
|
[MK6] SWAP ST170 |
Autor |
Wiadomość |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 18 Lut 2009, 13:49
|
|
|
I tutaj będę polemizował...
W tak zmulonym silniku jak ten Duratec w ST nawet 5 koni zrobi większą różnicę, rzecz w tym, że ten silnik jest tak restrykcyjnie wykastrowany aby spełniał normy emisyjne że on poprostu w serii nie jedzie, i to dlatego, że układ dolotowy ma długość układu pokarmowego słonia, a układ wydechowy ma przepustowość słomek do picia coli z woreczków. Więc montaż tych dupereli które zakładam to nie żaden "tjunink" tylko najnormalniejsze odmulenie silnika. I tak jest klasyfikowane przez producenta.
W kwestii "dupohamowni" wiem co masz na myśli też znam wielu takich który po założeniu jakichś magnetyzerów twierdzili że "lepiej idzie"
Rzecz w tym, że mnie najbardziej interesuje nie przyrost mocy, a reakcja na przepustnicę, i swobodniejsze/szybsze dokręcanie się do wyższych obrotów, jak równiez wyeliminowanie tej "martwej" mocy w górnym zakresie obrotów (gdzie silnik jest mulony przez średnicę wydechu na krytycznym odcinku pomiędzy kolektorem, a katalizatorem (Flexi pipe od Millteka działa tu na podobnej zasadzie co rezonator w dwusuwach)
Konkluzja jest taka, że parametry na których mi zależy, są czysto subiektywnymi odczuciami kierowcy, i hamownia ani wykres mi nie pomoże ich zweryfikować.
Przy czym zakup markowych produktów pozwala mi wnosić, że moc na wykresie nie zmaleje, a ile wzrosnie, to mnie już mniej interesuje, jako ze głównie zależy mi na poprawie charakterystyki pracy silnika, bo w aucie jestem zakochany, ale silnik... jak w dupowozie. Przebieg 25 tyś. mil również nie budzi niepokoju, więc wnoszę, iż wykres nie pokaże mi 126 koni
Nie stac mnie na szastanie kasą na hamownie, zrobiłem to raz żeby sprawdzić moc w motocyklu... zbędny bajer, nic nie wnoszący, mający znaczenie dla kogoś, kto startuje w zawodach, lub robi tuning za grubą kasę. |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
pP

Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 832 Skąd: Frampol
|
Wysłany: 18 Lut 2009, 14:45
|
|
|
Cytat: | Nie stac mnie na szastanie kasą na hamownie |
a na najdroższy kawałek rury Cię stać?
nie ma na całym świecie droższego odcinka od kolektora do kata niż od militeca...
fakt jest dobre ale drogie!!! |
_________________ Ex
BlackRS
BlackST |
|
|
|
 |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 18 Lut 2009, 19:37
|
|
|
W sensie, że nie stac mnie na zbędne rzeczy, bo o ile kawałek rury jest drogi, to ewidentnie coś poprawi (inni to sprawdzali, inaczej by nie był taki drogi ) a wykres z hamowni tylko poprawi humor (lub zepsuje)... więc to bardziej wymiar duchowy, niż fizyczno-rzeczywisty Zresztą może zrobię kiedyś testa, ale dopiero po wymianie wydechu, żeby już ze wszystkimi modami z moich planów był wynik. Ale to jeszcze długa droga, trzeba trochę poodkładać... a motocykl też nie znosi niedoinwestowania
BTW
Właśnie wróciłem z garazu, z montażu tych dystanserów na belce...
Miało być łatwo... |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
chudy [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Lut 2009, 16:15
|
|
|
jak dla mnie to kazde 5 koni jest cenne a jak tam po robocie tych dystanserow ??? |
|
|
|
 |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 27 Lut 2009, 23:46
|
|
|
chudy napisał/a: | a jak tam po robocie tych dystanserow ??? |
No założenie nie było takie hop-siup jak miało być... trzeba było trochę się nagimnastykować, i poleżeć pod autem.
Ale po zamontowaniu efekt jest zaje...ty. Bardzo polecam, bo stosunek cena-efakt jest fantastyczny w tym przypadku. Przede wszystkim, jeśli chodzi o trakcję auta. W serii ST jest w miarę neutralna, nie wyjezdza przodem, raczej ma tendencję do majtania dupą, i jak każde FWD przy odpuszczeniu gazu "na ogniu" w winklu, pięknie zamiata tyłkiem (raz się na tym ostro przejechałem ) Na mokrym więc była duża tendencja do nadsterowności. Po zamontowaniu dystansów, auto zrobiło się fantastycznie neutralne, nawet na seryjnych sprężynach (sprawdziłem, bo najpierw zamontowałem dystanse, i poupalałem na seryjnych, a na drugi dzień zmieniłem sprężyny). Upalałem na mokrym, na rondach i winklach, i samym odjęciem gazu nie złapiesz boka, Pięknie i bezpiecznie. Boka będziesz miał tylko wtedy kiedy chcesz, i łupniesz po heblu lewą nogą (ale tylko na mokrym, bo na suchym trzeba mocniej i dłużej przytrzymać hebel, a ten cholerny badziew z odcięciem paliwa na hamowaniu przeszkadza).
Także ogólnie trakcja poprawiła się znacznie, również stabilność kierunkowa i wrażliwość na koleiny (choć tych za wiele w UK nie ma, więc temat nie sprawdzony dogłębnie )
Oczywiście trzeba nadmienić, ze wygląd poprawił sie równiez na duży plus, bo koła nie sa tak schowane w nadkolach.
Jedyne co zgasiło mi uśmiech, to fakt, że następnego dnia po zakupie na "Pumaspeed" pojawiły się większe dystanse, w rozmiarze 12.5 i 20.5mm... jakbym miał wybór, to brałbym te 20, wtedy zewnętrzne krawędzie kół były by na równo z górną krawędzią nadkola ..... bo teraz jest jeszcze miejsce na wysunięcie kółeczek
Pzdr! |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
plasma555

