[MK3] Haczące podwozie - XR2i |
Autor |
Wiadomość |
kazi
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41 Dołączył: 14 Lip 2005 Posty: 474 Skąd: Łódź/GW
|
Wysłany: 27 Mar 2006, 23:35 [MK3] Haczące podwozie - XR2i
|
|
|
Mam pytanie czy jak zjeżdżacie z krawęznika to haczy wam spód samochodu ?? bo u mnie jakas dziwna przypadłosc jest w samochodzie sam juz nie wiem czemu ale ociera sie spod o kraweznik a inne samochody jak zjeżdżają to tak sie nie dzieje. Amortyzatory ponoc sa w porządku. I jeszcze jedno pytanie czy fiesta jest takim samochodem co sie czuje w nim kazda dzióre jak sie wjedzie w nią i trzęsie w samochodzie bo w innych samochodac tak tego sie nie czuje. Jak sie sprawdza amortyzatory? |
_________________ PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 13 Lut 2010, 18:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Matis

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CLX
Silnik: 1.1i/50KM
Wiek: 48 Dołączył: 19 Paź 2005 Posty: 89 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 27 Mar 2006, 23:42
|
|
|
amortyzatory sprawdzisz na stacji diagnostycznej koszt jest nie drogi. |
|
|
|
 |
michalford
Model: Ford Fiesta Mk3`90
Wersja: C
Wiek: 41 Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 17 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 27 Mar 2006, 23:45
|
|
|
takim domowym sposobem to najlatwiej sprawdzic amortyzatory naciskajac w dol w kazdym rogu samochodu (w okolicach nadkoli, tak jakbys chcial wcisnac samochod w droge) auto powinno "zejsc" na dol pod wplywem nacisku i odbic z powrotem do gory, jesli tak zrobisz a fiesta bedzie sie kolysac (gora - dol, gora - dol) to amorki na pewno do wymiany! a najlepiej pojedz na stacje kontroli i sprawdz zawieszenie i bedziesz wiedzial dokladnie! tylko troche $ pojdzie |
_________________ fiesta 1.1i C 1990 |
|
|
|
 |
dday

Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 44 Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin
|
Wysłany: 28 Mar 2006, 01:12
|
|
|
a tłumik ci nie wisi
we fiestach często jest opadnięty :?
ja srodkowym o wszystko hacze :-/ |
_________________
 |
|
|
|
 |
maerik

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 42 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 28 Mar 2006, 02:17
|
|
|
Jak zjezdzasz z kraweznika to uwazaj zeby nie haczyc wahaczami bo mozesz je pogiac. Popatrz pod auto - zapamietaj uklad i polozenie wahaczy i jezdzij tak zeby w nic nie uderzyl zarowno przy wjezdzaniu jak i podczas zjezdzania z kraweznikow.
Nie wjezdzaj na krawezniki pod ukosem ani rownolegle z malym katem, tylko w miare mozliwosci prosto.
Przyklad - po lewej jest auto, a pionowe znaczki po prawej to kraweznik:
NIE -> /||
TAK -> -||
Albo nie wjezdzaj na krawezniki wogole, tak jak ja |
|
|
|
 |
hans666 [Usunięty]
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 13:15
|
|
|
maerik napisał/a: |
Nie wjezdzaj na krawezniki pod ukosem ani rownolegle z malym katem, tylko w miare mozliwosci prosto.
Przyklad - po lewej jest auto, a pionowe znaczki po prawej to kraweznik:
NIE -> /||
TAK -> -||
|
no nie wiem czy to taki dobry pomysł
maerik napisał/a: |
Albo nie wjezdzaj na krawezniki wogole, tak jak ja |
tu zgodze sie w 100% ..sam tak robie w 90% przypadków |
|
|
|
 |
dday

Model: Ford Fiesta Mk3`96
Wersja: Classic
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 44 Dołączył: 29 Gru 2004 Posty: 390 Skąd: wawa-anin
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 13:23
|
|
|
hans666 napisał/a: | maerik napisał/a: |
NIE -> /||
TAK -> -||
|
no nie wiem czy to taki dobry pomysł
|
też byłbym za tym że to raczej odwrotnie
wjeżdzając prostopadle, nawet przy zwykłym zawieszeniu, w 90% przypadków na pewno zachaczysz |
_________________
 |
|
|
|
 |
maerik

