|
Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014, 20:52 |
[MK6] Fiesta 1,4 TDCI - nie odpala za pierwszym razem |
Autor |
Wiadomość |
Fordon
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 39 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 19 Sty 2012, 17:19
|
|
|
Bo nie wszystkie fiesty ida na boschu i vice versa na siemensie czy tez delphi.... nie ma reguly... ale jest tego co raz mniej... |
_________________
|
|
|
|
|
zuzHIR86
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Gold
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 17 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 19 Sty 2012, 22:15
|
|
|
Witam,
po wizycie u zaprzyjaznionego mechanika... zauważyliśmy duże ok 1,5 cm bańki powietrza w przewodzie
przy pompce ręcznej. Co najśmieszniejsze bąble można usunąć pompując pompką ręczną bardzo wolno,gdy zaczynamy pompować szybko pojawiają się w dużej ilości...
odcinki układu paliwa sprawdzone po kolei - szczelne, został jedynie przewód idący pod filtrem powietrza.
Gdzie jeszcze szukać nieszczelności???? |
|
|
|
|
zuzHIR86
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Gold
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 17 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 12:08
|
|
|
Założony zawór zwrotny paliwa, nowy wężyk gumowy..... układ odpowietrzony, i dalej nic... sytuacja bez zmian.
Z dodatkowych objawów, ucieka płyn z zbiornika na płyn chłodniczy, przy dużych obrotach do pojemnika wpada płyn spieniony z bąblami powietrzam, przy małych obrotach jest OK.
Tracę siły.
Dziś przy -15 padł akumulator bo samochód nie chciał odpaliś nawet za 6 razem. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 12:28
|
|
|
zuzHIR86 napisał/a: | ucieka płyn z zbiornika na płyn chłodniczy | Dokąd ucieka? |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
zuzHIR86
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Gold
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 17 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 13:55
|
|
|
Tego nie wiadomo, wycieku nie widać co gorsza. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 14:00
|
|
|
Na świecie nic nie ginie, jak płynu ubywa, a innych płynów nie przybywa i nie widać wycieku to znaczy że silnik płyn pewnie spala, czyli nie jest w dobrej kondycji i może stąd problem z rozruchem,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
zuzHIR86
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Gold
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 17 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 14:07
|
|
|
może uszczelka pod głowicą??
To że silnik nie jest w dobrym stanie, to już raczej pewne. Pytanie jak go przywrócić do dobrego stanu |
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 18:58
|
|
|
no u mnie dziś była dramatyczna walka o odpalenie. -14. Świece grzane z 15 razy chyba. Ledwo odpalił. Jednym powodem było kiepucha paliwo- mam letnie takie w sumie co do -10 ujdzie. Zuważyłem jakby świece kiepsko grzały. każde kolejne nagrzewanie to kontrolka świec podobny czas się paliła i przekaźnik też w podobynch czasach się wyłączał. No niby grzeja bo jakoś odpaliłem. Jaki prąd powinien dochodzić do świec?
wracając do tematu- wycieki płynu chłodniczego ciężko znaleźć. Nawet przez uszczelniaczne potrafi lecieć. Świece mogą kiepsko działać o ile w ogóle- znam przypadek silnika 2.0tdci który miał wszystkie walnięte świece. Zimą do -11 odpalał. Ciężko to ciężko.
Jeśli faktycznie silnik płyn spala to jest kiepsko. Jak nie cieknie nic spod głowicy to nie ma czego zaglądać chyba że ktoś lubi się pogrzebać i przy okazji zmieni sobie uszczelkę |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 27 Sty 2012, 22:11
|
|
|
misiak napisał/a: | Zuważyłem jakby świece kiepsko grzały. każde kolejne nagrzewanie to kontrolka świec podobny czas się paliła i przekaźnik też w podobynch czasach się wyłączał | Znaczy jak? Grzejesz świece, gaśnie kontrolka,,, czekasz, cyka przekaźnik (wyłączają się świece) i wtedy palisz dopiero auto?! |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 28 Sty 2012, 11:29
|
|
|
grzeje świece, czekam aż pyknie, grzeje znowu, czekam aż pyknie, grzeje, czekam, grzeje i próbuje odpalić. Niby kilka grzań świec a za każdym razem mniej więcej tyle samo czasu się grzeją. W xantii już po 3 grzaniu świec kontrolka migiem gasła. Aku mam nowiutki. a świece w cholera wie jakim stanie. Wymiana długo zajmuje? |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 07:32
|
|
|
