| 
| 
   
      | 
 
            
               |  
 |  
 
 
 
 
	
			| FAQ - Konserwacja nadkoli, podłogi, profili zamkniętych |  
      | Autor | Wiadomość |  
      | Ryba88   
 Model: Ford Fiesta Mk6`07
 Wersja: Inna
 Silnik: 1.4TDCi/68KM
 Imię: Paweł
 Wiek: 37
 Dołączył: 07 Mar 2010
 Posty: 38
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 3 Sie 2010,  20:21   FAQ - Konserwacja nadkoli, podłogi, profili zamkniętych |   
 |  
               | 
 |  
               | Konserwacja, wiadomo ... ważna rzecz, gdy się chce, żeby auto nie rdzewiało. Niestety mało kto poprawia fabryczną, w większości uważa się, że wystarczy. Od czasu do czasu (najlepiej po każdej zimie) zajrzeć co się dzieje pod spodem auta, gdyż tam najczęściej rdza ma swój początek, a gdy już wyjdzie na wierzch to zazwyczaj jest za późno i trzeba ciąć. 
 Pacjent - Ford Fiesta MK6 '2007
   
 Tyle tytułem wstępu, teraz do rzeczy. Na początek demontaż wszystkiego co będzie przeszkadzać. Najczęściej są to:
 - plastikowe nadkola
 - układ wydechowy
 - elementy zawieszenia
 Jak to zrobić - nie będę pisał, gdyż w każdym aucie jest inaczej i musicie sami do tego dojść.
 
 Następnie mycie. Najlepiej jak najdokładniej. Tu też nie ma sprawdzonego sposobu, każdy jest dobry, byle by efekt był jak najlepszy. Ja np. zaczynam od myjki bezdotykowej, a następnie wiaderko z płynem do mycia naczyń i szczotka + woda z opryskiwacza ogrodowego (gdyż nie mam dostępu do wody z sieci).
 
 Po umyciu to czego nie chcemy ubrudzić oklejamy. Tu także sposób zależy od Was, to nie lakierowanie, nie ma wielkiego odkurzu, więc nie musi być jakoś super - można improwizować z gazetami, szmatami, czy foliówkami - grunt, żeby się dobrze trzymało i zasłaniało to co chcemy.
 
   
   
   
   
 Przed nakładaniem konserwacji należy sprawdzić czy nie ma rdzy. Jeśli jest, trzeba ją wyczyścić i zabezpieczyć, a nie przykrywać ! Czyścimy - najlepiej piaskujemy, jeśli nie ma dostępu - szczotka druciana na wiertarkę/szlifierkę. Następnie podkład reaktywny, a jego przykrywamy akrylowym (nie sugerować się, ze na zdjęciach jest czarne - miałem po prostu końcówkę czarnego podkładu)  - też nie będę pisać w jakich odstępach, czy trzeba szlifować - będzie to opisane w karcie technicznej produktu.
 
     
 Jeśli przy czyszczeniu odkryliśmy spawy, bądź też uszkodziliśmy fabryczne uszczelnienie łączeń blach to trzeba je naprawić. W tym celu stosujemy masę uszczelniającą do spawów (mnie pracuje się lepiej na tych z tubki; kiełbasy niż z puszki, ale jak kto woli). Nakładamy ścieg i rozprowadzamy go pędzlem przeznaczonym do mas - z włosiem z pcv. Nie próbujcie tego robić zwykłym, bo i tak nie wyjdzie. Na fotach trochę słabo widać, bo masa również jest czarna :( Jeśli widzicie jakieś miejsca, gdzie fabryka poskąpiła masy, bądź też jest niedokładnie nałożone - poprawiamy !
 
