQ - 31 Sty 2011, 12:08

kenczorf
Osprzęt silnika pod LPG musi być w idealnym stanie.
Wszelkie kombinacje "made in Poland" zawsze źle się kończą.
Doprowadź go do ładu i później dopiero jedź do Czakramu.

kenczorf - 31 Sty 2011, 13:55

TomQ, ale co mam doprowadzic do ladu? Na benzynie wszytko bylo dobrze. Obroty na luzie 900rpm. A na gazie nie mogli ich ustawic i podniesli je do 1500 zeby nie gasl...niestety na benzynie jest teraz tak samo. Sprzedawca mowil, ze jak reduktor ma 50k to trzeba zregenerowac. Zrobie to jesli bede pewien, ze taka jest potrzeba. Czyli jesli ktos mi to potwierdzi. A dlatego sie wstrzymuje bo do ostatniej chwili w moim HCsie na gazie wszytko dobrze chodzilo. Wiec wynika z tego, ze polozylem go na stole...polezal miesiac i sie zepsul...
TomQ - 31 Sty 2011, 14:48

kenczorf
Jeśli na benzynie jest wszystko OK, to sprawa gaziarzy aby tak ustawili instalkę LPG by chodziła normalnie. Nie wolno im przy tym dotykać niczego niezwiązanego z LPG. Żadnych modyfikacji osprzętu silnika, czy dziwnych regulacji.
Takie są zasady.

Regeneracja reduktora to prosta i niedroga czynność.
Zestawy naprawcze kosztują kilkadziesiąt zł.
Tyle, że mycia brzydkiego syfu jest od cholery, ale taki mamy gaz.

kenczorf - 31 Sty 2011, 16:52

czyli nie jest mozliwe ze komputer gazu narzucil swoje dane komputerowi benzyny? Czyli jak na gazie przestawili mi na wyzsze oborty biegu jalowego, to i komp od beny podniosl? Tak samo jak oszukanie tpsa na gazie spowodowalo oszukanie go na benzynie?

TomQ napisał/a:
Regeneracja reduktora to prosta i niedroga czynność.
zestaw z wysylka to 80-90 zloty. Nawet jak zrobie to sam to i tak jest to prawie 100wa. Dla jednego to tylko 100wka a dla drugiego to az 100wka....
TomQ - 31 Sty 2011, 17:11

kenczorf, ale nie bardzo masz inne wyjście.
Każdy reduktor po pewnym czasie wymaga serwisu.
Może nie od razu pełnej regeneracji, ale oczyszczenia i regulacji na pewno.
W przeciwnym wypadku, prędzej, czy później ugotujesz głowicę, a możesz i tłoki.

Rozwiązanie nieco poprawiające tą niedogodność mam u siebie.
Polega na zastosowaniu dwóch filtrów fazy płynnej.
Pierwszy klasyczny standard, a drugi bardzo dokładny.
Pozwala mi to przejechać ok. 60-70 kkm bez gruntownego mycia reduktora.
Ważny jest też typ reduktora. Ja przekonałem się go Gold'ów.
To prosta i niezawodna konstrukcja, która potrafi naprawdę dużo wytrzymać.
Nowe konstrukcje np. Scorpion to porażka. Wystarczy, że 2-3 razy zatankujesz zasyfiony gaz i masz robótkę.

Możesz sam rozebrać reduktor i zobaczyć co się w środku dzieje. Jeśli membrany są OK, to nie musisz ich wymieniać. Porządnie wszystko wymyjesz, wydmuchasz i złożysz.

Od razu zaznaczam, że reduktor ma niewielki wpływ na wolne obroty.
Tu są dwie możliwości, albo masz niesprawny układ zaworu biegu jałowego, albo nieszczelny dolot. Druga to ingerencja gaziarzy, która nie wiem na czym polegała.

szynszyl - 31 Sty 2011, 19:22

TomQ napisał/a:
Druga to ingerencja gaziarzy, która nie wiem na czym polegała.
raczej nie ingerencja gaziarzy, ale Henia co wciskał mu ten LPG do tego co ma. no i adaptował to z tego co miał.
kenczorf napisał/a:
Dla jednego to tylko 100wka a dla drugiego to az 100wka....
dlatego gadałem Ci ciulu bosy, gadaj z Qzynem o tej sekwencji. wiem, ze gożc jest spoko ugodowy i na kase pewnie (?) by poczekał. byłoby taniej, sprawniej, oszczędniej. na sekwencji silnik jeździ oszczędniej, ma pełną moc (lub prawie pełną, bo twoje rozwiązania powodują stratę o 10%-15% w stosunku do PB).
kenczorf napisał/a:
Dla jednego to tylko 100wka a dla drugiego to az 100wka....
dorobiłbyś tylko pozostałe 400


