[MK3] Wyskakuja krzyzaki z przegubow wew - Fiesta RST |
Autor |
Wiadomość |
Marek

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 493 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2 Wrz 2009, 18:11 [MK3] Wyskakuja krzyzaki z przegubow wew - Fiesta RST
|
|
|
Problem taki jak w temacie, problem domyslam sie istnial juz dlugo poniewaz poprzedni wlasiciel zalozyl podkladke miedzy przegub a zwrotnice(co powodowalo uszkodzenie lozyska), ja zmieniajac lozysko wywalilem ta podkladke ale i rowniez wtedy zalozylem wahacze z xr2i ktore maja krotsze sworznie i problemu z wyskakujacym krzyzakiem z przegubu nie bylo. Ale wczoraj zalozylem spowrotem wahacze z RST z dluzszymi sworzniami i jadac, przy ostrym skrecie w prawo wyskoczyl mi krzyzak z przegubu (myslalem ze wypiela sie polos ze skrzyni bo napierdalalo strasznie), wcisnalem sprzeglo, prawie sie zatrzymalem i delikatnie spuscilem sprzeglo na dwojce i juz bylo wszystko ok, wiec pojechalem dalej ale przy redukcji z 3/2 jakies 100 metrow dalej problem znow sie pojawil i po zmniejszeniu obciazenia sam zniknal. Problem pojawia sie przy kazdym skrecie w prawo lub redukcji z 2/3 lub ostrzejszej z 4/3. Wlasnie przyszedlem z garazu po kilku godzinach walki i tak: przeguby wewnetrzne oba sprawne wrecz idealne, zewnetrzne w stanie conajmniej dobrym bez sladow uszkodzen, poduszki pod skrzynia cale, nie zerwane, poloski proste, silentblocki wahaczy nowe Ford, wczoraj zalozone. Zalozylem wiec poloski z przegubami bez manszet i okazalo sie, ze w prawym przegubie krzyzak prawie polowa rolek wystaje z przegubu i pewnie dlatego wyskakuje. Porownywalem polos RST z polosia z Xr2i, MK3.5, zwyklej MK3 i dlugosciowo sa takie same, wiec nie wiem czy ktos u mnie grzebal i zalozyl inna(krotsza z xrki czy czegos) polos czy co?
I teraz pytanie do znawcow: Czy Fiesta RST miala dluzsze polosie ?
Troche dlugie ale mam nadzieje ze ktos sie poswieci i przeczyta, po cichu licze na jakas podpowiedz |
|
|
|
 |
krzysieks_mc

Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Krzysiek
Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 135 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2 Wrz 2009, 18:20
|
|
|
To napewno ori RST? Może ktoś robił swapa i źle wykonał łapy silnika i skrzyni. Silnik ze skrzynią może są przesunięte zbyt w lewo. Stąd prawy krzyżak nieco wystaje. Bo skoro półosie są takiej samej długości to niewidze innej opcji |
|
|
|
 |
Marek

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 493 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2 Wrz 2009, 18:49
|
|
|
krzysieks_mc napisał/a: | To napewno ori RST? Może ktoś robił swapa i źle wykonał łapy silnika i skrzyni. Silnik ze skrzynią może są przesunięte zbyt w lewo. Stąd prawy krzyżak nieco wystaje. Bo skoro półosie są takiej samej długości to niewidze innej opcji |
Radzę doinformować się w sprawie mocowań każdej poduszki silnika/skrzyni we fiescie Punkty montażowe są takie same...
Opcja jest taka że może FRST miała/ma inne przeguby + półosie a u mnie ktoś założył inne. |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12080 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 09:40 Re: Wyskakuja krzyzaki z przegubow wew - Fiesta RST
|
|
|
Marek napisał/a: | Ale wczoraj zalozylem spowrotem wahacze z RST z dluzszymi sworzniami i jadac, przy ostrym skrecie w prawo wyskoczyl mi krzyzak z przegubu (myslalem ze wypiela sie polos ze skrzyni bo napierdalalo strasznie), wcisnalem sprzeglo, prawie sie zatrzymalem i delikatnie spuscilem sprzeglo na dwojce i juz bylo wszystko ok, | Nie wiem, mnie się wydaje że jak się rozepnie przegub czy coś takiego to małe jest prawdopodobieństwo żeby się sam złożył z powrotem,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Marek

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 493 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 11:03
|
|
|
Mi tez sie to wydawalo malo prawdopodobne, do czasu kiedy powyciagalem polosie i widac ewidentne slady wyskakiwania krzyzaka z przegubu na rolkach jak i samej obudowie przeguby. Po za tym na podniesionym przodzie i polosiach bez manszet, przy odpalonym silniku, wrzuconym biegu i skrecaniu kolami widac jak krzyzak probuje wyskoczyc z przegubu i juz zaczyna stukac. Domyslam sie ze w trakcie jazdy sily sa wieksze, wyciagaja krzyzak mocniej z przegubu i napieprza niemilosiernie |
_________________
 |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 14:15
|
|
|
JoeMix napisał/a: | :9: Nie wiem, mnie się wydaje że jak się rozepnie przegub czy coś takiego to małe jest prawdopodobieństwo żeby się sam złożył z powrotem,,, |
MK3 ma przeguby wew krzyżakowe czyli masz 3 rolki na łożyskach igiełkowych bądź kulkowych i kieliszek wbity w skrzynie z 3 bieżniami . One potrafią się "SAMONAPRAWIĆ"
A co do takich problemów to moja mk1 swego czasu wpadła w krater w jezdni i dostała tego samego objawu . Wszystkie części zawieszenia były podmienione i dalej było to samo więc w akcie desperacji zmieniłem półoś na mk2 która była dłuższa i był spokój prócz pukania na dużych dziurach kiedy to przegub wew dolatywał do końca bieżni .
Co ci moge poradzić to podleć na ustawianie zbieżności i jak mogą niech sprawdzą pochylenie kół a będzie wiadomo czy coś nie gra z prawej strony . trwa to 2 min . |
|
|
|
 |
Fordon

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 40 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 15:28
|
|
|
Chlopakie ale numer jest taki ze cywilne fiesty maja przegub wewnetrzny jak Dioda napisale czyli 3 rolki a XR RS i RST w oryginale ma tam drugiego homokinetyka gdzie w nim musi siedziec taki pierscionek stalowy, spelnia on zabezpieczenie jak zaiger, sama polos ma na sobie naciecie wlasnie na ten pierscionek, ale zeby to osadzic to w/w pierscionek musi byc osadzony w przegubie homokinetycznym po czym osadza sie poloske, dalej sprawdzasz czy uda ci sie wyciagnac luzem poloske....
To samo przerabialem w XR2i bo taki sam efekt byl, gdzie auto skrecalo w lewo bylo OK ale w prawo polos wyskakiwala i to przy delikatnym dodaniu gazu... |
_________________
 |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 44 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12080 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 15:31
|
|
|
diodalodz napisał/a: | MK3 ma przeguby wew krzyżakowe czyli masz 3 rolki na łożyskach igiełkowych bądź kulkowych i kieliszek wbity w skrzynie z 3 bieżniami . One potrafią się "SAMONAPRAWIĆ" | Ok, to już wiem, faktycznie tam puki nie wyskoczy całkiem na bok to wsunie się z powrotem na swoje miejsce,,, w 309 miałem jeden taki.
Wydumałem takie coś - nie wiem czy ma praktyczne zastosowanie - niech się ktoś wypowie - odkręcasz śrubę ze zwrotnicy, wyjmujesz przegub z piasty, podkładasz jakiś dystans, wkładasz przegub, dokręcasz - w efekcie cała półoś powinna się o dystans przesunąć w stronę silnika... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Marek

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 493 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 15:59
|
|
|
Diodalodz: Właśnie wczoraj ustawiałem rano zbieżność i wszystkie kąty są OK
JoeMix: Patent z dystansem był zrobiony przez poprzedniego własciciela ale przez niego padały łożyska co 500-1000km
Fordon: Zakładałem wczoraj homokinetyka i efekt taki że też próbuję wyskoczyć ale blokuję się na takiej blasze zaklepanej na obudowie żeby "wkład" nie wyleciał i w efekcie też napieprza Pewnie więc z czasem blacha się rozklepie i całość się rozsypie.
Jadę jutro do tokarza, może mi skróci i nafrezuje nowy wieloklin na półosi z Escorta. |
_________________
 |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 19:17
|
|
|
Marek napisał/a: | na półosi z Escorta. |
hm trzeba zobaczyć czy półoś jest napewno właściwa , powinna mieć gdzies na sobe cechę forda z numerem i popatrzeć co to jest i od czego . Hm dystans by wypalił tylko trzeba by go wytoczyć na tą samą średnicę co uszczelnienie w piaście i rowek na przegubie do tego delikatne podtoczenie od tyłu by idealnie przylegał do przeguba .
Z tym skracaniem półośki to chwilowo najlepszy patent ale możesz mieć problem bo półosie zazwyczaj na frezie są grubsze niż reszta patyka . Przed występem u tokarza weź suwmiarkę i sprawdź czy jest tak jak mówie .
w razie czego napisz na pw to ci podeślę firmę która temat ogarnie . |
|
|
|
 |
Fordon

Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: ST 170
Imię: Konrad
Wiek: 40 Dołączył: 02 Kwi 2005 Posty: 3803 Skąd: WLKP.
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 20:21
|
|
|
Marek ale to wlasnie w tym homokinetyku wewnatrz wchodzi zabezpieczenie po czym w homokinetyka poloska i sie zatrzaskuje... sama blacha to forma zabezpieczenia zeby nie wypadal homokinetyk
wyglada to jak pierscionek ale jest przeciety... kurcze zrobil bym foto tego ale ostatnia sztuke takiego zabezpieczenia sprzedalem Mareno...
Jedno jest pewne po osadzeniu polosi w wewnetrznym homokinetku i zatrzasnieciu zabezpieczenia, nie ma mozliwosci wyciagniecia poloski z niego... |
_________________
 |
|
|
|
 |
diodalodz

Model: Ford Fiesta Mk1`82
Wersja: C
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Krzysztof
Wiek: 40 Dołączył: 19 Cze 2004 Posty: 5674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 20:52
|
|
|
chyba że rozepną się kulki i wypadnie korona z niego . To zabezpieczenie jest popularne i pasuje od przeguba zewnętrznego zazwyczaj a jak nie to robi się go na szlifierce ze zwykłego segera . |
|
|
|
 |
Marek

Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: RST
Silnik: 2.0/16V
Imię: Marek
Dołączył: 15 Sie 2007 Posty: 493 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 3 Wrz 2009, 20:57
|
|
|
Fordon: ja znam budowę homokinetyka Tylko obawiam się że w końcu wylecą z niego kulki jak ta blacha się rozegnie
Diodalodz: Półośke z Escorta już wczoraj mierzyłem i spokojnie da rade na niej zrobić wieloklin pod Fiestę. Jakby co to się odezwę po ten namiar jeśli u mnie się tego nie podejmą, dzięki wielkie |
|
|
|
 |
|