Wysłany: 15 Lip 2005, 22:00 Jak wpada koło w dziurę to słychać klekotanie
mam MK2, nie wiem co jest. jak jade po wertepach to coś mi tak z przodu (chyba przy kole lewym) klekocze jakby luzem kilka kluczy tam leżało. jak naciskam na maske to nic nie słychać, na kanale mechanik ruszał wszystkim - nic nie znalazł - powiedział że to wina takich grubych gum przy stabilitazorze bo sie juz wyrobily. wymienilem te gumy i dalej kurde stuka. czy moze to byc wina amortyzatorów - niedawno mi wymieniali i boje sie ze cos na odwal zrobili bo to sie zaczeło dziac wlasnie po tym (wiem ze takiej jednej gumy nie bylo bo sie porwala i majster powiedzal "czukiereczek z nią"
Model: Ford Fiesta Mk1`81
Wersja: Turbo
Silnik: Inny
Dołączyła: 29 Maj 2004 Posty: 4354 Skąd: Z Galapagos
Wysłany: 15 Lip 2005, 22:13
Witam przedstawiciela starej fiesty
Skoro zaczęło sie po wymianie amorów to winy szukałbym w srutututu główkach kolumn ( może nie założyli gum , lub któreś łóżysko ma dość , lub pochrzanili kolejność elementów )
ps : spróbuj skręcićgłówki Mc Personów ( jak sąluźne mogą wywoływać takie właśnie stukanie )
_________________ Wanna Rallye Team
&
Bad Boys Racing Team
ADHD/Adrenaline
mikul [Usunięty]
Wysłany: 19 Lip 2005, 00:04
A może to klocki hamulcowe w zaciskach - sprawdzałeś czy przypadkiem sprężynka dociskająca nie wypadła - czasem nawet luźne klocki potrafią wyrobić zacisk i nawet nowe będą klekotały. Są dwie możliwości: wymienić zacisk lub naspawać troszkę na uchwyty klocków i odpowiednio doszlifować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.