|
Przesunięty przez: PumaRST 15 Paź 2008, 16:20 |
[Inny] Leichtwagen 6N by Skfarek - kolejny superoes zaliczon |
Autor |
Wiadomość |
Parzych
Prince of Biłgoraj 2012
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.6Duratec 100KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 8085 Skąd: WawaTeam/Praga
|
Wysłany: 28 Kwi 2014, 21:43
|
|
|
Heh, szkoda... |
_________________ BARDZO PROSZĘ O NIE MĘCZENIE MNIE NA PW (ANI PRZEZ GG) PROŚBAMI DORADZENIA W SPRAWIE ZAKUPU AUTA (ANI W SPRAWACH MECHANIKI/ELEKTRYKI OGÓLNEJ I CAR AUDIO), NIE ZNAM SIĘ I MAM JUŻ DOŚĆ PISANIA TEGO KAŻDEMU!!! OD TEGO SĄ TEMATY W DZIALE "PRZED ZAKUPEM (ORAZ MECHANIKA/ELEKTRYKA/CAR AUDIO)"!!! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC...
F16 w obiektywie Krzyśka Palińskiego
|
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 15 Maj 2014, 09:36
|
|
|
Parzych, bądzmy dobrej myśli może w przyszłym roku, a tymczasem:
Lecimy z koksem, z auta wyleciało około 5,6 kg (zważone, zdjęcia z wagą później) + wycieraczki + mechanizm, czyli realnie więcej ale po kolei:
Wyżyłem się artystycznie na boczkach wycinając niepotrzebną ich część. By ubytek nie raził po gałach miejsce dziury zaślepione zostało szlachetną alcantarą:
Teraz jeden boczek waży około 1,7 kg, wiem że ze spienionego PCV czy innego materiału byłyby lżejsze, ale na razie brak kasy na nie
Wyjechał również:
dywan (ok. 2,3 kg)
grube aluminiowe uchwyty tapicerki z tylnych boczków
pianka pod napinacze pasów
mocowania prowadnic fotela
konsola środkowa (0,5 kg)
Wjechał za to uchwyt na długopisy dla pilota (na razie tutaj, jak zrobię boczki z PCV przeniosę):
Wjechały naklejki (mam nadzieję, że nie będą musiały być wykorzystane, ale na wszelki wypadek niech będą):
No i wreszcie wjechała pojedyncza wycieraczka, jak widać na poniższym zdjęciu wymagała trochę kombinacji w postaci dorobienia uchwytu, gdyż w zestawie nie było:
A tak już wygląda po zamontowaniu, zastanawiam się tylko czy ten mój zestaw nie jest wersją dla ruchu lewostronnego :scratch: Bo wycieraczka powinna startować chyba od strony kierowcy, myślałem by obrócić silniczek o 180 stopni ale niestety miejsca nie ma na to:
Wnioski: sam mechanizm jest dużo lżejszy od tradycyjnego, dodatkowo waga obniża się o jedno ramię i pióro wycieraczki (które zresztą pasuje seryjne do nowego zestawu).
A teraz trochę zaległości tzn. te rzeczy były już przed kielcami ale nie opisywałem ich, mea culpa, już się poprawiam:
Nowa organizacja bagażnika, tzn. wszystko ładnie pomocowane paskami by nie latało, w tym również koło zapasowe:
Hamaczek na kaski co by im wygodnie i komfortowo było:
Umocowanie aku, które musiałem zrobić po BK:
That`s all folks, ale stay tuned for more |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
DemptD
Moderator
Model: Ford Fiesta Mk3`95
Wersja: Trend
Silnik: 1.8i16V/130KM
Imię: Jacek
Wiek: 34 Dołączył: 11 Lis 2007 Posty: 2231 Skąd: Piekary Śląskie
|
Wysłany: 15 Maj 2014, 17:29
|
|
|
mocowanie aku w darasowym stylu |
_________________ ...you're right your car is better, but it doesn't have a soul...
Czerwono-czarna® |
|
|
|
|
hubi_2006
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Techno
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Hubert
Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1479 Skąd: Kruszwica
|
Wysłany: 17 Maj 2014, 14:03
|
|
|
Zarażony racing'iem |
_________________ Powyższy post nie ma na celu obrazy czytelnika. Wszelka nadinterpretacja jego treści może wynikać z przypadku lub celowego doszukiwania się nieistniejących treści obraźliwych, jak i pogardliwych.
