|
Dolnosląskie |
Autor |
Wiadomość |
mieczyslawek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Turbo
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Imię: mieczysław
Wiek: 79 Dołączył: 08 Lis 2012 Posty: 4 Skąd: wałbrzych
|
Wysłany: 4 Kwi 2013, 16:13
|
|
|
Siedziba warsztatu Wałbrzych ul. Szkolna 16 |
|
|
|
|
Kam'ol
Model: Ford Fiesta Mk5`02
Wersja: Family
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Kamil
Wiek: 44 Dołączył: 06 Gru 2005 Posty: 129 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 23 Kwi 2013, 17:47 serwis skrzyń automatycznych cvt - wrocław
|
|
|
Hejka, znacie dobrego diagnostę, serwisanta skrzyń autmatycznych cvt z forda, moja chyba siadła i trzeba ją przebadać i naprawić a o koszta już się boję... jak nie to żylety...POMOCY
pisalem mejle do tych co znalazłem w necie ale bez echa.... |
|
|
|
|
aviator
Model: Ford Fiesta Mk7`10
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Imię: Tomek
Wiek: 44 Dołączył: 19 Gru 2012 Posty: 9 Skąd: Smolec
|
Wysłany: 3 Maj 2013, 17:09
|
|
|
ecvt z lancii naprawialem w Miekkini - bylem zadowolony (i z efektu i z ceny) |
_________________ Fiesta Titanium 1,4ASB prod. 18.11.2010
Scorpio Ghia 2,9 24v cosworth 1rej. 18.11.1996 |
|
|
|
|
maslak
Model: Ford Fiesta Mk6`04
Wersja: Gold
Silnik: 1.25i/75KM
Dołączył: 19 Sie 2013 Posty: 2 Skąd: 71
|
Wysłany: 21 Sie 2013, 11:03
|
|
|
Witajcie.
Możecie polecić jakiegoś mechanika z Wrocławia bo muszę wymienić rozrząd. |
|
|
|
|
buashken
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Basic
Silnik: 1.8DI/75KM
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 22 Sie 2013, 18:20 mechanik wrocław
|
|
|
Na nowodworskiej jest taki sklep z częściami prowadzą też warsztat Amikar sklep otwarty 9-17 w sob 9-13
tel 713737750
generalnie warto podjechać |
|
|
|
|
MarcinCe
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 12 Lut 2014 Posty: 18 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 26 Mar 2014, 18:11
|
|
|
Polecam sklep Moto-Lech s.c. z Wrocławia, dobre ceny i fachowe podejście do tematu Wejherowska 29A tel. 71 30 70 999 |
|
|
|
|
Mariox003
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: Xr2i
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Wiek: 29 Dołączył: 16 Gru 2011 Posty: 471 Skąd: Pisarzowice
|
Wysłany: 27 Mar 2014, 11:17
|
|
|
Ja polecam w Jeleniej Górze przy ulicy Kasprowicza. Fachowa i szybka naprawa, części i usługi w bardzo atrakcyjnych cenach, z resztą wszystko na stronie warsztat/sklep |
_________________ Dwie już były, ale mówią że do trzech razy sztuka
Czarna
|
|
|
|
|
Pedrozo
Model: Ford Fiesta Mk6`02
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Imię: Piotr
Wiek: 36 Dołączył: 17 Sie 2012 Posty: 9 Skąd: Wrocław/Legnica
|
Wysłany: 20 Cze 2014, 00:22
|
|
|
Ja dorzucę coś od siebie na temat warsztatu p. Tomka, który mieścił się na Dmowskiego przy Seacie.
Problemy z moją Fiestą opisywałem na tym forum już parę razy. Mój znajomy, który do tej pory zajmował się autem poddał się w pewnym momencie i poradził, żebym poszukał jakiegoś speca od Fordów. Pomimo mieszanych opinii zdecydowałem się na P. Tomka. Link do problemów: link do posta żeby nie zaśmiecać postu. Dodam, że pisałem go jak samochód stał w warsztacie u p. Tomka.