Cytat: | grzeje świece, czekam aż pyknie, grzeje znowu, czekam aż pyknie, grzeje, czekam, grzeje i próbuje odpalić. | No to Ci coś delikatnie spróbuje objaśnić,,, włączasz zapłon, włączają się świece, pali się kontrolka,,, kontrolka po chwili gaśnie, to znak dla Ciebie żebyś włączył rozrusznik (świece nadal grzeją), ale Ty czekasz aż się wygrzeją i zakończy się dogrzewanie czy jak tam to nazwać,,, wyłączasz zapłon, i całą procedurę powtarzasz, raz, drugi, trzeci - akumulator dostaje po dupie że hej,,, za czwartym razem, wyłączają się świece, włączasz rozrusznik, silnik robi 2 obroty wału, co cylindra są wtłaczane 2 dawki lodowatego powietrza które momentalnie ogładza komorę, ponieważ świece już nie grzeją to całe Twoje wcześniejsze grzanie szlag trafia,,, silnik nie chce odpalić bo w komorach zimno jak Syberii,,, normalnie to świece podgrzewają komory, jak kontrolka gaśnie uruchamiasz silnik, świece grzeją dalej i podgrzewają komory i wtłoczone właśnie powietrze, lepiej grzeją jeszcze długo po tym jak już sobie spokojnie jedziesz usprawniając pracę zimnego silnika,,,
DIESLA SIĘ PALI JAK ŚWIECE GRZEJĄ,,, bo kontrolka swoje a świece w silniku swoje,,, spróbuj odpalać zgodnie z zalecaniem producenta,,, co prawda może się zdarzyć że tez będzie lipa, ale będzie to wtedy świadczyło o awarii silnika a nie niewiedzy w obsłudze,,, (jak chcesz już dodatkowo grzać, to za 2-3 razem pal od razu jeszcze jak kontrolka świeci) |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 12:25
|
|
|
Ale jak świece nie grzeją to mogę pół dnia je grzać i to guzik da.. Nie chce mi się wierzyć że każde kolejne grzanie trwa tyle samo jak powinno już zdecydowanie krócej trwać. Tym bardziej że ekstremalnie topornie odpala przy 3 serii kręcenia po 30 sekund.... Ciepło to chyba tam tylko z tarcia powstaje... |
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 14:52
|
|
|
misiak napisał/a: | Ale jak świece nie grzeją to mogę pół dnia je grzać i to guzik da.. Nie chce mi się wierzyć że każde kolejne grzanie trwa tyle samo jak powinno już zdecydowanie krócej trwać. Tym bardziej że ekstremalnie topornie odpala przy 3 serii kręcenia po 30 sekund.... Ciepło to chyba tam tylko z tarcia powstaje... |
A nie przyszło Ci do głowy żeby wkręcić świece i sprawdzić czy grzeją?? Swoją drogą jeśli grzejesz po kilka razy świece to wcale bym się nie zdziwił, że są przepalone
3 strony pieprzenia a nikomu się tyłka ruszyć nie chce żeby pół godziny spędzić pod maską sprawdzić standardowe rzezy, o których się pisze post za postem - i wyeliminować usterkę/lub wiedzieć czy to nie jest coś poważniejszego!!! |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 15:34
|
|
|
a widziałeś jak w 1.4 tdci sa swiece wsadzone?? POZDRO- może ja sobie życie komplikuje, ale bez rozbierania silnika od góry nie ma opcji żeby świece powykręcać. |
|
|
|
|
zuzHIR86
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Gold
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 17 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 16:20
|
|
|
Przy mrozie -15 auto nie zapaliło. Rozrusznik kręcił, akumulator był OK. CO prawda po 7-8 próbach odpalenia aku padł. Po naładowaniu prostownikim, i tak samochód nie odpalił, więc przyczyną nie był akumulator.
Gdy przepchnelismy auto do słońca to po godzie odpalil bez problemu.
paliwo OK - verva + dodatek zimowy
Jaka tu przyczyna? Może uchodzący płyn chłodniczy gdzieś zamarzł, aczkolwiek nie powiniem marząć do -30. |
|
|
|
|
hawaj
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 20 Sty 2011 Posty: 158 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 16:30
|
|
|
Ja mam podobny problem , dzisiaj przy -17 ledwo odpaliłem. Świece grzeją - sprawdzane. Ale nie sprawdzałem jeszcze przekażnika! Przy podgrzewaniu ma być słychać jakiś pstyk w przekażniku? bo u mnie cisza... |
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 16:36
|
|
|
a świeczuchy?? Polecam spróbować mój przed chwilą wypróbowany sposób na łatwiejszy rozruch- potrzebujemy suszarki do włosów tylko nie za dużej i przedłużacza tak żeby starczyło. Ściągamy gumowy przegub układu dolotowego jako, że najłatwiej schodzi. Wsadzić suszarkę z wyczuciem w dolot i włączyć. Poczekać z 2 minuty (można nawet i więcej byle suszarka nie wybuchła ) i wtedy próbować odpalić. Po nocnym postoju przy aktualnej temperaturze -13 odpalił za 2 razem. Przy czym na ogół palił za 5-6 (każdorazowo rozrusznik max 30 sekund kręcony). Mówcie co chcecie- w moim przypadku pięknie działa ten sposób.
