[Kadzax]

Witam ponownie wszystkich.

Mam wielki, a raczej mecz±cy problem z zamkiem w Fie¶cie mk4.
Mianowicie chodzi o to, ¿e nie mogê otworzyæ kluczykiem drzwi od strony kierowcy.
Dawniej zdarza³o sie, ¿e raz na piêædziesi±t zacina³ sie przy otwieraniu, lecz odkry³em, ¿e gdy cofnê kluczyk w pozycje do zamykania i energicznym ruchem przekrêcê w pozycje otwierania
to otwiera³ siê (teraz ju¿ nie).
S³ysza³em, ¿e s± tam jakie¶ sprê¿ynki czy co¶ i to one s± winne.
Mo¿e mia³ kto¶ podobn± dolegliwo¶æ i móg³by poradziæ co zrobiæ?
Dodam, ¿e kuzyn mia³ to samo i jaki¶ mechanik mu to naprawi³, lecz teraz wyjecha³ (owy mechanik) i pozosta³em z problemem do rozwi±zania.
Pozdrawiam serdecznie.

Nie wiem dok³adnie dlaczego mój temat zosta³ usuniêty.
Poprawi³em wszystko i mam nadzieje, ¿e jest jak nale¿y:)

[Freeman]

W zamku pêk³a Ci sprê¿ynka. Musisz go rozebraæ i za³o¿yæ inn±.

[Kadzax]

Du¿y koszt?

[Freeman]

[Kadzax]

Aha wiec rozbiorê i zobaczê co w trawie piszczy.
Po zdjêciu boczków i maty g³usz±cej bêdzie ona widoczna czy trzeba rozebraæ zameczek?

[Freeman]

Trzeba rozebraæ

[J@rek]

podepnê siê do tematu, dzisiaj rano wchodzê rano do samochodu i jest O.K. doje¿d¿am do pracy wysiadam i zamykam i wszystko dzia³a, po chwili wróci³em siê do samochodu i d**a :yyy: ci±gne za klamkê a ona nie reaguje (w ogóle nie odbija ), wszed³em przez pasa¿era i ci±gne za klamkê wewnêtrzn± i drzwi nie chc± pu¶ciæ po kilku sekundach pchania drzwi i szarpania za klamkê otworzy³y siê ale nie tak od razu, najpierw kawa³ek i nie chcia³y pu¶ciæ (tak jak by zamek nie odbi³ do koñca). Psikn±³em w zamek drzwi i z boku i przez kilka sekund by³o O.K. drzwi mog³em otworzyæ i zamkn±æ normalnie, ale ju¿ po paru sekundach znowu d**a Co mo¿e byæ przyczyn±, czy mo¿e te¿ sprê¿ynka zamka i czy w klamce zewnêtrznej powinno co¶ jeszcze byæ bo lata tam mi sprê¿ynka jak ¿yd po pustyni

[ Dodano: Czw Gru 11, 2008 17:53 ]
zapomnia³em dopisaæ ¿e klamka wewnêtrzna chodzi zdecydowanie ciê¿ej ni¿ inne tak jak by linka by³a bardziej naci±gniêta :(

[ Dodano: Czw Gru 11, 2008 21:09 ]
problem siê pog³êbi³ zamek siê zamkn± na otwartych drzwiach i ani drgnie bêdê musia³ zostawiæ na noc otwarty samochód

[grifen]

Podepne sie do tematu.
Mam te¿ problem z zamkiem od kierowcy od d³u¿szego czasu. Chcia³bym sam dobraæ siê do zamka ale nie wiem jak sci±gn±æ os³one plastikow± z drzwi. czy kto¶ mo¿e mi napisaæ czy tam s± zatrzaski czy jako¶ inaczej jest to mocowana??

[pawelo06]

te¿ tak mam ale od pasa¿era nowe wk³±dki powsadza³em w obu drzwiach i du.....a u kierowcy luzik otwiera zamyka a u pasazeramo¿esz sobiekrêciæ

co do zdejmowania os³ony musisz odkrêcic trzy ¶rubki w pod³okietniku za zaslepk± za klamk± otwierania i w schowku potem postraj i rêczke od okna sici±gn±c jest na zapince metalowej nie zgub! podwa¿yæ od spodu s± ok3 zatrzaski je¿eli pierwszy raz sciagasz i nieda to efektu spróbuj energicznie jednym silnym szarpnieciem od do³u powinno zeskoczyæ potem masz ju¿ z górki pamiêtaj aby dobrze wsadziæ potem boczek w te wykoñczenie przy szybie bo bedzie skrzypia³o podczas jazdy(najpierw wsadzasz górei wpychasz krwêd¼ w rowek potem zatrzaski) ja tak robie i boczek siedzi ok

[ Dodano: Nie Gru 14, 2008 11:39 ]
a ta sprêzynka to jakiej wielko¶ci d³ugopisowa czy wiêksza?
jeszcze mam taki objaw ¿e od strony pasa¿era mozna by³o odgi±c r±czke a¿ strzeli i mo¿na by³a zamukac i otwieraæ drzwi od zewn±trz teraz jak zamkne to ju¿ musze wsiadac i od srodka otwieraæ chyba ¿e po chili mêczenia i machania t± r±czk± zaskoczy i pstryknie i jest ju¿ otwarte mo¿na wsiadaæwysiadaæ czy jest to tez wina tej sprê¿ynki ???????????????

[Kadzax]

Rozebra³em ten zamek i sprê¿ynka by³a dobra.
Przeczy¶ci³em go, lecz nadal sie zacina³. S±dzê, ¿e to wina wyrobionych zapadek.
Prze³o¿y³em prawy na lewe drzwi, a lewy na prawe.
Teraz odkluczam odwrotn± stronê dziêki czemu ob zamki mogê otworzyæ.
Nie mogê natomiast zakluczyæ prawych drzwi, lecz nie wiem czy kto¶ je w ogóle zaklucza(ja zawsze wciskam klamkê.
By³o trochê kombinowania, ale wszystko dobrze dziala:)
Nie polecam rozbierania zamka osob± nie lubi±cym majsterkowania i nie maj±cym cierpliwo¶ci


Co do poszycia (tapicerki drzwi) to radzê uwa¿aæ.
Przy swoim nigdy do tej pory nie rozbiera³em. Robi³em to u kuzyna w Fie¶cie mk4 z 99 i ca³kiem inaczej sie ¶ci±ga (mia³ takie na zatrzaski, a ja w swojej takie wsuwane.

Pozdrawiam serdecznie.