spawanie w okolicach nr nadwozia.... |
Autor |
Wiadomość |
DiabloHR
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 38 Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 90 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 8 Lis 2006, 17:01 spawanie w okolicach nr nadwozia....
|
|
|
Witam! Nie wiem czy to odpowiedni dział, ale napiszę Problem mam takie, że miałem przygniłą podłogę w mojej fieście na łączeniu podłogi z boczną ścianką, Jako że tego nie widać i ładnie wygładzane nie musi być to pojechałem do kolegi i zrobił mi to za darmo spawy są zaraz pod numerami nadwozia, ale ani troszkę nie przysłaniają ich i bardzo dobrze widać całe numery Spawane jest tylko pod numerami... Byłem dziś na przeglądzie i co? 5 osób oglądało to i nie podobało się - aby rozwiać wątpliwości, że nic nie jest kombinowane odkręciłem listwę i podniosłem wykładzinę, aby mogli zobaczyć, że jest tylko wspawany kątownik Diagnosta dzwonił tu i tam i powiedział mi, że powinien wezwać policję, ponieważ jest jakaś ingerencja w okolicach nr nadwozia i spawy są za blisko... Mówił, że może mnie wysłać do rzeczoznawcy, który to obada i prawdopodobnie wyśle mnie na nabijanie nowych numerów - jak łatwo się domyślić będzie to duża inwestycja... Twierdził też, że nawet nie można malować numerów nadwozia i nic w tych okolicach nie robić Co wy na to czy orientuje się ktoś czy są jakieś takie przepisy? Rozumiem gdyby numery nie były czytelne czy tez obspawane do okoła... Już nie wiem, co robić? Powiedział, że mam jechać do domu jakby mnie tam nie było...
[ Dodano: Sro Lis 08, 2006 16:32 ]
dla ułatwienia sprawy dokładam fotki jeszcze nie zdąrzyłem nałozyć masy uszczelniającej ale od dołu jest elegancko zabezpieczone...
|
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 8 Lis 2006, 18:38
|
|
|
Powiedz mu zeby sie walił na ryj - podłoga ma prawo gnić a to ze ford ma pole numerycze nadwozia na podłodzie to nie twoja wina - może sobie wzywać policje i rzeczoznawce ale na swoj koszt |
_________________
|
|
|
|
|
odyniec
Model: Inne auto
Wersja: Ghia
Silnik: Inny
Imię: B.
Wiek: 38 Dołączył: 07 Sie 2005 Posty: 1610 Skąd: Merzdorf
|
Wysłany: 8 Lis 2006, 19:29
|
|
|
nr nadwozia ma takze na tabliczce w pasie przednim...
a jak na moj gust jak masz mozliwosc to zszlifuj to sobie ladnie papierem sciernym do równego i zamaluj aby sie odpierdzilili.
pozdro |
_________________ Model: Ford Fiesta mk6 `05 Wersja: ST Silnik: 2.0i (5) (150kkm)
Model: BMW 3 e46 `01 Wersja: ? Silnik: 2.2i (5) (270kkm) |
|
|
|
|
DiabloHR
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 38 Dołączył: 21 Sie 2006 Posty: 90 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 8 Lis 2006, 21:49
|
|
|
Dziękuje za wsparcie Mówił, że zadzwoni do wydziału komunikacji i mam jutro przyjechać a on powie mi, co robić - chyba sam nie wie, jakie są przepisy... chair jeśli jutro nadal będzie purał to ostrzej pogadam karzę pokazać mi jaki kolwiek przepis o spawaniu w odległościach od numerów |
|
|
|
|
Laskosz
Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 38 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 8 Lis 2006, 21:51
|
|
|
te spway są rzeczywiście blisko i dlatego bali sie podbić, jedź na jakąś mniejszą stacje za miasto i tam Ci podbiją no problemo. teraz jest z leksza nagonka na diagnostów dlatego za byle głupstwo Ci nie podbiją przeglądu.
Pozdrawiam |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 46 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 9 Lis 2006, 01:33
|
|
|
co do diagnosty to jakiś krótkowzroczny słózbista-idealista.....głupek znaczy .
A spawy ...hym uczulam na złą robotę ..a kolega ..troszkę ci spartolił . Raz faktycznie mógł zachowac większy odstep od numerów, a dwa wierz mi zę mozna tak wspawac blachę zę nawet producent nie pokaze miejsca spawania ;-) ...nauczka dla ciebie i innych w okolicach numerów zachowywac odstęp ..a jeśli mus spawać to -wysoka jakosc . Spaw ciągły ,zeszlifowany ..z chłodzeniem blach w międzyczasie zeby nie pofalowały się i fadny równy lakierek ..a zeby nie zgubic numerów ,najlepiej wczesniej chemicznie usunąc z nich lakier. |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
FiFa
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Futura
Silnik: 2.0/16V
Imię: Kamil
Wiek: 35 Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Skąd: Panki/Cze-wa
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 00:15
|
|
|
Hej moj numer nadwozia wyglada mniej wiecej tak:
i teraz mam pytanie bo musze zaspwac te dziury, numer nadwozia juz mam inny, ale nie wiem czy to nie wplynie w jakis sposob przy przegladzie samochodu ze tam bedzie wspawana blacha, ze nie beda mowic ze cos kombinowałem... a to samo sie straciło... No i jak mowie numer nadwozia juz mam inny (to jest chyba tylko tabliczka znamionowa wymieniona) ale nei wiem czy moge ten usunac ? |
_________________ Tuning to choroba, szukam lekarza...
Fiesta 1.1 -> Futura 1.6 16v ->Futura 1.8 16v (130KM) -> Futura RS 2.0 16v (N7a-150KM) ->Futura RS 2.3 16v (165KM) ->aktualnie RSTurbo 2.0 16v prace trwają... |
|
|
|
|
stafcio
Model: Inne auto
Wersja: RST
Silnik: 1.6i8V/130KM
Imię: Paweł
Wiek: 43 Dołączył: 04 Lut 2007 Posty: 1068 Skąd: uRSynów
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 10:18
|
|
|
no fifa, ladnie masz zjedzone numerki
co znaczy ze masz nowe numery nadwozia, z innego auta?
