  
                  
                   | 
                            
          
         		       
      
 
 
    
     
	
		Przesunięty przez: szynszyl 1 Lis 2008,  20:18		 | 
	
			Prawy migacz pada... | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Yerek		  
		 
          
                  Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 13 Skąd: śląskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 3 Paź 2005,  20:15   Prawy migacz pada...
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Witam!
 
Dzis zauwazylem, ze pada mi prawy migacz. Znaczy sie raz dziala a raz nie. Sprawdzilem awaryjne i wszystkie swieca. Zarowki tez sa OK. Czyli wychodzi na to, ze to przelacznik zespolony. Czytalem w archiwum, ze da sie to cos rozebrac i mozna cokolwiek zdzialac. Przeczyscic cos itd. Wade zawuwazylem po zmianie zarowki swiatla mijania dzis rano - moze to zbieg okolicznosci tylko? Fiesta 1.1 rocznik 94. Czy ktos wie, jak taki przelacznik jest skladany. Srubki, nity, zatrzaski jakies i przy okazji czy mozna sobie z tym dac rady, czy potrzebny bedzie jakis elektryk/elektronik? Chyba, ze ktos z Was ma jeszcze jakis inny pomysl na ta przypadlosc? Dzieki za wszelkie info.
 
Pozdrawiam
 
Yerek | 
             
						
				_________________ - To cyfrowy zapis 0 i 1? 
 
- Tak 0 i 1, jedna jedynka krotsza druga dluzsza! | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Rycho  		  
		 
          
                  Model: Ford Fiesta Mk3`93 
                  Wersja: S 
                  Silnik: 1.8i16V/105KM 
                  Wiek: 50  Dołączył: 26 Maj 2004 Posty: 203 Skąd: Trzebnica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 4 Paź 2005,  09:48   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jeżeli pojawiło się to po wymianie żarówki, to zanim rozgrzebiesz pająka, obejrzyj dokładnie styki do żarówki kierunkowskazu. Włącz kierunek i poruszaj przewodami, możliwe, że coś na wybojach się luzuje, a jak stoisz to wszystko ok.
 
Pająki są jedne na śrubkach inne na plastikowych nitach. Jeśli już robierzesz ten przełącznik to:
 
- postaraj się niczego nie zgubić,
 
- przeczyść drobnym papierem ściernym styki i delikatnie je podegnij
 
- testuj po założeniu przełącznika na swoje miejsce, pod tą śrubką na samej górze w przełączniku jest punkt masowy
 
 
Rycho | 
             
						
				_________________ JetCar XR2
 
 
I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
 
Robią syf i w tym syfie się tarzają
 
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
 
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Yerek		  
		 
          
                  Dołączył: 28 Mar 2005 Posty: 13 Skąd: śląskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 4 Paź 2005,  11:55   wymiana wymianą
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | tyle, ze to nie byla zarowka migacza a zarowka swiatel mijania... No wlasnie o gubienie czesci sie boje najbardziej - moze da sie jakos tam napsikac jakiegos kontaktu w srodek - gdzies w okolicy stykow od kierunkow??? | 
             
						
				_________________ - To cyfrowy zapis 0 i 1? 
 
- Tak 0 i 1, jedna jedynka krotsza druga dluzsza! | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 Rycho  		  
		 
          
                  Model: Ford Fiesta Mk3`93 
                  Wersja: S 
                  Silnik: 1.8i16V/105KM 
                  Wiek: 50  Dołączył: 26 Maj 2004 Posty: 203 Skąd: Trzebnica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 4 Paź 2005,  13:07   
                               | 
                   
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Mijania czy pozycyjna, prawda jest taka, że jeżeli to była prawa żarówka i teraz masz jajca z prawym kierunkowskazem, więc może coś się ruszyło. Ja rozumiem, że miejsca jest w brud ale prawie niemożliwością jest, przy wymianie żarówki nie ruszyć niczego innego i stąd moja koncepcja. Podnieś maskę, włącz kierunkowskaz i poruszaj kabelkami w okolicach gdzie ostatnio grzebałeś, może coś się znajdzie. 
 
 
Rycho | 
             
						
				_________________ JetCar XR2
 
 
I,i,i ja mówię ci, że ci, co władzę mają
 
Robią syf i w tym syfie się tarzają
 
I mówię ci, że ten, kto ma władzę
 
Niech zawsze, zawsze budzi w tobie odrazę | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
            			       | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
 
       
   
 
 
 
 
  
 
  
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.         
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.  
   
    |    | 
 
 
 |