ebesz szkerebe debesz (R) |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 29 Lip 2014, 10:50
|
|
|
DemptD, ale skuteczne
hubi_2006, nieuleczalnie
Co można zrobić z wolną sobotą:
1. Można się wreszcie porządnie wyspać.
2. Można pojechać nad wodę i pomoczyć dupsko.
3. Można posprzątać w garażu/mieszkaniu.... (wróć... to ma być przyjemny dzień :grin: )
4. Można podłubać wreszcie spokojnie przy aucie...
5. Można wstać o godzinie 4:30, zapakować kpl. opon, narzędzi i płynów ustrojowych dla auta do "wozu serwisowego", samemu wpakować się w ryczącą puszkę i zapieprzać 120 km po to by na torze spędzić łącznie jakieś 15 min a pozostałe kilka godzin w jego okolicy, opalając sobie przy tym ryj i łapy na gustowny czerwony kolor
Chyba nie muszę pisać, którą opcję wybrałem na sobotę 26 lipca ale po kolei:
Tym razem BK odbyło się bez dodatkowych atrakcji jako, że był to już mój kolejny start - reasumując po miłej i krótkiej pogawędce dostaliśmy bez problemu naklejkę o zaliczeniu badania. Do odprawy i przejazdu zapoznawczego zostało 40 min to trzeba śmignąć na placyk i sprawdzić jak sprawują się nowe gummi. Pierwsze wrażenie takie sobie, kładą się i piszczą mocno, po zamontowaniu staba przedniego od GTI jest jednak lepiej - ryj mniej wyjeżdża. A właśnie mała retrospekcja przed kielcami zamontowałem staba od GTI, a dokładnie to tego:
Powrót na placyk, oglądanie opon, rozmowa z Dawidem (Toyota Yaris) i decyzja o podniesieniu ciśnienia z przodu. Placyk, rundka i ..... jest o niebo lepiej. Dzięki Dawid za pomoc ! Tradycyjna odprawa i jedziemy zapoznawczy, a właściwie to ... lecimy. Tempo wszyscy mają prawie jak w przejeździe punktowanym. Komentarz Orzecha (pilota) ... już koniec? zdążyłem opisać w sumie trzy zakręty Nic to synek, się nie martw, będziemy modyfikować na bieżąco i podczas treningowego
Chwila przerwy i lecimy treningowy już bardziej na ostro, w kolejce ustawiam się asekuracyjnie by nie mieć na dupie jakiejś Imprezy, przeca by mnie zdublowała pewnie :grin:
Treningowy przejechany, punkty do poprawy to nawroty - za bardzo szarpane, przepałowane, jeszcze trochę boję się cięcia i tarek. Czas zmierzony przez Orzecha 2:31 - nie wiemy dużo czy mało, ale generalnie trasa szybka mimo ustawienia dużej ilości szykan na leśnym. Teraz trzeba sprawdzić listę startową, konkurencja w klasie naszej czyli III mocno gruba ok 27 albo 28 aut, na szczęście startujemy w miarę "po numerach" czyli my mamy 96 a przed nami 95 (Dawid w Yarisie) i 94, potem 80 itd.
Pierwszy przejazd liczony: 2:24 czyli jest poprawa, nadal spieprzone nawroty, ośmielam się powoli do tarek :grin: Odległość od szykan nie jest już liczona w kilometrach.
Drugi przejazd liczony: 2:22:88, tym razem grzejemy gummi przed startem (a co im będę żałował), znowu nie wchodzi raz bieg, ale mimo tego jest lepiej, jedzie mi się rewelacyjnie, zaczynam czerpać mocną radochę z zapieprzania :grin:
Trzeci przejazd liczony (najlepszy): 2:22:64, byłoby jeszcze lepiej tylko wpadłem na pomysł by zredukować w jednym miejscu do dwójki na leśnym - why the fuck did i do it? Coś napieprza po aucie? Coś się odkręciło? Przyjeżdżamy, inspekcja wnętrza i niespodzianka.... wreszcie pod fotelem znalazła się przedłużka do grzechotki której szukałem przez ostatni miesiąc :grin:
Czwarty przejazd liczony: 2:23 i coś, nawroty delikatniej brane - jest lepiej, ale przepałowałem na wejściu w karting no i czas gorszy.
Efekty - 101 na 107 którzy ukończyli w generalce - w pobitym polu zostały auta z klasy IV i III.
25 miejsce w klasie na 27 mimo najsłabszego auta nie jesteśmy ostatni!!!!!!!
Reasumując:
Do poprawy:
- kręcenie kierownicą - delikatniej i z wyczuciem
- wyjście z nawrotów i zakrętów - mniej gazu
- w cholernym mechanizmie zmiany biegów trzeba wymienić części na nowe
- nabyć prawdziwe slicki
- wiele muszę się nauczyć, w mojej klasie ci najlepsi kręcą czasy od 2:07 do 1:59 !!!!