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 37 Skąd: Zakopane
|
|
|
|
 |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 1 Mar 2009, 01:27
|
|
|
plasma555 napisał/a: | a masz jakieś zdjęcia jak leży teraz na glebie STek z sprężynami i dystansami ? |
No są fotki na PJ, kliknij na ikonkę pod postem. Fotki w lipnej jakości, bo mam bylejaki aparat. ale zawsze coś.
Pzdr. |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
plasma555

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 37 Skąd: Zakopane
|
|
|
|
 |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 1 Mar 2009, 13:21
|
|
|
Na żywo robi większe wrażenie, zwłaszcza, jak staniesz koło seryjnego bez dystansów. Choć ja osobiście cieszę się z poprawy trakcji bardziej niż z poprawy wyglądu. A co do wpływu na zawias, to akurat taki rodzaj dystansu nie ma wpływu, takie dystanse między piastę a koło, owszem, bo zwiększają obciążenie łożyska, ale te odsadzają całą piastę od belki, więc na łożysko działa taka sama siła. Na belce jako całości siły nie ulegają zmianie, gdyby to był zawias wielowachaczowy, to owszem, ale w przypadku belki to nie robi różnicy. To są dokładnie takie dystanse:
http://www.pumaspeed.co.uk/showdetails.php?id=231
A Flexi już jest, wszystko już na ucie;-) |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
plasma555

Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: Inny
Wiek: 37 Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 37 Skąd: Zakopane
|
|
|
|
 |
Pan_Żabka
Model: Ford Fiesta Mk6`05
Wersja: ST
Silnik: Inny
Imię: Bartosz
Wiek: 48 Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 42 Skąd: Bognor Regis
|
Wysłany: 1 Mar 2009, 14:47
|
|
|
Ok, to trochę się rozpiszę, "bo lubiem"
Tak więc ogólnie rzecz biorąc polecam zarówno K&N57i, jak i Flexi. Montowałem to stopniowo, tzn. miałem okazję wypróbować najpierw jaką różnicę robi zamontowanie samego stożka, i na drugi dzien w warsztacie zamontowano mi flexi. Tak więc po kolei.
Po zamontowaniu stożka nie czułem żadnego wielkiego przypływu mocy, natomiast wyraźnie czuć było większą chęć do wkręcania się na wyższe obroty, auto dokręcało się również szybciej, a dźwięk spod maski dopraszał się więcej i więcej w przeciwieństwie do seryjnego dolotu, na którym auto ma ewidentną zadyszkę na wysokich obrotach, i raczej niechętnie się kręci. Następną uderzającą zmianą była duża poprawa reakcji na przepustnicę. Przy wszelkiego rodzaju zabawach z gazem (np. w winkielku, gdzie ujmujemy gaz w celu korekcji podsterowności, i ostro go po chwili wciskamy) auto znacznie lepiej reagowało, i towarzyszył temu przepiękny dźwięk spod maski. Dźwięk to w ogóle osobna historia... masuje uszy i powoduje, że chcesz kręcić auto znacznie częściej, żeby posłuchać Ma to oczywiście wpływ na zużycie paliwa
Nie zaobserwowałem ŻADNEJ utraty elastyczności, w dalszym ciągu byłem w stanie jechać 30 mph na piątym biegu, i bez problemu przyspieszać. Jestem w stanie nawet stwierdzić, że sama elastyczność wzrosła, bo przyspieszanie z tak małej prędkości na ostatnim biegu było jakby szybsze.
Na drugi dzien zamontowano flexi...
Banan z twarzy nie zszedł do tej pory.....
Wszystkie doznania o jakich pisałem wyzej zostały zdwojone! Oprócz tego wyraźnie czuć, że masz więcej pod nogą. Elastyczność wzrosła znacząco, odejście z 5 biegu z 30mph naprawdę robi wrażenie. Dokręcanie "do czerwonego" jest przyjemne, i z efektami, bo zaraz po 6500 obr/min silnik w fajny sposób daje ci znać, ze nie ma sensu wyżej kręcić - dostaje srutututu, i zaczyna sie jeszcze bardziej drzeć, aż do odcięcia, więc jak słyszysz, że silnior zaczyna wrzeszczeć, zmieniasz bieg ;-) Nie wiem na czym to polega, ale tak właśnie jest. Jak zrobisz wymyk z odpuszczeniem gazu i powtórnym dodaniem go "w spód" tak przy 4500 obr/min, to jeśli jesteś w winklu, to musisz uważać, bo wyjedzie ci przodem jak złoto Ogólnie cały kit, czyli K&N i flexi, robi z auta znacznie przyjemniejszy wózek, z wyraźnym charakterkiem. Polecam.
P.S
Na hamowni nie byłem, i nie wybieram się, przynajmniej narazie - może po zmianie wydechu, ale to nie za szybko, bo narazie mnie nie stać.
...się nadrukowałem |
_________________ "If You in doubt - floor it!" |
|
|
|
 |
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|