Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Przesunięty przez: szynszyl
26 Mar 2014, 20:34
[MK6] Odpalanie diesla zimą
Autor Wiadomość
toffic 


Model: Ford Fiesta Mk6`03
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Wiek: 38
Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 53
Skąd: csw
Wysłany: 3 Gru 2010, 11:50   [MK6] Odpalanie diesla zimą

Siemka. Chodzi mi głównie o silnik 1.4 TDCi.

1. Czy w zime dobrze jest przekręcić kluczyk 3 razy tak żeby zapaliły się 3 razy "spiralki" od świec czy lepiej żeby zapaliły się tylko raz i wtedy odpalać?

2. Dobrze jest potrzymać auto dłużej na zapłonie tak żeby podgrzewacz paliwa lepiej podgrzał paliwo czy to nie ma znaczenia?

3. Dobrze jest wsadzić jakąś osłone (tekturke itp) przed chłodnice czy lepiej tego nie robić?
Ostatnio zmieniony przez bidżej 3 Gru 2010, 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Gru 2010, 15:01   

ad 1 Nie zaszkodzi a może pomóc.
ad 2 Jak masz lipne paliwo to nic nie pomoże - co najwyżej kilka litrów gorącej wody lanej tam gdzie trzeba lub ognisko pod samochodem.
ad 4 Chyba, że kiepsko Ci grzeje i chcesz sobie kabinę dogrzać ale to sprawdź wtedy termostat.
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
JoeMix 


Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43
Dołączył: 23 Maj 2004
Posty: 12026
Skąd: Konstantynów
Wysłany: 3 Gru 2010, 17:21   

1. W/g mnie nie ma sensu - przekręcasz grzejesz świecami, kontrolka gaśnie (świece grzeją dalej!) - odpalasz, nie zaskakuje, wyłączasz zapłon i jak włączysz to w końcu znowu grzejesz,

2. Co rozumiesz potrzymać na zapłonie? Po zgaśnięciu kontrolki świec? Nie ma sensu, jak pisałem po zgaśnięciu kontrolki świece i tak grzeją (a silnik już powinien próbować palić) bo niektórzy czekają aż przekaźnik odskoczy i świece się wyłączają i próbują palić na wyłączonych a to dopiero porażka jest,,, odnośnie paliwa to CzaRmaX dobrze piszesz, masz bełt w zbiorniku to nic nie pomoże,,,

3. Nie mam sensu - sprawny termostat podstawa,,,

Ale nie mam diesla, jedynie co w pracy,,,
_________________
Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 
 
ElGrey 

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: Sport
Silnik: 1.6TDCi/90KM
Imię: Grześ
Wiek: 49
Dołączył: 13 Wrz 2004
Posty: 1152
Skąd: Łódź
Wysłany: 3 Gru 2010, 17:49   

1 moze zaszkodzic bo te nowoczesne swiece zarowe sa delikatne i przy takim traktowaniu poprostu szybciej sie spala (znajomy wlasnie przez takie grzanie kilka dni temu wymienil 3 swieczki :-P tyle ze on krecil kilkakrotnie bo auto nagle rzucilo palenie, a okazalo sie ze obsluga na stacji zalala mu auto bezyna... )
2 nie ma sesu
3 nie ma sesu
_________________
Mk VI 2007 S 1.6 TDCI 115 KM, 280 Nm
Mk IV 1999 style 1.25
Mk IV 1996 focus 1.3 (RIP 08 2010)
 
 
ramses123 


Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Trend
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Łukasz
Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 334
Skąd: LUBLIN
Wysłany: 3 Gru 2010, 20:41   

a więc :

ad1) pomocne, ale nie konieczne

from - przydatne zasady użytkowania diesla, post w faq :

