Witam, Mam wielki problem. Samochód gaśnie przy włączeniu 3 biegu. Otóż przychodze rano, odpalam bez problemu, ruszam 1 bieg, 2, 3 i wtedy zaczyna szarpac jakby sie dusic i gasnie. Kiedy chce go odpalic ponownie jakby załapie pojawia się odczucie jakby jeden gar nie chodzil. Świece nowe, przewody nowe, problem był przed wymianom i po jest tak samo. Kiedy się rozgrzeje jest ok. Jeśli ktoś z was miał podobny problem to poradzcie co robic bo na drugi raz to mnie zlinczują na skrzyżowaniu:)
gdy włączę światła to zmniejszają mi się obroty, jak np. stoję na światłach i trzymam za kierownicę to drga, gdy wyłącze to przestaje. i jeszcze czasem mi się zdarzało że jadę i daję na luz bo dojezdząm do skrzyżlowania i silnik zgasł bo chyba małe obroty. a teraz pytanie gdzie jest śrubka do regulacji obrotów?
i nie wiem czy mam gaznik czy wtryski bo jak to odroznic?
ps. model mam w profilu podany "byle jaki" bo nie wiem jaki mam dokładnie. wiem że 1.1 95r
Witam, Autko ma silnik 1,1 gaznikowy. Z uwagi na uciazliwe przypadlosci: lykanie oleju i utrate mocy na rozgrzanym silniku, zabralem sie za remont silnika.
Pojawiaja sie dwa pytania: 1. Luz na zamkach pierscieni tlokowych okazal sie znacznie wiekszy niz ksiazkowe 0,2-0,4 mm. W przypadku mojej Fiesty 2-2,5mm. Nowe (nominalne) pierscienie po wlozeniu do cylindrow (bez tloka) - luz wynosil w granicach 0,5-0,6mm. Czy mozna spokojnie zalozyc pierscienie nominalne czy lepiej rozejrzec sie za nadwymiarowymi i ew. szlifowac zamki.
2. Nowa uszczelka pod glowice pasuje rozmiarami i ksztaltem, rozmieszczenie otworow tez sie zgadza, jednak niektore sa znacznie mniejsze niz w przypadku starej uszczelki. Co z tym zrobic? Powiekszyc je nieco wybijakiem, zostawic jak sa, czy szukac innej uszczelki?
Kilka dni temu moja fiesta 1.3 + LPG padła, jak wracałem nią z pracy. Wszystko elegancko, do czasu gdy nie stanąłem na światłach. Zaczęła gubić obroty, ale jechała normalnie. Jakiś kilometr od domu, zaczęła się dusić i paliła tylko na 3 i 4 gar od strony rozrządu. Nie przekroczyła prędkości 40 km/h i musiałem cały czas jechać na dwójcę, bo gdy wrzuciłem na trójkę to się zaczęła dusić i zwalniała. Dojechałem do domu, zczytałem błędy na wyłączonym silniku i pokazywało mi błąd: 48 stycznik regulacji biegu jałowego. Wymieniłem na używkę sprawną, błąd już się nie pokazuje. Po tej operacji udało się uruchomić silnik. Odpalił tylko i wyłącznie z gazem w podłodze, ale dalej chodził tylko na 3 i 4 cylinder. Wyłączyłem silnik i sprawdziłem kable i świece. Na wszystkich jest dobra, ładna iskra, świece były wymieniane razem z kablami Motorcraft jakoś na początku maja.[br ...
Mam problem z moją fieściną, problem występuje na rozgrzanym silniku, na zimnym nie jest to odczuwalne. Jadąc na jednym gazie, obojętnie na jakim biegu silnik zaczyna 'buuuczeć' a nie ciągnie, po chwili problem ustępuje i czuć jak zaczyna znowu przyśpieszać...
filtr powietrza założyłem nowy, sonda L została wyczyszczona, map sensor podmieniony z fiesty kumpla i problem nadal nie ustaję...
