Fiesta Klub Polska


Poprzedni temat «» Następny temat

Tagi tematu: mk4, radio, zegary, zwarcie

Przesunięty przez: szynszyl
27 Sty 2011, 22:41
[MK4] Zanikanie prądu, zwarcia licznika, radia, światła ciem
Autor Wiadomość
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 27 Sty 2011, 22:25   [MK4] Zanikanie prądu, zwarcia licznika, radia, światła ciem

Witam

Od wczoraj mam problem myślałem, że chwilowy i przejdzie ale dziś znowu to samo, gdy włączyłem dmuchawę to no spójrzcie sami daje filmik :

http://www.youtube.com/watch?v=TprJic8uVRI

Mało tego jak odpalałem bez właczonej dmuchawy i z wyłaczonymi światłami wieczorem widoczne było że się "żarzy" żarówka od świateł drogowych (długich) jak migne nimi ale nie zawsze lub jak pstrykne właczenie świateł mijania i tak kilka razy to gaśnie ta ledwo "żarząca" się żaróweczka od świateł drogowych.

Nie wiem kurcze co może być.. gdzieś coś zmokło zwarcie idzie czy jak(?) auto oczywiście pod chmurką stoi od kąd je mam, a posiadam z 3.5 ponad roku.


Co może być tego przyczyną przy czym grzebać, szukać (?) bo silnik pracuje a obroty na 0obr./min.

Proszę o jakieś pomysły na razie do szpeca nie mogę się udać, bo po pierwsze czasu nie mam tak zbytnio poza tym gotówki na razie nie ma na mechaników.

Pozdrawiam posiadaczy fiestolotów bike
Ostatnio zmieniony przez bidżej 28 Sty 2011, 11:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Pele 


Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Michał
Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 757
Skąd: Szczecin
Wysłany: 27 Sty 2011, 22:28   

Zwarcie na przewodach nadmuchu ??
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 27 Sty 2011, 22:43   

Pele napisał/a:
Zwarcie na przewodach nadmuchu ??


Jak to sprawdzić, by się upewnić czy to oby na pewno winne (?) dodam że nie zawsze tak się dzieje jak nagrać mi się udało.. Wczoraj wieczorem ostatni raz i dziś wieczorem znowu to zauważyłem ( w dzień mnie nie ma przeważnie od 6-18 ).


Pamiętać warto że przewody były robione tzn się kostka od rezystora dmuchawy pod nogami pasażera ale solidnie zrobiona owinięty porządnie każdy wtyk jest wszystko ok tak jak było świeżo po robocie już ile to czasu temu było.

Może gdzieś bezpieczniki, czy coś mi zalało, wilgoć - śnieg no nie wiem.. Co i gdzie szukać... <???>

Jeszcze pytanie z innej beczki Panowie miałem krokowy silniczek oryginalny ale od niedawna siadł i nie miałęm funduszy i nie miałem też zamiaru, bo to dla mnie nienormalna sprawa żeby kosztował 350-500zł krokowiec (patrzyłem na katalogowy taki jak mój był). Tak więc kupiłem taniej zamiennik firmy WRC jakiś z gwarancją 12 miesięczną.. Tylko straznie mnie to drażni często spada i trzyma obroty na 600 po czasie na 900 męka jeździć poprzedni fordowski do puki nie siadł było super idealnie auto chodziło silnik pracował bez problemów.. Pytanie czy jest jakiejs dobrej firmy zamiennik ale taki by był tańszy od oryginału... (?)
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 28 Sty 2011, 09:29   

buzek5990 napisał/a:
Jak to sprawdzić, by się upewnić czy to oby na pewno winne
hm.. myślę już nad tym długo.. pewnie trzeba wymontować kilka pierduł i wyciągnąć okablowanie od tego i przeglądnąć? no sam nie wiem... a może dać na mszę?

buzek5990 napisał/a:
kupiłem taniej zamiennik firmy WRC jakiś z gwarancją 12 miesięczną.
kupisz drugi i trzeci... wyjdzie tyle co
buzek5990 napisał/a:
nienormalna sprawa żeby kosztował 350-500zł
a jak nie to się szuka na allegro, ale od gości co prowadzą demontaż, wydają rachunki/faktury i gwarancje.


