Przesunięty przez: Żółwik Tuptuś 5 Cze 2006, 01:03 |
[Ogólny] Malowanie sprężyn. |
Autor |
Wiadomość |
maerik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 40 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24 Maj 2005, 23:41 [Ogólny] Malowanie sprężyn.
|
|
|
Tak, wiem - bardzo juz jestem spiacy i przychodza mi fajne rzeczy do glowy... ale nie - serio sie pytam - jaka farba pomalowac sprezyny zeby mialy trwaly kolor? |
Ostatnio zmieniony przez trzeci 27 Wrz 2012, 22:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Kowal [Usunięty]
|
Wysłany: 25 Maj 2005, 01:36
|
|
|
No wlasnie , sam sie zastanawialem ostatnio ??
I zeby farba niepoodpryskiwała ( bo przeciez sprezyna pracuje , ugina sie ) ??
Moze farba olejna kałczukowa ?? |
|
|
|
|
bash [Usunięty]
|
Wysłany: 25 Maj 2005, 09:17
|
|
|
hmm-moze jakiś chlorokauczuk-malowałem takim czerwonym dach swojego blaszaka (ocynk blacha falista) i trzyma się dobrze, mimo że warunki niekorzystne - z ciekawości bawiłem się w wyginanie blachy pomalowanej i nie odchodzi zbyt łatwo-można sprobowac ale pewnie i tak zejdzie w samochodzie - zbyt trudne warunki |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 46 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 25 Maj 2005, 16:55
|
|
|
przepis danie a,la sportowe spręzyny
kilka dorodnych spręzyn(mogą być nieswieze)
obczyszczamy z rdzy -jeśli takowa jest. kupujemy dodatek do farby zwany PLASTYFIKATOR lub ELASTYCZNOSĆ dodajemy tego ustrojstwa najpierw do gruntu (jak rdza) a potem do koloru. Jak rdzy niema to odtłuszczamy fabryczne malowanie, kładziemy przyczepnosc ,a na to kolor z tymże plastyfikatorem. Danie dla jednej osoby. Smacznego! |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
maerik
Model: Ford Fiesta Mk3`94
Wersja: Inna
Silnik: 1.4i/71KM
Wiek: 40 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 722 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25 Maj 2005, 17:22
|
|
|
LOY napisał/a: | przepis danie a,la sportowe spręzyny |
Ten Pan to chyba profi... barman - na 2 palce ;>
Jeszcze co Pan sadzi o trwalosci tych specyfikow (masturbator plastyfikator czy jak im tam)... |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 46 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 25 Maj 2005, 21:19
|
|
|
ty mi to powiesz za pół roku! hahahaahah
przy tych skojażeniach albo słabej pamięci to lepiej nie ruszaj tych sprezyn bo jeszcze WIBRATOR kupisz i zechcesz nim lakierowac |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
kauserowicz [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Maj 2005, 11:58
|
|
|
Jak chcesz mieć trwały kolor to kup sobie kolorowego wężeka i naciągnij na sprężynkę , można skojażyć z gumką na instrument
Niewydaje mi się aby ta farba długo tam pobyła , ja bym spróbował hamerajtem pomaziać |
|
|
|
|
LOY
Członek Honorowy FKP
Model: Ford Fiesta Mk3`93
Wersja: Xr2i
Silnik: 1.8i16V/130KM
Wiek: 46 Dołączył: 16 Mar 2005 Posty: 1367 Skąd: Zamość/Łódź
|
Wysłany: 26 Maj 2005, 12:31
|
|
|
zauważyłem w wypowiedziach pewną regułę. HAMMERITE jest dobry na wszystko. Na zaciski,rdzę silnik,spręzyny teraz nawet. No cudowny środek poprostu. Panowie nie wierzcie az tak ślepo reklamom!!! A HAMMERITEM sobie najlepiej zbroje pomalujcie. Kauserowicz tobie sie może wydawac a ja WIEM że farba z tymi dodatkami jest bardzo elastyczna ,tak bardzo ze zmieniłem kiedys kolor winilowych elementów na tapicerce drzwi ...i nie pękała. |
_________________ dużo fiest było ..jeszcze jakaś będzie |
|
|
|
|
kauserowicz [Usunięty]
|
Wysłany: 26 Maj 2005, 23:19
|
|
|
Wporządku LOY , ja tylko mówię że hamerajt też może zdać egzamin bo niraz do różnych rzeczy go używałem i nie nażekałem , fakt połysku za bardzo to to nie ma
Teraz zostaje pytanie czy warto wyciągać sprężyny aby to wszystko ładnie oczyścić i pomalować |
|
|
|
|
Kowal [Usunięty]
|
Wysłany: 27 Maj 2005, 13:24
|
|
|
Chyba ze ktos kupił uzywki troszke nadgryzione zebem czasu ??
I bedzie je dopiero zakladal a przed tym chce je troszke doprowadzic do ładnego wygladu :lol: |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.