Witam. Corocznie zimą mam ten sam problem z benzyna. Rano odpalam bez wiekszych problemow. Gdy jest ponizej 0 na dworzu jade jakies 2km na benzynie po czym przelaczam na lpg. O ile na lpg pracuje ok to na benzynie jest zgroza. Poki mykam 30km/h po osiedlu daje rade. Jednak gdy przyspieszam powyzej 40km/h zwlaszcza pod lekkie wzniesienie zaczyna sie zgon. Autem trzesie, slabnie w ostatecznosci gasnie. Ratunkiem jest redukcja do dwojki i jazda 20km/h z tlumem wscieklych kierowcow z tylu. Choc i to niezawsze sie udaje. Drugim rozwiazaniem jest szybkie przelaczenie na gaz. Jednak martwi mnie to dosc. Mechanik po wymianie filtra paliwa oraz kablow zaplonowych i regulacji luzu zaworow rozlozyl bezradnie ręce. Stwierdzil, ze być moze to pompa paliwowa lub czujnik temperatury silnika. Albo wina instalacji gazowej. Regularnie ja reguluje, wymienilem reduktor gazu niedawno wiec to chyba nie to. Problem dotyczy tylko benzyny i tylko zimą. I jeszcze jedno ...
Jestem tu nowy i jestem szczęśliwym (a teraz nieszczęśliwym) posiadaczem Fiesty '91 1.1. Więcej nic nie wiem o oznaczeniach. Kupiłem ją zeszłej jesieni i dotychczas mnie nie zawiodła aż do teraz. Problem polega na tym że na pierwszym cylindrze jest ciągły brak iskry. Wcześniej zaczął przerywać ale tylko czasami, potem już coraz częściej i tylko na ciepłym silniku. Od kilku dni cały czas brak iskry na 1 cylindrze. Zacząłem od wymiany świec i przewodów. Gdy to nie pomogło czytałem posty na forum i doszperałem się kilku porad: 1. Zmierzony ten moduł czarno-czerwony z oznaczeniem ESC na ścianie grodziowej według instrukcji diodalodz: Napięcia: Pin 8 i minusowa klema - 12V Pin 8 i pin 9 - 12V Pin 10 i masa - 0V Pin 12 i masa - 12V
Jak w temacie, moja Fiesta benzyna+lpg na benzynie ją dławi, szarpie, a ostatnio w pewnych momentach gubi obroty, ja pedał gazu do dechy, a auto zwalnia, zupełnie jakby nie dostawało paliwa. Chyba zupełnie. :p Na kazdym biegu tak się dzieje, na gazie śmiga bez problemów, jednak ileż można jeździć na gazie.. :) Orientuje się ktoś co to może być? :)
Witam Miałem takie objawy: po ok 3 min od odpalenia górny wąż idący od obudowy termostatu robił się już ciepły, pozatym po ok 15 min jzady po mieście włącza się wentylator chłodnicy co w hcs-ie nie jest normalnym obiawem. Moja diagnoza -> Termostat. Wczoraj wymieniłem termostat i uszczelkę pokrywy termostatu i odpaliłem żeby zobaczyć czy jest ok. I co? i lipa dalej to samo. Szukałem więc dalej i odkryłem, że ten cieńszy wąż wychodzący z pompy jest zimny, węże wodne idące do reduktora też zime, podczas gdy chłodnica była już gorąca. Dzisiaj jak przyjechałem do pracy otworzyłem maskę i obkukałem że mały wąż z pompy i węże do reduktora są ciepłe. Czyli co? Pompa nie daje na mały obieg na wolnych obrotach, a podczas jazdy pompuje? Tak ma być czy pompa trup? Coś innego może jeszcze być? zapchana nagrzewnica ogranicza przepływ? Dzięki za help
Witam mam obecnie silnik 1.1 z 90r i mam juz przygotowany 2 silnik 1.6 16V DOHC i jest problem ja mam obecnie wiązkę 8 pinowa a zetek ma 12pinowa i potrzeba mi pomocy jak przerobić taka kostkę by wszystko działało pomożecie mi ??
Witam, mam zamiar wymienić środkowy i końcowy tłumik w fieście z silnikiem 1.3i z katalizatorem, data produkcji to 09.1992, ale napotkałem trudności z ustaleniem, jakich części potrzebuje. Pytanie do zorientowanych w temacie: Czy faktycznie są dwa różne tłumiki środkowe dla fiesty mk3 z tym silnikiem? I jakie są różnice. W Internecie znajduje sprzeczne dane, każdy katalog mówi trochę co innego, zdjęcia różnią się między sobą, już zgłupiałem. Pomóżcie.
