| Przesunięty przez: szynszyl 26 Mar 2014,  17:53
 | [MK4] 1.8D nie odpala po 2 tygodniach postoju. | 
    
   
      | Autor | Wiadomość | 
            
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 13 Gru 2012,  19:59 |   
 |  
               | 
 |  
               | Czyli krótko mówiąc tak jak na tym zdjęciu http://imageshack.us/phot...836/6417hh.jpg/  zwieram najpierw 1 z 2, a potem 1 z 3. O to chodzi? Ja szczerze mówiąc nie wiem gdzie się znajdje ten rozrusznik. Jest normalne dojście do tego od góry? Czy trzeba nura dawać pod samochód? I zwieram to na dłużej, na chwilkę czy jak? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 14 Gru 2012,  00:20 |   
 |  
               | 
 |  
               | Tak, jak rozrusznik (w sensie silnik) jest sprawny to będzie słychać wycie,,, 	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | zwieram najpierw 1 z 2 | 
 Tak, i powinien zakręcić silnikiem jak przy normalnym rozruchu,,, 	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | a potem 1 z 3 | 
 No raczej nie, zdjęcie jest od dołu auta, z prawej strony masz chłodnicę na fotce,,, 	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | Ja szczerze mówiąc nie wiem gdzie się znajdje ten rozrusznik. Jest normalne dojście do tego od góry? | 
 Na chwile 1-2 sekundy,,, zwiera się najlepiej wkrętakiem, uwaga na masę żeby nie zrobić zwarcia (czyli nie wolno dotknąc niczeko poza śrubami), no i na ewentualne iskry jakie się mogą pojawić żeby sobie oka nie spalić,,, 	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | I zwieram to na dłużej, na chwilkę czy jak? | 
 
 [+]
 Dobrze tez jest kluczem odpowiedniej wielkości, tylko nie oczkowym, tylko takim zwykłym płaskim, tak by 2 czubki jakie posiada pasowały dobrze na śrubę, innym wygodnym narzędziem są kombinerki które rozsuwamy tak by szczękami dotknęły obu śrub,,, można tez kawałkiem kabla ale musi być dośc gruby, bo cienkim można się poparzyć,,,
 |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 16 Gru 2012,  17:35 |   
 |  
               | 
 |  
               | Dzisiaj wsiadłem do tego kapcia i myśle że pierwszy raz mogę coś napisać tu w dobrym nastroju. Skrzynia biegów jest OK oczywiście, ale pomijając to... Wsadziłem akumulator, przekręcem i kręci jak szalony po prostu (nowu aku zrobił swoje). Za pierwszym nie odpalił, ale za drugim razem po kilkunastu sekudach tak. Cieszy mnie to że odpalił, ale jednak coś jest nie tak, że kręci tak długo i śmierdzi paliwem jakby sie lało normalnie na boki. Głównie w tym siedzi problem na pewno. Jeszcze troche niepokoi mnie to, że ostatnio nie reagował na przekręcenie kluczyka, tylko coś cykło przy ostatecznym przekręceniu, a dzisiaj momentalnie jak szalony. Być może faktycznie coś z elektryką, bo przy wkładaniu akumulatora potargałem przewodami które dochodzą do rozrusznika. Być może był jakiś luz i nie dochodził prąd.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kamil wolski   
  
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Dołączył: 17 Sty 2008
 Posty: 1416
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  00:08 |   
 |  
               | 
 |  
               | Z ciekawosci, co to za mechanik z naszych okolic tak sie kaleczy z klekotem? 
 Co do samego odpalania, zapachu paliwa, itd, odpowiedz jest tutaj:
 http://www.fiestaklubpols...t=44566&start=0
 |  
				| _________________ było: 104KM 220Nm
 jest: 133KM 186Nm
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  16:22 |   
 |  
               | 
 |  
               | PZ Mot przy Nakielskiej. Wielka firma, wszystko ładnie pięknie a okazuje sie że g*wno wielkie i złodziejstwo.
 Zawiozłem graciora do porządnego mechanika wczoraj w Fordonie, gościu na prawdę super. Przed chwilą z nim rozmawiałem. Świece grzeją idealnie, ciśnienie mówi że idealne (wszędzie równo po 30) i silnik w super stanie, powiedział że wtryski idealne jak nominał. Jest tylko jeden jedyny problem, mówi że prawdopodobnie w zapłonie czy gdzieś, który uniemożliwia należyte odpalanie. Jutro się dowiem w czym problem.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Marcinowaty   
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Imię: Marcin
 Wiek: 46
 Dołączył: 21 Sie 2008
 Posty: 1447
 Skąd: Trzcianka
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Puff   Forumowy Maruda
 