10% oszczędności na każde 100km. 1litr LPG, po 2.60 . na tys. km 26 zł... na 10.000 (tyle co olej zmienasz) 260 zł. brakuje Ci już tylko 140 zł.

kenczorf - 31 Sty 2011, 19:29

przepustnica byla uchylona mechanicznie stad podwyzszone obroty. Tylko teraz nie moge trafic idealnie bo byla podgieta:/ Tam jest niby srubka do regulacji ale jest jakby oberwana...ogolnie nie ma gdzie klucza czy srubokreta wsadzic. Jak ustawilem zblizone obroty to na benie ok ale na gazie faluja od 500 do 1500rpm. Faluja jesli pusci sie normalnie pedal gazu...bo jesli delikatnie by popuszczac to otrzyma jalowe na poziomie 900-1000rpm.
Czy takie cos moze reduktor moze powodowac....bo nie wiem co oznacza nie znaczny jego wplyw na jalowe obroty?:)
Dolot jest szczelny
szynszyl, ehhh wezme to od niego jak nerke sprzedasz i pozyczysz kase. Oddam w czerwcu :)

TomQ - 31 Sty 2011, 19:54

kenczorf napisał/a:
przepustnica byla uchylona mechanicznie stad podwyzszone obroty.
No to już wiadomo co spitolił gaziarz.
kenczorf napisał/a:
Tylko teraz nie moge trafic idealnie bo byla podgieta

Przepustnica ma się zamykać lub mieć minimalny przepływ, ale za mały by wystarczyło powietrza do pracy silnika [nie wiem jak jest w Fiestach]. Do regulacji jałowego służy SBJ zwany krokowcem.
kenczorf napisał/a:
srubka do regulacji ale jest jakby oberwana..

A co to za problem dorobić śrubkę.
Nie wiem ile na Allegro może kosztować przepustnica, a może ktoś tutaj ma za kilka browarków. Choć powinien ją kupić "fachowiec", który ją zniszczył.

szynszyl - 31 Sty 2011, 20:02

kenczorf, ta instalacja poszła już...

TomQ napisał/a:
No to już wiadomo co spitolił gaziarz.
kolega kenczorfa zwany Heniem...:)
TomQ - 31 Sty 2011, 20:09

szynszyl, a mówią, że Heńki to fajne chłopaki :hahaha: :hahaha: :hahaha:

:greenpeace:

szynszyl - 31 Sty 2011, 20:41

ja temu cieciowi Kenczorfowi czasem coś klaruję, ale on nie słucha :)
kenczorf - 31 Sty 2011, 20:45

nie wiem ktory...nie bede wnikal...nie bede bronil :) Obrotek ktory dostalem do zeteca po zalozeniu pokazywal mi na jalowym 1000. Raczej to nie wina silnika wiec podejrzewam ze obrotek jest po przejsciach :P Idzie juz do mnie inny i zobaczymy jak bedzie pokazywal.
Dowiedzialem sie, ze ta srubka do regulacji to fabrycznie jest ustawiona i obcieta.
Ogialem ta przepustnice i jak pisalem na jalowych na benie trzyma 1000rpm a na gazie faluje. Zobaczylem ze delikatne odchylenie od obecnej pozycji sprawia, ze na gazie jzu nie faluje. Odginanie i zaginanie przepustnicy nie jest zbyt precyzyjne :sad: wiec wzialem jakas ulotke...zgialem na 3, przycialem, i tasma izolacyjna przylepilem do przepestnicy.
Dziwne ale na benie obroty nie podniosly sie...sa dalej na 1000rpm , ale gaz juz nie faluje i tez trzyma ten 1000. Minus tego jest taki, ze jak odpale na benzynie to zaraz zgasnie chyba, ze dodam troche gazu (moze zalany gazem). Wczesnie przekrecalem i od razu trzymal obroty. Mowa o cieplym silniku.