Cytat:
MASZ CZAS DO 22.00 NA WSTAWIENIE: przecinków, kropek, pytajników, wykrzykników, itp., itd. jak nie wiesz jak, to weź kogoś dorosłego.
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 28 Sty 2011, 10:40   

szynszyl napisał/a:
buzek5990 napisał/a:
Jak to sprawdzić, by się upewnić czy to oby na pewno winne
hm.. myślę już nad tym długo.. pewnie trzeba wymontować kilka pierduł i wyciągnąć okablowanie od tego i przeglądnąć? no sam nie wiem... a może dać na mszę?


Ok może się uda na dniach spojrzeć, lecz nie chce mi się (nie mam garażu) pod chmurką robić gdy -10 mrozu.

szynszyl napisał/a:
buzek5990 napisał/a:
kupiłem taniej zamiennik firmy WRC jakiś z gwarancją 12 miesięczną.
kupisz drugi i trzeci... wyjdzie tyle co
buzek5990 napisał/a:
nienormalna sprawa żeby kosztował 350-500zł
a jak nie to się szuka na allegro, ale od gości co prowadzą demontaż, wydają rachunki/faktury i gwarancje.



Kolego pytałem o zamiennik dobry tak jak np kupiłem (wydaje mi się dobry już dawno temu) klocki i automat cały na tył do hamulców firmy TRW jak pamiętam.

Zgadza się są "szrotowce" ale co pierwsze oczywiście przejrzalem u mnie każdy jeden (w mieście a mam ich około 5-7) w jak się nie mylę od trzech z nich już miałem krokowy używany sprawdzony nawet przez mojego mechanika, który robi mi trochę taniej i stwierdzili że one są już uszkodzone obroty były najniżej 1100 (fifi zawsze miała i ma widzialem u bliskich jak i znajomych 900 jak i umnie na oryginalnym zanim siadł) mało tego często po odpaleniu (nagrzanego silnika) miała obroty 1250-1400 i trzymały się tak długo "tańczyły" po czasie opadały na 1100. Taką sytuację miałem na pewno z dwoma krokowcami jak nie trzema, bo już nie pamiętam było to w 2010r.

Krokowy silniczek bardzo szybko uszkodzić i to każdy mówi wystarczy go dotknąć chyba do masy czy plusa przypadkiem i już go szlag trafia... (na pewno coś z tego co słyszałem pokręciłem, jeżeli tak poprawcie koledzy).


Myślałem, że da radę kupić coś sprawdzonego nowego zarazem dobrego ale zamiennego no i oczywiście tańszego jako że to zamiennik, bo naprawdę przesada cena oryginalnego jak pamiętam najtanszy katalogowo dobrany do mojej fifi kosztował jakoś ~380zł gdyby było to z 250 jeszcze bym kupił, lecz i tak drogo no ale za fordowski tyle jeszcze mógłbym dać.... Jeżeli nie no to szkoda bardzo...


Dodam, że dzieje się to nie zawsze, nie za każdym razem dlatego wcześniej chciałem nagrać i Wam pokazać ale nie raz się po chwili "naprawiało" wracało do normy.

Racja jest będzie to coś z dmuchawą ale dlaczego to ma wpływ, aż taki na światła, licznik i przeróżne rzeczy dziejące się z obrotami jak i nawet zapala się kontrolka od świateł drogowych...



Pytanie z innej beczki, czy może ktoś robił zdjęcie przepusnity (?) w fifi 60 konnej jak moja 1.3 endura (?) Chciałbym zdjęcie po wyjęciu węża i depnięciu do deski pedała gazu w samochodzie, bo u mnie coś czuje, że jest nakręcone... Auto jak popuszcze nie wcisne do dechy lepiej idzie niż jak da się więcej gazu co jest dla mnie strasznie dziwne, zamiast się zbierać to ono znacznie zauważalnie muli do setki przez to rozpędzam się strasznie powoli... (mimo tego że ogólnie ten silniczek to muł...)