Ford Fiesta 1.3 I HATCHBACK 1991/5 - 1992/12 http://www.tlumikisamochodowe.pl/tlumik-srodkowy-08168-p-888.html
Ford Fiesta 1.3 I HATCHBACK 1992/12 - 1995/12 http://www.tlumikisamochodowe.pl/tlumik-srodkowy-0820-p-893.html
Mój tłumik wygląda tak jak ten ze zdjęcia/rysunku. Obydwa wyglądają tak samo, ale numery części są oczywiście inne.
A tutaj coś co mnie całkiem zbiło z tropu. No takiego tłumika to ja na pewno nie mam, czy był taki stosowany w fieście?
Wczoraj podczas jazdy zauważyłem że nie mam ciepłego ogrzewania. Po dojechaniu do domu sprawdziłem co się dzieje pod maską i okazało się że w zbiorniku z płynem chłodniczym pustka i zauważyłem kapanie płynu obok paska klinowego. I druga sprawa czy ten włącznik na zdjęciu to włącznik wentylatora chłodnicy ? Jak się to fachowo nazywa bo muszę kupić nowe. Proszę o rady czy konieczna wymiana pompy na co ewentualnie zwrócić uwagę, bo muszę samemu coś pokombinować z kasą krucho i jak ewentualnie podnieść silnik żeby uzyskać lepszy dostęp do pompy?
Witam. Silnik to 1,1. Na zimnym silniku jest wszystko ok. Jak sie rozgrzeje,to kiedy naciskam gaz to najpierw zamula i popierdzi,a potem normalnie wkreca sie na obroty. To wyglada tak jakby niedostawal odpowiedniej ilosci paliwa w danym czasie. Oprucz tego wczasie pracy na biegu jalowym czuc ze silnik przerywa. Jest to nie regularne i niezawsze wystepnuj. Wystepuje przez cwierc sekundy i niewplywa w znaczacy sposob na obroty.Oprucz tego w czasie jazdy prze zmienie biegow obroty niechca odrazu schodzic. Poczytalem torche to forum i probowalem usunac usterke. Wymienilem silnik krokowy,wyczyscilem czujnik przepustnicy (sprawdzalem miernikiem jest wszystko jak trzeba),wyczyscilem przepustnice,filtr itd. Podlaczalem nawet testownie inne kable zaplonowe ale to niepomoglo. Wiecie moze co jeszcze moge zrobic?
Witam. Mam Fiestkę rocznik 90, z silnikiem 1,1 benzyna. Posiada monowtrysk webera (chyba był montowany w 1,3). Od pewnego czasu dławi się po wciśnięciu mocniej gazu, nie ma mocy. Co może być przyczyną? I druga sprawa: jak powinien być wmontowany wtryskiwacz? w którą stronę? Styki na nim za bardzo nie mają oznaczeń...Jak obróciłem wtryskiwacz(czyli styki też) to fiestka szła jak formuła ale silnik pracował nierówno i gasł na wolnych obrotach. Na pewno to nie sonda lambda, jest odpięta już gdzieś od 5 lat (albo więcej) bo jest raczej zła i nigdy nie było problemu.
Witam. Mam pewien problem ze swoja fiesta. Chodzi o to ze jak silnik jest zimny i ciężko odpala, musi parę razy zakręcić zanim zaskoczy i nie wiem czego to możne być wina czy tego ze zawsze na noc w aucie odłącza się akumulator (za pomocą "hebla") czy może być tego jakaś inna przyczyna...? Dodam tylko jeszcze ze auto jest garażowane.
kilka dni temu wracalem w nawalnice do domu padalo straszliwie i w pewnym momencie zaczelo szarpac, tlumnik zaczal walic, fakt ze byl juz wczesniej glosny ale zaczal walic az czulem go w podlodze i auto nie chcialo wchodzic na obroty, albo jechalo slabo i po pewnym czasie lapalo i ciaglo jak szalone najpierw jedna osoba powiedziala mi ze nalalo sie wody do tlumnika ale poszedlem z tym do mechanika i on zaczal twierdzic ze auto chodzilo jedynie na trzech cylindrach, okazalo sie tez ze jedna ze swiec jest peknieta, wiec ja wymienili, przeczyscili wszystko, ustawili zawory
auto szarpie jak szarpalo, ale mechanik twierdzi teraz ze chodzi na 4 cylindrach mechanik wydal mi sie troszke olewaczem wiec sam juz nie wiem co mam dalej z tym zrobic, bo takie jezdzenie i szarpanie jest niebezpieczne a ponadto auto zaczelo wiecej palic
Witam mam pytanie odnosnie pompy paliwa, czy do wszystkich fiest 1,1 pompy paliwa sa takie same, czy moze róznia sie w zalezności od tego czy gaznik czy monowtrysk?