Lepsze byłoby dmuchanie w turbosprężarkę, ale zdejmowania jest dużo, a mróz trzyma więc się nie chce. Jak masz możliwość polecam spróbować.
Przekaźnik utrzymuje temperature na swiecach. Pstryk jest duuuużo po zgaśnięciu kontrolki przy dobrych mrozach. |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 16:45
|
|
|
Diesel to nie benzyna ze warto go kręcić na rozrusznik bo możne złapie,,, jak po 4-5 sekundach dalej równo kręci to szkoda akumulatora bo jak pisałem komory wychłodzone, jak na gorącym powietrzu dobrze czy lepiej pali to na 100% świece nie grzeją jak powinny,,,
hawaj napisał/a: | Przy podgrzewaniu ma być słychać jakiś pstyk w przekażniku? bo u mnie cisza... | Jak włączasz zapłon to przekaźnik pstryknąć powinien,,, potem drugi raz jakiś czas po zgaśnięciu kontrolki od świec,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
misiak
Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 33 Dołączył: 28 Sie 2011 Posty: 314 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 17:38
|
|
|
no świece do wymiany u mnie. Siedzą jeszcze z fabryki. Suszarka pomaga zdecydowanie. Chwilkę trwa aż dobrze wessie ciepłe powietrze i potem już jest ok. |
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 29 Sty 2012, 18:11
|
|
|
misiak napisał/a: | a widziałeś jak w 1.4 tdci sa swiece wsadzone?? POZDRO- może ja sobie życie komplikuje, ale bez rozbierania silnika od góry nie ma opcji żeby świece powykręcać. |
A co mnie to obchodzi?? jeśli ciężko jest Ci zdemontować kilka elementów osprzętu a skąpisz kilkadziesiąt złotych żeby podjechać do mechanika to sprawdź czy żarówki nie są przepalone od postojówek - nic Ci to nie pomoże ale i nie musisz nic zdemontować.....
zuzHIR86 napisał/a: | aka tu przyczyna? Może uchodzący płyn chłodniczy gdzieś zamarzł, |
hawaj napisał/a: | Świece grzeją - sprawdzane. Ale nie sprawdzałem jeszcze przekażnika! |
No to rzeczywiście - sprawdzone jak cholera(wykręcasz świecę przykręcasz do kabla z przekaźnika dajesz świecę do masy i sprawdzasz czy grzeje po przekręceniu kluczyka, a dokładniej wszystkie 4 powinny być na wierzchu żeby sprawdzić czy i jak się rozgrzewają)
misiak napisał/a: | a świeczuchy?? Polecam spróbować mój przed chwilą wypróbowany sposób na łatwiejszy rozruch- potrzebujemy suszarki do włosów tylko nie za dużej i przedłużacza tak żeby starczyło. Ściągamy gumowy przegub układu dolotowego jako, że najłatwiej schodzi. Wsadzić suszarkę z wyczuciem w dolot i włączyć. Poczekać z 2 minuty (można nawet i więcej byle suszarka nie wybuchła ) i wtedy próbować odpalić. Po nocnym postoju przy aktualnej temperaturze -13 odpalił za 2 razem. Przy czym na ogół palił za 5-6 (każdorazowo rozrusznik max 30 sekund kręcony). Mówcie co chcecie- w moim przypadku pięknie działa ten sposób.
Lepsze byłoby dmuchanie w turbosprężarkę, ale zdejmowania jest dużo, a mróz trzyma więc się nie chce. Jak masz możliwość polecam spróbować. |
O qarwa mać - tyle lat męki z rozruchem diesla w zimę i w końcu mamy przełom
JoeMix napisał/a: | Jak włączasz zapłon to przekaźnik pstryknąć powinien,,, potem drugi raz jakiś czas po zgaśnięciu kontrolki od świec,,, |
Nie grzeje się świec raz za razem, bo to zabija je najszybciej.
Grzejesz - kręcisz 3-4 sekundy jak nie odpala to puszczasz, grzejesz - kręcisz 3-4 sekundy jak nie odpala puszczasz itd...
misiak napisał/a: | no świece do wymiany u mnie. Siedzą jeszcze z fabryki. Suszarka pomaga zdecydowanie. Chwilkę trwa aż dobrze wessie ciepłe powietrze i potem już jest ok. |
No i jest rozwiązanie na wasze wszystkie pytania - teraz to już tylko po przedłużacze do marketu i czekać na upalne dni co będzie można oddać suszarkę żonie/dziewczynie/mamie |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|