Zle opony |
Autor |
Wiadomość |
rafal__lodz
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 191 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 17:09
|
|
|
Jak dla mnie to opona na jednym zdjęciu to chyb jakiś Continental i mam wrażenia (albo jakiś zwidy) że jest to opona z rantem chroniącym felgę. Drugie opony to jeśli dobrze strzelam to jakieś Klebery i bez rantu chroniącego. Fele to 5,5J na 14" i ET chyba 43.
Nie wiem na jakiej podstawie mechanik stwierdził że jest to zła opona bo wystarczyło zajrzeć nawet do swojej instrukcji forda gdzie na końcu podane są tabele przedstawiające rozmiar opon, felg i ciśnienie wskazane do nich. Miałem kiedyś u siebie takie felunki i opony 185/55/14 są "dedykowane" przez forda to MK4
Nalot na oponach to pewnie od pozdzieranych alusów, jak chcesz żeby nie były siwe to kup jakieś czernidło do opon i przez jakiś czas ciesz się czarnymi oponami albo unikaj ocierania o krawężniki. Co do osadu na felgacj to na 99,9% to osad z klocków. Porównaj ich wygląd z tyłem gdzie masz bębny to będziesz wiedział o co chodzi. |
_________________ Black TDCI
moja MK4 <--- |
|
|
|
|
kaczoro
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Flair
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Bartosz
Wiek: 39 Dołączył: 17 Mar 2005 Posty: 391 Skąd: Jastrzębie/Krk
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 17:11
|
|
|
Opony masz dobrze dobrane do tych felg. A ten "galaktyczny pył" pojawia się tylko z przodu? Bo widzę, że na przodzie masz opony z rantem ochronnym...ale to nie powinno mieć znaczenia |
|
|
|
|
bukolek
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 40 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 173 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 17:17
|
|
|
Na 100% te slady nie sa od pozdzieranych alusow. Jezdze tym autem pol roku i ani razu nie otarlem nimi o nic. Poza tym ile musialbym trzec zeby taki efekt otrzymac. Te slady mam tylko z przodu. Z tylu nie ma sladu jakiegokolwiek nalotu. Ten mechanik mowil, ze to wina wlasnie tego rantu ochronnego. Z tylu na oponach go nie ma. |
|
|
|
|
Marcin
Model: Inne auto
Wersja: Titanium X
Silnik: 2.0 16V
Imię: Marcin
Wiek: 39 Dołączył: 10 Kwi 2006 Posty: 3094 Skąd: Krosno Odrz.
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 18:21
|
|
|
ja mam takie opony u siebie i jedna para jest z ochroną rantu. obtarty rant to ewidentne obtarcie o jakiś krawężnik, na pewno nie zdarzyło Ci się wyhaczyć jakiegoś krawężnika lub czegoś podobnego, wystarczy pod złym kątem zjeżdzać i masz dziare na feldze
co do nalotu to albo od środka coś się dzieje z felgą lub klocki hamulcowe tak syfią, na pewno to nie wina opon! |
_________________ Jest: Focus MK2FL, Mazda 2 DY, Puma MK1
Było: Clio 2, Mazda 323F BJ, Fiesta MK4 |
|
|
|
|
bidżej
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 18:28
|
|
|
bukolek, sprawdź czy może taki sam nalot jest na felgach i zaciskach hamulców i jakiego koloru masz okładzinę na klockach hamulcowych...
to nie wygląda jakby pochodziło ze ścierania alufelg, żeby coś takiego zrobić chyba potrzebna by była szlifierka :yyy:
BTW ten Twój mechanik to chyba na głowę upadł... |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 19:14
|
|
|
Ścieranie felg poprzez opony jest mało prawdopodobne a jeżeli w ogóle możliwe - stąd reakcja kolegów i robienie sobie jaj, bardziej z mechanika który Ci to powiedział aniżeli z Ciebie.... ale dla mnie to wygląda jak zacieki... może czyściłeś felgi czy coś? dużo po pasku polnych drogach jeździsz? Od kiedy masz te ślady? Tak patrze na to środkowe zdjęcie to tam rant jest ładnie poharatany, więc może przypiłowałeś felgą o krawężnik czy coś innego i ślad startego metalu został na oponach. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
rafal__lodz
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Wiek: 36 Dołączył: 01 Lip 2007 Posty: 191 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 20:28
|
|
|
bukolek napisał/a: | Na 100% te slady nie sa od pozdzieranych alusow. Jezdze tym autem pol roku i ani razu nie otarlem nimi o nic. Poza tym ile musialbym trzec zeby taki efekt otrzymac. Te slady mam tylko z przodu. Z tylu nie ma sladu jakiegokolwiek nalotu. Ten mechanik mowil, ze to wina wlasnie tego rantu ochronnego. Z tylu na oponach go nie ma. |
Jeśli uwalone masz tylko przednie to pewnie klocki u siebie mam teraz komplet z chronionym rantem i tylko z przodu mam syf ale to z klocków. W poprzednim zestawie (fele takie jak Twoje) też mi syfiło ale klocków nie zmianiam bo są dobre, nie piszczą i dobrze hamują. |
_________________ Black TDCI
moja MK4 <--- |
|
|
|
|
Jose
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Chianti
Silnik: 1.3i/60KM
Wiek: 44 Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 49 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 20:40
|
|
|
Wg mnie to opony były zamontowane na jakiś "wynalazek" a nie mydło do montażu opon. To sobie wyschło, ale została jakaś warstwa tego syfu i jak popada i rozpuści, to siła odśrodkowa wywala to na zewnątrz. Dlatego tak promieniście się to układa.