Napisze wszystko od poczatku... kolega chcial zebym dal mu sie przejechac, dalem [chlop bez prawka] za pierwszym, drugim razem zgasl mu za trzecim odpalil i jechal przez ok 50 m choc mu szarpalo calym samochodem i wtedy silnik zgasl... Myslalem ze jakims sposobem rozladowal sie aku choc mam praktycznie nowy wiec najpierw na popych sprobowalismy a pozniej podlaczylismy kable ale to nic nie dalo [ Po 5 min domyslilem sie ze na pewno to nei wina aku bo radio i swiatla dzialaly] Silnik krecil choc nie chcial zapalic wiec pomyslalem ze moze zapchal sie uklad paliwowy bo mialem malo paliwa wiec wzialem kanister i dolalem - znowu nic to nie dalo. Na nastepny dzien sprobowalem odpalic FoFi i odpalila ale na poczatku silnik wydawal dzwieki identyczne jak Cinquecento po chwili zaczal silnik buczec i drżalo calym samochodem. Samochod jezdzi ale silnik wydaje bardzo dziwne dzwieki ...
Witam, pojawiły się przymrozki a wraz z nimi problemy z Fiestą. OBJAWY: ciężko zapalić na benzynie, jak już się uda to przy próbie ruszenia auto gaśnie, na biegu jałowym jak dodaję gazu też gaśnie, chyba że dodam szybko i dużo to jakoś tam wejdzie na te obroty ale i tak nawet ruszyć się nie da bo gaśnie. Na LPG pali i jeździ bez problemu. Jakieś sugestie? Pozdrawiam
Witam wszystkich! Jadąc wczoraj autem coś mi strzeliło pod maską. Natychmiast zatrzymałem auto zajrzałem pod maskę i zobaczyłem że korek od wlewu oleju wyskoczył. Zdziwiłem się i wcisnąłem korek z powrotem, po czym korek znów mi wybijał. Dzisiaj jadąc autem nic takiego nie zauważyłem żeby coś podobnego się działo. Czyżby ciśnienie oleju w mojej fiestce nawaliło...?
Witam wszystkich użytkowników forum, niedawno pożyczyłem od znajomego fiescinke, ogólnie to już w stanie śmierci klinicznej ale jeszcze do szkoły i pracy mnie dowoziła.
Problem się taki zrodził że padła dziś rano;
1. odpaliłem autko 2. odśnieżyłem autko 3. wsiadłem w autko 4. ruszyłem po czym staruszka zaczęła przebierać, gazu dodałem i już nawet nie weszła na obroty na sprzęgle po czym przestała chodzić i jest nie do odpalenia.
Fiesta już wcześniej lubiła poprzebierać na zimno, ale przechodziło jej to po 200-300 metrach, dzisiaj już się nie udało odpalić. Akumulator praktycznie nowy, rozrusznik żwawo kręci, a paliwo czuć wkoło po chwili kręcenia. Czasem coś nawet rechnie ale to praktycznie ze 2 tłoki pykną i tyle.
Z poczatku myślalem ze to przez przytkany wydech ale znajomy mowił mi że wydech mialł tak zatkany ze ...
problem jest taki ze jak przekręcam kluczykiem jest brak reakcji od strony rozrusznika , wogóle nic sie nie dzieje tylko tyka cały czas ten zielony przekażnik z napisem Engine control
oczywiście wszystkie bezpieczniki posprawdzałem 2 razy żarówki czy nie popalone też bo jak włacze np. awaryjne to cykanie sie nasila 2krotnie:/ ogólnie wszytsko w autku przestało działać a o odpaleniu moge zapomnieć:(
help!!