   
   
   
   
   
 Potem przystępujemy już do właściwego nakładania masy pistoletem natryskowym do tego przeznaczonym. Od razu mówię (sam sprawdziłem) odpuście sobie spraye, bo i tak odpadną po jednym przytarciu np. o śnieg. 1 puszka masy wystarcza  + - na 2 nadkola - 1 warstwa po całości i 2 w miejscach najbardziej narażonych na korozję/uszkodzenia mechaniczne - doły i ranty. Co do masy - lepiej wziąć droższą niż tańszą, bo konserwacji nie robimy codziennie i ma trochę wytrzymać - generalna zasada - im gęstsza tym lepsza, jeśli śmierdzi smołą to jest do dupy ! Po nałożeniu całość wygląda tak:
 
   
   
   
   
   
 
 Dalsza część niebawem, razem z postępem prac.
 |  
				| Ostatnio zmieniony przez trzeci 12 Lis 2010,  12:37, w całości zmieniany 2 razy |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | AccessX   
 Model: Ford Fiesta Mk2`84
 Wersja: Classic
 Silnik: 1.3/66KM
 Imię: Radek
 Dołączył: 18 Mar 2010
 Posty: 669
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 3 Sie 2010,  20:51 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzięki za niezły tutorial  . Dużo ludzi właśnie zapomina o dbaniu i szczegóły, a potem się dziwią że im samochód rdza zżera  . Czekam na więcej informacji.... Pozdrawiam świetna robota  . |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | LOY   Członek Honorowy FKP
 
  
 Model: Ford Fiesta Mk3`93
 Wersja: Xr2i
 Silnik: 1.8i16V/130KM
 Wiek: 47
 Dołączył: 16 Mar 2005
 Posty: 1367
 Skąd: Zamość/Łódź
 
 | 
            
               |  Wysłany: 4 Sie 2010,  08:29 |   
 |  
               | 
 |  
               | dobry materiał  - podwieszamy jako FAQ niech słuzy innym |  
				| _________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie
   |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Ryba88   
 Model: Ford Fiesta Mk6`07
 Wersja: Inna
 Silnik: 1.4TDCi/68KM
 Imię: Paweł
 Wiek: 37
 Dołączył: 07 Mar 2010
 Posty: 38
 Skąd: Radomsko
 
 | 
            
               |  Wysłany: 4 Sie 2010,  21:02 |   
 |  
               | 
 |  
               | Podłogę robimy tak samo jak nadkola więc nie ma co pisać. Dam tylko kilka fotek. 
   
   
   
 Z profili zamkniętych nie mam fot, bo strasznie nawqrwiałem się przy demontażu drzwi,  wnętrza i jakoś umknęło mi to z głowy :( W każdym razie rozbieramy wszystkie drzwi, tylną klapę też - jak to zrobić - musicie dojść sami, bo każde auto jest inne.
 
 Podobnie należy rozebrać boczne plastiki przy progach (zrobię jutro fotki), najczęściej trzeba też wyjąć fotele, aby móc podwinąć nieco dywan w stronę środka auta. Na wewnętrznej stronie progów - inaczej progi wewnętrzne są przeważnie pozaślepiane otwory - np gumowymi korkami, taśmą, czymś na wzór pianki. Należy to zdjąć i za pomocą pistoletu do konserwacji z dołożonym wężykiem wstrzyknąć tam wosk do profili. Jutro zrobię fotkę jak wygląda taki zestaw
  Najlepiej wsadzić rurkę ile się da, a następnie przy wciśniętym spuście wyciągać ją - dość szybko, ale równomiernie, aby pokryć możliwie każdy odcinek. 
 Drzwi po rozbrojeniu czyścimy szczególnie na dole na łączeniu profili, czyścimy tak jak wszystko inne - nieważne jak, byle z dobrym skutkiem
  Wstrzykujemy wosk we wszystkie łączenia profili, zakładki i jakieś inne miejsca - trzeba po protu popatrzeć gdzie może się zbierać wilgoć, stać woda - na logikę. Nie ma natomiast sensu sikanie drzwi po całości od wewnątrz. 
 Wosk należy też wtrysnąć w dolne podłużnice biegnące pod podłogą i jakieś inne profile podłogowe, występujące w danym aucie. Można konserwować też słupki, profile w dachu, w masce, pasie przednim, tylnym.
 
 Do konserwacji profili wystarczy 1 równa warstwa. Na całe auto schodzi 1 puszka wosku (pod pistolet). Jeśli nadmiar wypływa odpływami to znaczy, że dobrze wykonaliśmy pracę. Po kilku dniach jak wosk zastygnie należy sprawdzić wszystkie otwory odpływowe, a zatkane zaschniętym woskiem udrożnić.
 
