[MK4] Spadające Obroty |
Autor |
Wiadomość |
mk4_driver

Model: Ford Fiesta Mk4`96
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Grześ
Wiek: 33 Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 109 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 29 Mar 2010, 16:57 [MK4] Spadające Obroty
|
|
|
Witam!! Dziś spotkało mnie coś zastanawiającego. Po odpaleniu autka obroty jak zawsze na luzie wynosiły ok 900 ale gdy włączyłem światła mijania zaczęły skakać pomiędzy 900-500 prawie zgasł ale jednak sie trzymał. Dzieje sie tak dalej, wcześniej wszystko było ok. Gdy silnik pracuje bez świateł jest w miarę ok, obroty skaczą minimalnie. Co może być przyczyną? |
|
|
|
 |
bukolek
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 173 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 29 Mar 2010, 18:09
|
|
|
pewnie elektryka odpowiedzialna za regulacje biegu jalowego - krokowka, cpp, przeplywka, moze cos innego. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Piotrula
Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Flair
Silnik: 1.3i/60KM
Imię: Piotr
Wiek: 61 Dołączył: 07 Cze 2006 Posty: 23 Skąd: Grudziadz
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 18:45
|
|
|
Według mnie to alternator a w zasadzie regulator napięcia |
_________________ Piotr (Kłosek)
 |
|
|
|
 |
Freeman
Moderator

Model: Ford Fiesta Mk3`89
Wersja: C
Silnik: 1.1i/50KM
Imię: Sławek
Wiek: 43 Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 3513 Skąd: Ostrzeszów
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 19:40
|
|
|
Piotrula napisał/a: | Według mnie to alternator a w zasadzie regulator napięcia |
Raczej tak. Zmierz sobie ładowanie bez świateł i ze światłami. |
_________________ Znalazłeś odpowiedź na forum? Daj znać jak usunąłeś problem/usterkę.
Fiesta Klub Polska na YouTube
Planujesz zakup auta lub innej rzeczy? Szukasz porady? Zajrzyj do działu "Przed zakupem"
Pochwal się swoim autem |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 22:29
|
|
|
Alternator po włączeniu odbiorników (np. świateł) zaczyna stawiać większy opór dla silnika dlatego obroty spadają, jednak elektronika powinna podnieść je po chwili do wartości ciut niższej niż ta z przed włączenia świateł więc bukolek ma rację,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
kodex

Model: Inne auto
Wersja: Trend
Silnik: 2.0 16V
Imię: Konrad
Dołączył: 23 Gru 2009 Posty: 31 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 22:47
|
|
|
Podepnę się pod temat. Też MK4 i też obroty spadają przy włączaniu dodatkowych źródeł prądu jak np. dmuchawa, światła.
Dodatkowo jest problem po odpaleniu "zimnego" auta. Przy ruszaniu silnik się dusi, brak mu mocy. Szczególnie niebezpiecznie kiedy włączam się do ruchu z parkingu czy ruszam spod świateł. Czasami potrafi zgasnąć stojąc na jałowym. Problem zdaje się ustępować po rozgrzaniu silnika.
Silnik krokowy czyszczony, ale nie pomogło.
Aha.. problem braku mocy nie występuje powyżej 2,7 tys obrotów mimo zimnego silnika.
Czasami niezależnie od ciepłoty silnika mam też tak, że kierunkowskazy zaczynają szaleć. Wrzucam kierunek i coś zaczyna piszczeć a migacz nie działa. Zazwyczaj pomaga włączenie awaryjnych na chwilę i potem jest ok ale takie działanie jest dla mnie.. śmieszne a nawet niebezpieczne.
Co to może być? Może to 2 odrębne usterki? |
_________________ MK4 '98 1.25/75KM
 |
|
|
|
 |
MARIUSZ.B

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 46 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 22:56
|
|
|
kodex napisał/a: |
Czasami niezależnie od ciepłoty silnika mam też tak, że kierunkowskazy zaczynają szaleć. Wrzucam kierunek i coś zaczyna piszczeć a migacz nie działa. Zazwyczaj pomaga włączenie awaryjnych na chwilę i potem jest ok ale takie działanie jest dla mnie.. śmieszne a nawet niebezpieczne. |
Zespolony do wymiany/naprawy.
O szarpaniu i braku mocy też już tu było.
[ Dodano: Sob Kwi 03, 2010 22:58 ]
Tu masz trochę lektury http://www.fiestaklubpols...t=43111&start=0 |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 |
|
|
|
 |
pablon
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Paweł
Wiek: 40 Dołączył: 02 Lut 2008 Posty: 497 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 3 Kwi 2010, 23:10
|
|
|
Na gaźniku też zauważyłem lekki spadek obrotów a jest brak komputera w tym aucie. Trudno powiedzieć o ile spadaja bo brak obrotka . |
|
|
|
 |
Przemas107