Jeżeli komuś, by się chciało odkręcić jedną śrubkę na opasce zaciskowej i strzelić foto naprawdę bardzo dziękuje.



Fajny cytat :luzik:

Przepraszam za ewentualne literówki, często mi się zdarzają.
Ostatnio zmieniony przez szynszyl 28 Sty 2011, 11:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 28 Sty 2011, 11:11   

buzek5990 napisał/a:
Dodam, że dzieje się to nie zawsze, nie za każdym razem dlatego wcześniej chciałem nagrać i Wam pokazać ale nie raz się po chwili "naprawiało" wracało do normy.
jest gdzieś przytarty przewód od zasilania i w czasie jazdy jak auto drga, to styka go gdzieś do masy.
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 28 Sty 2011, 13:30   

szynszyl napisał/a:
buzek5990 napisał/a:
Dodam, że dzieje się to nie zawsze, nie za każdym razem dlatego wcześniej chciałem nagrać i Wam pokazać ale nie raz się po chwili "naprawiało" wracało do normy.
jest gdzieś przytarty przewód od zasilania i w czasie jazdy jak auto drga, to styka go gdzieś do masy.


Sory jeżeli to głupie pytanie ale przewód zasilania od czego (?) na który zwrócić uwagę.


Kolego teraz jeszcze zauważyłem, że jak dmuchawa jest wrzucona na 2 lub 3 bieg to szaleją obroty radio zresetuje sie i właczy, a jak ją wyłaczone mam (dmuchawę) i uruchomie auto z radiem, następnie włącze światła (to nie zawsze) ale stało mi się to ze dwa razy doprowadzi to do zresetowania radia.

Dodam, że patrzyłem na kostkę od dmuchawy (rezystor) wtyki tak jak połączyłem, zrobiłem sporo czasu temu tak są bez żadnego uszkodzenia, lecz jedno ale jest jak macam wyżej ręką nad rezystorem dmuchawy to mam te plastiki od końca (dołu,spodu) barku "mokre" tak jak szyba ma szron w takiej postaci i nie wiem czy coś mi tam się jakoś skrapla i w budzie zmoczyło kable, czy to po prostu na plastiku od mrozu, który dziś w nocy był u mnie ~ (-10stopni). Auto miało na zwenątrz porządnie szyby zamarźnięte sam lód jak i w środku spora ilość dość grubego lodu na szybie (od środka).
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 28 Sty 2011, 20:14   

buzek5990 napisał/a:
ale przewód zasilania od czego (?) na który zwrócić uwagę.
czerwony, czerwony. jest taki przepust w osłonie gumowej kabina - komora silnika. masz jakąś nieszczelność, bo skąd tyle szronu w aucie. wystarczyło, że gdzieś się przetarła izolacja, skropliła się woda i problem gotowe. powiem, że to gówniana operacja znaleźć uszkodzenie przewodów, ale cóż... wysusz gdzieś auto, załątw ciepły garaż..
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 29 Sty 2011, 23:02   

szynszyl napisał/a:
buzek5990 napisał/a:
ale przewód zasilania od czego (?) na który zwrócić uwagę.
czerwony, czerwony. jest taki przepust w osłonie gumowej kabina - komora silnika. masz jakąś nieszczelność, bo skąd tyle szronu w aucie. wystarczyło, że gdzieś się przetarła izolacja, skropliła się woda i problem gotowe. powiem, że to gówniana operacja znaleźć uszkodzenie przewodów, ale cóż... wysusz gdzieś auto, załątw ciepły garaż..


Mówisz kolego o gumie po stronie kierowcy(?) tam miałem kiedyś zalewaną podłogę i to naprawdę mocno ale zrobiłem to ręką w górę gdy nie raz spoglądam to sucho jest. Czy mówisz o jakiejś wiązce, gumie z przewodem(ami) nad nogami pasażera od strony maski(?)

