[MK5] Cieknacy problem |
Autor |
Wiadomość |
luccass [Usunięty]
|
Wysłany: 4 Kwi 2009, 16:49 [MK5] Cieknacy problem
|
|
|
Witam serdecznie, moj pierwszy post na tym forum, wiec badzcie laskawi
Od niedawna jezdze Fiesta 1.25l z 2000r. Ostatnio moja uwage przyciagnela plama pod autem - okazalo sie, ze plyn chlodniczy radosnie sobie ucieka..
Kanalu nie mam, pod auto sie wslizgnalem i z tego co widze, to leci po bloku silnika obok filtra oleju z jego lewej strony. Reka troche pomacalem ale nic nie znalazlem konkretnego..
Tak sobie mysle, ze wypadaloby sie dostac od gory do miejsca, w ktorym przewody chlodnicze wchodza w silnik (tam jest tez termostat?) i zobaczyc czy da rade naprawic to samemu, czy nie...
Ale wlasnie - silnik od gory ma na sobie plastikowe ustrojstwo dolotowe, rozebralem ile moglem i ..stanalem...
Czy trzeba odkrecac alternator zeby sie tam dostac? A moze jest jakas lepsza metoda zeby zobaczyc co i jak...zrobie fotki, to zpaodam na jakim etapie jestem..
Wszelkie pomysly mile widziane
Pozdro i dzieki!!
Na takim etapie jestem:
Co tu dalej rozkrecic najlepiej??
I jak to wyglada od spodu...
 |
|
|
|
 |
przemek
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 24 Skąd: wawa
|
Wysłany: 4 Kwi 2009, 18:48
|
|
|
Zdejmij lampe (prawą oczywiście) 2 lub 3 śrubki a widoczność znacznie sie poprawi,może wtedy uda Ci sie coś więcej zobaczyć. |
_________________ PBX Auto Serwis - Warszawa 501 103 757
Warsztat zaprzyjaźniony z FKP - Zapraszam !! |
|
|
|
 |
awilk
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 245 Skąd: Gać
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 00:58
|
|
|
Wyjęcie lampy nie poprawi szczególnie widoczności bo będzie alternator przeszkadzał i trzeba by go odkręcić a nie ma to większego sensu bo na kanale jest dostęp do wszystkiego i nic nie trzeba wymontowywać. Jak na moje oko to wygląda że puszcza obudowa termostatu. A dla 100% pewności odwiedź kogoś z kanałem. |
|
|
|
 |
MARIUSZ.B

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 46 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 02:16
|
|
|
awilk napisał/a: | Wyjęcie lampy nie poprawi szczególnie widoczności bo będzie alternator przeszkadzał i trzeba by go odkręcić a nie ma to większego sensu |
Co powiesz na temat takiej widoczności, mi ona wystarczyła aby dostać się do termostatu.
Wydaję mi się, że dostęp przez lampę jest idealny. |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 |
|
|
|
 |
luccass [Usunięty]
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 12:39
|
|
|
Odkrecilem lampe - faktycznie widok sie polepszyl...okolice termostatu (to tam gdzie te 2 weze wchodza w silnik?) jest cala mokra...na 90% wlasnie stamtad cieknie...
I teraz pytanie - termostat z tego co widze trzyma sie na 4 srubach - brac sie za niego samego, czy lepiej oddac do warsztatu? Jak juz rozkrece, to pewnie bede musial dokonczyc dzielo...
Sprawa o tyle trudna, ze ja nie mam kanalu (ale przez lampe dostep wydaje sie byc spoko), ale mechanicy w moich okolicach spiewaja sobie fortune na godzine pracy...
Podpowiedzcie na co moge sie natknac wymieniajac termostat |
|
|
|
 |
awilk
Model: Ford Fiesta Mk5`01
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Wiek: 40 Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 245 Skąd: Gać
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 12:54
|
|
|
MARIUSZ.B, faktycznie jednak idzie się dostać przez lampe, tak jak rzuciłem okiem na silnik to wydawało mi się że będzie alternator mocno przeszkadzał.
luccass, sprawa nie powinna być trudna i powinieneś dać radę zrobić to samemu. U mnie też trochę tam puszcza ale nie na tyle żeby mnie zmusić do wymiany, zaschnięte ślady tylko są po płynie w okolicy termostatu. Rozmawiałem o tym ze znajomym mechanikiem z serwisu forda i mówił, że ta plastikowa obudowa się odkształca z czasem i dlatego puszcza płyn. Dodatkowo z tego co mówił obudowę termostatu dostaniesz tylko na serwisie. Czy faktycznie poza serwisem tego nie ma niech może potwierdzi ktoś kto już wymieniał. |
|
|
|
 |
Maki

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 01 Lis 2008 Posty: 625 Skąd: CWA XX00
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 12:59
|
|
|
Podczas wymiany termostatu na jedyną trudność jaką możesz się natknąć to problem z wyjęciem termostatu. O ile termostat jest sprawny to wystarczy wymienić tylko uszczelkę, lub zrobić fuszerę (nie polecam) i uszczelnić silikonem termalnym. |
_________________ Skoda Fabia Combi 1,4L 50kW |
|
|
|
 |
luccass [Usunięty]
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 13:06
|
|
|
Okej, no to sprobuje...
Alternatora rozumiem nie ruszac poki co? 4 sruby i po sprawie?
A wypadaloby resztki plynu z ukladu wczesniej spuscic...ktory waz najlepiej zdjac zeby to zrobic?
I jak wyjme, to bede kombinowac czy uszczelke, czy caly termostat...silikonu nie chce
dzieki chlopaki!
Kilka fotek jak to wyglada..
edit: poszlo latwiej niz sie spodziewalem...obudowa termostatu zdjeta, termostat wyjety..widac, ze obie uszczelki nadaja sie do wymiany...termostat pewnie z rozbiegu tez wymienie - zaoszczedzilem na mechanikach, to nie szkoda na czesci...
Aha i wszystko przez dziure po lampie
dzieki za porady. |
|
|
|
 |
MARIUSZ.B

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 46 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 Kwi 2009, 20:48
|
|
|
Nie taki diabeł straszny jak go malują Ale przyznaj się czy mocno klnołeś przy odkręcaniu tych śrubek szczególnie przy prawej dolnej |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.