No i kilka fociszy:
"Zielone jajo" to nasz wóz serwisowy Obok Yariska Dawida - TS czyli 1.5 105 kucy, silnik seria, opony już nie 200/54/13 full slick
Załapaliśmy się na jedno zdjęcie na stronie automobilklubu kieleckiego:
A tak wyglądają rogale po upalaniu:
W sumie nieźle, dodatkowy szlaczek na środku to pamiątka po cięciach i tarkach
No i film:
https://www.youtube.com/watch?v=ggxpUvI6lK0
Kolejny wyjazd planowany na wrzesień, a w międzyczasie ... zmiany, zmiany, zmiany |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
tadzias
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/96KM
Imię: Tadek
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1321 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 30 Lip 2014, 12:33
|
|
|
Zacnie ale nadal mnie nim nie przewiozłeś |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 30 Lip 2014, 13:06
|
|
|
tadzias, ano w sumie to nie, mea culpa, ale postanawiam się poprawić Jak by Ci się chciało to zapraszam we wrześniu na Kielce jak będę jechał |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
Faza
King of Rally Land 2010
Model: Inne auto
Wersja: Sport
Silnik: Inny
Imię: Łukasz
Wiek: 41 Dołączył: 18 Lip 2005 Posty: 792 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 13 Sie 2014, 21:33
|
|
|
zapisy na sierpień ruszyły |
_________________ FORD FIESTA XR2i 3.2 24V R32 250KM i 320Nm
2.0 16V 136KM - ET: 15.11s....0-96km/h: 7,5s....
2.8 VR6 188KM - ET: 13.72s....0-96km\h: 5,2s....
3.2 R32 250KM - ET: 12.95s....0-96km\h:>5
BMW E36 COUPE 325i/2.8 220KM i 300 Nm |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 29 Sie 2014, 13:00
|
|
|
Faza, wiem, auto rozgrzebane więc nie byłem, tzn, wpadłem ale jako widz na chwilkę z młodym, ale jakoś nie mogłem cię znaleźć :( A auto rozgrzebane bo:
W leichtwagenie wprowadziłem „parę” zmian Zaczęło się lajtowym planem poprawy działania mechanizmu zmiany biegów i planową wymianą rozrządu a skończyło się na…… , zresztą sami zobaczcie:
Jako że staram się wyciągać wnioski z każdego startu i poprawiać to co kuleje, po ostatnich incydentach z biegami, które postanowiły się nie dać wrzucić zgromadziłem wszystkie tajle do odbudowy mechanizmu zmiany biegów. Może i nie wygląda bo zdjęcie suszarką robione ale tutaj praktycznie wszystko jest nowe – koszyczek, jabłko, sprężynki itp. itd.:
Jednak jak to zwykle w pełnoletnich autach bywa nie obyło się bez niespodzianek. W moim przypadku okazało się że elementy linki (tej poniżej prętu wybieraka) były …. ratowane już za pomocą poxipolu albo innej kropelki. Zapadła więc decyzja o wymianie całej linki, o ile generalnie kupowanie części do 6nki jest przyjemne i nie obciąża nadmiernie portfela to w tym przypadku czekała mnie niemiła niespodzianka. Tak tak, zamienników brak a dostępny tylko oryginał w ASO. Ten „kawałek” linki:
kosztuje………………………. 380 zł.
Kolejna niespodzianka – trzeba wymienić tulejkę, w poniższym mechanizmie:
No i ile takie gówienko może kosztować, z 5 zł? Nieeeeee…. 35 zł. Zamienniki? Ke? Jakie zamienniki.
Na poprawę humoru postanowiłem nabyć coś co już od dłuższego czasu mi się podobało czyli RRS F2000:
Do tego doszły też śruby oczkowe (po co o tym za chwile).
A tu porównanie dwóch gał Starej i nowej, dzięki nowej zyskuje te 3 cm na wysokości czyli zmniejsza mi się droga od kierownicy ;P
A tu już zamontowana:
Po wszystkich powyższych operacjach wsiadłem w auto, na „sucho” pozmieniałem biegi i …. Oszalałem. Dlaczego do cholery ciężkiej do tej pory znosiłem ten rozklekotany mechanizm i tak długo zwlekałem z wymianą? Teraz jest rewelacja, biegi zwarte, nie ma luzów, wchodzą z charakterystycznym oporem. Cudowne.