Przepraszam, że tyle pytań zadaje i męcze ale nie mam tak auta obcykane jak co niektórzy tutaj na forum, no po prostu w tym nie siedze na codzień :-)

Dzięki wielkie za odpowiedź Tobie jedynemu udzielającemu się w moim temacie! :czatownik:

No z garażem będzie problem, a co dopiero z ocieplanym... ;-(


Dziś w ogóle tej sytucji nie miałem zanikania obrotów, resetowania radia tylko przy jednym z kilkunastu dziś włączeń świateł (no zarazem odpaleń jego) mignęła mi mocno widoczna kontrolka niebieska od drogowych świateł.


Nie wiem czy też tak macie ale jak odpalam dmuchawę na 4 z 0 to obroty przyfalują delikatnie i się unormują na 900... Prędzej wiem, że tak nie miałem (czy jednak zdaje mi się :hihihi: ) coś czuję że to na 90% wina krokowca zamiennego, a myślę tak ponieważ pisałem już prędzej, że obroty on często po zrzuceniu biegu w czasie jazdy przytrzyma na 600 po chwili wchodzą na 900 w starym oryginalnym to pamiętam jak dziś że od razu po wciśnięciu sprzęgła obroty wracały moment na 900...



pozdrawiam dziękuje Tobie za odpowiedź
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 30 Sty 2011, 00:13   

buzek5990 napisał/a:
Mówisz kolego o gumie po stronie kierowcy(?) tam miałem kiedyś zalewaną podłogę i to naprawdę mocno ale zrobiłem to ręką w górę gdy nie raz spoglądam to sucho jest. Czy mówisz o jakiejś wiązce, gumie z przewodem(ami) nad nogami pasażera od strony maski(?)
parkuję auto pod blokiem. nie mam garażu i w największe mrozy ciężko znaleźć szron o którym piszesz. trzeba zbadać ten przepust na wysokości kierownicy. nie przepychał tam kto kiedys jakichs kabli? zasilania od radia, wiązki LPG, czy coś. tamta druga wiązka raczej nie ma związku. ona leci do sterownika/komputera. raczej komp nie cierpi bo jest w szczelnej obudowie.
jeszcze jedno, a jak z rdzą na podszybiu od komory silnika? po obu stronach zalegają często liście i ta "półka" lubi sobie przegnić. woda leci do kabiny.
a jak wygląda karoseria pod gumową uszczelką u dołu przedniej szyby? szron skadś się bierze.
a po prostu nie zaciąłeś przewodów jak robiłeś ten rezystor dmuchawy? rozbierz to. izolacja to koszt 3,50-4,50 w zalezności od sklepu.

buzek5990 napisał/a:
jak odpalam dmuchawę na 4 z 0 to obroty przyfalują
w sumie olej to. dmuchawa na 4 pracuje na pełnym napięciu, nagły skok na 0 (lub na odwrót) przy jakichś przyśniedziałych stykach to raczej norma.,

buzek5990 napisał/a:
obroty on często po zrzuceniu biegu w czasie jazdy przytrzyma na 600 po chwili wchodzą na 900
akurat reanimacja jest w faq
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 30 Sty 2011, 18:26   

Witam ponownie i dziękuje Tobie za udzielenie się w temacie! :)

Sprawdzę to jak trochę czasu będę miałem problemy z wiązką kabli tą gumą nad kierownicą, tzn w podszybiu od strony maski ale zasilikonowane i było ok zero kropelki i jest puszczony kabel jeden zasilający około 6mm (do wzmacniacza bagażnik) ale za czasów jak to było robione to zero wody w aucie, a prędzej miałem zawsze powódź i mokrą wykładzine na okrągło suszenie mnie dobijało już... No to w tym czasie nie miało nic takiego miejsca.

Nie było u mnie tam jeszcze rdzawo, półka czyszczona latem przed zimą i znów zostanie wyczyszczona latem. (z liści, śmieci namokniętych)

Kolego ale nie rozumiem co ma szrot na plastikach po prawej stronie (pasażera) nad rezystorem spód barku, może inaczej zrobie foty jutro postaram się i pokaże dokładnie gdzie miałem szron.



