matiz934 - 3 Paź 2023, 21:36 Temat postu: Akumulator się rozładowuje brak kontrolki akumulatora Witam mam problem z Ford Fiesta MK6 1.6 TDCi, gdy włączam zapłon kontrolka akumulatora na desce rozdzielczej się nie wyświetla w ogóle. Gdy mam włączony zapłon bardzo szybko napięcie ucieka z akumulatora wystarczy bym nie mógł go odpalić. Ale gdy odpalę silnik i dodam gazu lekko obroty podskoczą alternator się wzbudza i trzyma napięcie na akumulatorze auto normalnie działa jeździ nie traci mocy, tylko problem jest z tym alternatorem. Ogólnie tak brak kontrolki akumulatora, alternator po dodaniu gazu dopiero wstaje. Sprawdzany na dwóch akumulatorach sprawnych nic to nie zmieniło. Boss* - 4 Paź 2023, 01:24 Dałeś sam sobie odpowiedz, coś nie tak z alternatorem, skoro wzbudza się tylko po dodaniu gazu, weż przedewszystkim zobacz jak wyglądają połączenia przy altku, bo coś mi się zdajesz że to pierwsze co powinieneś zrobić, a jeśli rozładowuje to miernik w łapę i badasz co rozładowuje, żadnej filozofii w tym nie ma matiz934 - 4 Paź 2023, 08:44 Dobra a co jeżeli kontrolka akumulatora nie wyświetla się nawet podczas testów zegarów? Jest możliwe, że ona robi takie zwarcie "duże"? Bo to wystarczy minuta-dwie bym auta już nie odpalił, wystarczy wzbudzić alternator i napięcie się trzyma 14-14,4V slawomirro - 4 Paź 2023, 09:50
Trzyma, ale nie ładuje. Najprostszy pomysł, ale po różnych wpisach częsty - sprawdź masę altka. Padające masy w Fieście to jakaś spora przypadłość tego auta. JoeMix - 4 Paź 2023, 21:11 Jak nie świeci się kontrolka po włączeniu zapłonu to nie ma nacięciu na uzwojeniu, bo ono przez ta kontrolkę właśnie idzie,,, może zwyczajnie żarówka się spaliła w lampce,,, jak dasz w podłogę to altek się sam wzbudza z racji wysokich obrotów,,, Jaszczur - 5 Paź 2023, 23:24
Magia. Nieprawdopodobna.
To też trochę magicznie brzmi. Zważywszy na powierzchnię styku obudowy alternatora z resztą silnika. slawomirro - 6 Paź 2023, 00:40
Możliwa. Alternator ma kilka przewodów czarny - ładowanie bezpośrednie akumulatora. Idzie sobie przewód do rozrusznika i jego złącza i potem do akumulatora. Jak gdzieś jest uszkodzony, to alternator działa pięknie, bo zasila go inny przewód od bezpiecznika F28, poza tym dwoma innymi złączami wysyła sygnał do i z komputera silnika że alternator działa poprawnie i na zegarach pojawi się np w teście zegarów info że ładowanie jest 14,4V, ale fizycznie akumulator nie będzie ładowany. Jaszczur - 9 Paź 2023, 19:23
Zwyczajowo kolorem czarnym oznaczane są połączenia masowe. Ładowanie zwykle wykonywane jest przewodem w czerwonej izolacji, ale to jest najmniej istotny szczegół.
Nie. Cały proces jest odrobinę bardziej skomplikowany, i elektroniki auta nie da się tak prosto ogłupić. Pierwsze co, to w przypadku uszkodzenia przewodu ładowania, na wyjściu ładowania pojawi się w najlepszym przypadku 12V pochodzące z obwodu wzbudzenia, lub bliżej nieokreślone napięcie, wynikające z braku obciążenia pod postacią akumulatora. Sytuacja ta od razu zostanie wychwycona przez wspomniany tu sterownik silnika, który sam z siebie monitoruje napięcie zasilania (bezpośrednio), nie opierając się tylko na ewentualnych informacjach od alternatora. Jest to niezbędne, ponieważ w takim przypadku sterownik silnika może podjąć decyzję o niewłączaniu dodatkowych obciążeń instalacji elektrycznej, i podejmuje takie decyzje na podstawie faktycznego napięcia instalacji. Wspomniana wyżej sytuacja, że 14.4V pojawia się po dodaniu gazu/wzbudzeniu to typowy objaw problemu z regulatorem napięcia w alternatorze. To się zdarza, i nie jest to nic czym trzeba się natychmiast zająć; sam tak mam u siebie, i to w nowym alternatorze, kupionym jako nowy - nieregenerowany. Natomiast drugi problem, związany z kontrolką ładowania (jej brakiem), i szybkim rozładowaniem aku wypadało by się zająć jak najszybciej - trzeba sprawdzić pobór mocy przez instalację, trzeba sprawdzić obwód wzbudzenia, i sam alternator który również może być odpowiedzialny za nadmierny pobór mocy. Warto też przemierzyć akumulator, który może po prostu już pokazywać że bliżej mu do złomu niż do życia w aucie. Marcin - 9 Paź 2023, 21:16 Do powyższego dodam, że miałem przypadek zgniłych przewodów od ecu do alternatora (2szt) wystarczyło pociągnąć i się urywały. slawomirro - 9 Paź 2023, 22:15
Czarny, nie czerwony. https://fiesta-mk6.pl/in/schematy/alternator-fiesta-mk6.jpg
A mi się udało. Miałem problem z alternatorem i rozrusznikiem (oba musiałem wymienić) i dla testów odłączyłem przewód ładowania z altka i właśnie sprawdzałem w teście zegarów ile auto widzi prądu. Widział 13,8V* na pracującym silniku. I przy załączeniu urządzeń 13,2V. Gdy zaś wyjąłem bezpiecznik alternatora, to już widział tylko prąd akumulatora 12,5-12,6V. * i m.in dlatego alternator poszedł do wymiany. Po wymianie (70A na 105A) jest 14,4-14,5. Zatarte łożysko altka to był drugi powód, a trzeci fabryczne 70A. .[/quote] Jaszczur - 9 Paź 2023, 23:33
Zasadniczo by taki test był miarodajny, to wypadało by jeszcze zmierzyć w takim przypadku napięcie na klemach - bo ogólnie jest normalnym zjawiskiem to, że zaraz po zgaszeniu auta (w sytuacji gdy akumulator był ładowany przez alternator chwilę temu), akumulator wykazuje większe napięcie niż 12V (oczywiście z tendencją spadkową). JoeMix - 9 Paź 2023, 23:41
matiz934 - 26 Lis 2023, 20:30 Witam, nic nie pisałem z powodu takiego, że nic nie robiłem z tym ponieważ dało się korzystać z samochodu. Ale stwierdziłem, że zmienię w końcu ten alternator. Więc kupiłem od Forda KUGI 150A A6018(DENSO) wyglądał jak nowy został wyjęty z Anglika KUGI na części. Brak kontrolki akumulatora, sam się wzbudza jest powiedzmy ładowanie. Ale jest teraz kolejny problem. Na postoju napięcie wzrasta powoli do ok. 14.5v, a gdy załączę światła mijania nagle jest 13.3v i spada w dół do napięcia akumulatora czyli 12.5 coś tak. Gdy dodam lekko gazu wzrasta powoli 13.8-14-14.1, a od 1000 obrotów normalnie ładuje jak na postoju czyli 14.5v z światłami mijania. Ford Fiesta 2006 MK6 1.6 TDCi. |