A śruby oczkowe po co? Do montażu pasów, jako że pilot narzekał na stare 2 calowe, zamieniłem je na 3 calowe 4 punktowe z centralną klamrą (a czego się nie robi dla dopieszczenia dobrego pilota, toż to skarb prawdziwy):
Oglądając mój ostatni przejazd doszedłem do wniosku że leichtwagen zachodzi przy skręcie jak stary ikarus. Trzeba by więc i z tym coś zaradzić skoro auto i tak stało rozgrzebane u Mateusza (FC Auto Kraków – ulica Marcowa, przy okazji polecam i pozdrawiam) to dodatkowa praca nie zawadzi. Koncepcje wahały się od wymiany sprężyn na twardsze i deko niższe cyzli -40 mm zamiat -35 mm i najlepiej coś z H&Ra. Potem doszła koncepcja zmiany amorów – ale po podliczeniu interesującej mnie konfiguracji czyli B6 lub B8 i do tego H&R moje zainteresowanie poszło w kierunku gwintu. No i tu dopiero się zaczęło :( Opcja budżetowa więc KW i Weitec odpadają. Ma być nowy bo używka z niepewnego źródła nie wchodzi w grę a pewnego na chwilę obecna brak. Po licznych godzinach, przeczytaniu całego internetu na placu boju z budżetów zostają Fk AK Street i V-MAXX. Niestety pomimo dobrych opinii FK jest wszędzie opisywany jako miękki i komfortowy a nie o to mi chodzi. Na korzyść V-mAXXA przemawiają opinie z amerykańskich i australijskich forów mazdy – otóż na tym zawiasie MX-5ki śmigają na track-dayach :grin:
Nadchodzi moment, który uwielbia każdy motoryzacyjny popapraniec, kiedy kurier wtaszcza wielka paczkę, podpisujesz papiura i zaczynasz rozpakowywanie by za chwilę nasycać ślepia takim oto widokiem:
Kolejny moment cieszący serducho i oko to ten kiedy gwint zawita na pokładzie:
Niedługo się wybrudzi i nie będzie już taki ładny, trzeba podziwiać puki się błyszczy Tak wiem belka wygląda jak ostatni kupsztal, ale poli wieszaczek do wydechu nadal jest smakowity
Ustawienie na razie ok 40 - 45mm, pośmigam, zobaczę jak jest i jak przyjdzie potrzeba zawsze może jeszcze minimalnie pójść w dół. Foteksy całego auta później. Geometria ustawiona, z przodu bezpieczny ‘sportowy” negatyw to jest -1,5 , reszt fabryka.
Teraz pewnie oglądając kolejne zdjęcie ktoś pomyśli, że jestem rozpórkowym (nie mylić z rozporkowym) fetyszystą:
Tak, doszła kolejna 3 rozpórka na tył. Aluminiowa bo lekka i nie mogłem znaleźć metalowej ze śrubą rzymską. Ale to nie koniec bo dzisiaj doszedł jeszcze jeden rarytasik, który czeka na montaż:
Jako, że drugim pierwotnym celem wizyty u mechanika była wymiana rozrządu, stwierdziłem że grzechem by było zostawić temat jak jest. Jakieś kilka miesięcy wcześniej nabyłem drogą kupna za bilety narodowego banku polskiego „nowy lekko używany” wałek Świątka z serii chyba GT do AEE/AEA:
Przy okazji widać jak czyściutko jest pod deklem
A tu dla porównania wałek ori – widać, że krzywki w przeciwieństwie do Światkowego są praktycznie „do szpica” a nie mocno zaokrąglone:
Na sam koniec „wisienką” na torcie był montaż owiniętego bandażem kolektora 4w2w1, który wstyd się przyznać ale czekał na montaż ze dwa lata:
Jak to teraz śmiga? Wstyd się przyznać ale nie wiem…. Auto przywiózł mi wczoraj pod dom brat Mateusza a ja nawet nie miałem kiedy się przejechać. Ale wg jego słów silnik ciągnie super tak jak w jego CRXie (bez V-Teca ale z chyba 130 kuńmi pod maska ), trzymanie drogi i prowadzenie super … tylko opony nie powalają. Co dalej? Muszę się wreszcie przejechać, będzie na pewno okazja jutro bo umówiłem się na hamownię wreszcie (mam nadzieję że ni e będzie wstydu) A chrzest bojowy nowego setupu planowany jest na 27 września czyli kolejna rundę superoesu.