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 42 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 21:11
|
|
|
dday napisał/a: | też byłbym za tym że to raczej odwrotnie
wjeżdzając prostopadle, nawet przy zwykłym zawieszeniu, w 90% przypadków na pewno zachaczysz |
Co wy sie tak zgadaliscie z tymi 90% przypadkow
Zobaczcie sobie ktora czesci zawieszenia jest najnizej w waszym aucie. Wahacz a nastepnie lapa od skrzyni (czy tam podluznica, nie wiem jak to sie nazywa)!
Z tylu fiesta wyglada mniej wiecej tak (wahacz oznaczony jest znaczkiem "="):
[]=^-^^=[]
I teraz jesli wjezdzamy na wysoki kraweznik nie ustawiajac kol prostopadle do niego to zaczepimy wahaczem. Moj wniosek byl taki ze kazi zjezdzal lub wjezdzal z kraweznika skosnie i dlatego zaczepial nie podwoziem (bo przeciez ma seryjny zawias), tylko wlasnie wahaczem, co jest duzo gorsze bo mozna sobie troszke rozklekotac zawieszenie.
To tylko pomysl - nie koniecznie musze miec racje ale zauwazylem ze fiesta ma tak skonstruowane zawieszenie ze wole wjezdzac powoli i prostopadle na kraweznik. Zreszta wjezdzam na nie moze raz na miesiac. |
|
|
|
 |
hans666 [Usunięty]
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 21:26
|
|
|
teoria teorią...a w praktyce bywa róznie.....przez 5 miesiecy jezdzenia na Apexach -50 wyprobowalem chyba wszystkie mozliwe metody wjezdzania na krawezniki (byl problem nawet z tymi srednio wysokimi) ... potem sie poddalem i zmienilem zawieche ale moje spostrzezenia byly takie jak napisalem...po skosie...zreszta zawsze latwiej wjchac jednym kolem..potem drugim a nie dwoma na raz...auto sie bujnie i wali spodem (mam gruba oslone pod silnikiem...i to nia najczesciej uderzalem) ..oczywiscie najlepsze wyjscie...omijac kraweznki z daleka |
|
|
|
 |
maerik

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 42 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 21:40
|
|
|
Jak widze jak niektorzy wjezdzaja i zjezdzaja na krawezniki to mnie rozwala od srodka
Hans plyte pod silnikiem masz? Ja szukam takiej - nie wiesz moze skad takowa dorwac? A moze zrobie na wzor Twojej? |
|
|
|
 |
kazi
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: Inny
Imię: Rafał
Wiek: 41 Dołączył: 14 Lip 2005 Posty: 474 Skąd: Łódź/GW
|
Wysłany: 29 Mar 2006, 23:26
|
|
|
u mnie taki jest parking pod szkola i trza na to wjechac ale wysoko jak kraweznik jest a jest za to zeby go niby tam nie bylo dolany beton zeby byl zjazd z niego ale i tak szura mi podwozie po nim :( a zjezdzam prosto kolami z niego |
_________________ PzMot - Polski Związek Motorowy w Gorzowie.
New Wozidło : Citroen Xantia 1,8 Turbo |
|
|
|
 |
hans666 [Usunięty]
|
Wysłany: 30 Mar 2006, 09:36
|
|
|
maerik napisał/a: |
Hans plyte pod silnikiem masz? Ja szukam takiej - nie wiesz moze skad takowa dorwac? A moze zrobie na wzor Twojej? |
no jest taka gruba metalowa oslona, jak wlazlem do kanalu pod auto to sobie ja ogladnałem dosyc dokladnie i powiem Ci, ze uratowala mi zycie kilka razy -obita jest niezle...dla porownania u kumpla w A4 1.8 oslona wyglada jak cienka plastikowa płachta (zreszta w wiekszosci aut chyba tak to wyglada) ...a ta u mnie prezentuje sie naprawde okazale i wyglada na solidna..nie wiem...wydaje mi sie, ze montowali je fabrycznie...mialem wczesniej essiego xr3i z 89roku i tez mial podobna oslone
jezeli faktycznie chcesz takiej szukac to sluze pomoca...wjedziemy gdzies na kanal i sobie obczaisz co i jak...mysle ze na szrocie taka czesc jest do wyrwania...tylko trzeba by trafic xrke |
|
|
|
 |
|