Samochód stał u niego dokładnie 5 tygodni plus tydzień u polecanego przez niego elektryka/elektornika, począwszy od ostatniego tygodnia stycznia. Poniżej opis obsługi:
Tydzień 1: Zostawiam auto w poniedziałek rano. Opisałem wszystkie problemy z samochodem. Umówiliśmy, że jak będzie coś wiadomo to p. Tomek do mnie zadzwoni.
W ten sam dzień dostają telefon, że już wszystko wiadomo, ale to nie rozmowa na telefon i muszę przyjechać do warsztatu. Dowiedziałem się tylko tyle, że standardowo "ale ktoś to Panu spieprzył..."
Pojechałem do warsztatu i od razu nasłuchałem się co zostało spieprzone przez poprzednich mechaników. Padła propozycja, żebym wrócił do poprzedniego warsztatu, żeby mi to poprawili. Stwierdziłem, że skoro Pan Tomek taki kozak, to płacę i zostawiam auto u niego. Dodatkowo, samochód miał jechać do jego zaufanego elektryka.
W piątek dostaję telefon, że wszystkie usterki usunięte i auto chodzi tak jak powinno.
W sobotę rano odbieram samochód. Płacę 100 zł za diagnostykę i 250 zł za regulację i czyszczenie układu wtryskowego. W cenę wliczony elektryk. Pan Tomek poradził, żeby co tankowanie wlać 1l oleju 2T Semisyntetic z Orlenu i wszystko będzie git. Wpaść przy okazji na diagnostykę.
Zrobiłem sobie próbną trasę po mieście. Okazało się, że żadna z wymienionych przeze mnie usterek nie została naprawiona.
Dzwonię do warsztatu. P. Tomka już nie ma. Wielce zdziwiony, mówi, żeby ponownie zostawić samochód.
Tydzień 2: Dostaję telefon, że z elektrykiem znaleźli usterkę i do wymiany wszystkie cztery wtryski, które robią zwarcie i leją. Zdaniem p. Tomka, wymiana wtrysków wyeliminuje wszystkie usterki. Dogadaliśmy się, że znajdzie i zainstaluje pasujące wtryski. W czwartek dostaję telefon, że znalezione.
Tydzień 3: Dostarczam wtryski do warsztatu. W międzyczasie dostaję telefon, że pęknięta jest poduszka pod skrzynią i też jest do wymiany. Koszt nowej części 150 zł. Auto do odebrania w piątek.
Po zapewnieniach p. Tomka, że wszystko chodzi jak należy, auto ma kopa, nie daje spalin i prędkościomierz działa przychodzi do płacenia. Tutaj po raz pierwszy wyszło, jako gość jest cięty na kasę. Okazało się, że mam znownu zapłacić za diagnostykę i montaż/regulację. Jak go zapytałem z jakiej racji, to się siny zrobił i warczeć zaczął, że przecież to chyba normalne, że się płaci i że zapomniał powiedzieć przez telefon. Sprawdzam samochód przed zapłatą. Prędkościomierz chodzi, spalin nie czuć. Co z tego, skoro samochód dalej chodzi jak traktor. Wracam, mówię o co chodzi. Wielkie zdziwienie na twarzy mechanika i zapewnienia, że on to na pewno zrobi. Po dłuższej dyskusji mam przyjechać w sobotę, będzie podmieniał części z innej Fiesty i na pewno znajdziemy.
Przyjeżdżam w sobotę. Siedziałem w warsztacie chyba godzinę. Zakończenie standardowe, zostawić samochód z poniedziałek rano. Po tym zaczęło się pisanie bajek o konsultacjach z kolegami. Stanęło na tym, że p. Tomek skontaktuje się ze swoim elektornikiem (ten sam, który przez 2 wcześniejsze tygodnie był elektrykiem) i wtedy będziemy działać.