Pozdr |
_________________ ..____...
..|'''''@|..
c|-O,,ob
..|\__/|..
...\..../...
FIESTA CHIANTI 1.3i 94' |
|
|
|
|
JoeMix
Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 43 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12026 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 20:58
|
|
|
Jose, Ciekawa teoria i najlepciejsze jest to że może być trafna,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
|
bukolek
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 40 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 173 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 24 Paź 2008, 22:36
|
|
|
Faktycznie. Troszke sfatygowane są te aluski, ale jak zakupiłem auto to już tak było. Te ślady to nie są też zacieki po czyszczeniu felg ponieważ ani razu tego nie robiłem. Po polnych drogach autkiem też nie jeżdzę, krawężników unikam Ja to się nie znam, ale teoria Jose'a wydaje mi się najbardziej prawidłowa. Nalot zbiera się tylko na oponach. Alufelgi są tylko brudne:))) Ale jak tak czytam posty to wyglada na to, że to nic groźnego chyba, co??? |
|
|
|
|
bidżej
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Bartek
Wiek: 37 Dołączył: 22 Maj 2008 Posty: 4784 Skąd: Stuttgart
|
Wysłany: 25 Paź 2008, 09:52
|
|
|
bukolek, ja bym zrobil 2 rzeczy:
1. zdjął jedno koło, spuścił powietrze i spróbował lekko odgiąć oponę żeby zobaczyć czy tam za rantem rzeczywiście nie siedzi jakieś gów*o. jeśli tak to chyba na wszelki wypadek pojechałbym do jakichś gumisiów żeby to zrobili jak należy.
2. pojechał do mechanika i powiedział mu co o nim myślę (sorry ale mam uczulenie na takich imbecyli) |
_________________ www.twojrobot.blogspot.com |
|
|
|
|
zebro78
Model: Ford Fiesta Mk5`99
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Robert
Wiek: 46 Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 108 Skąd: Grodziec
|
Wysłany: 25 Paź 2008, 21:27
|
|
|
Jose napisał/a: | Wg mnie to opony były zamontowane na jakiś "wynalazek" a nie mydło do montażu opon. To sobie wyschło, ale została jakaś warstwa tego syfu i jak popada i rozpuści, to siła odśrodkowa wywala to na zewnątrz. Dlatego tak promieniście się to układa.
Pozdr |
A może opony były naprawiane „łatką” w sprayu??
Np coś podobnego:
http://www.allegro.pl/ite...cz_do_opon.html
Niektóre takie specyfiki trudno usunąć - szczególnie jak nie są rozpuszczalne w wodzie. Kiedyś ktoś może naprawiał jakieś małe dziurki ,a teraz to wychodzi bo opony nie były wyczyszczone dobrze po użyciu takiego specyfiku. |
_________________ Motto Żebrusia :
Dobry sex to taki , po którym nawet sąsiedzi idą na papierosa |
|
|
|
|
bukolek
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 40 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 173 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 26 Paź 2008, 10:28
|
|
|
Dzieki za odpowiedzi. Pozdrawiam.
[ Dodano: Sro Mar 25, 2009 08:44 ]
Witam. Pociagne ten temat dalej, bo troche sie dowiedzialem i cosik sie wydarzylo. Odnosnie nalotu to wulkanizator twierdzi, ze aluminium sie utlenia i przez to powstaje ten "Pyl". Dosyc duzo tego bylo na oponie wewnatrz. Te kola sa bezdetkowe i przez to takze troszeczke uchodzilo mi powietrze.
Druga sprawa to przykra niespodzianka jaka mi sie trafila. Przypierdzielilem kolem w kraweznik i felga rozsypala sie na 4 kawalki. Wpadlem w poslizg. Predkosc byla nieznaczna. Szacuje na jakies 20-30 km/h. Sytuacja miala miejsce dzis rano i na goraco pisze tego posta. Zmienilem kolo na zapasowe i odstawilem samochod pod blok. I moje pytanie tak na szybko. Czy przy takim uderzeniu moglo się cos stac?? Niby predkosc niewielka, ale kolo się rozsypalo. Po zalozeniu kola jak jechalem to zadnych negatywnych objawów nie było. Nic nie pukalo, nie stukalo. Hamulce normalnie dzialaly, abs się zalaczal. Nie znosilo auta na boki. Może lekko dostrzegalne było drganie kierownicy. Co Wy na to?? |
|
|
|
|
|