 Podsumowując najwięcej czasu zajmuje rozbrajanie, czyszczenie, maskowanie i składanie, a samo natryskiwanie masy to Pan Pikuś
   
 Tak na marginesie
 Oryginalnie MK6 ma z tyłu wygłuszenie w nadkolach z czegoś jak szmaty z recyklingu - nie wiem co to. Niby fajnie, ale to coś nasiąka wodą, co powoduje, że nadkola są cały czas wilgotne, a to służy wiadomo czemu. Dlatego też dobrze jest wywalić to coś w ciumek i założyć plastikowe zamienniki. Z tego co się orientuję to do MK6 produkuje je tylko jedna firma. Ja już zamówiłem 2 szt, zobaczę jak pasują i dam znać.
 Namiar na firmę:
 http://www.phuvip.com/sklep/index.php?cPath=23_101
 Dane bardziej konwencjonalne, gdyby stronka przestała działać:
 Autovip sp.j.
 
 ul.Stołeczna 157
 
 05-083 Zaborów
 
 Telefon:   +48 22 725 80 43
 Telefon:  +48 22 796 15 80
 FAX:        +48 22 796 15 80
 E-mail: biuro@autovip.pl
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | mikolaj_r   
  
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Imię: Mikołaj
 Wiek: 38
 Dołączył: 25 Paź 2005
 Posty: 397
 Skąd: Tychy
 
 | 
            
               |  Wysłany: 4 Sie 2010,  23:45 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dobra robota, lubię taką dokładność  Na całe podwozie wystarczają 4ry puszki takie jak przedstawione na zdjęciu (APP U210). Po oczyszczeniu rdzy można też wytrawić resztki brunoxem, następnie podkład epoksydowy i na to konserwacja. Aha, konserwację można pokrywać lakierami zarówno akrylowymi jak i metalicznymi - jakby ktoś chciał konserwację w kolorze nadwozia   |  
				| _________________ Mechanika pojazdowa. Diagnostyka komputerowa. Części do samochodów. tel. 53 111 111 3, email: czescimikolaj@gmail.com
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | luk-90   Prince of Tor Kielce 2014
 
 
  
 
  
 Model: Ford Fiesta Mk3`92
 Wersja: SuperS
 Silnik: ST 170
 Wiek: 35
 Dołączył: 08 Lut 2009
 Posty: 2600
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Sie 2010,  08:02 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jestem totalnym lamusem w tych sprawach, więc proszę o wyrozumiałość. Mam zamiar nie długo zabezpieczyć nadkola, ranty nadkoli przód, tył oraz pasy przedni i tylni. FAQ bardzo się przyda, ale mam kilka pytań, konkretnie:
 1. Ile będę potrzebował mniej więcej chemii na zabezpieczenie w/w elementów?
 2. Może Mi ktoś konkretnie napisać nazwę masy uszczelniającej do spawów, podkładu akrylowego?
 3. Jak należy stosować podkład reaktywny( bo na allegro sprzedawany jest wraz z utwardzaczem i nie wiem czym to się je
  )? 4. Czy ten może środek być zamiast app http://allegro.pl/item118...let_gratis.html
 5. Jeżeli nie uda się załatwić kompresora to czy można nakładać wszystko pędzlami?
 |  
				| _________________ ==>  Co dwa wałki rozrządu, to nie jeden
   
 Tekst roku 	  | Cytat: |  	  | Skąd wiesz, że masz 7,5s/100? Bo BMW 320i oraz 525i zostają w tyle | 
 |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      | Brykal   
 Model: Ford Fiesta Mk4`98
 Wersja: Ghia
 Silnik: 1.3i/60KM
 Dołączył: 14 Sie 2013
 Posty: 2
 Skąd: Kraków
 
 | 
            
               |  Wysłany: 5 Wrz 2013,  17:29 |   
 |  
               | 
 |  
               | Jako blacharz, chciałbym dodać iż lepszą masą natryskową jest APP U100 UBS. Za litr jest to koszt 180 zł ale trwałość jest idealna. |  |  
		|   |  |  
		|  |  
      |  |  
 
 
 
       
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.         
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści. |  |  |