[¯ó³wik Tuptu¶]

- Kurde , ale jestem z³a :/
- Co siê sta³o ?
- Moja pilotka stwierdzi³a ¿e rezygnujê i nie mam nikogo na jej zastêpstwo . Szukam szukam i nic :(
- Je¿eli nikogo nie znajdziesz daj znak - pojadê z Tob± .

To urywek dialogu jaki w po³owie maja powsta³ na GG pomiêdzy Sowilo a mn± czyli ¯ó³wiem . By³ to pocz±tek wspó³pracy za³ogi startuj±cej w rajdach turystycznych organizowanych przez AW.
Pierwszym rajdem na jaki postanowili¶my siê wspólnie wybraæ by³ zorganizowany przez Mosiñsk± delegature AW. WLKP. VII rajd z mi¶kami .
Czas : 31.05.08
Miejsce : Ludwikowo , Mosina , Tor Poznañ , Fia³kowo

Rajd by³ turystyczno-nawigacyjn± wprawk± do Turystycznych Motorowych Mistrzostw Polski organizowanym g³ównie dla cz³onków AW .

Start o 11.00 Szpitala w Ludwikowie . Przed nim krótki instruktarz jak i z czym siê je trasê oraz sposoby przejazdu i nawigacji poszczególnych jej odcinków oraz zwiedzanie piêknego kompleksu szpitalnego bêd±cego bardziej miejscowo¶ci± uzdrowiskowo wypoczynkow± ni¿ szpitalem jaki wszyscy znamy i jaki niezbyt dobrze nam siê kojarzy .
Na starcie sporo za³óg zró¿nicowanych pod wzglêdem wieku oraz pod wzglêdem przygotowania do rajdu ( od stockowych aut i za³óg przygotowanych do sobotniej przeja¿d¿ki do turystów profi przygotowanych do startów w mistrzostwach polski ) .
W tym miejscu ¯ó³w stwierdza i¿ odno¶nie map , nawigacji oraz wype³niania karty drogowej wcale nie jest to taka " kaszka z mleczkiem " i ¿e naprawdê trzeba sie bêdzie napracowaæ jako pilot/nawigator .

Kierowca tu¿ przed startem :



Auto przygotowane i sprawdzone , my tak¿e gotowi , podje¿d¿amy na start i po odliczaniu ruszamy na pierwszy odcinek - turystyczny ( wg tzw " strza³ek " , itinerera strza³kowego ) Poni¿ej przyk³ad jednej z kart do tego¿ odcinka z bazgro³ami ¿ó³wiowymi szumnie nazywanymi notatkami pilota



Jako ¿e by³ to nasz pierwszy wspólny rajd musimy siê " podocieraæ " zdarza siê kilka wpadek wynikaj±cych z niezrozumienia oraz z ró¿nych stylów pilotarzu jaki znamy , ale wszystko idzie w dobr± stronê . Jazda idzie coraz p³ynniej .

Kolejny odcinek rajdu jest nawigacyjny . ¯ó³w zamienia siê w nawigatora i z map± w d³oni prowadzi Ewê przez zawi³o¶ci ma³ych miasteczek i pu³apki pozastawiane przez organizatorów . Udaje nam siê to ca³kiem nie¼le , pomimo tego i¿ przez wiêkszo¶æ czasu mia³em wra¿enie ¿e nie bardzo wiem gdzie jeste¶my i czy dobrze jedziemy .
Ten odcinek koñczy siê na Torze Poznañ , gdzie przechodzi w próby sprawno¶ciowe.
Pierwsza próba to " plac cygañski " Trudna i ciasna próba , na której kiedy¶ Ewa ( z poprzednim pilotem ) zaliczy³a taryfê , ci¶nienie wiêc podwójne . Jednak¿e dziêki spiêciu siê za³ogi i " bezawaryjnej " wspó³pracy osi±gamy na niej 4 czas !! patrz±c na konkurencje uznajemy to za sukces .
Pisz±c o " bezawaryjnej " wspó³pracy mam na my¶li typowy dialog w aucie rajdowym , czyli monotonny i coraz g³o¶niejszy monolog pilota przerywany rykiem silnika i piskiem opon oraz wypowiedziami kierowcy sk³adaj±cymi siê jedynie z wyrazów niecenzuralnych oraz okre¶leñ gdzie , który s³upek i komu nale¿y wsadziæ.

