[MK3] Silnik 1.0 - filtr paliwa |
Autor |
Wiadomość |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 10 Wrz 2008, 19:11
|
|
|
strumień widać chodziło mi o to że słychac jak pracuje ta mębrana, a przewód nie jest to ten od odmy co sie go przyczepia do korka wlewu oleju to jest drugi on ma mniejszą średnice i on zaciąga powietrze bo tym drugim to dym czasami leci ale mniejsza z tym |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 10 Wrz 2008, 19:18
|
|
|
A to jak go zdejmujesz z puszki to albo musi być zatkany całkiem albo musi mieć maleńka dziurkę żeby silnik bez filtra chodził...
Ok, skoro podaje paliwo, to może zapłon szwankuje,,, na sterownik wchodzi rurka, zdjmij ją (na pracującym silniku będzie ciągnąc powietrze) więc zatkaj ją bo silnik będzie gasł i zobacz co wtedy,,, |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 11 Wrz 2008, 14:13
|
|
|
jaki sterownik bo nie czaje ze coś tam takiego jest |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 11 Wrz 2008, 18:58
|
|
|
http://img170.imageshack....=fiesta2bx6.jpg
Tu jest na wtrysku, ale między puszką filtra a pompą hamulcową, takie pudełko, wchodzi do niego sporo przewodów, obok jest mniejsze i wchodzi rurka... U ciebie to jest w jednym kawałku, ale pewnie w podobnym miejscy zamontowane. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 15 Wrz 2008, 22:11
|
|
|
sprawdziłem
na tym przewodzie jest coś w stylu filtra jak odczepie przewód od sterownika to troche obroty spadają na jałowym i zaczyna szarpać jak zatkam palcem to silnik gaśnie przewód zasysa powietrze
to chyba tyle |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 15 Wrz 2008, 22:48
|
|
|
Czyli podciśnienie tam jest, i sterownij jakoś na nie reaguje skoro się zmieniają obroty,,, ale jakoś dobrej koncepcji dlaczego Ci się dławi przy gwałtownym dociśnięciu to nie mam... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 16 Wrz 2008, 07:54
|
|
|
przeczytałem cały wątek sprawdzajac czy czegoś nie ominąłem ale wszystko było sprawdzane nie mam pojecia co jeszce można sprawdzić te przygody z gaźnikiem pojawiły sie niedawno wcześniej wszystko było ok
dziwna sprawa |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 16 Wrz 2008, 08:57
|
|
|
Generalnie przy wdepnięciu w pedał w gaźniku najważniejsza jest ta pompka wstrzykująca paliwo... przerabiałem wiele kombinacji, miałem (i mam nadal) odłączoną pompkę przyśpieszacza, miałem tez odłączone podciśnienie z aparatu zapłonowego... i to drugie nie wpływa tak bardzo jak to pierwsze... wtryskiwanego paliwa może być albo za mało albo za dużo,,, cięgle stawiam jednak iż to będzie to,,, również strumień może być nieodpowiedni - powinien o coś się rozbijać na "grubą mgłę"... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 16 Wrz 2008, 09:39
|
|
|
A CO ZROBIĆ ŻEBY TAKI BYŁ??
pompka jest cała pracuje ale moze ma coś złego w sobie
w zeszłym roku była wymieniana ale na używaną bo ciekła ale czy wtedy też tak silnik se dusił to już nie pamietam |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 16 Wrz 2008, 10:38
|
|
|
Szerze mówiąc, pojęcia nie mam,,, w starszych fiestach było to regulowane za pomocą takiego druta, w nowszych nie mam koncepcji jak można by zwiększyć/zmniejszyć ilość podawanego paliwa... możesz zaryzykować wymianę membranki na nową... |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 28 Wrz 2008, 16:52
|
|
|
może to co napisze zabrzmi dziwnie
dwa dni temu mialem robione hamulce z tyłu dokładnie wszystko tam było wymienione no i po tej operacji objawy w sliniku jakby ustąpiły odpala dużo lepiej i już sie nie dusi
czy jest to mozliwe ze przez zapowietrzone hamulce mogło to sie stać?? |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 28 Wrz 2008, 22:34
|
|
|
Mogło być nieszczelne na servie i łapał lewe powietrze, kombinowali przy hamulcach - ruszyli - uszczelniło się, poza servem hamulce mają nic do silnika. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
znajomy19
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: CL
Silnik: 1.0/45KM
Imię: Łukasz
Wiek: 37 Dołączył: 22 Sie 2008 Posty: 49 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 29 Wrz 2008, 21:54
|
|
|
dziwna sprawa wszystko ustąpiło jak ręką odją
paniętam kiedyś gośc mi mówił ze jak kilka razy nacisne na hamulec na biegu jałowym a silnik zacznie nierówno chodzić to znaczy ze mam zapowietrzone hamulce
coś w tym jest |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 30 Wrz 2008, 15:15
|
|
|
Nie, to znaczy że masz zaworek zepsuty - jak pracujesz hamulcem to serwo zabiera podciśnienie z gardzieli silnika, powinno je upuszczać w kosmos, ale często jest tak że cześć oddaje do silnika i jak pulsujesz hamulcem (zmienia się skład mieszanki jaką zasilany jest silnik) to obroty rosną (i to nie przeszkadza) lub spadają i silnik gaśnie (i tym wtedy trzeba się zając bo to nie jest fajne)... a hamulce mogą być zapowietrzone, może być całkiem pompa z serva zdjęta... to nic ma wspólnego jak pisałem - serwo z pompą łączy pręt stalowy. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
Ashke
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Dołączył: 01 Lip 2008 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 4 Maj 2009, 13:37
|
|
|
Witam. Hmm... Jaki zaworek? Ja mam coś takiego w swojej Fieście, że jak nacisnę kilka razy na hamulec w czasie postoju na jałowym bieku to obroty spadają i zachowuje sie jakby miała zgasnąć. |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 4 Maj 2009, 22:02
|
|
|
Teoretycznie na wężu od kolektora do serva powinien być zaworek - ale jak go nie ma to nie ma tragedii, jeśli naciśniesz pedał i będziesz trzymał i silnik nie wariuje to OK, jak ostro pompujesz pedałem to silnik będzie wariował, mniej lub więcej. Jaśli podczas powolnego naciskania i trzymania hamulca silnikowi nie odbija to OK. |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
pablo4888 [Usunięty]
|
Wysłany: 17 Maj 2009, 19:15 Pryska benzyną do gaźnika
|
|
|
Co oznacza że pryska benzyną do gaźnika, bo tak nie powinno być;/ |
|
|
|
 |
JoeMix

Model: Ford Fiesta Mk7`09
Wersja: Titanium
Silnik: 1.4Duratec/96KM
Wiek: 45 Dołączył: 23 Maj 2004 Posty: 12086 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: 17 Maj 2009, 22:28
|
|
|
pablo4888, znaczy jak? |
_________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da! |
|
|
|
 |
borysb [Usunięty]
|
Wysłany: 12 Lis 2010, 23:45
|
|
|
To ja sie podlacze. U mnie dzialo sie tak, ze jak odpalalem z nacisnietym pedalem hamulca, to zaraz po odpaleniu spadaly obroty, ale zawsze w pore puszczalem i obroty wracaly. Dzis rano odpalilem tak samo, ale nie puscilem hamulca na czas i silnik zgasl. Od tego czasu nie daje sie odpalic. Slychac jak pompka pompuje. Kreci. Ale nie odpala. Czy to tez moze byc zapowietrzenie ukladu hamulcowego? |
|
|
|
 |
|