" 3. W mrozy odpalaj samochód zawsze po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych,
w przypadku bardzo dużych mrozów możesz dwu, trzy-krotnie powtórzyć proces
grzania świec, na pewno to nie zaszkodzi, a ułatwi rozruch.
4. Dbaj w zimę o dobrze naładowany akumulator "

ad2) nie ma potrzeby
ad3) w nowoczesnych autach wsadzanie tektur jest nawet nieraz zakazane, dobrze Ci napisali wyżej że sprawny termostat to podstawa,silnik łapie temperaturę :)

:yes: :yes: :yes:
 
 
 
Peedro 
Klubowicz


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 35
Dołączył: 14 Wrz 2007
Posty: 3057
Skąd: Mystków
Wysłany: 3 Gru 2010, 21:54   

powtórze JoeMixa:

Po kiego uja grzać świece po 3 razy skoro jak gaśnie kontrolka to one dalej grzeją! U mnie w służbowym expercie z 1.9D przy ostatnim -15 świecie grzały dobre jeszcze 30-40 sekund po uruchomieniu silnika, słychać było po jakim czasie pstrykał przekaźnik. Co najlepsze pali jak szalony i mrozy mu nie straszne :-P
_________________
"Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."

Żaba - RIP
Profil Facebook
 
 
 
Rkalitka 
Ninja TEAM





Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 1615
Skąd: Perkowo
Wysłany: 4 Gru 2010, 09:19   

Zima jest gówniatym czasem na odpalanie aut - szczególnie diesli - a mega szczególnie fordowskich niestety. Dlaczego to już albo sami wiecie albo sobie poszukajcie.

Jeżeli auto ma sprawne świece, akumulator, wtryskiwacze nie leją a układ paliwowy się nie zapowietrza no to cóż - silnik już jest w słabej kondycji i 10-krotne grzanie świec to tylko ratunek - oby odpalił za 15 min zaczynam pracę.... :|

Jeśli ktoś ma swój garaż lub możliwości pociągnięcia prądu do auta to polecam zainstalować grzałkę wody w bloku :yes:
Rano jak wstaniesz to pierwsze do auta wtyczkę do prądu "cyk" potem poranna toaleta, śniadanie po czym wsiadasz do auta i pali :)

Gówniaty może i sposób ale lepszy niż ognisko rozpalane co ranek pod miską olejową :jupi:
_________________
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."

 
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Gru 2010, 18:31   

Peedro tak z ciekawości sprawdziłem po ilu cyknie u mnie, kiedy zgaśnie kontrolka i wyszło pi razy drzwi 8 sekund, możne max 10 (liczyłem bez zegarka).

Rkalitka bo widzisz jak się dba tak się ma. Ja tam dożynam samochody ile można (zawsze miałem ciężką nogę plus nawyki przedstawiciela) ale jak coś niedomaga to staram się to w miarę szybko naprawić bo jedno niedociągnięcie może za sobą pociągnąć następne a potem to lawinowo wszystko zacznie lecieć, co uwidacznia się szczególnie w starszych samochodach, gdzie dodatkowo jeszcze dochodzi zużycie i zmęczenia materiału. Fakt, że kupując używany samochód też musimy liczyć na to, że poprzednicy w miarę o niego dbali.
Mój diesel'ek w duże mrozy pali od pierwszego, drugiego max bardzo rzadko od trzeciego razu a ciśnienie ma jak młody bóg. Teraz miałem kłopoty ale przez gówniane paliwo, że musiałem z bańką gorącej wody dwa razy od rana latać ale wymieniłem filtr paliwa, wlałem nowe paliwo i wszystko wróciło do normy. Ja bym tak nie przesadzał, że Fordowskie jednostki są takie denne bo posłuchaj użytkowników innych starych dieseli :) . Zamień sobie swój silnik np. od nowego Opla (generalnie chodzi mi o Corse) to nie zapomnisz co to dolewanie oleju w każdym miesiącu, kiedy ja w swoim Fordzie muszę sobie przypomnieć w momencie wymiany na nowy.