No i tradycyjnie stay tuned for more….. |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
Parzych
Prince of Biłgoraj 2012
Model: Ford Fiesta Mk6`06
Wersja: Ambiente
Silnik: 1.6Duratec 100KM
Imię: Jacek
Wiek: 50 Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 8085 Skąd: WawaTeam/Praga
|
Wysłany: 29 Sie 2014, 18:36
|
|
|
Miała być budżetowa bryczka do pojeżdżawek, a tu się coraz grubszy projekt robi... Kiedy klatkę wsadzasz |
_________________ BARDZO PROSZĘ O NIE MĘCZENIE MNIE NA PW (ANI PRZEZ GG) PROŚBAMI DORADZENIA W SPRAWIE ZAKUPU AUTA (ANI W SPRAWACH MECHANIKI/ELEKTRYKI OGÓLNEJ I CAR AUDIO), NIE ZNAM SIĘ I MAM JUŻ DOŚĆ PISANIA TEGO KAŻDEMU!!! OD TEGO SĄ TEMATY W DZIALE "PRZED ZAKUPEM (ORAZ MECHANIKA/ELEKTRYKA/CAR AUDIO)"!!! DZIĘKUJĘ, DOBRANOC...
F16 w obiektywie Krzyśka Palińskiego
|
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 29 Sie 2014, 20:07
|
|
|
Budżet rozj...ła już parokrotnie Choroba urywania sekund w stanie terminalnym, nieuleczalna już Klatki full raczej nie będzie narazie, za to rollbar taki bardziej rozbudowany - najprawdopodobniej na zimę
[ Dodano: Sob Sie 30, 2014 12:18 ]
Panie i panewki Oto po wielu latach ciemnoty i niejasności nadszedł moment prawdy, od tej chwili nie będzie już trzeba wróżyć z fusów, chodzić do wróżki, męczyć tarota ani czekać na wiadomość z kosmosu, prawda nadeszła :amen:
Ale na początek coś co stanowić będzie punkt odniesienia dla niewiernych czyli dane fabryczne:
1.6 AEA
okres produkcji: IX 94-VII 95,
Pojemność skokowa: 1598 cm3
Moc kW przy obr/min: 55/5200
KM przy obr/min: 75/5200
Moment obrotowy Nm przy obr/min: 128/2800
A ja go popsułem na:
Dla nie lubiących kresek (a są tu tacy)?:
101,5 HP/5890 obr/min
151,9 Nm/3441 obr/min
[ Dodano: Pią Wrz 19, 2014 15:58 ]
A tym czasem przygotowania do IX superoesu (już 27 września) idą pełną parą :grin:
Tylny stabilizator Eibacha zamontowany, niestety ponieważ fabryczne opaski były uszkodzone, zamontowany został na zastępczych (z atestem) miejmy nadzieję że dadzą radę:
By zrekompensować dodatkową wagę staba wziąłem się ostro za odchudzanie. Pierwsza na front poszła maska, teraz jest trochę bardziej "scerbata":
ale za to lżejsza o:
Po kolejnych przemyśleniach zmieniłem sposób montowania pasów, pozbywając się śrub oczkowych i karabińczyków:
Zaskakująco dla mnie na samej tej zmianie zaoszczędziłem aż:
Podglądając kumpla który swapuje budę w swojej rajdówce wykorzystałem patent rajdowców i pozbyłem się plastikowych mocowań instalacji zastępując ją trytkami:
Kolejne zaskoczenie spotkało mnie po zważeniu wszystkich usuniętych plastików:
Na koniec po wnikliwej inspekcji, znalazłem jeszcze trochę masy bitumicznej pod deską, usunąłem mocowanie podsufitki i parę niepotrzebnych innych i udało się jeszcze wywalić:
Poprzednie zmiany pochłonęły fundusze, dlatego z braku kasy trzeba będzie pojechać na łysych oponach :grin: :
PS. Felgi na szczęście nic nie kosztowały bo zamieniłem je za stary zawias MTSa, tak dla potomności parametry: 7x13 et25 BCW Powertech. Kolor dostałem w spadku ale podoba mi się więc pewnie zostanie
Pozostało jeszcze dopieścić sponsorów:
PS. i ku przestrodze - uważajcie na tanie lampki warsztatowe:
|
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
hubi_2006
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Techno
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Hubert
Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1479 Skąd: Kruszwica
|
Wysłany: 20 Wrz 2014, 14:08
|
|
|
Pokażmy światu, jak się zmienia prentkie polo |
_________________ Powyższy post nie ma na celu obrazy czytelnika. Wszelka nadinterpretacja jego treści może wynikać z przypadku lub celowego doszukiwania się nieistniejących treści obraźliwych, jak i pogardliwych.
ebesz szkerebe debesz (R) |
|
|
|
|
tadzias
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/96KM
Imię: Tadek
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1321 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 21 Wrz 2014, 13:26
|
|
|
Świetny projekt, aż dziwo że tak niewiele postów w tym temacie. Pewnie ludzi pozatykało bo robota profi. czukiereczekod faktu rozpórkowego fetyszysty dodam, iż masz mocno zakorzeniony fetysz natrętnego redukowania wagi |
|
|
|
|
luk-90
Prince of Tor Kielce 2014
Model: Ford Fiesta Mk3`92
Wersja: SuperS
Silnik: ST 170
Wiek: 33 Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 2595 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 21 Wrz 2014, 14:07
|
|
|
A nie wymagają klatki bezpieczeństwa u was na Kielcach przy jeździe na pełnych slickach?