  
 Model: Ford Fiesta Mk5`00
 Wersja: Fun
 Silnik: 1.8DI/75KM
 Imię: Dawid
 Wiek: 38
 Dołączył: 22 Cze 2008
 Posty: 5740
 Skąd: Ruda Śląska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  18:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | Coś się szykuje wynik: "zapaleniec" 1:0 "fachowcy"
   |  
				| _________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
 
 Wierny osiołek pochłania jedynie
   
     |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | JoeMix   
  
 Model: Ford Fiesta Mk7`09
 Wersja: Titanium
 Silnik: 1.4Duratec/96KM
 Wiek: 45
 Dołączył: 23 Maj 2004
 Posty: 12089
 Skąd: Konstantynów
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  20:26 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | Jest tylko jeden jedyny problem, mówi że prawdopodobnie w zapłonie czy gdzieś, który uniemożliwia należyte odpalanie. | 
  Na pewno mówimy o silniku Diesla? |  
				| _________________ Trist, yem nu enske ya vehatvase. Da!
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  21:48 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | JoeMix napisał/a: |  	  |  	  | HP.Baxxter napisał/a: |  	  | Jest tylko jeden jedyny problem, mówi że prawdopodobnie w zapłonie czy gdzieś, który uniemożliwia należyte odpalanie. | 
  Na pewno mówimy o silniku Diesla? | 
 Tak sie wyraził pan mechanik;) Może się zakręcił, ale najważniejsze że to raczej nic poważnego i silnik jest gites.
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Jaszczur   
  
 Model: Ford Fiesta Mk4`98
 Wersja: CL
 Silnik: 1.8D/60KM
 Imię: Marcin
 Dołączył: 07 Lut 2011
 Posty: 1126
 Skąd: SD (Dąbrowa G)
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  22:40 |   
 |  
               | 
 |  
               | No mówiłem od samego początku że to kąt wtrysku na pompie... Bo gość mówiąc "zapłon" miał to najprawdopodobniej na myśli... Przestawi o milimetr na kole pasowym pompy i auto się zmieni nie do poznania...
 |  
				| _________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Grax   
 Model: Ford Fiesta Mk4`97
 Wersja: Courier
 Silnik: 2.0 16V
 Imię: Mariusz
 Wiek: 42
 Dołączył: 26 Sie 2011
 Posty: 359
 Skąd: Gloskow
 
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kamil wolski   
  
 Model: Inne auto
 Wersja: Inna
 Silnik: Inny
 Dołączył: 17 Sty 2008
 Posty: 1416
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  22:50 |   
 |  
               | 
 |  
               | Pewnie kluczem. |  
				| _________________ było: 104KM 220Nm
 jest: 133KM 186Nm
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Jaszczur   
  
 Model: Ford Fiesta Mk4`98
 Wersja: CL
 Silnik: 1.8D/60KM
 Imię: Marcin
 Dołączył: 07 Lut 2011
 Posty: 1126
 Skąd: SD (Dąbrowa G)
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  22:55 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Grax napisał/a: |  	  | Kurka tylko jak tu o milimetr ruszyć coś co pewnie nigdy nie było odkręcane ? | 
 
 Jeśli chociaż raz był rozrząd zmieniany, to musiało być i odkręcane, i ruszane.
 |  
				| _________________ wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Grax   
 Model: Ford Fiesta Mk4`97
 Wersja: Courier
 Silnik: 2.0 16V
 Imię: Mariusz
 Wiek: 42
 Dołączył: 26 Sie 2011
 Posty: 359
 Skąd: Gloskow
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  23:09 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | kamil wolski napisał/a: |  	  | Pewnie kluczem. | 
 