W tym miejscu dziêkujê Sowie - na YT party znosi³a ten rodzaj wspó³pracy przez ca³y dzieñ - nie my¶la³em ¿e to tak ciê¿ki kawa³ek wypoczynku

Z ciekawych zjawisk zaobserwowanych na sprawo¶ciówkach przytoczê jedn± , któr± ju¿ omawia³em z Puciem ( który s³usznie stwierdzi³ ¿e zdziwiæ siê mo¿na na takim odcinku i to bardzo )

Podje¿d¿amy - przed nami drobna brunetka z dwójk± dzieci w " prawie stockowym " aucie . my¶lê sobie - hmm - bêdzie zabawa , przed nimi dwójka ludzi w wieku ponad 50 lat - my¶lê - kurde zaraz zasnê .
I w tym momencie startuje pierwsza z za³óg . po po³owie przejazdu stwierdzam ¿e jeszcze spoooro siê muszê o je¼dzie nauczyæ ( i to w³a¶nie od tych " dziadków " !! ) po dokoñczeniu przejazdu i starcie brunetki stwierdzam ¿e ja to mo¿e popatrzê czy przy bramie jeszcze mój rower stoi i czy mi kto¶ powietrza nie spu¶ci³ .
Podobno pozory myl±.

Ale dlaczego kurde tak bardzo ??

Niewa¿ne - kolejna lekcja pokory nie zaszkodzi .

Ca³o¶æ prób koñczymy w Stacji diagnostycznej p. Koprasa w Fia³kowie . Na terenie stacji znajduje siê wspania³y zbiór zabytkowych i nie tylko , motocykli oraz innych je¿d¿±cych wehiku³ów . Jest jedzenie , konkurencje pozarajdowe , podliczanie wyników , zwiedzanie no i og³oszenie wyników .
Zajêli¶my 12 miejsce ( gdybym dobrze wype³ni³ kartê drogow± by³o by znacznie lepiej . Ale nie jest ¼le - mamy odrobinê do¶wiadczenia , wniosków oraz chêæ na kolejne starty .

Z których najbli¿szy ju¿ jutro

Kilka zdjêæ z rajdu oraz zwiedzania stacji :



W jednym z eksponatów ( mk3 wesz³a by z powodzeniem do baga¿nika )



za³oga na mecie ( specjalnie eksponowali¶my ma³e logo FKP ( zauwa¿one przez wszystkich ) mamy nadzieje ¿e kolejne starty odbêdziemy ju¿ pod logiem R&R Team



¯ó³w sprawdza gdzie sie ukry³ silnik w mikrusie .


Start uwa¿amy za udany , a jako ¶wie¿o upieczeni cz³onkowie AK WLKP nabrali¶my chêci na kolejne starty w takich oraz innych imprezach . Atmosfera zarówno podczas rajdu jak i na mecie wspania³a , a " starzy wyjadacze " zawsze chêtnie s³u¿±cy pomoc± i dobrymi radami . Do tego doskona³± organizacja oraz zapewnienie dobrej zabawy .

Co tu du¿o mówiæ . Jutro kolejny start FKP R&R Team w sk³adzie Sowilo kierowca , ¯ó³wik Tuptu¶ pilot/nawigator w Turystyczno nawigacyjnym rajdzie organizowanym przez delegaturê Mosina .

[Brook]

Brawo!
Najtrudniejszy pierwszy krok z czasem bêdzie coraz lepiej

¯yczê udanej wspó³pracy i dobrej zabawy, która zwykle towarzyszy takim rajdom.

Swoj± drog± zapraszam na Ogólnopolski Rajd Pañ, który w tym roku odbêdzie siê w piêknych miejscach jakimi s± Kazimierz Dolny, Na³êczów i Pu³awy, dnia 14 wrze¶nia.

Pozdrówki!

[trzeci]

[¯ó³wik Tuptu¶]

Brook - dziêki za dobre s³owa - z ka¿dym startem nabieramy ochoty na wiêcej i mimo ¿e to zabawa traktujemy je naprawdê powa¿nie

Prezio - jest opis - podskoczyli¶my w generalce a i karygodnych b³êdów by³o mniej .

Jednym s³owem wyrabiamy siê