Jedno co ważniejsze musiało to być od mokrego właśnie, bo grzeje ostro w aucie z oknem otwartym dość dość, bym nie padł i nawiew na nogi no i dziś w ogóle nie było sytuacji wyłączającego się radia, migania świateł jakichkolwiek czy zapalania się kontrolki od świateł drogowych, czyli wyschło coś co robiło zwarcie gdy było mokre...


Co do reanimacji 600obr no to zaraz poszukam, gdy mam chwilę ale powtórze że tego problemu nie miałem na starym silniczku krokowym....
Jednak jak mógłbyś i miałbyś chwilę to prosiłbym dokładnie o podrzucenie wątku z FAQ dokładnie tym o którym myślisz, by pomogło w moim problemie. :luzik:

pozdrawiam i serdeczne dzięki za odpowiedź




Edit:

Znalazłem takie coś :

http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34324

o tym temacie kolega myślał (?) tylko ja mam problem nie podczas odpalania czy inne cuda odpala normalnie bez problemów nawet jak mrozy są (tylko już mi się powoli kończy rozrusznk, a raczej szczotki w nim) a tak pali elegancko. NIe raz ma odchyły i w czasie jazdy zrzucam załuszmy bieg... o jade na 5 110km/h i wciskam sprzęgło i wrzucam na luz i wtedy najczęściej trzyma on dość długo obroty na 600 potem wbijają dopiero na 900-950.

Prędkość nie ma tutaj nic do rzeczy to tylko przykład, wystarczy już to zrobić po ruszeniu nawet na jedynce.

Czemu ten krokowiec oryginalny, aż taki drogi... Bym kupił nowy ale 350 najtaniej katalogowy widziałem to nie dzięki.. załamka. Na początku, gdy auto nabyłem miało walnięty CPP wymieniłem mimo że kosztował mnie 199zł jeszcze znośne jak na nowe ale do dziś mam na to nerwa bo auto kiedyś zbierało się lepiej... ze starym CPP i krokowcem.
Ten CPP nie jest dobrany katalogowo, a kupiony byle najtańszy... Też widziałem je w sumach takich, że byłem załamany ale ktoś się rozmyślił trochę przeleżał w autoshopie i brałem obojętnie jaki byle pasował do mojego auta jak usłyszałem cenę 199zł...
Czuje że to ma wpływ też od tamtych czasów muł się zrobił mam wrażenie.
Ostatnio zmieniony przez szynszyl 30 Sty 2011, 19:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 30 Sty 2011, 19:13   

buzek5990 napisał/a:
o tym temacie kolega myślał
nie .. o tym http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=46855
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 30 Sty 2011, 19:15   

Cytat:
Kolego ale nie rozumiem co ma szrot na plastikach po prawej stronie (pasażera) nad rezystorem spód barku, może inaczej zrobie foty jutro postaram się i pokaże dokładnie gdzie miałem szron.
nie rozumieć tego zdania
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 30 Sty 2011, 19:16   

buzek5990 napisał/a:
wtedy najczęściej trzyma on dość długo obroty na 600 potem wbijają dopiero na 900-950.
poczytaj jeszzce o VSS
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 30 Sty 2011, 22:04   

szynszyl napisał/a:
Cytat:
Kolego ale nie rozumiem co ma szrot na plastikach po prawej stronie (pasażera) nad rezystorem spód barku, może inaczej zrobie foty jutro postaram się i pokaże dokładnie gdzie miałem szron.
nie rozumieć tego zdania



Przepraszam pośpiech ;)


szynszyl napisał/a:
buzek5990 napisał/a:
o tym temacie kolega myślał
nie .. o tym http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=46855


Dziękować poczytam :-P

i niżej niezrozumiałe wcześniej zdanie

Kolego ale nie rozumiem co ma szron na plastikach o których mówiłem nad nogami pasażera (spód barku) nad rezystorem dmuchawy do wiązki kabli o której kolego wspomiałeś, ona zaś jest z lewej strony (strona kierowcy), czy chodziło o wiązke jakąś, która się znajduje nad nogami pasażera (podszybie).