Tydzień 4: Auto oddałem dopiero w piątek. W między czasie miałem trasę 150 km i oczywiście prędkościomierz znów przestał działać a spaliny znów szły do kabiny. Nasłuchałem się historii jak to elektornik był umówiony i teraz muszę znów czekać do następnego tygodnia, bo on ma terminy. Co do usterek, to pozostawione bez komentarza.
Tydzień 5: Dostaję od elektornika telefon, że do wymiany listwa wtryskowa CR. "Oni teraz poruszli i EAC fail jest już na stałe". Zdziwiony pytam, skąd EAC, skoro od roku się nie pojawiał. Odpowiedź "No wie Pan, poruszaliśmy tym to wyszło wszystko". Ok, auto wraca do Tomka, będzie robił listwę.
Teraz najlepsze: W czwartek dostaję telefon, że niestety nie zrobi mi samochodu, bo musi się pilnie wynosić z Dmowskiego a ja jak najszybciej mam zabrać samochód. Pytam o co chodzi, to dostaję wymijające odpowiedzi i inne tego typu bzdety. Mam zabrać auto i koniec.
Jadę po samochód. W warsztacie Tomka nie ma. W końcu znalazły się kluczyki. Idę do samochodu a tam w kabinie leży sobie wąż dolotowy. Odpalam samochód, EAC FAIL jest, auto ledwo jedzie. Dzwonię do niego i się zaczęło pier***lenie z jego strony. Dopiero po jakimś czasie jak wydarłem ryja to się przypomniało, że płaciłem za usługę 500 zł a nie 250 i że chciałem fakturę za pierwszy serwis. Z wielką łachą udało mi się wywalczyć, że 250 zł mam do zwrotu a listwę CR założy mi kolega elektornik i z nim mam się dogadać. Tomek auta nie zrobi, dopóki nie ogarnie swoich spraw.
Dzwonię do elektornika (Warsztat na Braniborskiej za Domarem, niebieska brama, szefem jest Mirek). Oczywiście, dogadamy się. On wszystko wie, auto przyprowadzić w poniedziałek.
Zdaję sobie sprawę, że tutaj powinien szukać kogoś innego, ale stwierdziłem, że nie mam pewności czy oprócz listy CR nie rozgrzebali mi czegoś innego do czego inny mechanior znów będzie dochodził 2 tygodnie.
Tydzień 6: Przyprowadzam auto na Braniborską. Wszystko dogadane, listwa używana 200 zł (sam znalazłem gdzie można kupić), montaż 300 zł. Dwa dni później dostaję telefon, że wszystko zainstalowane i można odbierać auto. Dla pewności pracownik weźmie auto do domu.
Odbieram samochód. W warsztacie ani szefa Mirka, ani mojej starej części, ani faktury. Dostałem jedynie info, że auto jeżdżone i sprawdzone.
Samochód chodził dobrze dokładnie przez 2 dni. Znowu trasa i znowu spaliny i prędkościomierz. Jak zadzwoniłem do Mirka elektryka/elektronika to powiedział, żeby przyjechać, podłączenie do kompa 70 zł (?!?!?!?!) a co do prędkościomierza to on pierwsze słyszy i wcale o tym nic nie było mówione, więc on to może ewentualnie sprawdzić i zrobić.
Podsumowanie: Samochód wrócił do znajomego, który po tej całej historii spróbował jeszcze raz. Wymienił czujnik VSS, wyeliminował nieszczelności w tłumiku, przy katalizatorze i EGR i od tego momentu licznik działa jak powinien a spalin nie bierze. Przyznaję, że po wymianie wtrysków przez Tomka, auto zaczęło jedynie palić odpowiednią dla siebie ilość paliwa.
