Otwarty przez: szynszyl 3 Cze 2011, 20:56 |
[MK4] Wymiana litych tarcz na wentylowane |
Autor |
Wiadomość |
Zelocik
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Maciej
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 4 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 20:01 [MK4] Wymiana litych tarcz na wentylowane
|
|
|
Witam.
Mam pytanie odnoście przednich i tyli nich hamulców do mk 4-ki. A mianowicie, z jakiego innego auta mogę zaadaptować zaciski i jarzmo żeby upchnąć wentylowaną tarcze (czy wszystkie rodzaje fiesty mają taką samą średnice tarczy i w tych samych miejscach otwory w zwrotnicy na jarzmo) i czy jest możliwość zrobienia przekładki z bębnów na tarcze z tyłu?
Mam wersje z ABS-em i nie wiem gdzie czujnik by szedł w przypadku tarczy z tyłu, bo z przodu jest w jarzmie i czyta z półosi i nie ma problemów. |
Ostatnio zmieniony przez bidżej 11 Cze 2011, 09:54, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
bigel
Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Wojtek
Wiek: 39 Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 161 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 20:22
|
|
|
podpasuj od mondeo lub escorta,a co do tylnej przekładki na tarcze to juz nie raz było mówione że szkoda zachodu,bębny w zupełności wystarczą. |
_________________ Bo na śmierć to trzeba sobie zasłużyć...więc nie będe sie starał.
|
|
|
|
|
Marcin
Model: Inne auto
Wersja: Titanium X
Silnik: 2.0 16V
Imię: Marcin
Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 3094 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 21:11
|
|
|
przód z mk4 z wentylowanymi lub mk3 xr/rs/rst, nie wiem jak to ma się do abs, tył nie wiem. |
_________________ Jest: Focus MK2FL, Mazda 2 DY, Puma MK1
Było: Clio 2, Mazda 323F BJ, Fiesta MK4 |
|
|
|
|
Zelocik
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Family
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Maciej
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 4 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 23:06
|
|
|
Czyli rozumiem że większość fordów z tych roczników ma ten sam typ jarzma i zwrotnicy.
A co do tarcz z tyłu jest zawsze skuteczniejsza siła hamowania i lepiej łapiący ręczny podczas jazdy. |
|
|
|
|
Stunt_Man
Niereformowalny
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Domi
Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 1933 Skąd: \,,/
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 23:13
|
|
|
Zelocik napisał/a: | Czyli rozumiem że większość fordów z tych roczników ma ten sam typ jarzma i zwrotnicy. |
mk5 1.8Di ma wentylowane
mondeo ma wentylowane i o większej średnicy
fiesta xr2i ma wentylowane
Zelocik napisał/a: | A co do tarcz z tyłu jest zawsze skuteczniejsza siła hamowania i lepiej łapiący ręczny podczas jazdy. |
a po co? nie rozumiesz że jak będą mocniejsze hamulce z tyłu to będzie je blokować i sie zabijesz? |
|
|
|
|
vegetagt
Administrator / Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Inna
Silnik: 2.0 16V
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 4003 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 29 Maj 2011, 23:13
|
|
|
Zelocik, ale nadal po założeniu tarcz, korektory będą ci siłe hamowania ograniczać. |
|
|
|
|
jackrzec
Klubowicz
Model: Ford Fiesta Mk7`12
Wersja: Titanium
Silnik: 1.25Duratec/82KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 30 Cze 2005 Posty: 2573 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 08:29
|
|
|
Stunt_Man napisał/a: | a po co? nie rozumiesz że jak będą mocniejsze hamulce z tyłu to będzie je blokować i sie zabijesz? | Pisze przecież że ma ABS!
vegetagt napisał/a: | Zelocik, ale nadal po założeniu tarcz, korektory będą ci siłe hamowania ograniczać. | j.w. z tego wzgl. nie ma korektorów. |
_________________ Mk3,5 '95 Classic 1.1i/50KM + Mk3,5 '95 Fun 1.3i/60KM,-->
Fiesta Mk4 '99 Ghia 1.25/75KM,--> Fiesta Mk7 '12 Titanium 1.25/82KM + Focus Mk3 '12 Titanium 1.6 EB/150KM |
|
|
|
|
Miły
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 2.0/16V
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2084 Skąd: Gostyń/PGS RFxx
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 09:11
|
|
|
tarcze na tył mają wygląd jedynie estetyczny...