u mnie tez jest jakas akcja z numerami, mam niby xr2i a z vin wynika ze 1,3hcs... a numery i okolica nie jest ruszona. ostatnio badalem to jak wyjalem cale wnetrze. dziwne. |
_________________ stafciogarage@gmail.com |
|
|
|
|
Daras84
King of Bednary 2011
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: RST
Silnik: 2.0 16V
Dołączyła: 05 Maj 2005 Posty: 2563 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 10:26
|
|
|
fifa to jak tyś ogladal to auto jak kupowales od michala?? nawet na nr nie zerkenles??? |
_________________ AUTO LAWETA 24H
SKUP AUT całych i powypadkowych 883-255-991 |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 15:23
|
|
|
Skoro masz już nowy numer nadany to powinni Ci go nabić gdzieś na auto (nie tylko na tabliczkę) i ten możesz spokojnie usunąć. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
FiFa
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Futura
Silnik: 2.0/16V
Imię: Kamil
Wiek: 35 Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Skąd: Panki/Cze-wa
|
Wysłany: 26 Cze 2008, 17:24
|
|
|
Daras84 napisał/a: | fifa to jak tyś ogladal to auto jak kupowales od michala?? nawet na nr nie zerkenles??? |
Ja to widziałem i wiedziałem o tym, tylko mnie teraz interesuje czy ja to oby napewno moge zaspawac, ale mysle ze tak skoro przeciez mam nowy numer nadany, zaraz jeszcze ide zobaczyc czy mam go gdzies nabitego...
[ Dodano: Czw Cze 26, 2008 17:25 ]
Noo numer jest nabity na kielichu, czyli tego spokojnie moge out |
_________________ Tuning to choroba, szukam lekarza...
Fiesta 1.1 -> Futura 1.6 16v ->Futura 1.8 16v (130KM) -> Futura RS 2.0 16v (N7a-150KM) ->Futura RS 2.3 16v (165KM) ->aktualnie RSTurbo 2.0 16v prace trwają... |
|
|
|
|
agryd [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Cze 2008, 19:09
|
|
|
Przepraszam, że wtrącę. Ale co to znaczy, że jest nadany nowy numer?
Myślałem, że auto ma jeden numer na wieki, wieków, amen. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 27 Cze 2008, 21:29
|
|
|
No ale jeśli Ci pole numerowe skoroduje czy coś,,, to Ci nadają nowy i nabijają w nowym miejscu, gdyż nabicie starego po raz kolejny było by trudne do udowodnienia - legal czy nie, a tak nowy numer w nowym miejscu i stary przestaje istnieć,,,
Auta z odzysku też chyba sa na nowo znakowane i sprzedawane (np. odzyskane z kradzieży i jak właściciel się nie znalazł - nowy numer i już się nie znajdzie) |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
PitusK
Model: Inne auto
Wersja: Fun
Silnik: Inny
Wiek: 39 Dołączył: 04 Sty 2006 Posty: 187 Skąd: krakow
|
Wysłany: 27 Cze 2008, 23:07
|
|
|
powiem to z autopsji w mojej mk4 miałem ten sam problem skorodowały mi numery nadwozia a ze chciałem to zrobic wszystko legalnie to wpadlem w takie gów.... ze głowa boli..
diagnosta na przeglądzie wysłał mnie do rzeczoznawcy. niewiem jak w krakowie ale na 15rzeczoznawcow tylko jeden miał uprawnienia do (numerów nadwozia) on mi wypisał druczek cyknał pare fotek i napisal ze numery do zmiany, z tym pojechalem do urzędu komunikacji miejskiej oni dali mi zastepcze blachy(czerowne)--musialem je wykupic, wzieli dowod dostalem tymczasowy, potem z tym drukiem i z papierami z urzedu gdzie nadali mi nowy numer nadwozia pojechalem do okregowej stacji kontoroli pojazdów (tylko taka moze byc)tam nabili mi nowe numery, nowa tabliczke znamionową i wydali nowy przegląd i potem po odbiór nowego dowodu rejestracyjnego i po stare tablice gdyz one sie niezmieniała tylko w dowodze zmieniaja juz nowe numery nadwozia.
teraz w tym miejscu mam juz goła blache bez zadnych numerów. Wszystko to kosztowalo mnie chyba 400zł 5 razy tyle jezdzenia i niepowiem juz o biurokracji, która zjadla moje nerwy...
mam pismo od rzeczoznawcy moge wam je jakos zeskanowac i wkleic tylko musze je znaleśc
p.s miejsce na nowe numry wybieacie w stacji kontorli pojazdów ja mam w bagazniku |
_________________ FRAKCJA MAŁOPOLSKA
Moja Fiesta |
|
|
|
|
Laskosz
Model: Ford Fiesta Mk1`79
Wersja: RS
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Piotr
Wiek: 38 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2321 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 28 Cze 2008, 18:15
|
|
|
hmmm w mk1 nie ma miejsc w których nie ma rudej na szybie mi nabiją ? |
_________________ " zanim zadasz pytanie - poszukaj może jest już gotowa odpowiedź " |
|
|
|
|
|