Pozostała jeszcze jedna kwestia, z którą będziemy się pałować we wrześniu. Po wizycie u elektronika/elektryka na Braniborskiej auto ciężko pali, po odpaleniu falują obroty i przy przyspieszaniu z silnika idzie odgłos tarcia. Darowałem sobie reklamacje, bo auto mam do jeżdżenia i nie mam zamiaru się pozbywać na następne nie wiadomo ile tygodni.
Co do p. Tomka, to może on i kiedyś rzeczywiście miał podejście do klienta. Teraz interesuje go tylko kasa. Opowiada bajki i pierdoły. Jak nie masz pojęcia co masz pod maską to Ci nawciska swoich mądrości. Klient i samochód w dupie. Wypchnąć za bramę i niech się dalej martwi. Co do jego kolegi elektryka/elektronika, opinia podobna. Obu omijać szerokim łukiem. |
|
|
|
|
buashken
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Basic
Silnik: 1.8DI/75KM
Dołączył: 17 Sie 2013 Posty: 22 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 18 Paź 2014, 11:40 mechanik wrocław
|
|
|
Szczerze polecam (po rocznej współpracy) Pana Waldka z ul. Jarnołtowskiej chyba nr 13 to niedaleko lotniska, Trafiłem do niego bo polecili mi koledzy z firmy. Warsztat może nie wygląda okazale ale terminy krótkie robota moim zdaniem fachowa i ceny chyba konkurencyjne... sami oceńcie
ostatnio robiłem:
wymiana oleju (castrol magnatec diesel 5w40) + filtr oleju i powietrza
wymiana łożysk kół przednich (obydwu)
znalezienie usterki i wymiana elektrozaworu od ogrzewania
sprawdzenie bębnów tylnych z czyszczeniem (piszczały)
sprawdzenie szczelności układu wspomagania uzupełnienie płynu (przytarłem rurkę o krawężnik raz na 3 dni spada kropla oleum) jeśli ktoś ma zbędną rurkę do fiesty 1,8di z 2001r to chętnie odkupię
Auto stało 2 dni za całość roboty z klamotami Pan Waldek wziął 870 zł dużo czy mało??? |
|
|
|
|
Ona123
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.3/69KM
Wiek: 34 Dołączyła: 11 Maj 2015 Posty: 6 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 13 Maj 2015, 16:17
|
|
|
Potrzebuję we Wrocławiu mechanika, który zmierzyłby mi vss i cpp, dodatkowo ogarnął problem z zapalaniem i trzymaniem obrotów, ewentualnie wymienił pompę paliwa.... Fiesta 97'. Ma ktoś kogoś sprawdzonego poza wpisem wyżej?:) |
|
|
|
|
sorror
Model: Ford Fiesta Mk7`14
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 12 Lut 2015 Posty: 1 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2 Cze 2015, 09:52
|
|
|
Ja mogę polecić bardzo dobry warsztat na Koszyckiej we Wrocławiu (Indy-Car), niedaleko parku. Ustawiałem tam geometirę kół i naprawdę czuć było różnicę (pierwszy raz w mojej karierze kierowcy). Mają tam dobry sprzęt do ustawiania geometrii, dużo ludzi z Wrocławia do nich jeździ, bo robią to naprawdę dobrze. |
|
|
|
|
wro3000
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 09 Cze 2016 Posty: 3 Skąd: Wrocław/Szczecin
|
Wysłany: 13 Cze 2016, 14:10 Dolnosląskie
|
|
|
Witam, czy ktoś poleci warsztat we Wrocławiu ktoremu można zlecić wymianę tłumika końcowego w Fiesta VAN 1,4 TDCi?? Z góry dzięki. Od siebie dodam, iż ostatnio przeprowadziłem wymianę oleju i filtrów w warsztacie Motocomplex na ul. Żegietowskiej i zastrzeżeń raczej nie mam, a może ktoś też był i ma jakąś opinię co do tego warsztatu? |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|