Teraz wyobraźcie sobie co będzie się działo za 15 lub 20 lat w tych wszystkich nowych samochodach naszpikowanych elektroniką i innymi badziewiami - wszyscy z rozrzewnieniem będą wspominać stare mało skomplikowane, baaaa już teraz takie głosy często się słyszy.
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Gru 2010, 13:13   

Jak się dba tak się ma, a w starym D czy TD to ogólnie banał... świece, akumulator, rozrusznik, rozrząd i depresator do paliwa - i żadna zima nie straszna. Pomijam tutaj powietrze w przewodach bo to nawet latem przeszkadza więc ktoś kto chociaż odrobinę dba o auto dawno sobie z tym poradził. No chyba że ktoś jeździ "złomem" bez kompresji, to pozostają mu plaki, samostarty, ogniska, i flary sygnałowe w dolocie. No ale niestety, Fiesta, Escort czy Mondeo to nie są auta "kultowe" i raczej mało kto o nie dba. Do ON leją dyktę, jak nie odpala to psikają samostarty, a potem nowy właściciel danego auta ma długą listę "na dzień dobry".
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
losmichal 

Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: Żabno
Wysłany: 5 Gru 2010, 14:46   

witam

nie chce zakładać nowego tematu wiec podczepie się tu chodzi o to że dziś rano mimo tego że akumulator kręcił nie mogłem odpalić swojej fiesty 1.4TDCI zdawalo sie jak by odpalal ale nie mógł złapać ja temperatura wzrosła powyżej -10 z pomocą kabelków autko odpaliło ale zapaliła sie kontrolka engin check czy to może byc coś poważnego ?? dodam że skasowały się "spalanie średnia prędkość itd....." autem przejechałem kilka kilometrów i wydaje się że wszytko jest ok
czy to może byc wina paliwa?? mogło zamarznąć ?? temp dziś rano u mnie -20 w nocy mogło być zimniej

z góry dzieki za pomoc
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:00   

A dolewasz depresator do paliwa?
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
losmichal 

Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: Żabno
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:03   

nie nic nigdy nie dolewałem do paliwa
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:15   

To zacznij a jak problem się powtórzy, napisz.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:17   

Tak jak kolega kamil wolski wyżej Ci napisał - dodaj jakiegoś jak ja to nazywam "śwaksu" bo pewnie paliwo było jakieś tam dziwne. Raczej wymieniłbym tez filtr paliwa na nowy bo jak osadziła Ci sie tam woda to porażka. Nie wiem jak to się ma do nowszych silników ale jak w takie mrozy dolewam też z 3 litry benzyny albo dolewam też denaturatu :)
Jak będziesz miał problemy to możesz też rano nalać sobie np. w baniak po płynie od spryskiwaczy 4 litry gorącej wody z kranu i przed zapuszczeniem zapodać jej na wtryski, pompę paliwa i filtr paliwa bo czasami odpalanie z kabli może nie przynieść efektu.
W zeszłym roku w Yarisie tak miałem po pewnym tankowaniu - jak samochód zawsze pięknie odpalał nawet w prawie - 30 to po tym feralnym tankowaniu to była dosłownie masakra. Doszło raz do tego, że z kabli nie można było go odpalić przez pół godziny i dopiero gorąca woda pomogła.

Mam takie pytanie na temat tych środków do paliwa - na jakiej zasadzie to działa bo w zeszłym roku miałem taki jeden zakupiony na Orlenie i leżał w bagażniku Yarisa dłuższy czas. Przyszedł duży mróz ja go wyciągam a tam w butelce galaretka i z lekka się zdziwiłem bo działa to zapewne na zasadzie jakiegoś tam wiązania z innym czynnikiem ale chyba galaretka to z tego robić się nie powinna :)
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
losmichal 

Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Inna
Silnik: 1.4TDCi/68KM
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 11
Skąd: Żabno
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:38   

oki spróbuje czegoś do lać a czy ktoś ma pomysł od czego może byc ten "engine check" ??
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Gru 2010, 15:52   

losmichal napisał/a:
oki spróbuje czegoś do lać a czy ktoś ma pomysł od czego może byc ten "engine check" ??