Bardzo ładnie, swoją maskę też muszę taką kuracją potraktować |
_________________ ==> Co dwa wałki rozrządu, to nie jeden
Cytat: | Skąd wiesz, że masz 7,5s/100? Bo BMW 320i oraz 525i zostają w tyle | Tekst roku |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 25 Wrz 2014, 10:31
|
|
|
hubi_2006, pokazywać pokazuje, że ale prentki? No nieeee, może szybsze od serii trochę, ale do prentkości to mu brakuje
tadzias, dziękować, profi to nie, garażówa taka mała, a fetysz w pełni o czym za chwile znowu napiszę
luk-90, no właśnie nie wymagają, ale rozbudowany rollbar w planach, może na zimę zagości wreszcie
No to dalsza garść "patentów" i modów:
Przymiarka kół - auto podniesione więc stąd "terenowy prześwit":
Letko wystaje ale to przez baloniastego slicka:
W sumie dobrze że przymierzyłem bo mimo zapewnień wymieniającego okazało się że otwór centrujący w tych felgach jest pod Renault czyli 60,1, zdążyłem więc zamówić pierścienie centrujące. I tak dla porównania slick 180/550R13 i opona "cywilna" 185/60R14:
Zwróćcie uwagę na powierzchnię styku czyli "roboczą" - ile mięcha przylega do podłoża w slicku (ok. 18,5-19 cm) a ile w cywilu (jakieś 16 cm) Oby nie padało bo wtedy ich nie wykorzystam tylko polece na Yoko
Kolejny garażowy "patent" który wpadł przed sobotnią eskapadą:
A co to? A "rogi" aluminiowe od kierownicy do roweru.
A w pudełku? Okleina piankowa zamiast gumowej rączki.
A czemu? A jak ktoś mnie zna to popatrzy na pudełko i wyczyta bez problemu - taaaa fetyszu ciąg dalszy
No i wreszcie a po co mi to? A dlatego:
Patent wygodny bo:
- odległość łapy od drążka i kierownicy mniejsza
- okleina piankowa dale dobry nieślizgający grip
- można teraz używać zarówno tradycyjnie jak i chwytając "na szybciocha" tak jak wrzuca się 4kę - czyli "zabierając" dłonią do tyłu
- kosztuje grosze w porównaniu do hydraulika no i oczywiście lżejszy bo z ameluminium
- dzięki zawleczce (od gaśnicy) w przycisku ręcznego w każdej chwili istnieje możliwość odzyskania funkcji blokady
Kombinuje jeszcze jakieś sensowne mocowanie rejestratora to może jakiś onboard będzie
Mapka próby już jest więc "na sucho" powoli uczę się przebiegu i kombinuję jak pojadę:
|
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
hubi_2006
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Techno
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Hubert
Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1479 Skąd: Kruszwica
|
Wysłany: 27 Wrz 2014, 19:56
|
|
|
Rejestrator przyssawką konkretną do szyby |
_________________ Powyższy post nie ma na celu obrazy czytelnika. Wszelka nadinterpretacja jego treści może wynikać z przypadku lub celowego doszukiwania się nieistniejących treści obraźliwych, jak i pogardliwych.