VSS, przepraszam nie wiem co to znaczy... CPP już tak ale tego skrótu nie zanm ;-(


Mam jeszcze problem o którym zapomniałem od dość dawna zaczęła mi wskazówka od prędkościomierza drgać ... zawsze równo płynnie wchodziła w górę w zależności "od depnięcia" lecz teraz już tak nie jest niby drobnostka ale doprowadza mnie do szału, gdy spoglądam na licznik (jestem pedantem trochę). Co winne temu (?)


Dziś gdy jechałęm 120 ale w przedziale jakim próbowałem 80-120 czuć jakby takie chrubotanie (niesłyszalne) takie coś czuć na kierownicy jakby coś miało delikatne luzy no ale zawieszenie mam w bardzo dobrym stanie ale w stanie konczenia się raczej są już drążki stabilizatora na nie dziurawym asfalcie mogło by to okazywać takie efekty podczas jazdy (?)

Zime byle wytrzymały w lato sobie wymienie na nowe jeszcze nie dają dźwięku głuchego blacha o blachę jak kiedyś, gdy skończyły się.

pozdrawiam
 
 
szynszyl 
EKSTERMINATOR

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 50
Dołączył: 17 Lip 2004
Posty: 3784
Skąd: jasło
Wysłany: 30 Sty 2011, 22:48   

buzek5990 napisał/a:
Kolego ale nie rozumiem co ma szron na plastikach o których mówiłem nad nogami pasażera (spód barku) nad rezystorem dmuchawy do wiązki kabli o której kolego wspomiałeś, ona zaś jest z lewej strony (strona kierowcy), czy chodziło o wiązke jakąś, która się znajduje nad nogami pasażera (podszybie).
ja nie wiem która wiązka jest trefna i tyle. trzeba zbadać obydwie. skoro przełaczanie rezystora daje taki efekt, to trzeba oglądnąć Twoją robótkę z tyym wtykiem o którym pisałeś, a który izolowałeś
buzek5990 napisał/a:
VSS, przepraszam nie wiem co to znaczy... CPP już tak ale tego skrótu nie zanm ;-(
a jakiż to problem w http://www.fiestaklubpolska.pl/forum/search.php wpisać "vss"
buzek5990 napisał/a:
Mam jeszcze problem o którym zapomniałem od dość dawna zaczęła mi wskazówka od prędkościomierza drgać .
na linkę prędkościomierz był w MK4? mam sklerozę :(
_________________
1% dla mojego syna
 
 
 
rafantek 

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Ghia
Silnik: 1.3i/60KM
Dołączył: 19 Cze 2010
Posty: 171
Skąd: Łódź
Wysłany: 30 Sty 2011, 23:00   

Sprawdz jeszcze punkty masowe i przewody masowe. Raczej skoro cos ci sie podżaza (zarowka) to nie zwarcie do masy, a brak masy, i zamykanie jej sie przez rozne odbiorniki elektryczne.

Z tego co opisałeś wszystko by sie zgadzało, to co nie działa(wariuje) ma połaczenie do wspólnego punktu masowego, który jest mniej wiecej na łaczeniu progu i przedniego lewego słupka(bardziej na progu niby), spojz tam pod osłonami progu czy kabel sie nie urywa/nie poluzowała sie śróbka.
_________________
Mechanika - Elektryka!!! Warsztat - adres: Niezapominajki 1
Ford - porady, naprawy (mechanika - elektryka) WDS-programowanie, diagnostyka, czesci
Mail: serwis@fordscorpio.pl tel: 791 054 854 Gadu-Gadu: 765214
 
 
 
buzek5990
[Usunięty]

Wysłany: 31 Sty 2011, 18:30   

rafantek napisał/a:
Sprawdz jeszcze punkty masowe i przewody masowe. Raczej skoro cos ci sie podżaza (zarowka) to nie zwarcie do masy, a brak masy, i zamykanie jej sie przez rozne odbiorniki elektryczne.

