twix1992 - 19 Lip 2011, 15:06 Temat postu: zawór wlewu LPG Wiec wokół zaworu gdzie się wlewa LPG w mojej fięscie zrobiła się dziura (zgniło) wszystko się ruszał, wiec postanowiłem dodac blachę aby to usztywnić. Chciałem odkręcic cały ten zawór co się przykręca do tych rurek miedzianych, zakręciłem gaz na butli, i wciskałem tą kulkę co jest na tm zaworze co się wlewa LPG żeby gaz wyciekł z rurek, aż w koncu ta kulka (śrót) zaczęła się ruszać i nie da się wciskkać jej bo się rusza i gaz nie leci, pozniej odkręciłem gaz na butli zapaliłem auto ale ta kulka dalej się rusza, a wcześniej była sztywna. I moje pytanie brzmi czy ona się rusza dlatego że nie ma ciśnienia i muszę jechac na stacje zatankować, czy zepsułem coś wciskając ją do środka? JoeMix - 19 Lip 2011, 15:51 Prawdopodobnie przy tankowaniu się naprawi,,, kamil wolski - 19 Lip 2011, 16:26 Ewentualnie podjedź do gazownika i zapytaj, powie "na pewno" i będziesz szybciej i pewniej miał odpowiedź. twix1992 - 20 Lip 2011, 20:17 Zatankowałem gaz i jest OK. Dzięki za odpowiedzi. GrubyP - 1 Paź 2011, 20:29 a ja z innej beczki, jak odkręcę zawór od rurki miedzianej- to już zrobiłem, a teraz chcę skręcić i czy tam jest jakaś mała uszczelka czy szczelność jest na docisk... . Końcówka przewodu miedzianego jest ładnie wyprofilowana i wchodzi do zaworu, ale żeby tam uszczelki nie było... skręciłem na chama(docisnąłem i nie cieknie przy tankowaniu), ale czy wszystko jest lege artis zrobione? Stunt_Man - 1 Paź 2011, 22:21 przy rurkach miedzianych tak jest. zdaszek - 4 Paź 2011, 23:01 Przecież nie ma tam tylko rurki i nakrętki. Na rurce miedzianej masz tak zwaną baryłkę i to ona pełni rolę uszczelki 
Skręcanie na chama jest nierozsądne - trzeba (jak ze wszystkim) - z wyczuciem |
