|
[MK3] Fiesta 1.8D 1994r. - wiśniowy trup |
Autor |
Wiadomość |
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 3 Lis 2011, 23:55
|
|
|
Fiesta odpaliła!!!!
Jest multum problemów, ale jednak zagadała od trzeciego strzała. Tzn. najpierw w ogóle tylko kręciła, potem coś zaczęła powarkiwać, a za trzecim razem odpaliła bez problemu Co do problemów, to najgorszy to pływający olej w płynie chłodzącym (upg się kłania pewnie), stukanie z silnika po ostrzejszej przegazówce (wygląda na to, że panewka stuka aż miło). Poza tym nie działa wskaźnik poziomu paliwa (działał na początku, ale już przestał) i mrygająca kontrolka air-bagu (dziwne, że nie świeci ciągle, tylko miga rytmicznie).
Poza tym silnik chodzi. Nie udało się niestety przejechać nawet kawałka, bo heble z tyłu stoją, ale pewnie będzie jeszcze turlać felunek |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Peedro
Klubowicz
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 35 Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 3057 Skąd: Mystków
|
Wysłany: 4 Lis 2011, 21:24
|
|
|
Albercik napisał/a: | Poza tym nie działa wskaźnik poziomu paliwa (działał na początku, ale już przestał) |
Tylko ci się zdawało. Wskaźnik w mk3 to widmo, wszyscy go widzieli, a nikomu poprawnie nie działał |
_________________ "Jeżeli wydaje ci się, że wszystko działa dobrze, na pewno coś przeoczyłeś."
Żaba - RIP |
|
|
|
|
Bezimienny
Model: Ford Fiesta Mk3`91
Wersja: C
Silnik: 1.6i/104KM
Imię: Łukasz
Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 1185 Skąd: Torzym/ZG
|
Wysłany: 4 Lis 2011, 21:47
|
|
|
Prawda, zalewałem zawsze pod kurek a wskazówka tylko czasem tam szła, tak to gdzieś w połowie lub 3/4 więc wskaźnik paliwa we Fieście o kant dupy potrzeć |
|
|
|
|
Rkalitka
Ninja TEAM
Model: Ford Fiesta Mk1`78
Wersja: CL
Silnik: 1.1/53KM
Imię: Roman
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 1615 Skąd: Perkowo
|
Wysłany: 4 Lis 2011, 21:52
|
|
|
Albercik napisał/a: | Co do problemów, to najgorszy to pływający olej w płynie chłodzącym (upg się kłania pewnie), stukanie z silnika po ostrzejszej przegazówce (wygląda na to, że panewka stuka aż miło). Poza tym nie działa wskaźnik poziomu paliwa (działał na początku, ale już przestał) i mrygająca kontrolka air-bagu (dziwne, że nie świeci ciągle, tylko miga rytmicznie).
|
No to jak cholera był ten remont silnika 10 000 km temu
Ale kupa złomu - jak to doprowadzisz do stanu używalności to będę pod wrażeniem |
_________________ "Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi."
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 5 Lis 2011, 22:44
|
|
|
Rkalitka, zobaczymy jak to z tym będzie, bo na razie zlałem płyn chłodzący stary (kisiel), wlałem wodę destylowaną. Jutro chcę zlać ją jeszcze raz i ponownie zalać wodą destylowaną. Jeśli pochodzi odpowiednio długo i nic się nie pojawi - będzie to znaczyło, że po prostu płyn chłodzący był tyle wart co i nic i problem się rozwiąże.
Co do stukającej panewki - nie wiem czemu, ale jak zaczęła stukać od razu zgasiłem silnik, odpaliłem jeszcze raz, pochodził z 10 minut i po daniu mu w palnik znowu - problem się nie pojawił ponownie. Więc może to być kwestia po prostu zastanego silnika, który musiał pochodzić swoje, aby się rozruszać
Dalej - zamontowałem przed chwilą wykładzinę podłogową oraz fotele i kanapę. 1000 razy lepiej od razu zaczęło wszystko wyglądać.
W tym momencie jestem na etapie walki z elektryką. Dokładniej instalacją od radia, do której ktoś podpiął zasilanie zapalniczki oraz zegarka. Nie mam pojęcia jak to jest fabrycznie zrobione, ale od czego są schematy i forum?