Z tego co opisałeś wszystko by sie zgadzało, to co nie działa(wariuje) ma połaczenie do wspólnego punktu masowego, który jest mniej wiecej na łaczeniu progu i przedniego lewego słupka(bardziej na progu niby), spojz tam pod osłonami progu czy kabel sie nie urywa/nie poluzowała sie śróbka.



Ok jutro możliwe, że będę w domu to przylukam ;)

Pamiętajcie że jak na razie zero problemów o których na początku pisałem..


buzek5990 napisał/a:
Mam jeszcze problem o którym zapomniałem od dość dawna zaczęła mi wskazówka od prędkościomierza drgać .
na linkę prędkościomierz był w MK4? mam sklerozę :([/quote]

Tak jest na linkę.

[ Dodano: Wto Lut 01, 2011 19:21 ]
buzek5990 napisał/a:
Mam jeszcze problem o którym zapomniałem od dość dawna zaczęła mi wskazówka od prędkościomierza drgać .
na linkę prędkościomierz był w MK4? mam sklerozę :([/quote]

Tak jest na linkę.[/quote]


EDIT:

Nie zrozumiem nigdy fordów, często się psują i zarazem same naprawiają...

Dziś przyglądam się gdy rozpędzałem "maszynę" i wskazówka leci płynnie, normalnie zero drgań (kiwania się)....
Wiecie jaka tego mogła być przyczyna(?)


Na to co wyżej przyglądne się jak będze cieplej, nie chce mi się grzebać w mrozie plus jak wracam na chatę już ciemno..

Panowie jeszcze jedno pytanko, czy to normalne by moja fiesta spalała 9.5-10l na 100 benzyny (jeździ na krótkie dystanse) ale bez przesady do 10 dochodzi, mimo że zmieniam biegi na 2-2.5tys/obr mało tego idzie znacznie lepiej co jest wyczuwalne na zimnym silniku niż na ciepłym...

Jedno co gdzieś tu czytałem jak sonda walnięta to i świece będą jak smoła (?) dziś akurat to sprawdze mimo że na dworzu nie za ciepło, bo na stacji załamuje mnie ta sprawa ciągle leje, a mało jeżdże.. Nigdy tak nie miałem ;-|





Bardzo proszę odpowiedzcie mi tylko jeszcze na w/w pytania i już tetam zakańczamy.

pzdr i dzięki za wszelką pomoc :)













[ Dodano: Nie Lut 06, 2011 18:23 ]

Witam ponownie, dlatego że to trochę inny temat i nie chciałem już zakładać nowego bo krótkie pytanie krótka odpowiedź.

Gdzie się znajdują u mnie w 1.3 Endura czujnik temperatury wody oraz termostat (?)

Wyprzedzam pytanie o szukanie przez "szukajkę" lecz znalazłem jedynie na podstawie silnika Zetec 1.25 i 1.4 ....

Proszę z grzeczności o wskazanie na zdjęciu jeżeli trafiłem, którymś o zaznaczenie upnięcie zdjęcie na nowo, bądź jak ktoś chce sam cyknie i wrzuci fotkę z góry serdecznie dziękuje !!


Zdjęcia na moim koncie przeklej, proszę link poniżej :

http://www.przeklej.pl/fo...silnik-32493922


pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Przyklejony: [MK4] Fiesta MK4
Fordy Fiesta IV generacji (1996-1999)
Freeman Nasze auta 0 12 Lip 2011, 16:34
Freeman
Brak nowych postów Przyklejony: [MK4] FAQ - Wymiana maglownicy
peugeot40619tdi Mechanika ogólna 1 10 Maj 2019, 22:44
keiner
Brak nowych postów Przyklejony: [MK4] FAQ - lampy MORETTE / WOLF - regeneracja
LOY Tuning stylistyczny 1 6 Cze 2011, 23:16
hubi_2006
Brak nowych postów [MK4] Zanikanie prawego kierukowskazu po wciśnięciu hamulca
Astar12 Elektryka ogólna 12 16 Gru 2013, 12:53
drjanusz
Brak nowych postów [mk4]Brak prądu...
Gość Elektryka 5 4 Wrz 2008, 16:06
dida


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group




Instagram




Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.