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 34 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 70 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 5 Kwi 2010, 12:46
|
|
|
Żeby nie zakładać podobnego tematu podepnę się pod ten
Też MK4 silnik 1.25 zetec-s
Na jałowym po włączeniu świateł czy dmuchawy obroty spadają na chwilę, ale zaraz się podnoszą do normalnego poziomu. Mam za to inny problem.
Zdarza się, że dojeżdżając do świateł auto gaśnie; hamuję i gdy już prawię się zatrzymuję wciskam sprzęgło i wrzucam luz i w tym momencie obroty spadają i silnik się zadusza. Ma ktoś pomysł co to może być? przepływomierz wyczyszczony, przepustnica też, filtry wszystkie zmienione, krokowiec przeczyszczony.
help |
_________________ PILNIE SZUKAM PRACY!! POZNAŃ!! WEEKENDY!! |
|
|
|
 |
bukolek
Model: Ford Fiesta Mk4`97
Wersja: Ghia
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 41 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 173 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 5 Kwi 2010, 17:15
|
|
|
Przemas odnosnie swiatel to masz napisane na samej gorze co moze byc problemem. Powiem Ci, ze czyszczenie nie zawsze jest skuteczne. Ja mialem podobne objawy. Wyczyscilem wszystko co sie da i nic to nie pomoglo. Wymienilem krokowke - nic, potem przeplywke i po problemie. Ona byla skopana - zadnych bledow na badaniu kompem.
"Zdarza się, że dojeżdżając do świateł auto gaśnie; hamuję i gdy już prawię się zatrzymuję wciskam sprzęgło i wrzucam luz i w tym momencie obroty spadają i silnik się zadusza. Ma ktoś pomysł co to może być?" Moze byc VSS. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Przemas107

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 34 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 70 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 5 Kwi 2010, 18:47
|
|
|
Nie no u mnie obroty jałowe są git, nawet jak włącze światła to ładnie się regulują tylko to gaśnięcie przy luzowaniu :(
Co to jest ten VSS? To jest ten czujnik co go się rozpinało jak obroty same rosły? Bo taki problem tez miałem i gdzieś wyczytałem na forum żeby taką kostkę rozłączyć. |
_________________ PILNIE SZUKAM PRACY!! POZNAŃ!! WEEKENDY!! |
|
|
|
 |
MARIUSZ.B

Model: Ford Fiesta Mk5`00
Wersja: Sport
Silnik: 1.6i16V/100KM
Wiek: 46 Dołączył: 02 Lut 2005 Posty: 1961 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 Kwi 2010, 19:35
|
|
|
bukolek napisał/a: | Moze byc VSS. |
Mało prawdopodobne, można go odłączyć i nic złego nie powinno się dziać. |
_________________ PBXSERWIS centrale telefoniczne
 |
|
|
|
 |
Przemas107

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 34 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 70 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 6 Kwi 2010, 11:54
|
|
|
MARIUSZ.B napisał/a: | bukolek napisał/a: | Moze byc VSS. |
Mało prawdopodobne, można go odłączyć i nic złego nie powinno się dziać. |
No właśnie z rok już jeżdże z odłączonym i nic się nie działo poza tym, że teraz zdarza się jej zgasnąć :/ |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 6 Kwi 2010, 12:50
|
|
|
Kurde, obroty Wam rosną odłączacie VSS co nie jest rozwiązaniem a kiepskim półśrodkiem, teraz Wam auta gasną i szukacie przyczyny która jest właśnie brak VSS. Jak komputer gubi jakiś czujnik to silnik może pracować normalnie, ale sam komputer już jedzie w trybie awaryjnym,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Przemas107

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 34 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 70 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 6 Kwi 2010, 13:41
|
|
|
JoeMix napisał/a: | Kurde, obroty Wam rosną odłączacie VSS co nie jest rozwiązaniem a kiepskim półśrodkiem, teraz Wam auta gasną i szukacie przyczyny która jest właśnie brak VSS. Jak komputer gubi jakiś czujnik to silnik może pracować normalnie, ale sam komputer już jedzie w trybie awaryjnym,,, |
No dobra, ale w taki razie powinno tak się dziać od razu po odłączeniu VSS. A u mnie jest tak, że z rok od odłaczenia wszytko było dobrze, dopiero teraz zdarza się mu zgasnąć i też nie jest to regularne. Są dni kiedy przejadę 150 km i nie zgaśnie, a zdarzy się dzień kiedy jadę 25 km i zgaśnie mi 3-4 razy. |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 6 Kwi 2010, 13:49
|
|
|
Przemas107 napisał/a: | No dobra, ale w taki razie powinno tak się dziać od razu po odłączeniu VSS | No jak wiedziesz na gwoździa to powinno Ci od razu powietrze zejść z koła, a ja kiedyś jeździł nie wiadomo ile, przy jakiejś naprawie się okazało ze coś w oponie siedzi,,,
Może podepnij ten VSS ponownie i zobacz czo będzie się działo,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Przemas107

Model: Ford Fiesta Mk4`98
Wersja: Fun
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Przemek
Wiek: 34 Dołączył: 05 Wrz 2009 Posty: 70 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 6 Kwi 2010, 14:01
|
|
|
Gwóźdź a elektryka to 2 różne sprawy
Spróbuję go podpiąć tak jak mówisz, ale obawiam się że on się nadaje tylko do wymiany :( |
_________________ PILNIE SZUKAM PRACY!! POZNAŃ!! WEEKENDY!! |
|
|
|
 |
|