[ Dodano: Czw Sty 10, 2008 11:18 ] włąśnie wymieniłem ten przekażnik znowu to samo cyka jak oszalały dalej nie świecą ządne kontrolki :( jak włacze awaryjne to cyka i ten przekażnik i zespolony też:/
Stało kilka tygodni bo pękł pasek na alternatorze. Po wymianie i naładowaniu aq odpalił od kopa. Po kilku godzinach miał już problem z odpaleniem. Odpalił dopiero po tym jak mu wlałem pół szklanki w silnik. Udało się tak raz drugi ale gdy chciałem już jechać do mechanika to nie zagadał.
Pompa działa Jak udało mi się odpalić to działał bez zarzutów świece nowe filtr wymienione aq kręci
czy mogłem źle założyć pasek i to jest przyczyną??
pisze bo dziś mi się nie udało odpalić ale jutro go potrzebuję
Na wiosnę zabieram się za wymianę pierścieni bo mierzyłem ciśnienie i wyszło po 9 ! :placz: z próba olejową wyszło 13 moje pytanko jest takie jakie mam kupić pierścienie bo patrzałem na allegro to jest ich sporo i czy jak bym chciał wymieniać panewki czy potrzebny by był szlif wału.Czy ktoś to robił i jak to najlepiej zrobić :) dziękuje i pozdrawiam.
Dodaje filmik gdzie .. Sami zobaczcie :) http://www.youtube.com/watch?v=HBqwKWMtCus&feature=youtu.be
mam taki edziwne pytanie...zdejmowalem dzisiaj cala puche z filtrem powietrza i pod spodem sa dwa wezyki....jeden grubszy i jeden cienszy blizej sroka, czy to normalne ze jesli tego mniejszego sie nie wlozy w puche to obroty faluja tak jak by krokowiec byl zrabany ???
jako, że olej leciał już z uszczelniacza wału, a sprzęgło łapało na nitach, postanowiłem je wymienić. Wczoraj wymieniłem olej w silniku,filtr oleju, uszczelniacze półosi,uszczelniacz wału od strony skrzyni oraz kompletne sprzęgło (LUK) i linke.
Po wymianie skrzynia chodzi jak nowa, nic już nie zgrzyta, bardzo lekko wchodzą biegi, sprzęgło bardzo miękkie (w porównaniu do starego), jednak obroty na biegu jałowym utrzymują się na poziomie 500.. Wcześniej było to około 900. Teraz na postoju prawie gaśnie.
Pierwszy pomysł był taki,że gaźnik się rozregulował, ale czy to możliwe skoro nawet nie ściągałem filtra powietrza i nic tam nie ruszałem? Możliwe,że nowe sprzęgło sprawia za duży opór lub ten uszczelniacz wału ociera o zamach? Sprzęgło dokręcałem kluczem dynamometrycznym, odpowiednim momentem.
Witam Państwa! Nie znalazłem nic o takim przypadku jak mój, więc ośmielam się założyć temat. Proszę o wyrozumiałość. Jestem totalnym laikiem.
Posiadam Fiestę 1.3, rocznik '94, monowtrysk. Jest to moje pierwsze auto, pokochałem je jak pierwszą dziewczynę, a ona robi mi psikusy. Jakieś dwa tygodnie temu nie chciało zapalić, tzn. rozrusznik kręci, a zapalić nie chce. W końcu po dłuższym kręceniu załapała. Problem powrócił nagle. Po dłuższym postoju, np w nocy zachowuje się w ten sposób. Czasami trzeba poświęcić jej ładnych parę minut zanim przestanie stroić fochy. Jak już zapali i rusza to jedzie ładnie, nie gaśnie po drodze, a potem 2,3 a nawet dzisiaj 5 godzin postoju nie robią jej problemu i pali od razu. Fakt, że z dwa razy zdarzyło się jej zgasnąć podczas cofania, ale potem zaraz odpala i w drogę lub też skacze na jedynce jak królik, ale trwa ...
nie wiem co się kosiarce porobiło. od jakiegoś czasu słychać w środku dźwięk podobny do buczącego koła pasowego (nieregularne, "metaliczno-gumowe"). przy gaszeniu silnika w rytm drgań słychać też charakterystyczny odgłos (2-3 "bujnięcia"). problem w tym, że pod maską cisza, hcs suchy, klepie sobie równo, nic nie brzęczy, pasek, pompa wody ok, alternator też ujdzie. co prawda silnik ma chyba naderwane przednie mocowanie, ale tego pod maską nie słychać. w środku odgłos dochodzi gdzieś od strony pasażera, z dołu, po prawej stronie. wsadzałem tam łeb - wszystko wygląda ok... walczył ktoś kiedyś z takim zonkiem? ;-|
Jako, że wyciągnąłem z mojego auta alternator (obyście nie musieli wyciągać altka z mk3 ze wspomaganiem :devil: ), który udał się na kurację odmładzającą do elektryka pomyślałem, że przy okazji przyda wymienić się paski. Przy klinowym nie ma większej filozofii, no ale żeby móc go założyć trzeba zdjąć wieloklinowy od pompy wspomagania.
Mam świadomość, że nie wielu z nas ma 2 paski w swoich mk3 z hcs'ami, ale może znajdzie się ktoś kto to robił, lub ma na ten temat pojęcie i opisze wymianę paska wieloklinowego w mk3.
Objawy: Nierówno chodzi na luzie, trzęsie się, mrygają lekko kontrolki w rytm pracy silnika.
Świece wymieniłem na nowe ngk, kable również, zmierzyłem napięcia na wtyczce do cewki na zapłonie i jest po 10,5V. Cewkę kupiłem nową (w prawdzie nie wymieniłem ale podmieniłem) i nadal to samo. Ogólnie to zdejmując fajki z kabli i przykładając do obudowy termicznej, na 1 i 3 cylindrze jest dobra iskra, na 2 jest bardzo słaba, ale po zdjęciu fajki jest różnica w pracy silnika (prawie gaśnie), tak jak również przy 1 i 2. Na 4 cylindrze też jest baaardzo słaba iskra, podobna do 2 cylindra, ale po zdjęciu nie ma różnicy. Daję do elektryki bo na razie bardziej ciekawi mnie co z tą iskrą niż czemu nie pali na jeden gar, trzeba pewnie będzie komprechę zmierzyć. Nie ma jakiejś wielkiej zamuły ...
Witam . mam pewien problem z wezem prowadzacym od korka wlewu oleju do obudowy filtra. dzis rano po odpaleniu i przejechaniu kilometra uslyszalem huk spod maski, po zjechaniu na bok i otwarciu maski okazalo sie ze wystrzelil mi korek od wlewu oleju, po dalszych ogledzinach doszedlem do tego ze wlasnie wyzej opisany waz jest kompletnie zapchany zamarznietym "majonezem". wedlug mnie jest to spowodowane tym ze moj waz od odmy jest troche dluzszy niz standardowo i troche wisi a przez to, ze robie krotkie dystanse do szkoly i spowrotem to osadza mi sie tam "majonez" ktory w polaczeniu z duzym mrozem zamarza. jest to tylko moja teoria i chcialem sie poradzic czy tak faktycznie moze byc?? prosze o odp.
Witajcie jestem tu nowa i zupełny ze mnie laik w temacie problemów z autem... Ale może od początku...
Mam 19letnią Fieścinę. Miesiąc ponad temu podjechałam do koleżanki i po załatwieniu Fiesta już nie odpaliła... Aku chodził ale nawet depcząc na gaz w ogóle silnik nie łapał...
Podjechali koledzy zaczęli coś dłubać... Okazało się że przewody do czujnika przepustnicy dziwnie wygladają jakby się nadpaliły... Inny kolega stwierdził że to coś z silniczkiem krokowym...
Porobili coś przy tych kabelkach, zaizolowali i auto odpaliło - przy czym w momencie odpalania bardzo wyje i łapie ogromne obroty, by po 1-2 min spaść... Pomimo że spadną słychać że nadal te obroty są za wysokie...
Zatem co, odłączyłam kostkę od ssania i odpala bez wycia, z małymi problemami ale nie wyje na początku... Jednak i tak te ...
Mam problem z wymianą poduszki silnika... Wszystko ładnie pięknie - wykręciłem śrubę od strony nadkola i tą z góry. Silnik na lewarku no i teraz jest problem, bo żeby wyjąć poduszkę to chyba trzeba odkręcić tą śrubę imbusową (???), ale za cholerę nie mogę wsadzić tam żadnego klucza. Już nawet opuszczałem i podnosiłem silnik i nic.. Może jest jakiś inny sposób ? Robił to juz ktoś ? Będę wdzięczny za każdą pomoc.