[ Dodano: Pon Sty 31, 2011 20:46 ]
szynszyl, masz racje...moglem popodpinac to sam. Pomyslalem, ze gosciu sie zna...nie wiele bierze i widzisz:P Zycie <8>

TomQ - 31 Sty 2011, 21:16

kenczorf napisał/a:
Ogialem ta przepustnice i (...) Odginanie i zaginanie przepustnicy nie jest zbyt precyzyjne :sad: wiec wzialem jakas ulotke...zgialem na 3, przycialem, i tasma izolacyjna przylepilem do przepestnicy.

kill2 :megafon: :polbie: :trafony: nico :krzesłemgo:
Jak ja kocham partyzantkę.

:greenpeace:

kenczorf - 31 Sty 2011, 21:29

TomQ, to powiedz jak to zrobic inaczej? Ja tez lubie miec zrobiona porzadnie. Srubka jest na stale. Nie rusza sie....rownie dobrze mozna by powiedziec ze to zwykla wypustka. Zaginanie obcazkami mozna sobie o kant d.. rozbic bo chodzi o dziesiate milimietra. Innych pomyslow nie mam.... :kaput:
szynszyl - 31 Sty 2011, 21:37

teraz to kup przepustnice.. i nie rób jak TomQ mówi:
TomQ napisał/a:
ak ja kocham partyzantkę.

TomQ - 31 Sty 2011, 22:04

Słuchaj szynszyl'a.
Kup przepustnicę, bo z tej pewnie nie będzie już nic.
Nic z nie nie kombinuj. Żadnych doginań, czy regulacji. Od podawania powietrza na wolnych obrotach jest krokowiec i tylko krokowiec. Nigdy nie uda się wyregulować obrotów przepustnicą. Szczególnie jak masz zasilanie Pb i LPG.
Jak nadal będą jazdy z obrotami to .... nie będę pisał, bo temat znasz. Wałkowany tu x razy.
Dopiero jak ogarniesz temat na 100% to można się zająć LPG.

szynszyl - 1 Lut 2011, 06:30

TomQ napisał/a:
Dopiero jak ogarniesz temat na 100% to można się zająć LPG.
niech nie ogarnia :twisted:
odegnie przepustnice, zubozy mieszankę i wypali cudownie zawory w tym rajdowym zetecu

JoeMix - 1 Lut 2011, 07:09

TomQ napisał/a:
Przepustnica ma się zamykać lub mieć minimalny przepływ, ale za mały by wystarczyło powietrza do pracy silnika [nie wiem jak jest w Fiestach]. Do regulacji jałowego służy SBJ zwany krokowcem.
Z tego co wiem to u niego ma być zamknięta bo powietrze do pracy na wolnych jest podawane bokiem jak pisałem,,, i wystarczy zrobić tak by nie było to podawana czyste powietrze a mieszanka,,, czyli zapewne przenieść mixer z nad przepustnicy gdzie pewnie jest za przed miejsce z którego silnik ciągnie se powietrze na wolne,,,
TomQ - 1 Lut 2011, 09:51

JoeMix napisał/a:
przenieść mixer z nad przepustnicy gdzie pewnie jest

Nie wierzę, że gaziarz mógł tak to zamontować :głowąwmur:
Chyba, że Henio, to naprawdę fajny chłopak i do tego wszechstronnie uzdolniony :hahaha: :hahaha: :hahaha:

kenczorf - 1 Lut 2011, 17:41

JoeMix, pod tym wzgledem jest ok...musuialby zamontowac mikser za przepustnica a do kolktora bo inaczej nie mozna ominac doplywu powietrza do krokowca :P
szynszyl, regulacja gazu byla w piatek wiec mieszanka jest ok. Ale, ze teraz jest troszke inacezj to sie pojedzie za jakis czas znow ustawic

JoeMix - 1 Lut 2011, 20:19

kenczorf napisał/a:
musuialby zamontowac mikser za przepustnica
O to jak byś odpalił to by wszedł na 7tyś i tak by stał :P - mixer musi być przed przepustnicą,,, ustaliłeś skąd jest brane powietrze do wolnych obrotów?
kenczorf - 1 Lut 2011, 23:10

JoeMix napisał/a:
ustaliłeś skąd jest brane powietrze do wolnych obrotów?
tak, dlatego napisalem
kenczorf napisał/a:
pod tym wzgledem jest ok
:) w "dolocie" przepustnicy czyli w sciance na ktora nachodzi plastikowy dolot, jest otwor do zasysania

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group