a co do ręcznego, to zauważ że w autach które mają już na tyle tarczę, to jest dokładnie tarczobęben czyli tarcza do zwykłego hamulca, a bęben do ręcznego... Jeśli masz chcesz się pobawić - montuj, jeśli chcesz żeby lepiej hamowało - zainwestuj w większe bębny... |
_________________ Była Fiesta MK3 1.8D "Złomek"
Jest Opel Vectra B 2.0 16V "Czerwona Viki" |
|
|
|
|
Puff
Forumowy Maruda
Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Fun
Silnik: 1.8DI/75KM
Imię: Dawid
Wiek: 37 Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 5737 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 09:11
|
|
|
jackrzec - a nie jest przypadkiem tak, że ABS to nie system inteligentny, tylko zaprogramowany na określone reakcje i podmiana hamulców na takie o innych parametrach, bez uwzględnienia tego w elektronice komputera sterującego, może skutkować błędnym jego działaniem? Wystarczy przecież średnicę kół zmienić i ABS już może się "gubić" albo przesadzać z ingerencją. A gdzie tam wymiana bębnów na tarcze... |
_________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
Wierny osiołek pochłania jedynie
|
|
|
|
|
burdzyk2
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 80 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 09:43
|
|
|
Miły napisał/a: |
a co do ręcznego, to zauważ że w autach które mają już na tyle tarczę, to jest dokładnie tarczobęben czyli tarcza do zwykłego hamulca, a bęben do ręcznego... |
Jedynym znanym mi wyjątkiem był Fiat 125p, w którym mechanicznie przez linkę i ramię dociskało się bezpośrednio na klocek żeby trzymał tarczę, a jak się okazało to rozwiązanie jest kiepskie, bo nawet golf drugiej generacji (może i starsze samochody, to jest znany mi przykład) w wersji SPECIAL GT ma tarczo-bębny... Jak napisał Miły, tarcza do zasadniczego a wewnątrz tarczy jest mały bęben i szczęki do postojowego... I nadmieniając jak wyżej, oszaleje Ci ABS i może się okazać, że po takim swapie hamulców będą się blokować, aby za chwilę odpuścić i do dwóch sekund nawet nie przywrócić siły hamowania...
Ale może jednak jest tu ktoś kto zabawiał się wymianą hamulców uwzględniając system ABS i coś o tym wie z autopsji?? |
|
|
|
|
Miły
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: 2.0/16V
Wiek: 38 Dołączył: 25 Lis 2007 Posty: 2084 Skąd: Gostyń/PGS RFxx
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 09:51
|
|
|
musiałbyś dokładnie wziąć komplet hebli + sterownik ABS od innego auta... ale może się okazać, że koszt hebli + pracy + kwiatków jakie wyjdą może przewyższyć koszt auta (zresztą u 3/4 osób z tego klubu tak ma)... ;] |
_________________ Była Fiesta MK3 1.8D "Złomek"
Jest Opel Vectra B 2.0 16V "Czerwona Viki" |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 12:38
|
|
|
I jaki jest sens kładzenia z tyłu tarczy skoro jej skuteczność mało skutecznie będzie ograniczał regulator? Jaki mechaniczny połączony z belką? Ten reaguje na nurkowanie auta, a jak założysz mocniejsze heble z przodu to masz to zagwarantowane,,, ten drugi działa osłabiająco-opuźniająco i z tarczami mało będzie działa, tzn albo będzie jego działanie mało widoczne lub wcale albo hamulce z tyłu będą małe lub wcale,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
Lokmen
Zeus
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączyła: 23 Maj 2004 Posty: 1723 Skąd: ___
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 13:25
|
|
|
Pufcio napisał/a: | jackrzec - a nie jest przypadkiem tak, że ABS to nie system inteligentny, tylko zaprogramowany na określone reakcje i podmiana hamulców na takie o innych parametrach, bez uwzględnienia tego w elektronice komputera sterującego, może skutkować błędnym jego działaniem? Wystarczy przecież średnicę kół zmienić i ABS już może się "gubić" albo przesadzać z ingerencją. A gdzie tam wymiana bębnów na tarcze... | Przecież koła nic do skuteczności działąnia tego nie mają - koronka od ABS jest na półosi wiec nawet jakbyś dał koła 20 calowe to zmieni sie tylko prędkośc obrotowa. Generalnie zasada ABS polega na wychwyceniu różnić w prędkości obrotowej kół przednich a tylnych podczas hamowania. |
_________________
|
|
|
|
|
Parzych
Prince of Biłgoraj 2012
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.6Duratec 100KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 8085 Skąd: WawaTeam/Praga
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 13:56
|
|
|
Miły napisał/a: | to zauważ że w autach które mają już na tyle tarczę, to jest dokładnie tarczobęben czyli tarcza do zwykłego hamulca, a bęben do ręcznego | Tylko niektóre mają tarczobębny... Np. Fiesta ST ma same tarcze z tyłu... |
_________________ BARDZO PROSZĘ O NIE MĘCZENIE MNIE NA PW (ANI PRZEZ GG) PROŚBAMI DORADZENIA W SPRAWIE ZAKUPU AUTA (ANI W SPRAWACH MECHANIKI/ELEKTRYKI OGÓLNEJ I CAR AUDIO), NIE ZNAM SIĘ I MAM JUŻ DOŚĆ PISANIA TEGO KAŻDEMU!!! OD TEGO SĄ TEMATY W DZIALE "PRZED ZAKUPEM (ORAZ MECHANIKA/ELEKTRYKA/CAR AUDIO)"!!! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC...