Poduszka wygląda tak (w 94 właśnie była jakaś zmiana tych poduszek... )
Od kilku lat borykam się z takim problemem. Pod koniec zimy auto zaczyna świrować. Po wyłączeniu ssania, schodzi na jałowe ale po chwili gaśnie...tzn. 1200-> 1000/900 -> 500 zatelepie silnikiem (jakby bocznikowy lekko wzbudzał) -> 0 :sad:
Gdy auto złapie temperaturę chodzi idealnie.
Wszystkie filtry, układ zapłonowy i paliwowy są ok...czujniki temperatury wraz z termostatem i płynem zmieniane w tamtym roku.
Znajomy zasugerował nagar w gnieździe zaworowym :9:
Panowie denerwujacy problem mam...problem z doborem paska:/ Katalogi pokazuja 11,9x675 lub 10x800 . Zaden z tych paskow nie pasuje. W fordzie powiedzieli, ze silnik za stary i on ma tam 3 rodzaje paskow, ale niemaja podanych rozmiarow. W sklepie Forda na necie do hcs'a podany jest 11x793. Na forum Forda ktos pisal, ze do takiej fiesty wsadzil 11.9x806 i jest ok. A moj po przymierzeniu kilku (moj niema oznaczen) wychodzi, ze obecnie jest 11.5/11.9x813 ale w zadnym sklepie nie znalazlem takiego rozmiaru. Jakie paski macie w fiestach 1.1i 93r. ? W sumie takie info tez moze byc rozbiezne bo jak szukalem linki do recznego to z 4 pasowala tylko ta z opisem do 91r produkcji :P
Panowie czy skoro mam fieste mk3 1994r 1.3 to mogę w niej wymienić komputer na obojętnie który z tych modeli: 2AEA (92AB-12A650-EA) 91-96r. 2AEB (92AB-12A650-EB) 91-96r. 2FEB (92FB-12A650-EB) 91-96r. CLUB (94FB-12A650-EA) 94-95r. FUND (95FB-12A650-CA) 95-96r. ??? Wcześniej miałem ten komputer:CLUB (94FB-12A650-EA) 94-95r. Po 5 dniach grzebania i wymieniania wszystkich czujników okazało się że jest on powodem problemów z odpalaniem, gaśnięcia i duszenia się przy gazowaniu i nierównych obrotów w mojej fieście. Muszę go wymienić i nie wiem czy każdy z tych modeli będzie pasował. Mam dwa komputery od fiesty 1.1 ale one chyba na pewno nie będą działały w 1.3 prawda??
Od wczoraj mam problem z Fiesta 1.3 1994r. Fiesta zagazowana, wczoraj gdy były śniezyce, auto w pewnym momencie samo wchodziło na wysokie obroty (wyglądało to tak, że jadąc samo dodawało gazu a kiedy wrzuciłem na luz to silnik był na bardzo wysokich obrotach). Stało się to nagle trwało może 20-30 sec, po czym auto teraz gaśnie nie zależnie czy na paliwie czy na LPG. Po uruchomieniu silnik odrazu gaśnie, ale gdy trzymam go na obrotach to działa bez problemow. Odłączyłem jakiś wężyk (odpowiedzialny pewnie za sprężanie jakiegoś powietrza tak mi się przynajmniej wydaje -zaznaczyłem dokładnie na fotce) i autko działa tylko na paliwie ale wchodzi na bardzo wysokie obroty 2-3 tys na biegu jałowym. Nie mam pojęcia co może być przyczyną. Wyczyściłem krokówkę i styki na CPP ale nadal to samo;/
Tutaj fotka któy wężyk odłączyłem http://img406.imageshack.us/i/img5622edit.jpg/
jak zaczynam jechać autem (odpalam i pierwsze około 1,5km żeby rozgrzać silnik) na benzynie to auto jakoś tak lekko szarpie. Często jak odpalam chodzą jakoś nie równo te obroty i muszę trochę gazu dodawać żeby auto nie padło. Jak wyjeżdżam np z parkingu i naciskam sprzęgło jak już ruszę żeby np ze wstecznego dać na bieg 1 to nieraz mi auto zgaśnie. Co to mogą być za objawy?
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