ebesz szkerebe debesz (R) |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 30 Wrz 2014, 11:15
|
|
|
Do trzech razy sztuka czyli pierwsza kara i pierwsza usterka zaliczona :grin: Ale po kolei:
Sobota 27.09.2014 tym razem wyruszamy mocniejszą ekipą bo jedzie z nami Mateusz co "na codzień" startuje w RPP (Rajdowy Puchar Polski). Założenia na wyjazd: pocisnąć ostro, objechać Igę Dobczyńską, wypróbować slicka. Prognozy pogody przestudiowane nadzieja na sucha nawierzchnię i możliwość testu slicków wciąż się tli w nas, wyciągając średnią z prognoz koło 11:00 - 12:00 ma się rozpogodzić. Tymczasem już kawałek za Krakowem mgła i deszcz a potem już nie lepiej :(
Na miejscu niestety dalej mokro i mży czyli lecimy na Yoko. Odbiór administracyjny i szybkie BK - z racji tego że to już kolejny raz przechodzimy bez problemu. Przed odprawą można popatrzeć na tor - i tu niespodzianka porządkowe BMW objeżdżając trasę kręci co chwile niezamierzonego "bączka" - czyżby aż tak ślisko? Odczekujemy chwilę i jako że zapoznanie podzielono na 3 grupy obserwujemy pierwszy przejazd - masakra, co chwilę kogoś obraca na kartingowym albo wpada w poślizg. Ustawiamy się w 3 grupie zapoznawczej i jedziemy - szok :shock: Kartingowy jest jak lodowisko, zero przyczepności, każde dodanie gazu to mielenie kołami, przejazd zakrętu jak po bułki i tak kończysz na tarkach albo trawie - generalnie załamka. Ci co mają profi opony typu wet radzą sobie lepiej ale miny każdemu rzedną. Na szczęście leśny mimo liści i wody jest o niebo lepiej przyczepny, jednak inny asfalt robi swoje
Oglądamy pierwsze przejazdy treningowe - impreza dla emerytów - na kartingowym wszyscy pyrkają. Nasza kolej - dalej tragedia, ślizgam się non stop, dodanie gazu to spin kół, jadąc jak ciota drogowa wykręcam pół bączka ale jako że inni mają tak samo to nie zostałem zdublowany.
Podłamany całkiem po treningowym jadę pierwszy przejazd punktowany - uwagi jw. tzn emeriten stajl, ratuje się tu i ówdzie łapą jak mi ryj wyjeżdża, na leśnym pociskamy już ładniej. Powrót do depo, czas zmierzony na telefonie to 3:21, idziemy weryfikować bo brak punktu odniesienia i tu kolejny szok :shock: Czas mamy 3:18 z groszami co daje ... 77 miejsce w generalce (na jakieś 118) za nami kupę mocnych sprzętów i kierowców ktorzy normalnie robią z nas wiatrak. Micha cieszy się nieziemsko.
Wychodzi słońce, tor powoli przesycha ale nadal jest zdradliwie. Jedziemy drugi przejazd. Jest o niebo lepiej i szybciej, teraz widać jak super pracuje nowy zawias, bez przechyłów, opony na nawrotach dociskane są do nawierzchni a nie ryczą jak zarzynane świnie. Na leśnym przeginam i robię .... puk. Opona z szykany mijanej z lewej właśnie dostała darmowy lot w kosmos :grin: 5 sekund kary do czasu przejazdu..... nosz ..... k.....m.... :butcher: Czas 3:01 a byłoby takie ładne 2:56 :niewiem: Ale - polo ciągnie niesamowicie do samego odcięcia, na dłuższej prostej na leśnym wrzucam 4kę co do tej pory było niemożliwe, dźwięk na nowym kolektorze zrobił się bardziej chrapliwy. Biegi wchodzą jak w masło.
Nic to - karting przeschnięty, słońce świeci, leśny mokrawy - ale wszyscy zakładają full slicki... kilka minut dylematu i zapada decyzja - my też zakładamy slicka, ale asekuracyjnie bo na przód, lepiej by dupa na mokrym nie odjechała nam, z tyłu zostają więc Yoko.
Slick na aucie - trzeba pojechać placyk by go wypróbować, pierwsza sprawa trzeba się przyłożyć do kręcenia kierownicą bo jest mega ciężko. Rundka po placyku wywraca moje postrzeganie świata do góry nogami, tego się nie spodziewałem. Auto idzie jak po szynach, granica przyczepności tych opon leży chyba na drugim końcu galaktyki, kleją niemiłosiernie, coś niesamowitego - nie doświadczyłem jeszcze takiej trakcji i przyczepności :yahoo: Opony zagrzane - pora na próbę, normalnie bajka, te zakręty gdzie walczyłem o trakcje przelatuje bez wysiłku, niepotrzebnie odpuszczam tu i ówdzie bo podpowiada mi to psychika, przecież te opony trzymają nadal i nawet się nie męczą, przyczepności jest nadal tony !!!! Efekt - 2:21 - bez ostatniej szykany na leśnym bo przejazd skrócono ze względu na rozlany olej.
W domu sprawdzam wyniki i też szok - 79 miejsce na 109 którzy ukończyli (generalka), w klasie 17 na 21. Progres niesamowity pamiętając że do tej pory okupowałem miejsca w okolicy 99 i 100 :grin:
No i teraz niespodzianka mniej miła, w drodze powrotnej na obwodnicy Kielc nagle silnik zaczyna pracować jak diesel :angry2: Dziwna sprawa klekot dochodzi z okolic koła rozrządu,w obudowie paska dziura :-( Auto mimo to idzie normalnie, więc z duszą na ramieniu i emerycko wracamy do Krakowa, po drodze klekot cichnie trochę, wszystko inne w normie. Odstawiam więc auto do kumpla i czekam na diagnozę. Mimo to jestem zadowolony z wyjazdu i dobrej myśli - w końcu o własnych siłach dowiózł nas z powrotem do domu
Kto dobrnął do końca może w nagrodę obejrzeć film z przejazdu:
http://www.youtube.com/watch?v=NAdvEwU8qAY
I parę zdjęć:
Na slicku prezentuje się bojowo, w tle Pug Mateusza (wersja przejściowa) i potwór Sebastiana Tetera - Civic startujący normalnie w GSMP - cały przód (maska + błotniki) to jedna skorupa z carboonu - oszczędność w stosunku do serii 40 kg :shock:
Załapujemy się też na jedno zdjęcie w galerii Automobiklubu Kieleckiego:
PS. onboardy wyszły fatalnie, kamera za daleko - jest focus na środek i boki, przez przednią szybę biała plama i gdzieniegdzie opony widać, spróbuję obrobić to wrzucę z jeden, narazie plik 5 min ma 750 mb.
PS1. spotkałem i poznałem wreszcie osobiście Fazę - którego pozdrawiam pryz tej okazji ponownie |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
tadzias
Model: Ford Fiesta Mk2`87
Wersja: Xr2
Silnik: 1.6/96KM
Imię: Tadek
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1321 Skąd: Sucha Beskidzka
|
Wysłany: 30 Wrz 2014, 12:08
|
|
|
Michał, jest progress, tak trzymaj! |
|
|
|
|
hubi_2006
Model: Ford Fiesta Mk4`99
Wersja: Techno
Silnik: 1.25i/75KM
Imię: Hubert
Wiek: 36 Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 1479 Skąd: Kruszwica
|
Wysłany: 30 Wrz 2014, 20:09
|
|
|
Nałóg! |
_________________ Powyższy post nie ma na celu obrazy czytelnika. Wszelka nadinterpretacja jego treści może wynikać z przypadku lub celowego doszukiwania się nieistniejących treści obraźliwych, jak i pogardliwych.
ebesz szkerebe debesz (R) |
|
|
|
|
Skfarek
Model: Ford Fiesta Mk6`07
Wersja: ST
Silnik: ST 150
Imię: Michał
Wiek: 44 Dołączył: 05 Lut 2008 Posty: 836 Skąd: Gród Kraka
|
Wysłany: 2 Paź 2014, 09:50
|
|
|
tadzias, dziękować dziękować, apetyt rośnie, trzeba ogarnąć slicki i trzepać jeszcze lepsze czasy
Co do gripu na mokrym mam nadzieję że rozwiążą ten problem:
185/55/14 slick deszcze Mastersport mieszanka bardzo miękka bez homologacji drogowej (ścianki mega twarde)
hubi_2006, żebyś wiedział, już kombinuję jak tu sprzedać małżonce info że chce jechać na kolejna X rundę 18 października
Co do awarii to wstępna diagnoza potwierdza moją teorię tzn. coś wpadło pod pasek rozrządu (mimo osłony) i go trochę razem z rolka prowadzącą pochamrało, potem z dużą siłą zostało przez pasek wywalone przez obudowę robiąc przy tym w niej dziurę taką 2cmx2cm. Jak będzie rozebrany rozrząd wszystko powinno stać się jasne.
Wrzucam onboard, słaby strasznie bo jak pisałem kamerka za daleko, trochę obcięło pierwsze sekundy startu ale dopiero się uczę zabaw z montowaniem filmów:
https://plus.google.com/u/0/photos/yourphotos?pid=6064192684372701362&oid=104845241411984208067
PS. machanie łapami pod koniec i niecenzuralne teksty to po potrąceniu opony |
_________________ Była MK6 Ghia 1.6 16v "Zetec-S" (z awatara)
Był leichtwagen do upalania:
http://www.fiestaklubpols...pic.php?t=34463
Był czeski dziadkowóz TDI na co dzień
Jest ST 150 i sushi czyli Civic FK2 |
|
|
|
|
|
Fiesta Klub Polska nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek treści umieszczane przez użytkowników forum.
Odpowiedzialność ta spoczywa na autorach tych treści.
| |
|