[ping]

Od 2 tygodni (mrozy) mam problem z moj± Fiest±.

Ga¶nie mi zawsze tym samym miejscu. Czyli na d³u¿szym odcinku pod górkê o nachyleniu 4-5%.

Drog± wracam zawsze z pracy. I znajduje siê ok 500m od niej.
Silnik zaczyna powoli traciæ moc, na gaz nie reaguje. O ga¶nie...
Zazwyczaj po 2-3 próbach odpalam z du¿a ilo¶ci± gazu... Czasami jeszcze dodatkowo potrafi zgasn±æ 1-2 razy po przejechaniu 5, 10m.

Mo¿e ma kto¶ z Was teorie, co siê dzieje w tym magicznym miejscu?
Czy to mo¿liwe ¿e np. w tym szczególnym wypadku z baku bierze wodê?? (Paliwa mam min. 1/3 baku).

Mo¿e macie inne teorie... Bardzo proszê o pomoc.

[JoeMix]

ping, pojedz autem z drug± stronê inn± droga choæ by i 10km trzeba by³o narzuciæ,,,

[Pietrekk]

Mo¿e z³e pr±dy jakie¶.
U mnie win± za ciê¿kie próby odpalenia po dos³ownym zduszeniu go i problemy z ga¶niêciem auta by³y spowodowane przez pompe paliwa, wymieni³em i spokój.

[madek]

ping, kiedy wymienia³e¶ filtr paliwa? jak mój by³ zapchany to w³a¶nie pod wiêkszym obci±¿eniem silnik zdycha³ (to by³y czasy 1.1/1.3 jak studiowa³em dziennie i je¼dzi³em na rezerwie )

[clipper]

Ja tak mia³em w mojej fiescie MK3.5 na monowtrysku. Lekka górka, auto trochê siê musi wysiliæ i zaczê³y obroty spadaæ, zero reakcji na peda³ gazu. Monowtrysk do wymiany.