Na razie muszę kupić nowe kostki ISO, które wylądują w miejscu fabrycznych, żeby można było podłączyć radio 'po ludzku' Radyjko, jakie wylądowało w autku, to baaardzo stary panasonic na kasety (radio z epoki), ale idealnie, a wręcz pięknie się komponuje z resztą deski
Siedzę nad schematami i rozgryzam elektrykę Fiestyny Najpierw porządek z kablami przy radiu, a resztę się zrobi, jak już będzie punkt zaczepienia |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 8 Lis 2011, 00:44
|
|
|
Czas na mały update:
Dzisiaj zakupiłem od forumowego kolego kolejnych parę gratów, dzięki którym auto zaczyna jakoś wyglądać
- zapięcia do pasów
- tunel środkowy (jeszcze nie wiem jak go zamontuję, ale coś wymyślę )
- popielniczkę
- mocowanie dzielonego oparcia kanapy (u mnie nie było, ale już jest )
Poza tym (co chyba najważniejsze) FIESTA RUSZYŁA i przejechała całe dwa metry (bo więcej było strach przez jeszcze niesprawne hamulce) Pęknięty przewód elastyczny... Już jest nowy, więc jutro będzie operacja wymiany
Poza tym - uruchomiłem radio wreszcie Gra ładnie, nic nie szumi. Zegarek podłączyłem prawie jak fabryka przykazała Zapalniczka jeszcze nie uruchomiona, ale to będzie grane na dniach, jak kupię właściwą (będą dwa gniazda, jedno fabryczne, a drugie przy lewarku zmiany biegów, bo nie mam czym zatkać dziury w tunelu ).
Muszę jutro jeszcze zadzwonić do liberty direct i wykupić 30-dniową polisę OC, a potem załatwić przegląd (mam zamiar przejść go legalnie, a nie 'ten droższy')
Jak już poskładam wszystko do kupy i zacznie toto śmigać, to dam jakieś fotosy
A tak na marginesie - małe podsumowanie wydatków na trupka
100zł - zakup
72zł - filtr oleju, olej 10W40.
160zł - kanapa, fotele, wykładzina, przewód hamulcowy elastyczny
60zł - zapięcia do pasów, uchwyt do oparcia tylnej kanapy (żeby przerobić na wersję dzieloną), popielniczka, tunel środkowy.
W sumie 392 zeta. plus do tego kilka browarów (liczba ciągle rośnie) do pracy i parę paczek fajków. Plan jest taki, żeby zmieścić się ze wszystkim w 500zł. Chyba dam radę |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 9 Lis 2011, 19:17
|
|
|
Prace przy Fiestynie chwilowo stanęły, bo się chyba od niego zaraziłem jakimś choróbskiem i mi też silnik kiepsko pali... Nie mówiąc już o przegrzewaniu się płynu rdzeniowo-mózgowego i zacieraniu się trybików między uszami Zamówienia na brakujące graty już mam dograne (jak przyjdzie pensja - wysyłam kasę za jedno, a drugie do odbioru osobistego, pewnie na spocie)... |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lis 2011, 01:04
|
|
|
Znalazłem chwilę, by trochę posiedzieć w aucie... Ogólnie to wiele nie zrobiłem, ale efekt widoczny - po 1. naprawiłem wyłącznik krańcowy drzwi kierowcy Jeszcze został ten od pasażera. Po 2. wyszorowałem (ile było pary w łapie) szybę przednią, szyber-dach, dach i maskę. Nie wiedziałem, że to auto ma błyszczący lakier. Do tej pory byłem przekonany, że to jest mat jak w maluchu...
Jutro jadę wreszcie po przewód hamulcowy i brakujące żarówki podświetlenia deski może nawet na wieczór się uda poskładać wszystko do kupy i ruszyć na test-ride |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lis 2011, 22:31
|
|
|
Kolejny update: naprawiłem całe podświetlenie deski z wyjątkiem zegarów (brakuje mi jednej żarówki - tej w białej oprawce - i nigdzie nie mogę jej dostać). Poza tym wywaliłem fabryczne kostki do radia i przerobiłem instalację na ISO + podłączyłem zapalniczkę i radio
Wszystko się ładnie teraz świeci, tylko nie czaję czemu przyciski od szyby i p.mgłowego się świecą na biało, skoro reszta jest na zielono |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
inno
Model: Inne auto
Wersja: Inna
Silnik: Inny
Imię: Paweł
Wiek: 33 Dołączył: 21 Wrz 2010 Posty: 621 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25 Lis 2011, 22:46
|
|
|
pewnie ktoś się bawił i wyjął zieloną folię z tych przycisków. żarówki poszukaj na allegro, albo podjedź na szrot i wykręć z innych zegarów z fiesty, escorta albo innego forda powinny pasować. masz w końcu ten przewód hamulcowy? |
_________________ 09.2010-12.2011 MK3 Magic
01.2012-10.2012 Civic EG3
11.2012-03.2015 MK4 Plum
02.2015-... Almera N16 Lift |
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26 Lis 2011, 03:15
|
|
|
inno, Na oryginalnych żarówkach w przyciskach były takie gumowe kondoniki (chyba niebieskie). Wylutowałem stare żarówki, zdjąłem kondoniki, założyłem na nowe i wlutowałem. Różnica jest taka, że w oryginale są 1,2W, a ja dałem 1W (innych nie było). Ale kondoniki założyłem, więc teoretycznie kolor być powinien. A tu lipa :(
Co do zegarów to mnie oświeciło mam gdzieś żarówki od zegarów od Esa MK7, bo przerabiałem tam podświetlenie na takie od spodu Pytanie tylko gdzie je wsadziłem przez te dwa lata...
A przewodu nie mam jeszcze i może uda mi się go zdobyć w niedzielę rano od znajomego. Tylko kwestia jest tego rodzaju, że montaż zależy od jego stanu. Jeśli będzie pordzewiały, to dupa blada, bo będę musiał kupić i tak nowy (ale przynajmniej będę miał na wzór). Jeśli zaś będzie dobry to go założę. Pozostanie tylko wymienić cały płyn w układzie i jechane |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 6 Gru 2011, 00:05
|
|
|
Przewód już jest. Wreszcie dobry, bo poprzednio miał końcówkę 12mm, a powinna być 10... Jutro może uda się go poskładać wreszcie.
Dziś zaś wymieniłem siłowniki klapy tylnej i nie dość, że wreszcie nie opada na łeb i patykiem nie trzeba podpierać, ale w dodatku wystarczy podciągnąć ją na 10-15cm i sama idzie w górę
Kolejne 12 złotych zainwestowane w siłowniki
Płyn hamulcowy Texar DOT4 kupiony, więc kolejne 15 zeta pękło |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
Albercik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: C
Silnik: 1.8D/60KM
Dołączył: 25 Paź 2011 Posty: 49 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10 Gru 2011, 13:58
|
|
|
No i mili państwo - auto pojechało do nowego właściciela Ponieważ auto dla siebie już kupiłem jakiś czas temu, to wrócił pierwotny pomysł i autko dałem koledze, o którym wspominałem wcześniej. Chłopak jest w dużej potrzebie, bo mu firmę przenieśli tam, gdzie komunikacja nie dojeżdża, a ja nie jestem jakiś żyd, żeby tylko na pieniądze patrzeć - są ważniejsze rzeczy w życiu
Proszę o niezamykanie tematu, gdyż już zostałem mianowany nadwornym mechanikiem tegoż wehikułu, więc będę co raz update'ował stan auta i co zostało zrobione
Na dniach będzie przerejestrowane, ubezpieczone, hamulce odpowietrzone porządnie (bo pod blokiem, ciężko było się dostać do tylnych kół) itd.
Dziś byłem na myjni z nim itd i co mnie zaniepokoiło - stała woda pod nogami kierowcy i pasażera (jakby uszczelka nie trzymała, czy coś). Z tym też na dniach będę walczył, bo zima coraz bliżej i warto by Michał nie utonął podczas opadów
Poza tym mam problem z blokującym się zamkiem kierowcy, ale to już w innym temacie o tym będzie, bo też to na dniach będę robił |
_________________ Pomóżcie w odbudowie ruiny
|
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|