 Dzięki to mi ułatwi dalszy plan na życie
   
 GENERALNE to po prostu milimetr to jest w ch... dokładnie biorąc pod uwagę dostęp...
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | kuba87   
 
  
 
 Model: Inne auto
 Wersja: Ambiente
 Silnik: Inny
 Imię: Jakub
 Wiek: 38
 Dołączył: 06 Lis 2008
 Posty: 3357
 Skąd: Roskilde
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  23:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | przeca koło zębate na pompie jest na fasolkach.... 3 śruby 8. zaznaczasz jak było żeby mieć punkt odniesienia, popuszczasz śruby, przesuwasz kluczem centralną nakręktę koła ( chyba klucz 24) kontujesz śruby 8, próbujesz odpalić. ot i cała filozofia   |  
				| _________________ było 5 Ikserków, i 3 fiesty.
 było łałdi w automacie, funwagen
 był transit mk5 long na dokładkę
 jest faketaxi w dizlu
 jest dokurwiator D2Callya
 jest transit blaszak z windą 2.4 tdczerwoneDI
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Grax   
 Model: Ford Fiesta Mk4`97
 Wersja: Courier
 Silnik: 2.0 16V
 Imię: Mariusz
 Wiek: 42
 Dołączył: 26 Sie 2011
 Posty: 359
 Skąd: Gloskow
 
 | 
            
               |  Wysłany: 18 Gru 2012,  23:36 |   
 |  
               | 
 |  
               | a kręce zgodnie z ruchem wskazówek ?? W moim Courierze sądze że nigdy nikt nic nie wymieniał dopiero ja sie nad nim zlitowałem i teraz czas na pompę  A wymieniłem w nim już prawie wszystko. Następnie wygłusze go matami.. 
 
 A co do tematu to mi akurat dobrze odpala silnik tylko tak z ciekawości pytam i dzięki za odp
 
 Do autora postu do elektryka go może zaprowadz albo nakręć film z odpalania tzn próby :/ bo mam nadzieję że już odpala
   |  
				| _________________ Wejdz i zostaw komentarz rady pomysły co robić dalej.....
 |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | bryszek9   
 Model: Ford Fiesta Mk5`00
 Wersja: L
 Silnik: 1.8D/60KM
 Wiek: 39
 Dołączył: 08 Gru 2012
 Posty: 2
 Skąd: wągrowiec
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Gru 2012,  13:28 |   
 |  
               | 
 |  
               | kolego Grax czym chcesz wygłuszyć Couriera? też sie do tego przymierzam i myśle nad płytami pliśniowymi a w środku wypsikać pianką montażową   
 odnośnie odpalania przez długie kręcenie zamęczyłęm rozrusznik i pewnie aku też swoje dostało ale kto by pomyślał że między remontem silnika a mrozami (około 3tyg czasu) spaliła sie jedna ze świec
  . Rękę dałbym sobie odciąć że sprawne są   |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | Puff   Forumowy Maruda
 
