Z racji tego że strasznie denerwowało mnie ciągłe dolewanie płyny od wspomagania, nie taniego przecież..
Uploaded with ImageShack.us
Postanowiłem temu jakoś zaradzić. Nie mając wiele do stracenia wymontowałem pompę wspomagania i wymieniłem uszczelniacz. Efektem mojej pracy jest brak kałuży oleju pod autem. :fajka:
Pierwszą czynnością jest dokładne zlokalizowanie ewentualnego wycieku z układu.
Cieknącą pompę poznasz po kroplach oleju na łapie pompy. Olej cieknie przez uszczelniacz po wałku i siłą grawitacji ścieka na łapę.
Następną czynnością, jeżeli stwierdzimy że wyciek jest w miejscu o którym pisałem wyżej jest spuszczenie oleju z układu wspomagania. Proponuje robić to na kanale. Ze zbiorniczka można wypompować dużą strzykawką. Z układu olej spuszczamy ściągając opaskę z węża niskiego ciśnienia (tego co przypomina wąż od układu chłodzenia). Robimy to ostrożnie bo olej może pobrudzić ubranie. Jeżeli oleju już nie ma ...