Według instrukcji konieczność szybkiego stawienia się w serwisie :)
Ale przyczyny mogą być prozaiczne. To samo miałem w zeszłym roku z tą sytuacją z Yarisem, że mi się to zapalało to długim rozruchu. Samo gasło po którymś późniejszym uruchomieniu albo też gasło po rozłączeniu akumulatora. Spróbuj rozłączyć akumulator - ja się na tym nie znam ale może komputer takie długie uruchamianie silnika traktuje jako usterkę bo jemu nie wytłumaczysz, że są mrozy i masz denne paliwo :)
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Gru 2010, 16:00   

CzaRmaX napisał/a:
albo dolewam też denaturatu


Na równoległym forum w zeszłym roku przeprowadzano eksperyment. Efekty bodajże nawet wrzucałem tutaj.

Po wlaniu denaturatu do ON przy mrozie tworzy się galaretka w baku więc tego NIE WOLNO NIGDY ROBIĆ!! Trzymajmy się dedykowanych specyfików, SKYDD lub STP a będziemy spać spokojnie.

Jeszcze raz napiszę:

NIGDY NIE NALEŻY WLEWAĆ DENATURATU DO OLEJU NAPĘDOWEGO. TWORZY SIĘ GALARETA W BAKU I MOŻNA NAROBIĆ SOBIE SPORO KŁOPOTU!

CheckEngine mógł się zapalić bo np z powodu zamarzniętej ropy było coś nie tak z ciśnieniem wtrysku, etc. Póki co nie przejmować się.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Gru 2010, 16:04   

kamil wolski
To dziwne z tym denaturkiem bo mi się wydawało, że wiąże wodę ale z ON może i się jakoś mieszać na stan galaretki i nie będę zprzeczał :)

A co powiesz na temat specyfiku z ORLENU, który zamienił się galaretkę - dla mnie to było bardzo dziwne, bo co jak co ale chyba tak nie powinno się robić.
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
kamil wolski 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Dołączył: 17 Sty 2008
Posty: 1416
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Gru 2010, 16:07   

CzaRmaX napisał/a:
A co powiesz na temat specyfiku z ORLENU, który zamienił się galaretkę - dla mnie to było bardzo dziwne, bo co jak co ale chyba tak nie powinno się robić.


Nic dziwnego, normalne. Dopiero wymieszany z ON działa. To tak samo jak z koncentratem do płynu chłodzącego. 100% koncentratu szybciej zamarznie niż mieszanka 50:50.
_________________
było: 104KM 220Nm
jest: 133KM 186Nm
 
 
CzaRmaX 


Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Futura
Silnik: 1.8D/60KM
Imię: Paweł
Wiek: 51
Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 194
Skąd: Łódź
Wysłany: 5 Gru 2010, 16:10   

Miałem takie przypuszczenia, że wchodząc w reakcję może być coś innego niż widzę ale bez jakieś dogłębnej wiedzy wydawało mi się to z lekka dziwne :) No i ciężko było to nawet wlać :D
_________________
Każdy powinien mieć taki dupowóz z załącznikami. Życzę Wam tego pod choinką ja wraz z moją Fieściną :D
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: FAQ- Turbimy 1.8 Diesla
Czyli co po co i dla czego.
Fordon Tuning mechaniczny 43 5 Maj 2012, 23:31
Jaszczur
Brak nowych postów Przyklejony: Dane techniczne silników mk1/2 - benzynowych i diesla
Laskosz Mechanika silnika 1 5 Sty 2007, 11:04
Gość
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK6] Fiesta MK6
Fordy Fiesta VI generacji (2002-2008)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:30
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK6] Dołożenie IC w 1.4 TDCi
bas87 Silniki diesla 26 30 Wrz 2020, 12:32
rosomac
Brak nowych postów Przyklejony: [MK6] Wygłuszenie drzwi - fotorelacja
Gość Car Audio i CB 15 22 Sie 2016, 15:24
slawomirro


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.