F16 w obiektywie Krzyśka Palińskiego
|
|
|
|
|
burdzyk2
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 80 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 14:36
|
|
|
Parzych napisał/a: | Tylko niektóre mają tarczobębny... Np. Fiesta ST ma same tarcze z tyłu... |
K'woli wyjaśnienia... Jak działa "ściskacz" ręcznego tam?? Mechanicznie dociska klocki przy użyciu ramienia, czy jak to wygląda?? |
|
|
|
|
brewa7
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Aleksander
Wiek: 35 Dołączył: 25 Kwi 2011 Posty: 465 Skąd: ŁDZ
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 15:22
|
|
|
Zelocik napisał/a: | co do tarcz z tyłu jest zawsze skuteczniejsza siła hamowania i lepiej łapiący ręczny podczas jazdy. |
Ale tylne hamulce dają i tak tylko 20% siły z całego hamowania. 80% przejmują przednie,dlatego przy ostrym hamowaniu czasem wygląda to jakby tył auta chciał się wzbić do góry. W czasie jazdy używasz ręcznego?? Przecie jak ci ktoś lub coś wyskoczy niespodziewanie na jezdnię to zapomnisz o nim. No chyba, że lubisz drift to co innego. Co do tarcz z tyłu to jak dla mnie to tylko lepsza estetyka i częstsze wymiany klocków, bo okładziny na bębnach się dłużej ścierają niż klocki. No i czy w ogóle warto cię bawić w takie coś i tak jak Stunt_Man, napisał jak będą mocniejsze z tyłu to byle kiedy będą się blokowały jak tylko naciśniesz mocniej hamulec. Szkoda ryzykować. |
_________________ Była: MK3
Jest: P206
|
Ostatnio zmieniony przez szynszyl 30 Maj 2011, 20:21, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 17:25
|
|
|
Zelocik napisał/a: | A co do tarcz z tyłu jest zawsze skuteczniejsza siła hamowania i lepiej łapiący ręczny podczas jazdy. | Oj żebyś się nie zdziwił, łatwiej jest zablokować koło na hamulcu bębnowym niż na tarczowym bo mniejszej siły trzeba użyć,,, słowem trzeba nieźle za linkę szarpnąć by hamulec tarczowy przyhamować,,, bo w bębnie rozpierasz szczęki o brzeg bębna, on daje ci oparcie a w tarczy to 2 klocki ściskasz na tarczy i nic oparcia Ci nie daje, bo zacisk pływa w jarzmie,,, po drugie bęben łatwiej się blokuje niż tarcza,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
burdzyk2
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 80 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 17:50
|
|
|
No i to ma sens... Większa siła hamowania przeciwko łatwiejszemu blokowaniu kół... Niezła zagwozdka |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 18:25
|
|
|
burdzyk2, ma sens, zobacz powierzchnie cierną szczeki a klocka, potem w bębnie masz system dźwigni gdzie stosunkowo duży ruch końcówki linki przekłada się na niewielki ruch szczęki, w zaciskach które widziałem z wyjściem na linkę było po prostu oczko do zaczepienia linki i pociągnięcia,,, czyli na szczekach dźwignie ciągnąć się dało na 7 ząbków, a na tarczach tylko 3-4 i już była linka na max naciągnięta i nie było jak mocniej szarpnąć,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
burdzyk2
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CLX
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 03 Lut 2011 Posty: 80 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 30 Maj 2011, 18:46
|
|
|
W sumie aż tak w fizyka i liczenie długości dźwigni i siły się nie bawiłem, ale jest to tak jak przedstawiasz... Przynajmniej w seicento jak latałem to było łatwo tył zarzucać, a przecież tam są bębenki takie jak w malczanie... tylko do zasadniczego większy cylinderek żeby wyrównać siły hamowania wymuszone przez zastosowanie tarcz z przodu w stosunku do polskiego "volkswagena 126p" - auta dla ludu
Ale wracając do tematu to z nieobciążonym tyłem bardzo łatwo nawet na suchej asfaltowej nawierzchni, jeśli mamy w dobrym stanie szczęki i bębny, no i oczywiście rozpieraki nie zapieczone (oj to to strasznie mnie nękało dziadostwo... jak było zaniedbane to pół zimy na zablokowanym kole ) |
|
|
|
|
|