  
 Model: Ford Fiesta Mk5`00
 Wersja: Fun
 Silnik: 1.8DI/75KM
 Imię: Dawid
 Wiek: 38
 Dołączył: 22 Cze 2008
 Posty: 5740
 Skąd: Ruda Śląska
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Gru 2012,  13:48 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | bryszek9 napisał/a: |  	  | a w środku wypsikać pianką montażową   | 
 Odradzam
  Zabierz się za to porządnie. Masz albo maty wygłuszające albo (jak traktujesz "żelazko" jako campera) wełnę mineralną. Gdyby trzeba było dojść gdzieś do czegoś (bo np. na parkingu ktoś Ci w bok wjedzie i trzeba będzie blachę naprostować) to blacharze zedrą z Ciebie ostatni grosz za to, że będą musieli piankę dłubać i szlifować. Poza tym może Ci to skrzypieć [tarcie pianka-metal] jak tego nie zalejesz (dosłownie). Nadwozie to nie dom - pracuje i przemieszcza się non-stop podczas jazdy, więc mógłbyś szału dostać podczas pierwszej dłuższej przejażdżki   
 Co do świec - jak masz nawet wszystkie spalone, a silnik jest zdrowy (no i aku z rozrusznikiem nie dokonują żywota), to w końcu odpali. Miałem tak przy minus... dużo
  Z 15 albo 20. Kręciłem z minutę jak nie lepiej. I zapalił - bo poza świecami wszystko było ok   |  
				| _________________ "Rób to, co kochasz, żyj jak chcesz i nie patrz na to, co mówią inni,
 bo jeśli zaczniesz działać tak, jak chcą inni, to będziesz żyć dla innych, a nie dla siebie."
 
 Wierny osiołek pochłania jedynie
   
     |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 23 Gru 2012,  19:34 |   
 |  
               | 
 |  
               |  	  | Grax napisał/a: |  	  | Do autora postu do elektryka go może zaprowadz albo nakręć film z odpalania tzn próby :/ bo mam nadzieję że już odpala | 
 Na razie nic nie nakręcę, bo auto nadal jest u doktora
  Zaprowadziłem go do typowego dieslowca, który całe życie zajmuje się pojazdami tego typu niczym innym. Na dzień dobry powiedział mi, że przy odpalaniu ginie gdzieś prąd. Jest duży pobór prądu na niewiadomo co, przez co nie ma porządnego strzała na rozrusznik i kręci bardzo długo. Jak rozwiąże problem z elektryką, pobawi się dalej w to czemu tak długo kręci. Jutro się na pewno sporo dowiem, ale czy będzie zrobione to nie wiadomo, bo teraz przez te święta może się wszystko poprzeciągać:/ |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      | HP.Baxxter   
 Model: Ford Fiesta Mk4`96
 Wersja: Limousine
 Silnik: 1.8D/60KM
 Dołączył: 23 Lis 2012
 Posty: 103
 Skąd: Bydgoszcz
 
 | 
            
               |  Wysłany: 1 Sty 2013,  22:11 |   
 |  
               | 
 |  
               | Po ponad tygodniu dostałem auto. Problem z elektryką rozwiązany. Oczyszczone wszystkie styki itp. Ale problem z odpalaniem nie rozwiązany do końca. Gościu przeleciał wszystko. Nastawił kąt wtrysku, wsadził na próbę dłuższe świece, odpalał bez tłumika czy może gdzieś coś nie blokuje, sprawdzał zapowietrzanie się, założył zaworek zwrotny mimo że się nie zapowietrza kompletnie wszystko. I nic. Auto minimalnie lepiej pali niż przedtem. Potrzebuje mniejwięcej trzy 10-sekundowe próby żeby zaskoczył. Nie oram dłużej bo nie chcę zamęczyć rozrusznika. Facet jeszcze raz ciśnienia sprawdził tłoków i wszystko ładnie. Równo po 30, tylko że właśnie wg niego problem jest z silnikiem. Pompa też niby OK. Mówi że to że pokazuje całkiem przyzwoite ciśnienie, może być wynikiem tego, że gdzieś tam silnik się sam jakoś sztucznie uszczelnia poprzez smar który się na czymś osadza. Dokładnie nie pamiętam jak tłumaczył. Więc jest przekonany że to silnik, co się zakończyło tym że samochód zabrałem bo koszty naprawy przekroczyłyby cenę samochodu... Generalnie nie jestem pocieszony. Mam nadzieję że na wiosnę już będzie normalnie odpalał, a teraz w zime moge odpalać tak jak odpalam. Tylko nie wiem czy nie skopie rozrusznika. Czy takie kręcenie kilka razy po 10sek. z przerwami oczywiście, jest bardzo szkodliwe dla rozrusznika. Ile może pociągnąć z takim odpalaniem? |  | 
	
		|   |  | 
	  
      
		|  | 
   
         
      |  |