| [MK3] Rysy w cylindrze silnika 1.1 | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | Camel [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 6 Gru 2009,  18:44   [MK3] Rysy w cylindrze silnika 1.1 | 
 |  
               | 
 |  
               | Witam wszystkich ponownie, a w szczególności znających się dobrze na mechanice. Ja niestety do nich nie należę i dlatego chciałbym prosić o opinię. Nadszedł czas wymiany silnika i udało mi się zdobyć jednego kandydata do przeszczepu.
 Nie chcąc ryzykować wymiany na  kompletnego bubla, postanowiłem rozebrać silnik i zobaczyć, czy się do czegoś nadaje. Świece nie wyglądają źle, ale jednak były lekko okopcone. Po wykręceniu ich zauważyłem spore ilości nagaru/sadzy na tłokach i uznałem, że warto ściągnąć głowicę i pozbyć się śmieci.
 Po tym zabiegu przyszedł czas na ocenę cylindrów. Jako, że pierwszy raz rozbieram silnik i nawet nie posiadam średnicówki chciałem zapytać o kilka rzeczy.
 1. Na gładziach zauważyłem lekko wyczuwalne rysy wzdłużne i chciałbym się dowiedzieć, czy to już kwalifikuje silnik do szlifu? Pierwszy nadwymiar ma zdaje się +0,5mm.
 2. Na dołączonym zdjęciu mamy górną krawędź cylindra. Na samej granicy pracy pierścieni widać lekkie zwężenie (trudno mi to zmierzyć, ale na oko grubości 1-2 kartek papieru). I tu mam pytanie, czy tak ma być, czy też właśnie tu dobrze widać zużycie cylindra i kwalifikuje go do szlifu?
 
   3. Na tłokach są oznaczenia w postaci cyfry i strzałki. Kolejno 2,2,3,2. Co to oznacza? Oby nie nadwymiar. Z tego co wyczytałem są 3 średnice nominalne, tylko dlaczego jeden cylinder miałby się różnić.
 
 Generalnie pytanie brzmi, czy tak na oko jest dojechany, czy jednak pomierzyć jeszcze drania.
 Tu kończę mój nieco długi post i dziękuję z góry za ewentualne rozjaśnienie umysłu.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Lokmen   Zeus
 
 
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Dołączyła: 23 Maj 2004
 Posty: 1723
 Skąd: ___
 
 | 
            
               |  Wysłany: 6 Gru 2009,  19:48 | 
 |  
               | 
 |  
               | Te rysy to jeszcze nie tragedia - generalnie jesli nie ma duzych progów na cylindrach to jeszcze coś z niego bedzie. Szkoda ze nie zrobiłeś pomiaru kompresji przed zwaleniem głowicy. |  
				| _________________ 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | MARIUSZ.B   
  
 Model: Ford Fiesta Mk5`00
 Wersja: Sport
 Silnik: 1.6i16V/100KM
 Wiek: 46
 Dołączył: 02 Lut 2005
 Posty: 1961
 Skąd: Warszawa
 
 | 
            
               |  Wysłany: 6 Gru 2009,  20:01 | 
 |  
               | 
 |  
               | Ustaw cylindry w środkowej pozycji, wlej do nich taką samą ilość oleju tak aby zakryć dno jak do rana olej zostanie to tragedii nie ma. Sposobem tym można raczej określić zużycie cylindrów względem siebie ale dobre i to. |  
				| _________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 
  |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcinowaty   
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Imię: Marcin
 Wiek: 46
 Dołączył: 21 Sie 2008
 Posty: 1447
 Skąd: Trzcianka
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kuba87   
 
  
 
 Model: Inne auto
 Wersja: Ambiente
 Silnik: Inny
 Imię: Jakub
 Wiek: 38
 Dołączył: 06 Lis 2008
 Posty: 3357
 Skąd: Roskilde
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Gru 2009,  22:12 | 
 |  
               | 
 |  
               | strzałki to kierunek montazu tłoka zapewne strzałka do wydechu nie wiem napewno nie rozbierałem jeszcze takiego silnika a te cyfry to oznaczenia grup selekcyjnych cylindrow nigdy nie wytoczysz na identyczny wymiar dlatego sa rozne tłoki z pewnym zapasem materiału lub lekko mniejszej srednicy(ok 0.01 mm)
 |  
				| _________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
 było łałdi w automacie, funwagen
 był transit mk5 long na dokładkę
 jest faketaxi w dizlu
 jest dokurwiator D2Callya
 jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | mikolaj_r   
  
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Imię: Mikołaj
 Wiek: 38
 Dołączył: 25 Paź 2005
 Posty: 397
 Skąd: Tychy
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Gru 2009,  22:52 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | kuba87 napisał/a: |  	  | strzałki to kierunek montazu tłoka zapewne strzałka do wydechu nie wiem napewno nie rozbierałem jeszcze takiego silnika a te cyfry to oznaczenia grup selekcyjnych cylindrow nigdy nie wytoczysz na identyczny wymiar dlatego sa rozne tłoki z pewnym zapasem materiału lub lekko mniejszej srednicy(ok 0.01 mm)
 | 
 Strzałka wskazuje kierunek rozrządu. Cylindrów się raczej nie toczy
   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | drjanusz   
  
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Flair
 Silnik: 1.3i/60KM
 Wiek: 62
 Dołączył: 07 Lip 2007
 Posty: 923
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 7 Gru 2009,  23:39 | 
 |  
               | 
 |  
               | nafta to raczej do szczelności zaworów, z tłoków szybko zniknie nawet na super spasowanych. 	  | Marcinowaty napisał/a: |  	  | Zamiast oleju lej nafte | 
 Na tłoki olej o niskiej lepkości.
 |  
				| _________________ Było XR3i
 Była Fiesta 1,1i
 Fiestynka 1,3...skasowana :((
 Zagościł mkV    Essi        1.6 Już ni ma.
 A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
 W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
 kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Camel [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Gru 2009,  08:33 | 
 |  
               | 
 |  
               | Widzę, że temat się rozwija  . Trochę sceptycznie podszedłem do takiej chałupniczej próby olejowej, ale postanowiłem ja przeprowadzić. Oczywiście nafta, czy np taki WD40 znika dość szybko. Olej (niestety gesty minerał) póki co trzyma się już 24 godziny. Postanowiłem jednak nalać go parami na tłoki w prawie górnej pozycji, gdyż tam jest w zasadzie największe obciążenie i powinny być największe luzy. Może by tak nalać Kujawskiego
  . Trochę faktycznie zawaliłem z mierzeniem kompresji, ale już trudno. Może dało by się jeszcze coś pomierzyć na starej uszczelce.
 
 Załóżmy, że jeszcze coś będzie  tego silnika. Teraz zastanawiam się, czy warto by było zmienić pierścienie. Co prawda stare powinny być dobrze ułożone i obawiam się, że nowe mogą mieć problemy z dopasowaniem się.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | drjanusz   
  
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Flair
 Silnik: 1.3i/60KM
 Wiek: 62
 Dołączył: 07 Lip 2007
 Posty: 923
 Skąd: Poznań
 
 | 
            
               |  Wysłany: 8 Gru 2009,  20:48 | 
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Camel napisał/a: |  	  | . Teraz zastanawiam się, czy warto by było zmienić pierścienie | 
 niezbyt mądry pomysł
   
  	  | Camel napisał/a: |  	  | Olej (niestety gesty minerał) póki co trzyma się już 24 godziny | 
 Stanowczo za gęsty i rok będzie trzymał-no chyba że zero pierścionków
   |  
				| _________________ Było XR3i
 Była Fiesta 1,1i
 Fiestynka 1,3...skasowana :((
 Zagościł mkV    Essi        1.6 Już ni ma.
 A teraz Fiesta 2x mkIV 1,3 Endura
 W stajni pojawił się Mondeo 1,6 mk1
 kolejna zmiana Fokus Kombi 1.6
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Camel [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 10 Gru 2009,  09:19 | 
 |  
               | 
 |  
               | Domowe testy szczelności wypadły nieźle. Pomierzyłem progi na tyle, na ile dałem radę zrobić to szczelinomierzem i nie wygląda to chyba najgorzej. Raczej są mniejsze od blaszki 0,05mm. Gdzies na forum znalazłem wypowiedź Diody, który kwalifikował progi > 0,05 do szlifu. Jedynie na pierwszym cylindrze w jednym miejscu jest lekka owalizacja do tej granicy. Pomierzyłem też głowicę i raczej obejdzie się bez planowania. Teraz myślę o złożeniu wszystkiego do kupy i sprawdzeniu wyników eksperymentu.
 Tu ponownie zwracam się z pytaniem, czego użyć do oczyszczenia powierzchni pod uszczelkę.
 W instrukcji serwisowej często pojawia się trójchloroetylen, ale z tego co mi wiadomo, chyba już go wycofano.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 10 Gru 2009,  12:16 | 
 |  
               | 
 |  
               | Zalanie czymś na probe to ma sens w przypadku zaworów w głowicy, w silniku (chodzi o blok cylindrów z tłokami) na zimnym jest zupełnie inna sytuacja niż na ciepłym,,, a wiadomo silnik chodzi na ciepło,,, |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Camel [Usunięty]
 
 
 | 
            
               |  Wysłany: 10 Gru 2009,  14:47 | 
 |  
               | 
 |  
               | Zgadzam się absolutnie. Niestety teraz muszę to poskładać, żeby się dowiedzieć, czy coś z tego będzie. Przyznam uczciwie, że zawsze pociągały mnie takie eksperymenty i jeśli nic z tego nie wyjdzie, to zawsze będę bogatszy o doświadczenie.
 
 ........
 
 Czas na zakończenie wątku. Wyczyściłem wszystko, pozmieniałem wszystkie gumowe uszczelki z wyjątkiem tylnego uszczelniacza wału. Zalałem wg porad forum Valvolinem Max Life. Jak na razie po 700 km piłowania żadnych ubytków oleju czy płynu chłodniczego, a silnik znacznie mocniejszy i niezwykle cichy. Na świecach czysto i piaskowo. Wygląda na to, że operacja zakończyła się powodzeniem.
 
 Dzięki za porady.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |